11806 odpowiedzi w tym temacie

[travisb]

Przygotujcie swoje portfele na małe odchudzanko ;-)
--> http://forum.slowtwi...i?post=4353083;

[SCRUBBY]

Czy jest możliwość sprawdzenia czasu przebytego w danej strefie tętna na connect.garmin.com? Nie widzę takiej opcji.

Ja także nie widzę. Gdzieś jednak to jest (tak sądzę), gdyż istnieje ustawianie stref w profilu (po zalogowaniu się: http://connect.garmi...s/zones/cycling).

[mikroos]

Są oficjalne informacje o Edge 510 i Edge 810: http://wgrzeszkowiak...rezentacja.html

[roni]

1200 zł. za E 510 bez czujników to imo masakra cenowa

[mikroos]

To są ceny katalogowe. Konkurencja rżnie się na noże, więc rzeczywiste ceny będą o ok. 20-25% niższe (choć wciąż są to szalone wartości).

[cons]

Reklama 8-)

[Prozor]

Są oficjalne informacje o Edge 510 i Edge 810: http://wgrzeszkowiak...rezentacja.html

Szczegóły na temat nowych modeli są na oficjalnej stronie Garmin Edge 510 | 810

I tam należy szukać inforamcji, bo wgrzeszkowiak podaje info nie końca dokładne, bo pomija np. oczywisty fakt, że E510 również posiada możliwość transmisji danych.


Jak widać moje przypuszczenia nie odbiegały tak daleko od stanu obecnego, nie przewidziałem jedynie wprowadzenia obsługi dotykowej w nowych modelach edge, choć należało się tego spodziewać patrząc na większość nowych modeli garmina (zwłaszcza sportowe). W e500 przełączniki nie były najwyższych lotów, wymieniono mi jeden egzemplarz z powodu usterki przełącznika. Powiększenie ekranu i transfer danych jest dobrym rozwiązaniem. Oczywiście nie zamierzam wymieniać sprzętu, bo nie widzę takiej potrzeby - co innego zastosowania stricte sportowe - trener będzie miał ułatwione zadanie i praktycznie nie musi tyłka ruszać w teren (to zresztą również przepowiadałem, prawda?). Oglądaliście to wideo na yt? - (cons) ta reklamówka pokazuje przewagę wprowadzonych innowacji. Oczywiście można to wykorzystać do śledzenia męża czy przypadkiem na laski nie wyskoczył, albo też chwalić się na fejsie jak się szybko śmiga (i pewno tacy też będą), ale prawdziwe zastosowanie powinny znaleźć w sporcie.

Co jeszcze - w modelu e510 jako opcja oferowany będzie nowy typ mocowania. Nowy to może za dużo napisane - niezależni producenci oferowali ten typ uchwytu już od jakiegoś czasu, jednak cenowo nie wyglądało to zbyt ciekawie. 510 ponadto ma mocowanie paskiem jako zabezpieczenie w przypadku gdyby ewentualnie odpadł podczas nieszczęśliwego zdarzenia, żeby nie trzeba było go zbyt długo szukać.

W gruncie rzeczy 810 to porządnie zliftingowana 800, więcej zmian zaszło w modelu 500, praktycznie 510 zdecydowanie bliżej do 810 niż do 500 (nie tylko wymiarami - jest o jakieś 7mm krótszy, szerokość ta sama, grubość mniejsza o milimetr). Ekran w e810 jest taki sam jak w e800 (3,6 x 5,5 cm i 160 x 240 pikseli), natomiast w e510 jest o większej rozdzielczości pomimo nieco mniejszych wymiarów - wiadomo, bez mapy nie ma potrzeby większego wymiaru (4,4 x 3,5 cm i 176 x 220 pikseli).
Obsługa GLONASS w e510 poprawi nie najlepszą w e500 jakość pozycjonowania i wyliczenia prędkości na podstawie sygnału satelitarnego.

Porównując parametrowo e810 z e510 różnic dużych nie ma w funkcjach. Oprócz oczywiście mapy (nawigacja), na korzyść e810 przemawia: automatyczna synchronizacja (automatyczne przesyłanie danych do komputera - nie wgłębiałem się w temat póki co, być może wprowadzili nadajnik ANT+), Virtual Racer, alert tempa (włącza alarm, gdy tempo różni się od ustawionego - kurde jakiego tempa? Kadencja? Szybkość?).
Na plus dla e510 można zaliczyć: Shock Resistant (może nie uderzenie młotkiem, ale upadek z roweru wytrzyma lepiej, niż obecny model) no i obsługa GLONASS.

Funkcje online za pośrednictwem smartfonu wyglądają identycznie.

Ewolucja przebiega w dobrym kierunku - zwłaszcza w modelu e510, model 810 prawdopodobnie za rok czy dwa zostanie zastąpiony modelem 820 z poprawionym wyświetlaczem, poprawionym modułem gps i oprogramowaniem. W końcu nie ma co wprowadzać rewolucji, jeśli ewolucja jest dobrym narzędziem do zarabiania kasy...

-----------------------------

Pytanko odnosnie garmina a w zasadzie pulsometru.problem jest ze zlymi wskazaniami pulsu na poczatku treningu jest ok ale po rozgrzwce pulsometr pokazuje herezje puls skacze do 240 potem nagle spada na 170 by po chwili znow wskazywac ponad 200.Mial ktos taka przypadlkosc?Ktois odpowie co moze byc przyczyna?

Odpowiedź padła już wcześniej nie raz, nie dwa - w skrócie potwierdzam, to co już wcześniej koledzy pisali: jeśli jest to pasek "sztywny" to wystarczy poślinić przed założeniem. Jeśli jest to pasek "elastyczny" ale z serii zapinanych na nadajniku, to ten typ tak ma, pomaga co prawda ślinienie, nawilżanie i płukanie koszulek w płynach antystatycznych po praniu (to warto robić również stosując inne paski), ale przekłamania potrafią się pojawiać. Identyczny pasek ma CycleOps PowerCal i występują te same problemy. Najnowsze paski stosowane przez garmina są takiego samego typu jak np. stosowane przez adidasa np. w miCoach Zone - akurat taki mam i sprawuje się idealnie bez ślinień itp.


-------------

Czy jest możliwość sprawdzenia czasu przebytego w danej strefie tętna na connect.garmin.com? Nie widzę takiej opcji.
Jeśli znacie inne serwisy które po uploadzie pliku .gpx pokazują takie statystki to proszę się podzielić.
Dzięki!

Nie ma takiej możliwości - można co najwyżej popatrzyć sobie w jakiej strefie jest śednie tętno i w jakiej jest max (cyfrowo i na wykresie). Ale szczegóły okrążeń tego już nie zawierają. Warto posiłkować się programami na pc typu Golden Cheetah, Sporttracks itp.
O ile pamiętam w standardowym gpx nie przewidywało się umieszczania danych HR, choć istnieje wersja gpx, która pozwala na takie coś. Z drugiej strony, jeśli będzie to gpx, to większość programów ignoruje dane hr w nim zawarte. GPX służy przede wszystkim do wymiany danych gps zawierających koordynaty geograficzne. Rozszerzeniem gpx jest TCX zawierający oprócz danych gps również rozszerzone informacje treningowe np. tętno, prędkość w danym punkcie, kadencja, moc, kalorie. Obecnie używany w garminach jest format fit będący wersją tcx'a, ale nie jest już to plik XML, a raczej już bardziej przypomina plik binarny - być może jest to skompresowana wersja tcx'a, plusem jest zmniejszenie objętości plików z danymi treningowymi.

W GC można ustawić strefy pulsu, ale służy to głównie do korygowania stref w edge i innych sportowych (alternatywa dla GTC).

A na upartego można przecież eksportować sobie dane treningowe do zwykłego pliku tekstowego cvs, wczytać to do arkusza kalkulacyjnego i robić sobie z tym co chcesz.
Ewentualnie prościutki programik w Delphi/C++/C# - struktura danych jest podana, wczytanie pól do prostej bazy danych to chwila roboty, analiza tychże danych to również filozofia żadna, prawda? Tylko po co wyważać otwarte drzwi, kiedy ktoś już to porządnie zrobił?

[mikroos]

I tam należy szukać inforamcji, bo wgrzeszkowiak podaje info nie końca dokładne, bo pomija np. oczywisty fakt, że E510 również posiada możliwość transmisji danych.

Nie do końca. W notce pojawia się bardzo wyraźna informacja: "prawdziwą rewolucją w obu modelach jest wprowadzenie połączenia Bluetooth ze smartfonem".

[Prozor]

Tak, ale zauważ że w opisie e510 o tym nie wspomina, w e810 zaznacza pogrubioną czcionką wymianę danych ze smarphonem. Dopiero później wrzuca to co podałeś, może dlatego mi to umknęło. Informacja jest po prostu mało spójna, lepiej bazować na informacjach z oficjalnego serwisu garmina.

Napomknę jeszcze o tym, że zastosowanie BT 4 (LE) nie miałoby najmniejszego sensu - standard ten jest praktycznie konkurencją dla garminowskiego ANT+ i służy wymianie danych z czujników, dokładnie jak garminowski ANT+ (choć chyba ma większe możliwości). Faktycznie zastosowanie konkurencyjnego BT LE byłoby możliwe i wręcz wpłynęłoby na mniejsze zużycie energii przez edge, to jednak ilość smartphonów z BT LE obecnie jest niewielka, zwłaszcza do powszechnie występującego, standardowego BT w urządzeniach komunikacyjnych. Na dodatek BT 4 nie transmituje dźwięku, więc oprócz BT 4 musi istnieć również BT 3 ("BLE is the hallmark feature of Bluetooth 4.0, a dual-mode core chip supporting BT v3.0 and BLE, which will give BLE a "free-ride" into the mass market of smart-phones, laptops, tablets, etc. " - czyli czip obsługujący ble pracuje w dwóch trybach 3.0 i 4.0 - praktycznie wzajemnie niekompatybilnych, bo ble nie dogada się z bt 3.0 i vice versa.

Zauważ, że już od jakiegoś czasu pojawiają się np. mierniki mocy z dwoma interfejsami komunikacyjnymi: ANT+ i BT LE. Zużycie energii w nich jest na tyle niewielkie, a same moduły komunikacyjne na tyle tanie, że umieszczenie tych dwóch interfejsów transmisji danych nie jest problemem dla producentów. Pomimo tego Garmin wspiera i najprawdopodobniej będzie wspierał tylko i wyłącznie swoją technologię ANT+. Podobnie jak Polar - ten producent również ma swój protokół komunikacyjny, tyle tylko że nie zdecydował się udostępnić go na liberalnej licencji i przez to jest zamknięty w swoim własnym światku. A szkoda...

No nic, szkoda czasu, siadam na trenażer i godzinkę pokręcę ;-)

[mikroos]

Co do notki... cóż, kwestia doczytania do końca i odczytania jej ze zrozumieniem. Informacje są podane bardzo jasno.

Jeśli chodzi o BTLE, zaskoczenia nie ma. Można było przewidzieć, że albo wprowadzą tylko ANT+, albo w taki czy inny sposób ograniczą funkcjonalność BTLE (tak samo jak np. E800 obsługuje ANT+, ale nie współpracuje z adapterem ANT+ w celu synchronizacji danych). Nikt nie podciąłby przecież gałęzi, na której siedzi :-)

[Bury]

Coś mi się zdaje Prozor, że ANT+ nie jest Garmina patentem ani wynalazkiem

[mikroos]

Jak najbardziej jest, choć nie bezpośrednio. ANT+ należy do firmy Dynastream, która z kolei należy do Garmina.

[Prozor]

Właściwie to ANT+ the ANT protocol is designed and marketed by Dynastream Innovations Inc., a Cochrane, Canada based company, which in turn is a wholly owned subsidiary of GPS equipment manufacturer Garmin.

Tak czy siak, wkładając w coś grubą kasę nikt nie będzie wspierał konkurencyjnego rozwiązania technologicznego.

Co do notki... cóż, kwestia doczytania do końca i odczytania jej ze zrozumieniem. Informacje są podane bardzo jasno.

- czepiasz się, dla mnie czyjeś blogi pisane ot tak dla przyjemności, nie są źródłem nieomylnej wiedzy, z kolei jak można odczytać coś ze zrozumieniem, skoro nie doczytało się czegoś do końca?

Tym bardziej, że autor (a to nie przypadkiem TY?) czasami bzdury wypisuje (na innych wpisach) typu: "wystarczył jeden dzień w przegrzanym pomieszczeniu o wysokiej wilgotności powietrza, aby nabawić się podręcznikowej wręcz grypy." - od kiedy grypy (infekcji wirusowej!!!) można nabawić się od przegrzanego pomieszczenia w wysokiej wilgotności powietrza. Z drugiej strony jedno z drugim to się gryzie - w warunkach zimowych rzecz jasna. Jeśli dogrzewa się jakieś pomieszczenie grzejnikami to wilgotność szybko spada, sam muszę dowilżać mieszkanie nawilżaczem w dniach gdy muszę włączyć grzejniki. No chyba, że autor ma zawilgocone mieszkanie... No ale nie odbiegajmy od tematu.

Przeczytałem za to od początku do końca informacje zawarte na stronie producenta, choć bez instrukcji obsługi bo wpis swój i tak pisałem na kolanie w przerwach pomiędzy gonieniem jednego berbecia (spał zbyt długo i zapędzić do spania się go nie dało), uczeniem drugiej latrorośli i czymś tam jeszcze.

Tak na marginesie instrukcje obsługi dla chętnych do pobrania i zapoznania się: Edge 510 Quick Start, Edge 510 Owner's Manual i odpowiednio dla 810: Quick Start Manual i Owners' Manual - może w przerwach w pracy rzucę na nie okiem, chętnych do (merytorycznej) dyskusji również do tego zachęcam.

[big75]

Nie jasne jak zwykle
1.Tzn. jak jest z mapami rastrowymi ( to takie np. zeskanowane potem skalibrowane) w Edge 810 . Można je wyświetlać jak ponoć Edge 800 czy obcięli te ,,niepotrzebną '' co dla niektórych funkcję. Jeśli można -jest ograniczenie co do ilości kafelków mapy ?
2.Jak jest z trasami -można wyznaczać trasę z kilkoma punktami , czy tylko wyznaczamy punkt i ,,jedź do niego ''.
3.Ile możemy mieć pól danych na ekranie mapy?Możemy je sobie sami projektować ( np.chcę prędkość, nachylenie,kadencje,moc, przewyższenie częściowe, prędkość wznoszenia w m/min lub h)

Przeleciałem na szybko tę 22 stronicową instrukcję ale nie widzę informacji na ten temat.

[Prozor]

Tak jak wspomniałem poprzednio imho 810 jest liftingowaną 800 - obsługa map i nawigacji raczej nie uległa zmianie. Szczegóły (fakt, mało rozwinięte toto...) masz na stronie 9 instrukcji. Raczej jest tu taka sama filozofia jak w nawigacji samochodowej garmina, nie spodziewaj się trybu "określ punkty po kolei i jedź". Określasz koordynaty albo zapisaną lokalizację, albo POI (choć nie wiem, czy tu się nie da po kolei?), albo adres, albo miasto, albo skrzyżowanie...

Inna sprawa, że nawigacja w szosówce jest jak dla mnie mało potrzebna, jak to kiedyś Spike napisał "na szosie trzeba chcieć się zgubić'. Edge to komputerek treningowy i jako taki wspierać ma głównie kursy, a nie nawigację. No ale każdy ma inne potrzeby...

Instrukcja faktycznie wygląda na pisaną na kolanie...

Przy okazji dało się zauważyć, że paski HR są już w standardzie tej lepszej jakości, bez przekłamań.

I jeszcze jedno - z zakupem nie ma co się spieszyć, ciekawe jakie są błędy w oprogramowaniu - zwłaszcza w e510... Ale za parę mc może sprawię sobie prezent urodzinowy ;-).

[mikroos]

@Prozor,

Tak się składa, że jestem autorem bloga, dlatego osobiście czuję się zobowiązany wyprostować kolejną bzdurę, którą napisałeś na mój temat.

"wystarczył jeden dzień w przegrzanym pomieszczeniu o wysokiej wilgotności powietrza, aby nabawić się podręcznikowej wręcz grypy." - od kiedy grypy można nabawić się od przegrzanego pomieszczenia w wysokiej wilgotności powietrza.

Otóż jak najbardziej można. Sam wirus jest fizykochemicznie bardziej stabilny w zimnym powietrzu (więc prawdopodobieństwo transmisji w niskiej temperaturze jest wyższe), ale podatność organizmu na rozwój choroby drastycznie wzrasta przy stresie fizjologicznym, a to tego zaliczamy np. nagłą zmianę temperatury (ponieważ jestem z natury zimnolubny, przebywanie w przegrzanym pomieszczeniu automatycznie oznacza u mnie problemy).

Z drugiej strony jedno z drugim to się gryzie - w warunkach zimowych rzecz jasna. Jeśli dogrzewa się jakieś pomieszczenie grzejnikami to wilgotność szybko spada, sam muszę dowilżać mieszkanie nawilżaczem w dniach gdy muszę włączyć grzejniki.

I w ten sposób sam odpowiedziałeś na swoje wątpliwości.


Doceniam fakt, że odczuwasz wielką potrzebę występowania w tym wątku z pozycji autorytetu, ale odpuść sobie troszkę. Zaczynasz stosować wycieczki osobiste, a to nie jest szczególnie eleganckie. Byłoby też fajnie, abyś swoje zarzuty wyrażał po przeczytaniu notki do końca - nie sądzisz, że byłoby to uczciwsze?

Odrzucając zarzuty o OT, informuję, że nie ja poruszyłem ten wątek, a prawo do obrony przed nieprawdziwymi oskarżeniami jest IMHO oczywiste.

Mam nadzieję, że to zamyka podtemat bloga w wątku o urządzeniach Edge. Jeżeli ktoś ma ochotę pociągnąć dyskusję na temat bloga, jestem szczerze otwarty na rozmowę np. w osobnym wątku lub na priv.

[travisb]

Dla rozluźnienia zwieraczy i atmosfery powyższej proponuję garść kolejnych informacji:
na początek niezawodny jak zwykle dc rainmaker --> testy Edge 510 i Edge 810

I kolejne (źródło bikeradar.com:):
Garmin Edge 810 and 510 GPS cycle computers launched
Garmin Edge 810 GPS cycle computer review
Garmin Edge 510 GPS cycle computer review

[Prozor]

mikroos, bez napinki - nie mam żadnej potrzeby występowania jako autorytet, aczkolwiek jako rozpoczynający ten wątek (i jeden z moderatorów działu) czuję się niejako zobligowany do prowadzenia tego wątku i odpowiadania na pytania - oczywiście w zakresie mojej wiedzy w danym temacie. Inna sprawa, że nigdy nie twierdziłem, że posiadam pełną wiedzę na dany temat, bo skłamałbym.

Dla mnie autorytetem jest DC Rainmaker ;-) jego wpisy mogą służyć jako źródło pewnej wiedzy o urządzeniach garmina. Linki podał travisb (uwaga techniczna: używaj znaczników [IMG], lepiej to wygląda, np. link do testu DC Rainmakera: Edge 510 i Edge 810 - mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu, że to u Ciebie poprawiłem?)

Ale piszę - bez napinki - bo widocznie obrażasz się za to, że ktoś nie zgodził się (uznał za bzdurę nawet) z czymś z jakiegoś wpisu na jakimś blogu. Gdybyś jeszcze zamiast:

Są oficjalne informacje o Edge 510 i Edge 810: http://wgrzeszkowiak.blogspot.com/2013/01/aktualizacja-oficjalna-prezentacja.html

napisał, że na swoim blogu umieściłeś swój wpis na temat nowych edków, to pewno bym to potraktował inaczej, jednak jeśli czytam, że są oficjalne informacje o..., a w miejscu docelowym jest czyjś blog, to daruj, że nie mam obowiązku ani chęci zapoznawania się z informacjami podawanymi jako "oficjalne", ani tym bardziej doczytywać ich do samego końca.

Nie piszę bzdur na TWÓJ temat bo nie pisałem, że ten a ten, ma krzywe nogi i pisze totalne nosnensy na swoim blogu. Mogę się nie zgadzać z Twoimi twierdzeniami, na pewno nie doszłoby do tego, gdybym wiedział, że jest to Twój blog - w końcu pisać każdy może, ale jeśli ktoś powołuje się na coś, co ma być informacją "oficjalną", a takową nie jest to mogę polemizować, prawda? W swoim blogu warto, żebyś podawał również źródła informacji, no ale to już Twoja sprawa i nic mi do tego. Całkowicie natomiast zgadzam się z sugestią odejścia od pustych i jałowych dyskusji nie mających nic wspólnego z tematem wątku.

big75, na temat map dość szczegółowo rozpisał się DC Rainmaker - link znajdziesz powyżej, poniżej masz próbkę mapy rastrowej:
[img]http://www.dcrainmaker.com/images/2013/01/IMG_8720.jpg[/img]
Ale to oczywiście nie jedyny typ map obsługiwany przez e810. Należy spodziewać się identycznych funkcji mapowych jak w poprzedniku. Podobnie jeśli chodzi o nawigację. Po szczegóły zapraszam jednak do testu DC.

Jeśli chodzi o ilość ekranów danych to jest ich do 5 (plus oczywiście ekrany mapy, treningów itp.), na każdym możesz dowolnie skonfigurować do 10 pól.
Zestawienie możliwych do wyboru pól:
[img]http://www.dcrainmaker.com/images/2013/01/image63.png[/img]

Właśnie skończyłem czytanie jego testu 810. Potwierdził on moje przekonanie, że jest to mały lifting 800 (obudowa ta sama, może lekka modyfikacja płyty z dodaniem chipu do obsługi bt + zmiana oprogramowania) - na dodatek funkcje wprowadzone w 810 można na ogół zastąpić telefonem z iOS/Android, który i tak trzeba wozić ze sobą... Reasumując wymienianie 800 na 810 jest raczej bez sensu, no chyba że ktoś nie ma co z kasą robić?

W czasie przerwy śniadaniowej poczytałem sobie troche DC (w dużej części test e810 i e510 pokrywa się, no ale nie ma się czemu dziwić...)
Takie luźne przemyślenia:
E510:
Smycz (i otwór do mocowania jej) faktycznie jest fajnym rozwiązaniem, może się przydać, np. do zabezpieczenia przed "szybkim" złodziejaszkiem. Tyle tylko, że koszt tego sznureczka to... $5. No ale ważne, że jest otwór do zamocowania dodatkowego zabezpieczenia, nikt nie każe używać garminowskiej smyczki, prawda?
Zmiana pola ekranowego w czasie pracy bez konieczności wchodzenia do ustawień - niezła opcja, choć pewno przydatna tylko w czasie ostatecznego dopasowywania zawartości pól ekranowych.
Responsywność i czytelność ekranu jest dobra, również w czasie deszczu.
Rozmiary trochę robią się klockowate, mam nadzieję, że idzie za tym również zwiększenie się czytelności napisów na ekranie (starość nie radość, wzrok nie ten co kiedyś...). Inna sprawa, czy ekran LCD jest czytelniejszy w słońcu bez podświetlenia, niż starego typu? Wątpię, ale różnicę już można było zauważyć w e800 lub outdoorowych gps'ach garmina.
Przy okazji zastanawiam się o ile zwiększyli pojemność akumulatora, bo nie ma bata, żeby tego typu ekran i dodatkowe funkcje typu BT nie wymagały większej ilości prądu, niż e500. Porównując dane e800 i nowych wynika, że prawdopodobnie dali nowy akumulator i to chyba ten sam dla 510 i 810.
BT jednak był dobrym pomysłem, z małym ale (o tym za chwilę). Dla mnie FB, Tweeter itd. mogłoby nie istnieć, ale niektórzy bez tego żyć nie mogą, czyli dobrze, że jest, choć korzystać nie trzeba. Ważniejsza jest możliwość transmisji treningu do GC za pośrednictwem smartfona bez potrzeby podłączania kabla usb - unikamy w ten sposób cyklu ładowania, a jak pewno większość wie akumulatory mają ograniczoną ilość cyklów ładowania i z każdym kolejnym zmniejsza się nieco ich pojemność.
Tak jak w 810 niby dodanie BT jest dobrym pomysłem, ale problem w tym, że za pomocą BT nie prześlę danych do komputera (jeszcze? - może powstanie coś co na to pozwoli?), a transfer danych w trasie za pomocą smartphona jest raczej kwiatkiem do kożucha. Wolałbym już możliwość użycia samego łącza BT dowolnego telefonu do połączenia się z internetem i transmisji danych bezpośrednio do GC. Pal licho facjsa, tłita i tak dalej. Wolę zabrać ze sobą malutki telefon, mający niewiele funkcji (ale BT ma), za to odporny na ewentualne wstrząsy i z długo trzymającą baterią. Smarphon zostaje w domu.

Doskonała za to jest (w obu modelach) konfiguracja profili aktywności - wreszcie można zdefiniować jakie (i ile) pola danych mają być wyświetlane w czasie jazdy po szosie, a jakie na trenażerze (ewentualnie jak ktoś używa to również do jazdy po "bułki" albo też jako jazda rekreacyjna...).
Virtual Partner jest wreszcie czytelniejszy (tak jak w innych modelach z kolorowym wyświetlaczem).

Również w tym przypadku moje przemyślenia pokrywały się z wnioskami DC - w porównaniu do E500, E510 jest droższy o średnio ok. $100, jednak nie wnosi aż tak dużo zmian, żeby chciało się wymienić urządzenie. A nawet warto się zastanowić, czy chce się jednak wydać te dodatkowe pieniążki przy kupnie mając wybór 500/510. Tym bardziej, że rozmiar e510 jak dla mnie zaczyna już być zbyt duży. Gdyby zmniejszyli obudowę do niewiele większej niż ekran plus przyciski, to jeszcze byłoby to do zaakceptowania.
Prawdopodobnie prędzej czy później Garmin 500 wycofa z rynku, jak to zrobił ze starszą serią edge, wtedy nie będzie innego wyjścia, tylko trzeba będzie decydować się na nowsze modele (lub jakieś konkurencyje urządzenie - powoli zaczynają pojawiać się coraz ciekawsze komputerki treningowe w bardzo przyzwoitych cenach).
Tak więc póki co zostaję przy cińkłeczento ;-).

[michal2]

Inna sprawa, że nawigacja w szosówce jest jak dla mnie mało potrzebna, jak to kiedyś Spike napisał "na szosie trzeba chcieć się zgubić'.

To trzeba było pojechać na BBTour, gdzie 50% startujących szosowców się mniej lub bardziej gubi, bo nie umie papierowej mapy obsługiwać, a ci jadący z GPS robili za przewodników całych grupek (jak ja) ;-)

Edge to komputerek treningowy i jako taki wspierać ma głównie kursy, a nie nawigację. No ale każdy ma inne potrzeby...

Akurat. Komputerek treningowy to jest Edge 500/510. Edge 800 to znacznie bardziej uniwersalny GPS rowerowy, do zastosowania także w turystyce. Szkoda że w 810 wstawili parę bajerków, a nie naprawdę użyteczne rzeczy. Ale taki jest niestety świat, maniaków co parę razy na dzień muszą informować wszystkich w sieci co robią - nie brakuje; lepszą nawigacją sobie kieszeni tak nie nabiją jak IMO zbędnym bajerkiem pozwalającym łączyć się z komórką.