11806 replies to this topic

[dywyn]

Od siebie dodam, że "What's My FTP" to fajna zabaweczka/ciekawostka, która przy normalnej jeździe pokazuje jakieś wesołe FTP. Patrzysz na to i właściwie nie wiesz o co chodzi Chcesz znać FTP to zrób test i tego się trzymaj. Sprawdź zapisy z treningu sprzed i z po upadku i sprawdź jakieś masz tam wyniki. Może jakieś wyskoki do 2000W przez 5s? Jeśli i Stages się nie rozkalibrował to jedyna możliwość jest taka: przed upadkiem jeździłeś lekko w tlenie a po upadku postanowiłeś dodać gazu. Np ja wczoraj miałem regeneracyjną jazdę i "What's My FTP" pokazywał 2.7Wkg a przedwczoraj zrobiłem dłuższy podjazd na maksa i było ponad 5W/kg.

[montell81]

Co ciekawe to Edge 520 oszacował mi ftp na poziomie 287W. Zatem wynik bardzo zbliżony do Xert.
Wyskoków mocy również nie było. Najwyższe to około 700W

[Prozor]

Czyli wygląda na to, że poprzednio się opierdzielałeś

 

Garmin obniża ceny (sugerowane, w PL na ogół było taniej) na Edge 520 dopasowując cenę do ceny Wahoo Bolt.

 

Póki co w PL cena detaliczna raczej trzyma się w okolicach 1,1 tysiaka (pomijam oferty nowych, ale z drugiej ręki), to wkrótce powinny ceny spaść poniżej 1 tysiaka, być może cena będzie w okolicach 9 stówek...

 

Sprawdziłem ile czasu pracuje Edge 520 bez włączonego gps (tryb treningu indoor - trenażer) i wyszło ok. 25,5h - maksymalny czas pracy e520 to niemalże 19h, tak więc tryb Remote Display Mode mógłby znacząco wydłużyć czas pracy, co prawda jako wyświetlacz, ale zawsze łatwiej kontrolować dane na Edge, niż na naręcznym, zwłaszcza, że na długich wyścigach triathlonowych przekładanie Forerunner'a z ręki na kierownicę po pływaniu i na rękę przed bieganiem najwygodniejsze nie jest, zwłaszcza że chyba nowsze z pulsem z nadgarstka nie mają możliwości używania paska z gniazdem do szybkiego przekładania FR'a i w tym przypadku Remote Display byłby bardzo użyteczny, ciekawe czy wprowadzą ten tryb również do pozostałych Edge?  

[montell81]

Możliwe, że wcześniej nie jeździłem na max.
Zregeneruję się i przycisnę trochę mocniej. Porównam wyniki.
Swoją drogą czy możliwe jest rozkalibrowanie się Stages'a w trakcie jazdy w tych samych warunkach atmosferycznych?

[mikroos]

Mikroos nie dokońca zgodzę się z Twoim porównaniem.
W sytuacji stresowej organizm może sięgać po zasoby mocy "niedostępne" w trakcie zwykłej aktywności.

Oczywiście, ale nie przez kilkadziesiąt minut na poziomie +30% Twojego dotychczasowego maksimum przy jednoczesnym zachowaniu jako-tako przytomnego myślenia.

[montell81]

Zatem w grę wchodziłoby jedynie rozkalibrowanie miernika.
Ale czy w praktyce jest możliwe rozkalibrowanie Stages podczas jazdy? Czy ktoś spotkał się z tym, że Stages nagle zaczął mocno zawyżać/zaniżać moc?

[dywyn]

Tak. Działo się tak gdy miałem zawilgocone wnętrze (jeździłem w konkretnych ulewach). Co kalibrację wartość kontrola spadała od 976 do czegoś w okolicy 700.

[montell81]

Jak rozwiązałeś ten problem? Kalibrowałeś miernik raz przed jazdą czy również w trakcie?

 

Ja sprawdziłem kalibrację po tej felernej jeździe i wyniosła 930 więc była w normie.

Wahania jakie zaobserwowałem w moim mierniku są w granicach 890 - 930. Kalibruję przed każdą jazdą.

[Prozor]

Jakby komuś się chciało pobawić i przenieść interesujące go segmenty Stravy, na segmenty Garmina (tak, tak - nie umarły, w dalszym ciągu można je tworzyć i używać, co więcej obecnie są całkiem dobre) to podaję receptę:

 

2019.08.05 UWAGA: w związku z tym, że w 2019r. Garmin wprowadził restrykcje dla plików importowanych do connect z innych urządzeń niż urządzenia Garmina (innych FIT w ogóle się nie da zaimportować, TCX/GPX i owszem, ale nie da się z nich utworzyć segmentów, powinno być to już wykonalne), proces minimalnie się skomplikował i należy posłużyć się GoldenCheetah.

 

Jeśli w aktywności nie ma zakładki "Segmenty", to należy w mobilnej aplikacji Connect wybrać kolejno: trening -> segmenty -> prawy górny róg ... -> wybrać "Segmenty Garmin" zamiast "Segmenty Strava" (które i tak są odnośnikiem do mobilnej apki strava).

W webowej: dodać widżet Segmenty -> kółko zębate -> Używaj segmentów Garmin

Od tego momentu jest możliwość tak wyszukania, wybrania i wysyłki segmentu do urządzenia, jak również w aktywności pojawia się zakładka "Segmenty", dzięki czemu można również tworzyć segmenty z aktywności.

 

Ewentualnie jeśli ktoś chce mieć segmenty Strava, ale chce utworzyć segment Garmina, to można zrobić to na skróty:

connect.garmin.com/modern/segment/createFromActivity/ACTIVITY-ID

(zamiast activity-id wstawić nr aktywności).

 

 Importowanie segmentów Stravy do segmentów Garmina:

Wymagania: Chrome/Opera z dodatkiem Stravistix lub GPX export (nawet lepiej )

1. Strava: Explore -> Segments Explore
2. Wybrać/odszukać interesujący nas segment, pokaże się okienko z danymi segmentu, między innymi "Your Best: xxx" i +/- KOM (kto ma koma)
3. Wybrać albo swój najlepszy czas, albo czas zdobywcy KOM'a (poprzez: "View details", wybrać datę zdobywcy KOM). Sugeruję jednak bazować na swoich danych - ma to znaczenie w ogólnej tablicy wyników segmentów garmina.
4. Otworzy się okno z aktywnością (swoją lub zdobywcy koma), kliknąć na interesującego nas KOM'a
5. Pokażą się szczegóły KOM, dodatek Stravistix dodaje możliwość eksportu segmentu do GPX/TCX, wybrać (ważne) gpx. W przypadku GPX export trzeba wejść w "View full leaderboard" (najlepiej z wyborem "My Results") i pobrać gpx. W tym przypadku można pominąć punkt 6 i bezpośrednio importować do Connect.
6. Do GoldenCheetah wczytać wyeksportowaną aktywność (segment), nic nie trzeba robić, tylko wybrać z menu Aktywność -> Eksport -> zapisać jako *.fit
7. Do connect wczytać jako aktywność weksportowany plik FIT, aktywność będzie z datą wczytania pliku. Nie można usuwać aktywności, na bazie których powstały segmenty, bo segmenty zostaną również usunięte!
8. Otworzyć zaimportowaną aktywność, zmienić nazwę na nazwę aktywności na docelową nazwę segmentu (warto!), zmienić typ aktywności na "kolarstwo" (no chyba, że to segment biegowy, wtedy bieg),odświeżyć stronę (np. klawisz F5 lub ikonka odświeżania strony) alternatywnie kliknąć ikonkę edycji  (po prawej stronie obok gwiazdki, kłódki, kółka zębatego), anulować. Po eksporcie z GC aktywność będzie domyślnie kolarstwem. Warto sprawdzić przebieg trasy - czasami są błędy eksportu i wtedy należy wyeksportować inną aktywność. Bez odświeżenia nie będzie zakładki "Segmenty".
9. Pojawi się pod spodem zakładka "Segmenty" (obok: Statystyki, Podziały), najprawdopodobniej z informacją, że aktywność nie objęła żadnego segmentu (jeśli segment już jest i to na całości to można sobie odpuścić tworzenie segmentu...), kliknąć "+ Utwórz segment".
10. Zaznaczyć pożądany typ segmentu (Segmenty jazdy na rowerze, no chyba, że to segment biegowy), wpisać nazwę segmentu (domyślnie nazwa aktywności), typ aktywności, typ segmentu, nawierzchnię.
11. Przesunąć znaczniki początku do początku, a końca do końca segmentu. Warto "złapać" za znaczniki początku/końca na mapie i po prostu przeciągnąć poza trasę, a automatycznie ustawi początek/koniec. To ważne, bo niedociągnięcie do początku/końca da w efekcie krótszy segment (zresztą i tak może się zdarzać, że segment będzie minimalnie krótszy, niż ten w Strava - ale to sekunda na początku/końcu - i tak trzeba się rozpędzać...) Zapisać.
12. Trochę to potrwa zanim garmin przetrawi segment i udostępni w aktywnościach, później będzie można wejść w "segmenty -> moje utworzone segmenty" i przesłać segment do urządzenia edge.

Powyższy sposób jest sprawdzony i skuteczny oraz pozwala na uzyskanie najlepszego zapisu prędkości i czasu przejazdu segmentu.

 

 

Alternatywnie można użyć wtyczki Strava, export gpx track -  może uprościć samą czynność przenoszenia segmentów Strava do segmentów Connect - wystarczy użyć przycisku GPX export i pobrać segment jako aktywność, a następnie importować ją do Connect - od punktu 7 powyższej listy (aktywność będzie z bieżącą datą - łatwo później zlokalizować), utworzyć segment Garmin Connect na podstawie tej aktywności, usunąć aktywność. Okazuje się, że aktywność musi zostać, bo po jej usunięciu garmin connect wywala również dane utworzonego w ten sposób segmentu - czyli aktywność robić jako prywatną.

 

Uwaga - ostatnio jest problem z eksportowanym plikiem gpx, bo choć dane o początku/końcu są poprawne to prędkość jest kosmiczna, rzędu >200km/h, stąd raczej odradzam ten sposób. Również w apce mobilnej jest ten sam problem - nadaje się do robienia kursu, ale nie do segmentu.

 

Sposób na rozwiązanie problemu z fałszywą prędkością: użyć narzędzia https://gotoes.org/s...amps_To_GPX.php- co prawda służy do zmiany daty/czasu i kilku innych drobnych korekt, ale (domyślnie) wybrana opcja: Calculate Distance - GOTOES will Calc your Distance and Speed. Only works if you have Position Data (Lat/Lon) przeliczy tak odległość, jak i prędkość na tą z wybranego przejazdu segmentu. W razie konieczności zmiany np. chcemy mieć docelową prędkość przejazdu 35 km/h to wpisać żądaną prędkość przed wczytaniem pliku wraz z korekcją prędkości uwzględniającą elewację dla roweru (w następnym kroku trzeba zaznaczyć Interpolate track (add points) żeby uwzględnić właściwe dopasowanie do prędkości i elewacji), jednak bez 100% pewności uzyskania żądanego wyniku prędkości przejazdu. 

 

Powyższy sposób pozwala ominąć konieczność użycia Golden Cheetah i uprościć przygotowanie segmentu.

 

Eksport gpx segmentu ze smartfona i aplikacji mobilnych:

1. Zainstalować apkę "Strava to GPX" i apkę Strava (o ile ktoś jeszcze nie ma).
2. Mobilna apka Strava, wybrać segment (w aktywności) -> udostępnij (trzy kropki połączone liniami) -> udostępnienie przez Strava to GPX.
3. Nacisnąć ikonkę GPX w apce Strava to GPX -> pobrany segment zostanie przygotowany do eksportu, następnie należy wybrać gdzie chcemy go zapisać/wysłać. Można nawet utworzyć bezpośrednio kurs wysyłając do mobilnego Connect, ale nie o to nam chodzi. Wybieramy ikonkę zapisu np. udostępniania np. przez maila, zapisu na dysk google, lub ewentualnie na smartfon.
4. Jeśli zapisano na smartfonie to odszukać (prawdopodobnie folder pobierane), można zmienić nazwę, żeby wiadomo było co to za plik, skopiować na dysk google,
5. Na PC wykonać czynności opisane powyżej (import aktywności z dysku google, pobrane z poczty itp.), póki co na urządzeniach mobilnych nie da się utworzyć segmentu na podstawie importowanej aktywności. 
6. Przetworzyć gpx w Golden Cheetah albo w Gotoes, zapisać w fit lub tcx i importować do Connect, oraz utworzyć segment na podstawie importowanej aktywności (wybrać: Segmenty -> utwórz segment -> rozciągnąć na pełną ścieżkę importowanej aktywności, patrz opis wyżej pkt 11).

 

Jaki jest plus tego typu segmentu? Przede wszystkim aktualizacja po każdej synchronizacji ze swoimi danymi i z danymi innych użytkowników garminów (aczkolwiek aktywności muszą być publiczne, podobnie zresztą jak w Stravie). Nawet w działającej gniza.org po każdej zmianie należało pobrać od nowa wyeksportowany segment. Mając segment importowany w connect po każdej synchronizacji mamy aktualne wyniki najważniejszego czasu przejazdu, czyli swojego

 

No i dość ważne: jeśli robi się kurs z poziomu connect to segmenty garmina nie kolidują z kursami i nawigacją, to znaczy, że podczas nawigacji/jazdy po kursie będzie możliwość "zaliczenia" segmentu. Działa to w ten sposób, że segment zostaje umieszczony w kursie, przez co kurs z segmentami musi być utworzony w Connect, osobne segmenty garmina cudów nie uczynią z uwagi na sposób obsługi segmentów - działają one na zasadzie kursów, stąd brak możliwości obsługi osobnych segmentów/kursów podczas realizacji rozpoczętego już kursu/segmentu. Rozwiązaniem jest uzupełnienie segmentów garmina o żądane na danym kursie segmenty stravy, dzięki czemu zyskuje się możliwość tak prowadzenia po kursie, jak i zaliczania w tym czasie kolejnych segmentów.

 

Oczywiście -  w przypadku edge z fukcją nawigacji - jest możliwość nawigowania "od segmentu, do segmentu", wystarczy wybrać segment -> mapa/wysokość -> jazda i edge będzie prowadził do wybranego segmentu "zakręt po zakręcie". W takim przypadku wystarczą segmenty Premium Strava lub (bez premium strava) gniza.org.

 

Cała "operacja" utworzenia segmentu w Connect trwa zdecydowanie krócej niż przeczytanie instrukcji, po nabraniu wprawy mieści się w okolicach minuty. Czyli zdecydowanie krócej niż utworzenie segmentu od zera (i to obojętnie czy w Connect, czy Strava!). Warto i polecam.

 

Aktualnie Connect potrafi "wzbogacić" każdy kurs wysłany z dowolnego serwisu np. RWGPS, Koomot czy nawet Strava, w segmenty garminowskie. To również zaleta uzupełnienia interesujących nas segmentów Strava w segmentach Connect. Oczywiście można opłacać Premium Strava i korzystać z wyznaczania kursów na Strava, które będą zawierać odnośniki do właściwych segmentów. Ale to samo można mieć za darmo w Connect, to po co przepłacać?

[montell81]

Ten plus, o którym napisałeś, jest chyba jedynym plusem.
Skomplikowana zabawa, która zaczyna się od nowa gdy ktoś zamiesza w klasyfikacji segmentu, a nie posiada konta w Garmin Connect.

[Prozor]

Przede wszystkim jest to alternatywna możliwość użycia segmentów Strava bez posiadania konta Strava premium. Głównie jako alternatywa dla gniza.org - bo jeśli ktoś ma Strava premium, to raczej nie będą go interesować tego typu protezy, może faktycznie za wyjątkiem możliwości użycia segmentów podczas nawigacji/kursu.

No i przede wszystkim jest to opcja "dla siebie" gdy chce się rywalizować przede wszystkim ze swoimi wynikami. Ewentualnie z posiadaczami urządzeń garmina, o ile ustawią daną aktywność na publiczną. Zresztą podobnie jest w Strava - żeby trafić na listę danego segmentu, aktywność musi być publiczna.

 

A że wymaga paru minut na import/eksport segmentu? Trwa to chyba krócej niż przeczytanie instrukcji. No cóż, nie każdy ma taką niechęć do pracy i powyższa instrukcja może przydać się osobom, które nie wymagają podania wszystkiego na tacy.

[montell81]

Widzę Prozor, że nie lubisz jak ktoś ma inne zdanie od Twojego. Zresztą zauważyłem, że to forum polega na tym, że Prozor pisze, inni czytają i musza się zgodzić, bo w przeciwnym razie Prozor wtrąci kąśliwe trzy zdania.

[Prozor]

Lubię, ale nie lubię gdy ktoś stwierdza, że to dla niego nie ma sensu, bo trzeba trochę się napracować (podobnie jak w Twoim pytaniu o wybór trenażera). W ripoście określiłem co było genezą powstania instrukcji i do czego ma być alternatywą, a do czego nie. Nie musisz tego używać (pewno zresztą byś nie używał, bo jednak trzeba trochę wysiłku, żeby to zrobić...), co nie oznacza, że ktoś inny na tym nie skorzysta. Proste.

Proponuję, żebyś dodał mnie do ignorowanych i będziesz miał spokój z tym co piszę. Nie będziesz musiał czytać tego co piszę, ani się tym przejmować. Ja właśnie Ciebie dodałem.

[montell81]

Lubię, ale nie lubię gdy ktoś stwierdza, że to dla niego nie ma sensu, bo trzeba trochę się napracować (podobnie jak w Twoim pytaniu o wybór trenażera). W ripoście określiłem co było genezą powstania instrukcji i do czego ma być alternatywą, a do czego nie. Nie musisz tego używać (pewno zresztą byś nie używał, bo jednak trzeba trochę wysiłku, żeby to zrobić...), co nie oznacza, że ktoś inny na tym nie skorzysta. Proste.

 

Czy mógłbyś wskazać, gdzie napisałem, że to nie ma sensu?

Wskazałem tylko minusy tej "zabawy", które Ty pominąłeś (świadomie bądź mniej świadomie).

[kinder1041]

Ja na pewno skorzystam bo co z tego że można sobie zrobić segmenty na gniza jak działają one tylko jak nie ma kursu odpalonego. Tego mi brakowało żeby można było korzystać z kursu i w tym samym czasie żeby pokazywał licznik segmenty. Jak by tak było była by super sprawa.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[Prozor]

Sprawdziłem i tak, segmenty w kursie działają. Warto jednak zadbać o dokładny punkt początkowy, choć pewno każdy już przed rozpoczęciem punktu startowego segmentu stara się rozwinąć przyzwoitą prędkość.

No właśnie, wygląda na to, że to kurs zrobiony w connect jest "wzbogacony" o segmenty występujące na danym kursie. Przynajmniej tak to wygląda, zresztą sama implementacja segmentów w urządzeniach garmina (działających na zasadzie krótkich kursów) na to wskazuje. Czyli niezbędne jest sporządzenie kursu w connect (być może z zaznaczeniem "kursy jazdy rowerem") i wysyłka do urządzenia. Connect wyśle kurs wraz z zaszytymi w nim segmentami. Dlatego też segmenty Strava premium czy gniza nie będą działać. Najprawdopodobniej również podczas zwykłej nawigacji przy urządzeniach nawigacyjnych (edge 810/820/1000) bez wysłania kursu nie będzie zaliczania po drodze segmentów. Oczywiście zawsze można po prostu włączyć nawigację do żądanego segmentu i zaliczać je po kolei, co działa bez zarzutów.

Segmenty w kursie mają jednak dla mnie mały minus - mam pola informujące mnie ile do końca (czas i odległość) i przy nawigacji na kursie pola te wskazują czas i odległość do końca kursu. Na czas segmentu nie zmieniają się i pokazują dalej czas/odległość do końca kursu.  (poprawione - działa jak powinno). W przypadku jazdy bez kursu i "zaliczania" KOM'ów wskazują czas i odległość do końca odcinka (tak jakby był to kurs), co pozwala lepiej rozplanować siły i generowanie określonej mocy dla pozostałego czasu/odcinka. Z drugiej strony jeśli się widzi swój poprzedni czas do poprawienia, to już to powinno wystarczyć do określenia jaką moc należy wygenerować, żeby poprawić wynik, a nie zajechać się w połowie odcinka. No chyba, że ktoś jedzie od samego początku "ile się da"...

[MarcoPe]

Cześć, mam takie techniczne pytanie do użytkowników paska Garmina HRM-3 jakim śrubokrętem posługujecie się przy wymianie baterii w czujniku? Bo ostatnio kupiłem zestaw małych śrubokrętów i niestety są za duże dla tych śrubek. Chyba że oddajecie do zegarmistrza ale to podnosi koszty.

 

[mucher]

PH czy też PZ 00 albo nawet 000. Ale raczej PH000 to było. Ja mam komplet jakichś bitów z Leroy itp. i tam na pewno był w komplecie.

[Prozor]

Wkrętak musi mieć dopasowaną końcówkę do śrub, mogłeś kupić zestaw śrubokrętów biorąc HRM-3 do sklepu (np. Castorama itp.), wtedy wystarczyłby zakup tylko jednego narzędzia (mam większy komplet i dopasowuję do każdego łba śruby).

[shmoo]

Widzę Prozor, że nie lubisz jak ktoś ma inne zdanie od Twojego. Zresztą zauważyłem, że to forum polega na tym, że Prozor pisze, inni czytają i musza się zgodzić, bo w przeciwnym razie Prozor wtrąci kąśliwe trzy zdania.

Daruj sobie takie kąsliwe uwagi i jak coś masz personalnie do osoby to pisz na priv jak człowiek nie robiąc kwasu na forum.