Le Tour de France 2010
Started By
Gosc_K4m1l_*
, 29 cze 2010 22:48
310 odpowiedzi w tym temacie
#3
Napisano 30 czerwiec 2010 - 17:23
CHA CHA CHA CHA CHA CHA CHA CHA!
Przepraszam ale tak mi się wymskneło i to nic osobistego ale pomysł z TVP i TdF był i śmieszny i straszny. Wyobraziłem sobie studio ekspertów i niezoriętowanego w sytuacji komentatora..ech
Niestety tylko na Eurosport jeżeli chcesz oglądac po polsku przez neta natomiast z polskim komentarzem eurosport player albo trzeba poszukac w necie stron gdzie transmisja jest na żywo. Ja tak obejrzałem całego Giro i część Dophine. Problem z tym że komnetarz bedzie po francusku albo po jakiemuś. Wpisz w googlach "TdF live" i cos na pewno znajdiesz.
A ja właśnie szykuje aparat bo za półtorej godziny będzie przez bełchatów śmigał wyścig solidarnośći, może uda mi się coś ciekawego uchwycić, pozdrawiam serdecznie
Przepraszam ale tak mi się wymskneło i to nic osobistego ale pomysł z TVP i TdF był i śmieszny i straszny. Wyobraziłem sobie studio ekspertów i niezoriętowanego w sytuacji komentatora..ech
Niestety tylko na Eurosport jeżeli chcesz oglądac po polsku przez neta natomiast z polskim komentarzem eurosport player albo trzeba poszukac w necie stron gdzie transmisja jest na żywo. Ja tak obejrzałem całego Giro i część Dophine. Problem z tym że komnetarz bedzie po francusku albo po jakiemuś. Wpisz w googlach "TdF live" i cos na pewno znajdiesz.
A ja właśnie szykuje aparat bo za półtorej godziny będzie przez bełchatów śmigał wyścig solidarnośći, może uda mi się coś ciekawego uchwycić, pozdrawiam serdecznie
#4
Napisano 30 czerwiec 2010 - 17:46
Na tej stronce zawsze są skróty do relacji live w wielu językach:
http://www.steephill...tour-de-france/
pozdrawiam
http://www.steephill...tour-de-france/
pozdrawiam
Żeby wygrać trzeba wystartować...
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#5
Napisano 01 lipiec 2010 - 15:49
http://www.krauze.ub...e.php?page_id=1
na tej stronce są zawsze najważniejsze imprezy sportowe transmitowane na żywo
gadałem z administratorem kanału i obiecał ,że będzie relacja z polskiego eurosportu z TDF ;-) i nawet nie tnie za bardzo :-)
na tej stronce są zawsze najważniejsze imprezy sportowe transmitowane na żywo
gadałem z administratorem kanału i obiecał ,że będzie relacja z polskiego eurosportu z TDF ;-) i nawet nie tnie za bardzo :-)
#6 Gosc_K4m1l_*
Napisano 01 lipiec 2010 - 18:12
thx Xubix ale na stronce pisze:
Jeżeli chcesz aby na kanale była lepsza jakość i więcej transmisji wyślij SMS o treści TXT ITV na numer 72240 Cena: 2,44 PLN Pomoc: [email protected] lub sms o treści TXT HDTV na numer 92505 Cena: 30,50 PLN Pomoc: +48723904941 | [email protected] Płatności SMS obsługuje Fortumo fortumo.pl
Czy relacja z tdf bedzie darmowa? I na ile time starczylby ten pakiet 2,,44 albo 30,50 zl?
Jeżeli chcesz aby na kanale była lepsza jakość i więcej transmisji wyślij SMS o treści TXT ITV na numer 72240 Cena: 2,44 PLN Pomoc: [email protected] lub sms o treści TXT HDTV na numer 92505 Cena: 30,50 PLN Pomoc: +48723904941 | [email protected] Płatności SMS obsługuje Fortumo fortumo.pl
Czy relacja z tdf bedzie darmowa? I na ile time starczylby ten pakiet 2,,44 albo 30,50 zl?
#9
Napisano 02 lipiec 2010 - 13:31
Dobra to TdF zaczyna się jutro ma ktoś już jakichś faworytów. Wiadomo, że przede wszystkim walka toczyć się będzie między Contadorem, a Armstrongiem, ale moim cichym faworytem jest Basso chociaż ciężko będzie mu trafić z formą, bo wygrał już Giro, ale wyścig jest w tym roku dla typowych górali tylko 1 czasówka no i prolog 8km więc Ivan znów może być Groźny.
#14 Gosc_intel action_*
Napisano 05 lipiec 2010 - 22:07
http://www.eurosport...038/story.shtml Nom mi też się to nie podobało , Cancellara uważa się za jakiegoś króla peletonu . Armstrong ma rację, to nawet Contador co jest o wiele lepszym kolarzem, nie wywyższał się nad innymi z peletonu :->
#15
Napisano 05 lipiec 2010 - 22:54
Przyjmijmy, że innym specjalizuje się w czym innym. Cava też nie będziemy porównywać z Contadorem bo się specjalizuje w czym innym.Contador co jest o wiele lepszym kolarzem
Widziałeś liczbę ofiar tego etapu? Na rowery.org ktoś wspominał że coś tam było z winy motoru.
#16
Napisano 05 lipiec 2010 - 23:11
Sylwek może wygrać etap tylko wtedy gdy:
a)
Będzie to etap z Tourmalet (ten z finałem tam)
Basso albo będzie daleko z tyłu w generalce, albo będzie miał pare minut przewagi w generalce
c) Odjedzie z kimś kto będzie walczył o czas (np atakował żółtą koszulkę)
Sumując daje mu niestety jakieś 5% szans, choć na L'alpe pokazał, że może walczyć z najlepszymi (ten motor :evil: )
a)
Będzie to etap z Tourmalet (ten z finałem tam)
Basso albo będzie daleko z tyłu w generalce, albo będzie miał pare minut przewagi w generalce
c) Odjedzie z kimś kto będzie walczył o czas (np atakował żółtą koszulkę)
Sumując daje mu niestety jakieś 5% szans, choć na L'alpe pokazał, że może walczyć z najlepszymi (ten motor :evil: )
#19
Napisano 06 lipiec 2010 - 12:14
Od gdybania chciałbym przejść do rozmowy na temat wczorajszego 'protestu', kraks itp.
Hm...
Z jednej strony wyłożyć się na zjeździe - nic fajnego. Schleck z dystansem, dość humorystycznie przyjął swoje upadki, może także dlatego, że w ostateczności bardzo poważnie nie ucierpiał. Zatem było faktycznie niebezpiecznie. Czasem jak patrzę na mijane wyspy czy małe ronda, to faktycznie krew mrozi w żyłach.
Z drugiej strony mamy do czynienia z kolarska elitą. Zawodowcami pełną gębą. Kraksy, upadki, niebezpieczne zjazdy, wredna pogoda, bruk.. to wszystko jest częścią tego ciężkiego zawodu. Protesty, strajki... Przecież Ci ludzie wiedzieli na co się decydują. To jest TdF. Warunki jazdy były jednakowe dla wszystkich. Taki etap wymaga najwyższej koncentracji i umiejętności. Kto popełni błąd - leży. Nikt nie mówił, że to będzie łatwe i przyjemne. A za pogodę odpowiada nie szef wyścigu a Jarek Kret ;-) Trochę mi to przypomina zblazowane gwiazdy footballu...
Tia...
Zabieg Cancellary moim zdaniem sprytny, by nie powiedzieć cwany. Walczyć o zachowanie koszulki zostawiając Schlecka? Pomógł go dowieźć z lekka dorabiając do tego filozofię protestu. Można to też podciągnąć pod fair play, ale czy ja wiem... A szkoda, bo cenię go za czasówki, w których nikt za Ciebie nic nie zrobi...
PS. Lipcowy trening aikido. Duszna sala, temperatura podchodzi do 30 stopni. Po 20 minutach rozgrzewki mata jest mokra od potu, jest ślisko. Po 40 minutach zasycha w gardle a gi klei się do ciała, pot zalewa oczy, a tu trzeba trzymać rytm technik i koncentrację by nie zarobić w łeb, czy w porę zwinąć się przed dźwignią. Jest gorąco i duszno, a napić się nie można bo to trening budo. Nie wolno i już. Taki wybór. Bez strajków i protestów. Jak się nie podoba zawsze są drzwi...
Hm...
Z jednej strony wyłożyć się na zjeździe - nic fajnego. Schleck z dystansem, dość humorystycznie przyjął swoje upadki, może także dlatego, że w ostateczności bardzo poważnie nie ucierpiał. Zatem było faktycznie niebezpiecznie. Czasem jak patrzę na mijane wyspy czy małe ronda, to faktycznie krew mrozi w żyłach.
Z drugiej strony mamy do czynienia z kolarska elitą. Zawodowcami pełną gębą. Kraksy, upadki, niebezpieczne zjazdy, wredna pogoda, bruk.. to wszystko jest częścią tego ciężkiego zawodu. Protesty, strajki... Przecież Ci ludzie wiedzieli na co się decydują. To jest TdF. Warunki jazdy były jednakowe dla wszystkich. Taki etap wymaga najwyższej koncentracji i umiejętności. Kto popełni błąd - leży. Nikt nie mówił, że to będzie łatwe i przyjemne. A za pogodę odpowiada nie szef wyścigu a Jarek Kret ;-) Trochę mi to przypomina zblazowane gwiazdy footballu...
Tia...
Zabieg Cancellary moim zdaniem sprytny, by nie powiedzieć cwany. Walczyć o zachowanie koszulki zostawiając Schlecka? Pomógł go dowieźć z lekka dorabiając do tego filozofię protestu. Można to też podciągnąć pod fair play, ale czy ja wiem... A szkoda, bo cenię go za czasówki, w których nikt za Ciebie nic nie zrobi...
PS. Lipcowy trening aikido. Duszna sala, temperatura podchodzi do 30 stopni. Po 20 minutach rozgrzewki mata jest mokra od potu, jest ślisko. Po 40 minutach zasycha w gardle a gi klei się do ciała, pot zalewa oczy, a tu trzeba trzymać rytm technik i koncentrację by nie zarobić w łeb, czy w porę zwinąć się przed dźwignią. Jest gorąco i duszno, a napić się nie można bo to trening budo. Nie wolno i już. Taki wybór. Bez strajków i protestów. Jak się nie podoba zawsze są drzwi...