Także tego


Napisano 13 grudzień 2017 - 09:54
Napisano 13 grudzień 2017 - 10:08
Bezczelna ściema - trudno się jeździ amatorsko z astmą na rowerze, uprawianie wyczynowe kolarstwa z ta chorobą jest niemożliwe, Wysiadło by mu serce z chronicznego niedotlenienia i przeciążenia, do tego pewnie doszła by rozedma płuc. Poza tym zakasłał by się po pierwszym 100 km etapie w ostrym tempie. Kłamstwo dla ludzi nie mających styczności z astmą.
Tę wiadomość dedykuję tym paru osobom, które mi wytykały, że ,,bezpodstawnie'' nazywałem Froome'a froomstrongiem....
Napisano 13 grudzień 2017 - 11:51
nick, dnia 13 Gru 2017 - 10:10, napisał:
Froom po górskich etapach zdrowo kaszle, ale to widzę u wielu zawodników. Natomiast jesli tak jest, to nie budzi to we mnie zdziwienia. Lepsze juz chyba cukierki od cioci z Kolumbii. pozdr
Też tak mam, muszę sobie takie leki załatwić
Napisano 13 grudzień 2017 - 13:56
kugel, dnia 13 Gru 2017 - 09:08, napisał:
Tę wiadomość dedykuję tym paru osobom, które mi wytykały, że ,,bezpodstawnie'' nazywałem Froome'a froomstrongiem....
Czemu tylko Frooma? Ja bym tak nazwał wszystkich wyczynowych sportowców gdzie ważna jest waga, siła i wydolność organizmu.
Napisano 13 grudzień 2017 - 15:02
Witam, też się natknąłem na info na innym portalu, myślałem że kolarstwo zawodowe nieco się chociaż posprzątało, a tu okazuje się że ten cały wyczynowy sport nadal jest nic nie warty... Nasuwa się pytanie:
Chris, why????
- For the money...
Bo nie da się ukryć, że przecież sportowcy zawodowi, jak sama nazwa mówi, to jest ich zawód, nie wygrywają zawodów po to aby dostać symboliczny wieniec laurowy i zadowolić się że tak to ujmę tylko czystym zwycięstwem nad rywalami samym w sobie, lecz biorą za to hajs większy lub mniejszy, a tam gdzie można czerpać jakiekolwiek korzyści dla siebie i trzeba rywalizować o to z innymi, tam pojawia się pokusa oszustwa... Bo na zawodach o pietruszkę też zdarzają się oszuści, a i w starożytnej Grecji też oszukiwano na olimpiadach...
Napisano 13 grudzień 2017 - 17:26
Ja z innej beczki. Jak to się ma do potencjalnych zwycięzców Vuelty, medalu w jeździe drużynowej (szczególnie w tym przypadku) i indywidualnej na czas na MŚ? Miejsca te zajmą odpowiednio Nibali, Quick-Step i Oliveira czy pozostaną nieobsadzone?
Przeczucie mi coś mówi, że Froome'a nie pozbawią zwycięstw i medali i w ostateczności nie zawieszą. Sprawa zostanie zmarginalizowana, zamieciona pod dywan. Dla zachowania wizerunku kolarstwa, a w szczególności UCI i jej baronów (w tym Sky). W tym miejscu największym pokrzywdzonym będzie... Contador i jego ban oraz zabrane tytuły sprzed lat. Decyzja o tym, że Froome zostanie zawieszony i zabierają mu Vueltę będzie nagłaśniana, krytykowana (w szczególności przez Brytyjczyków), kolarstwo znowu będzie postrzegane jako sport doperów i ćpunów. Odwrotna zaś będzie czymś w rodzaju efektu domina, bo odezwą się oszuści (mniejsi lub więksi) z przeszłości, w celu ponownej próby wybielenia (być może wzbogacenia) swojego CV. Stąd też jakakolwiek decyzja będzie niosła ze sobą negatywne emocje. W ruch zapewne już poszły ogromne pieniądze...
Napisano 13 grudzień 2017 - 17:33
lukeuszlfc, dnia 13 Gru 2017 - 16:26, napisał:
W tym miejscu największym pokrzywdzonym będzie... Contador i jego ban oraz zabrane tytuły sprzed lat. (...) Odwrotna zaś będzie czymś w rodzaju efektu domina, bo odezwą się oszuści (mniejsi lub więksi) z przeszłości, w celu ponownej próby wybielenia (być może wzbogacenia) swojego CV. Stąd też jakakolwiek decyzja będzie niosła ze sobą negatywne emocje. W ruch zapewne już poszły ogromne pieniądze...
Dlaczego tylko Contador? Problem leży w tym, że karzą sobie według własnego uznania, i chyba nie chodzi o karanie tylko za doping. Powinni albo wszystkich doperów karać, albo nikogo.
Napisano 13 grudzień 2017 - 18:21
kugel, dnia 13 Gru 2017 - 16:33, napisał:
Dlaczego tylko Contador? Problem leży w tym, że karzą sobie według własnego uznania, i chyba nie chodzi o karanie tylko za doping. Powinni albo wszystkich doperów karać, albo nikogo.
Jego przykład, jako potencjalnie NAJBARDZIEJ poszkodowanego podałem, bo decyzja w jego sprawie była również kontrowersyjna, jak ta, którą poznamy w sprawie Froome'a. U Contadora wykryto mili czy nawet nanogramy klenbuterolu (który swoją drogą w przeszłości był lekiem, wycofany, bo wywołwał wiele efektów ubocznych). Tłumaczenia Rogersa, który był w Teamie z Contadorem, u którego również wykryto klenbuterol zostały przez UCI przyjęte i nie wyciągnięto wobec niego konsekwencji. Stąd też nie zdziwię się jak nie wyciągną ich wobec Froome'a. Tłumaczenie "ja jestem sportowcem, nie lekarzem, stąd robiłem co kazał mi mój doktor" jest żałosne. Powinni banować wszystkich po kolei, na każdej możliwej próbie oszustwa, która mogłaby przynieść korzyści.
Stąd ban na rok lub dwa - patrząc proporcjonalnie na historyczne kary z przekroczeniem normy stosowania leku na astmę i wagę przekroczenia, dającą być może wygraną w Vuelcie (Froome odżył na Angrilu, dzień wcześniej umierając i tracąc minutę do Nibalego). Ponadto bez Froome'a i ze znacznie zminimalizowaną rolą Sky w peletonie kolarstwo będzie ciekawsze
Napisano 13 grudzień 2017 - 18:46
Napisano 13 grudzień 2017 - 19:35
Napisano 13 grudzień 2017 - 20:09
kugel, dnia 13 Gru 2017 - 09:08, napisał:
Bezczelna ściema - trudno się jeździ amatorsko z astmą na rowerze, uprawianie wyczynowe kolarstwa z ta chorobą jest niemożliwe, Wysiadło by mu serce z chronicznego niedotlenienia i przeciążenia, do tego pewnie doszła by rozedma płuc. Poza tym zakasłał by się po pierwszym 100 km etapie w ostrym tempie. Kłamstwo dla ludzi nie mających styczności z astmą.
Tę wiadomość dedykuję tym paru osobom, które mi wytykały, że ,,bezpodstawnie'' nazywałem Froome'a froomstrongiem....
Może najpierw zapoznaj się z tym jak działa ten lek, jaki ma wpływ na wydolność i chociażby z takim pojęciem jak astma wysiłkowa, zamiast wypisywać takie głupoty, które inni czytają i myślą, że jest tak jak piszesz.
Napisano 13 grudzień 2017 - 20:44
Małymi krokami uparcie do celu...
Dd 7 lutego 2017r szczęśliwy tatuś