Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jakie zachowania nie uchodzą wśród kolarzy?


359 odpowiedzi w tym temacie

#301 Gosc_szanowny_pan_*

Gosc_szanowny_pan_*
  • Gość

Napisano 01 październik 2009 - 11:14

Można kiwnąć głową :mrgreen: a poza tym nie przesadzaj tak z tym skupieniem kaziklcd, bo wystarczy, że widzisz z naprzeciwka kogoś na kolarce to na 100% zwracasz nie niego uwagę, chociażby żeby zobaczyć na czym jedzie i ten skupiony też Cie widzi mimo wszystko także nie widzę problemu, tylko kultura. Chyba, że ktoś nie zna kolarskich nawyków, albo podjazd czy jakiś zjazd i naprawdę nie można się rozglądać to jest usprawiedliwienie.

#302 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 01 październik 2009 - 12:43

szanowny_pan, oj tam nie zgadzam się.. czasami miałem tak ,że napitalałem już na wysokim tętnie pod górę ,a tuz przeciwka śmiga na zjeździe dwójka kolarzy.. oni mi kiwaja a ja im nie bo nie mam sił i teraz skupiam się na treningu zeby podjechać pod górę.. poźniej było mi głupio ,że nie odkiwałem ale cóż.. są takie sytuacje gdzie na prawde czasem nie idzie.. alebo ile razy jestem wpatrzony akurat w licznik bo sobie patrze ile jadę etc. a tu mi smignął kolarz.. nie powiedziane ze jak sie nie kiwnie to zaraz palant czy gbur ..

#303 Cyklop

Cyklop
  • Użytkownik
  • 46 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 01 październik 2009 - 14:18

Można kiwnąć głową :mrgreen: a poza tym nie przesadzaj tak z tym skupieniem kaziklcd, bo wystarczy, że widzisz z naprzeciwka kogoś na kolarce to na 100% zwracasz nie niego uwagę, chociażby żeby zobaczyć na czym jedzie i ten skupiony też Cie widzi mimo wszystko także nie widzę problemu, tylko kultura. Chyba, że ktoś nie zna kolarskich nawyków, albo podjazd czy jakiś zjazd i naprawdę nie można się rozglądać to jest usprawiedliwienie.


Na 100%? Ja tam jak jade mocniej, mocno, umiarkowanie mocno, to patrzę się na mostek albo na 3 metry asfaltu przede mną, a nie na to kto (i czy w ogóle) jedzie z naprzeciwka...

#304 marceln

marceln
  • Użytkownik
  • 476 postów
  • Skąd3city

Napisano 01 październik 2009 - 15:27

Ja nie lubie gdy ktoś sie podczepia pod koło, a nawet nie zagada, tylko tak jedzie jak pacan przez kilometry! :)

#305 Gosc_szanowny_pan_*

Gosc_szanowny_pan_*
  • Gość

Napisano 01 październik 2009 - 15:33

xubix napisałem, że podjazd czy zjazd itp jest usprawiedliwieniem - niedokładnie czytałeś ;-) a Ty Cyklop wg mnie troche przesadzasz. Nie zdarzyło mi się nie zauważyć, że z kimś się mijam. Czy jade umiarkowanie mocno wolno czy szybko, przecież rowery nie jadą po 200km/h że trwa to 3 sekundy zanim się miną, zazwyczaj widać innych rowerzystów z większej odległości.

#306 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 01 październik 2009 - 16:49

szanowny_pan, a to sory, nie doczytałem ost. wyrazów :->
no tak.. ja zawsze podnoszę rękę.. ale..

takich jak marceln opisuje ,zawsze staram się gubić bo to najgorsze co może byc.. jedzie za toba a nawet nie zagada :-o

#307 Cyklop

Cyklop
  • Użytkownik
  • 46 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 01 październik 2009 - 17:25

xubix napisałem, że podjazd czy zjazd itp jest usprawiedliwieniem - niedokładnie czytałeś ;-) a Ty Cyklop wg mnie troche przesadzasz. Nie zdarzyło mi się nie zauważyć, że z kimś się mijam. Czy jade umiarkowanie mocno wolno czy szybko, przecież rowery nie jadą po 200km/h że trwa to 3 sekundy zanim się miną, zazwyczaj widać innych rowerzystów z większej odległości.


Generalnie, myślę że nie możesz twierdzić, że nigdy nie zdarzyło Ci się nie zauważyć kolarza, z powodów wynikających z samej definicji niezauważenia :mrgreen: . Mi natomiast często zdarza się zauważyć kogoś "last minute" (im szersza droga tym częściej), wtedy oczywiście kiwne, ale mam świadomość że z pewnością nie raz wyszedłem na buca, bo nie zauważyłem jadącego z przeciwka kolarza. ;-)

#308 Gosc_szanowny_pan_*

Gosc_szanowny_pan_*
  • Gość

Napisano 01 październik 2009 - 18:29

Cyklop wyznaj nam wszystkim, że jadąc rowerem odpływasz do innej krainy i dlatego nie zauważasz czasami innych kolarzy ;-) popatrz, gdybyś był skupiony na rowerze to znaczy że myślisz non stop o rowerach i jak pojawia się na horyzoncie inny rower to Twój wyczulony w tym momencie umysł natychmiast go wyłapuje, czyi nie ma siły żeby nie zauważyć ;-) a drugi wniosek jest taki, że ja widocznie nie potrafię się skupić, bo zawsze wszystkich widzę ;-) troche pofilozofowałem, ale to specjalnie żeby nie sprowokować awantury tak jak wczoraj koledzy o camelbakach :mrgreen:

#309 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 01 październik 2009 - 18:56

bo my jesteśmy "kurturarni" :lol:

#310 Cyklop

Cyklop
  • Użytkownik
  • 46 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 01 październik 2009 - 19:05

Cyklop wyznaj nam wszystkim, że jadąc rowerem odpływasz do innej krainy i dlatego nie zauważasz czasami innych kolarzy ;-) popatrz, gdybyś był skupiony na rowerze to znaczy że myślisz non stop o rowerach i jak pojawia się na horyzoncie inny rower to Twój wyczulony w tym momencie umysł natychmiast go wyłapuje, czyi nie ma siły żeby nie zauważyć ;-) a drugi wniosek jest taki, że ja widocznie nie potrafię się skupić, bo zawsze wszystkich widzę ;-) troche pofilozofowałem, ale to specjalnie żeby nie sprowokować awantury tak jak wczoraj koledzy o camelbakach :mrgreen:


... ale ja tylko dwa razy przez 4 lata wjechałem w tył samochodu :mrgreen:

#311 Gosc_szanowny_pan_*

Gosc_szanowny_pan_*
  • Gość

Napisano 01 październik 2009 - 20:48

Widzisz jak dobrze się skupiasz :mrgreen:

A poza tym jeżeli takie są skutki skupiania to ja wole być rozkojarzony :mrgreen:

#312 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1388 postów
  • SkądRumia

Napisano 03 październik 2009 - 18:49

Chyba jeszcze nigdy nie spotkałem kolarza, który nie był w stanie odmachać. Najczęściej nie odwzajemniają gestu, bo patrzą prosto przed siebie - lub nie wiedzą o co chodzi i gapią się we mnie jak w jakiegoś dziwoląga. :-D
A czasem trzeba wybaczyć. Raz ledwo chłopu odmachałem, bo kończyłem już właściwą jazdę, tj. 200 metrów do końca i rozjazd, a trasa krótka i finisz musiał być mocny. ;-)
Buractwo u kolarzy to moim zdaniem brak uprzejmości oraz wożenie się sprzętem i nadmierne przechwalanie formą. To jest bardzo niesmaczne, bo w końcu każdy jest inny, a to jaki ma sprzęt to kwestia pieniędzy, gustów.

#313 NooB852

NooB852
  • Użytkownik
  • 10 postów
  • SkądTychy

Napisano 01 kwiecień 2010 - 16:54

Witam
Ja jeżdżąc MTB nie machałem bo nie bardzo wiedziałem o co chodzi
teraz jak dowiedziałem się o co w tym wszystkim chodzi mam zamiar wszystkim machać ;-)

#314 Gosc_Chester_*

Gosc_Chester_*
  • Gość

Napisano 01 kwiecień 2010 - 22:53

[...]Ja jeżdżąc MTB nie machałem bo nie bardzo wiedziałem o co chodzi...

To trochę dziwne co piszesz NooB852, ponieważ wydaje mi się, że jest to sprawa, jak już słusznie zauważono, wychowania. Nie trzeba mieć "szosowego savoir vivre" w głowie, by domyśleć się, że wypadałoby odpowiedzieć na miły gest drugiego człowieka.

Zawsze macham.

#315 NooB852

NooB852
  • Użytkownik
  • 10 postów
  • SkądTychy

Napisano 02 kwiecień 2010 - 07:24

rzadko się zdarzało żeby ktoś w moją stronę machał, a jak machał to możliwe że nie zauważyłem np: wymijając kolejną dziurę lub na podjeździe

teraz przy każdej możliwej okazji macham ;-)

#316 tomiek

tomiek
  • Użytkownik
  • 270 postów
  • SkądMałopolska ok.Gorlic

Napisano 02 kwiecień 2010 - 20:46

Witam w temacie ja od niedawna właściwie krece na szosie, jeszcze do machania nie spotkałem nikogo ale jak tylko to i własciwie bez tej wiedzy tutaj przeczytanej miałem zamiar to robic energicznie :-)
A jakąs rowerzystke by fajnie było dogonić i wcale bym jej nie miał zamiaru wyprzedzać :-)
Co do kierowców są różni ale chyba musze zacząc jezdzic co najmniej 0,5 m od pobocza z wiadomych nie przewidzianych nastepstw :-| ost sie udało że było jakie takie pobocze i nie jechałem szybko bo mnie dosłownie tir zepchnął :-/ no i co takiemu zrobie.
Mianowicie inna sytuacja, długi korek przed światłami jade ostroznie prawą stroną omijając auta gdzie ciaśniej nawet dla rowerku bo ktos blisko pobocza to widząc mnie w lusterku zrobił miejsce co bym mógł sie zmiescic :-) oczywiscie reka w podziece :-)

#317 zbik1967

zbik1967
  • Użytkownik
  • 114 postów
  • SkądŚląsk

Napisano 15 kwiecień 2010 - 19:37

Witam!
Ja jestem jeszcze na etapie przedszosowym, ale chciałem też coś swojego dodać w temacie pozdrawiania. Otóż rok temu kiedy wjeżdżałem na Żar na swoim trekingowym zabytku, wielu z tych co zjeżdżali machało mi ręką, ale ja akurat zajęty byłem dociskaniem przedniego koła do asfaltu i nie bardzo mogłem odmachać... Mam nadzieję, że za buraka mnie nie wzięli ;-)

#318 PsYhOl

PsYhOl
  • Użytkownik
  • 1064 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 15 kwiecień 2010 - 19:55

zbik1967, kiwnij głową albo oderwij ze dwa palce od kierownicy - czasami się to zauważa ;)

#319 zbik1967

zbik1967
  • Użytkownik
  • 114 postów
  • SkądŚląsk

Napisano 15 kwiecień 2010 - 20:53

zbik1967, kiwnij głową albo oderwij ze dwa palce od kierownicy - czasami się to zauważa ;)

Bałem się, że jak kiwnę głową lub palcem to mogę stanąć i już nie ruszę :-)

#320 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 17 kwiecień 2010 - 18:26

Jak jedziesz pod górę i już zdychasz, to na pewno kolarz jadący z naprzeciwka to zrozumie i nie będzie miał do Ciebie żalu.




Dodaj odpowiedź