89 odpowiedzi w tym temacie

[Prozor]

Co do Malwiny zdecydowanie nie utrzymam 450 W przez godzinę ani nawet 10 minut, nigdy nie pisałem że jestem mocniejszy od Malwiny

 

 

Nie, napisałeś tyko:

 

Malwina [...]. Jestem pewien że kręci na progu 400-500 choć nie ma miernika.

 

(wróżenie z fusów?)

 

W sumie nawet zanizylem jej szacowana moc i to grubo.

 

No jeśli grubo zaniżyłeś, to pewno ma więcej mocy niż przeciętna klacz (0.735499 kW) - już samo to sprawia, że śmiać się chce...

 

 

Eh.. wiem jak wygląda 700W ale wiem że Ty nie wiesz. Możesz spróbować na moim mierniku. Przez minutę ok? Wtedy przyznam na stravie że miernik mi oszukuje i tak naprawdę nigdy nie jeździłem więcej niż 100W, a większość treningów w ogóle nie istniała tylko zrobiłem sztucznie plik trasę itd i mam przebieg 1000 km przez ostatnie parę lat

 

Jeśli wiesz, to co za głupoty piszesz, o "Malwinie co mocniejsza jest od konia..."?! No, chyba, że pisząc o "progu" miałeś na myśli próg maksymalnie rozwijanej mocy? Bo jeśli próg funkcjonalnej mocy progowej, to wybacz, ale nie ma takiej opcji...

[puchaty]

Puchaty skąd jesteś? Dam ci się przejechać na moim rowerze. Mam nadzieję że nie odjedziesz na nim. Nie mam dziwnego pojęcia mocy, jeśli ktoś mówi że 200W to już ostra czasówka to co mam pisać? Czcić go i pomniki stawiać bo nie wiem?

Jestem z Gdyni.
Jeśli dla kogoś 200 W to jest ostra czasówka to znaczy ni mniej ni więcej, że dla niego to jest ostra czasówka. I nie ma żadnego powodu aby się z tego kogoś nabijać albo go poniżać czy wyśmiewać.

Co do Malwiny zdecydowanie nie utrzymam 450 W przez godzinę ani nawet 10 minut, nigdy nie pisałem że jestem mocniejszy od Malwiny znowu sobie coś dopowiadacie brawo

Jeśli Malwina ma te 400-500 W na progu (czyli okolice CP 60) to ile ma w CP5? Statystycznie ma się około 130% (plus minus kilka procent. Czyli nawet biorąc te 450 W to miałaby 600 W dla 5 minut. To niewiele mniej niż Robert z filmiku powyżej. Na prawdę nie widzisz jak absurdalne są te Twoje szacunki cudzych mocy?

[beskidbike]

 nie trzeba mieć końskiego kopyta, żeby mieć dużą wiedzę teoretyczną i praktyczną np. analityk czy trener nie musi być wybitnym sportowcem, ba w ogóle nie musi być sportowcem...

 

Mylisz się. Według "naszego" Krzepusia, żeby mieć prawo się wypowiedzieć na temat treningu, musisz mieć nogę Bo od razu atakuje cię tekstem: " a ty ile masz na progu, że w ogóle coś piszesz?"

Gość jest po prostu jakiś niezrównoważony psychicznie. No cóż, tacy też są między nami i trzeba jakoś z tym żyć

Może jakieś kompleksy?, niewiedza? mitomania? cholera wie. W każdym razie przez sieć mu nie pomożemy

[Prozor]

Wiesz, że akurat tu się nie mylę. Z drugiej strony lubię ludzi, którzy jak palną głupotę to potrafią się do tego przyznać. Każdemu się zdarza - ważne, żeby nie iść w zaparte i argumentować jeszcze większymi głupotami...

[beskidbike]

Mylisz się wg naszego "miszcza"  Bo oczywiście można podać nie jeden przykład, że to co napisałeś, to prawda

[Prozor]

A tego też nie powiedział, nadinterpretujesz

Miszczu, mylę się czy nie?

[beskidbike]

Jak masz 500W na progu, to różowe buty koniecznie

Moim zdaniem to jeździsz na elektryku i na liczniku ci się pomyliło, w polu zamiast watów z miernika to masz ustawioną generowaną moc silnika Ale oszustem cię nie nazywam, pomyłki się zdażają

[mess]

z ciekawości wrzuciłem Malwina w google i o to co wyskoczyło:

 

 

nie ma lipy jednak, wszystko się zgadza włącznie z zabijaniem śmiechem

[ROZMIAR]

Oooo dyskusje prawie jak za czasów Tompoza

[mess]

jakie to ma znaczenie, akcja jest typu naśmiewasz się z pracy innych a to jest słabe choćbyś miał moc Malwiny :\

[beskidbike]

Dobry pomysł, zajmij się hodowlą koni (Malwin ) wszyscy w koło i ty sam będą zdrowsi