11806 odpowiedzi w tym temacie

[artho]

Chyba nie masz pojęcia jak (stosunkowo) ogromny jest udział biegaczy z Apple Watchem podczas najpopularniejszych światowych maratonów. Ekran też ma super (rozdzielczość, czytelność itd.).

[artho]

Przecież stronę temu napisałeś epopeję o tym dlaczego potrzebujesz Apple Watcha... rozumiem, że teraz się wykręcasz bo po prostu nigdy nie spróbowałeś, dlatego zasieję ziarno w Twojej głowie (miałem, używałem).

 

Nie będziesz mieć żadnych archaicznych aplikacji na komputer, żadnych archaicznych aplikacji do obsługi na telefon, do połączenia z Wifi nie będziesz musiał nawet hasła wpisywać, bo dane logowania zostaną przeniesione z Twojego telefonu. Ba, nawet nie będziesz mógł go podłączyć do komputera bo nie ma kabla. Mapy Cię niczym nie przestraszą, nie będziesz ich nawet mógł aktualizować - po prostu będą, póki będziesz w zasięgu telefonu z Internetem. Sterowanie mapami też będzie przyjemne a koronką zegarka będziesz płynnie oddalać i zbliżać. Bez obaw, nie przerazi Cię też liczba opcji personalizacji - tarcz będzie do wyboru zaledwie kilka, wyraziłeś jasno, że wolisz mniej niż więcej, prostsze niż rozbudowane. Mam tylko wątpliwości, czy nie przerażą Cię appki, bo w Apple Watchu też są appki, wiesz biję do potencjalnej cytuję: rozlazłości, braku spójności i niepewności, czy któraś appka jest wbudowana czy... nie! Poczujesz się jak u siebie w domu, nieważne czy jesteś mniej czy bardziej techniczny bądź anty-techniczny.

[artho]

Garmin to po prostu nie jest kolejna zabawka, tylko narzędzie prosów używane przez prosów na całym świecie od kolarskich ProTour-ów po IronMan-a i w wielu innych miejscach. Fenix nie ma być łatwy i przyjemny w obsłudze tylko niezawodny i oferujący potężne możliwości cenne dla osób, które potrafią je wykorzystać. Nic więcej, nic mniej.

[Born Ready]

A wymagało to więcej czasu?

No nie bardzo.

No nie bardzo, to jest twoje podejście jako konsumenta do oceny produktu i wylewanie na niego żali w internecie, niepoważne. W życiu bym nie chciał mieć kontaktu z takim klientem. I nie chodzi mi tutaj o Garmina, ale o ogólny stosunek do nowych produktów. To odkrywanie. 

 

W dwie godziny potrafiłeś ocenić produkt i jego funkcjonalności, łącznie z naładowaniem i różnymi aplikacjami, gratuluję. Już samo zdanie o tym, że podłączony do ładowania zegarek nie chce łączyć się z telefonem, jest godne współczucia i pokazuje wyczucie technologii. Widać, że zakup był bezmyślny i pomiędzy kupieniem a otrzymaniem zegarka doszedłeś do wniosku, że to nie to. W dodatku pokazujesz w swoich wpisach, że sam nie wiesz, czego oczekujesz od tego typu urządzenia. 

 

Jak kupiłem Fenixa 5, to odkrywałem niektóre rzeczy po kilku tygodniach (bo np. wcześniej nie były mi potrzebne), a nie był to mój pierwszy sprzęt Garmina, miałem już Forerunnery.

 

I jak może dziwić lub przeszkadzać, że każda aktywność jest oddzielnie profilowana? Do niektórych rzeczy trzeba dojrzeć. Tak samo jest z przejściem z zabawek na poważne urządzenia treningowe. 

[FigoiFago]

Chłop wyraził swoją opinię a tu się zaczyna jazda.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[artho]

I wszystko w porządku Figo, tylko później ktoś to przeczyta i potraktuje na poważne, a ta opinia nie jest wiele cenniejsza od opinii osoby, która popatrzy na zegarek na półce w sklepie. Autor opinii dość mocno zaznaczył, że sam nie wie czego chce a do tego nie jest w stanie poświęcić czasu na przeanalizowanie ani recenzji innych (by sensownie kupić) ani też nie jest w stanie poświęcić odrobiny czasu na przygotowanie zegarka do komfortowej i wygodnej pracy. Pisze o podejściu dziecinnym a sam po dwóch godzinach "strzelił fochem" i zwrócił zegarek. Zaś aby znormalizować to wrzucam sensowne opinie, czy wręcz porządne i cenne dla potomnych recenzje:

 

F6: https://www.dcrainma...ies-review.html

F7: https://www.dcrainma...pth-review.html

FR945: https://www.dcrainma...pth-review.html

FR745: https://www.dcrainma...pth-review.html

Venu 2: https://www.dcrainma...tch-review.html

 

 

[FigoiFago]

W dzisiejszych czasach to żeby coś kupić trzeba przeczytać kilka recenzji. Ja przed zakupem Venu 2 czytałem, oglądałem a i tak nie znalazłem info, że jeżeli np. Mam uruchomią aktywność w E530 to odczyt tętna z zegarka to jakiś żart. Wystarczy odpalić aktywność w zegarku i wtedy jest ok. Takie właśnie są te recenzje.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[artho]

Napisz konkretnie na czym polega Twój problem, wrzuć pliki .fit i postaramy się pomóc. Zgaduję, że chodzi o HR-broadcasting z zegarka do E530?

[FigoiFago]

Mam trening na trenażerze. Aktywność jest odpalona w Edge 530 i do licznika puls jest przekazywany z paska HR. Na liczniku widzę wartość HR 160, a w tym samym czasie na zegarku pokazuje 85. Gdy odpalę aktywność w zegarku to wtedy wartość HR jest ok i mniej więcej pokrywa się z tym co rejestruje pas na klatce.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[artho]

Ok, to zmienia trochę postać rzeczy: podejrzewam, że masz na myśli zegarek w trybie spoczynku/"idle", np. z główną tarczą zegarka. Wtedy pomiar tętna nie jest wykonywany w sposób ciągły tylko sporo rzadziej aby zegarek nie zużywał baterii. W sposób ciągły pomiar tętna jest wykonywany podczas trwania aktywności.

[Tomo]

Postanowiłem spróbować Fenixa 6X Pro i napiszę tu moje odczucia - od razu powiem, jest to 100% subiektywne i na sto, albo może i nawet tysiąc osób znajdzie się jedna taka jak ja, reszta (spoiler) będzie zadowolona Zapewne dla osób lubiących markę i używających urządzeń Garmina na co dzień będzie to nieco prześmiewcze, ale i tak zdecydowałem się opisać

 

1. Przyszedł "martwy" jest w pełni rozładowany, podłączyłem więc do ładowania i po kilku minutach był już zdatny do sparowania

 

2. Podłączony do ładowania spiął się z Garmin Connect w telefonie po BT, niby ok - ale po wstępnym ustawieniu rozłączył i tak już pozostał... Dopiero odpięcie od ładowarki pozwoliło znów się połączyć.

 

3. Chciałem go połączyć z domowym WiFi i mimo danych dobrych na 100%, odmówił tego. Czemu, nie wiadomo, brak konkretnej informacji. Sieć zwyczajna, bez żadnych fajerwerków itd.

 

4. Podpiąłem do kompa i ściągnąłem Garmin Express - notabene, appka wygląda jak zrobiona 15 lat temu, nie obsługuje logowania przez przeglądarkę itd.. no nieco ręce opadają, ale dobra.... Ten znalazł aktualizacje zaczął szykować urządzenie... po czym tak sobie na tym wisiał z pół godziny nie dając żadnego znaku co się dzieje, paska postepu, czegokolwiek.

 

5. Odłączyłem od kompa, zegarek zasygnalizował że ma do wgania aktualiazację 20.30 - dobra, to poszło sprawnie

 

6. Chciałem przetestować mapy, odpalam je i.. pusto... Hm.. dziwne? Podłączam jeszcze raz do kompa i coś podejrzanie dużo miejsca na nim było, mapy zniknęły? Garmin Express syngalizuje że są aktualne więc... no magia. Wybrałem w nim opcję reinstalacji map - o dziwo tym razem działania z zegarkiem przebiegły sprawnie

 

7. Sprawdziłem mapy jeszcze raz - tym razem już były, do tego muszę przyznać, naprawdę robiące dobre wrażenie ale... sterowanie tym to całkowita porażka. Przycisk główny > potem przyciski przybliżanie/oddalanie, główny > potem przyciski lewo/prawo, główny > potem góra/dół... Eeee.. w trasie jak będę chciał sprawdzić to szybciej wyciągnę telefon z plecaka / kieszonki niż tutaj się wyklikam. IMO funkcja bezużyteczna w takiej postaci. Może na F7 z dotykowym ekranem jest lepiej, ale tu nagle straciło to dla mnie całkowicie sens

 

8. Dalej było przebijanie się przez ustawienia, widgety, appki itd. - przyznam, że "przeraziła mnie" liczba opcji personalizacji np. nie tylko tarczę mogę zmienić, ale każdą pierdołę na niej.. Z moim podejściem to zamiast trenować, zapewne spędałbym więcej czasu na grzebaniu - a wolę zdecydowanie mniej niż więcej. Widze, że nie zmieniło się też nic od czasu gdy używałem vivoactive a potem vivoactive hr - nadal poszczególne treningi to appki, czy to garmina czy zewnętrznych dostawców. Nie kupuję tej ideii kompletnie. Z jednej strony daje spore możliwości, z drugiej w sumie wszystko jest koszmarnie rozlazłe, niespójne, nie wiadomo do końca które opcje są wbudowane a które nie, co mi działa w tle a co nie (np. monitorowanie aktywności - kilka przełączników w różnych miejsach + w connect na telefonie... i bądź tu człowieku mądry)

 

 

Efekt jest taki, że zrobiłem najszybszy w życiu zwrot.

Od odebrania paczki do zgłoszenia zwrotu minęły nieco ponad 2 godziny.

Nie zdecydowałem się nawet na żaden trening, sprawdzenie w terenie itd (a ciekawiło mnie jak bardzo zrypany jest ten GPS przez obudowę). Nie widzę w tym sensu - po używaniu Polara i Corosa uważam, że są one dużo bardziej spójne, ktoś powie że i ograniczone - tak, ale to przynajmniej sprzęty służące konkretnym celom i wiem co się dzieje, a nie że jakiejś appce coś nagle odwali i zacznie albo drenować baterię, albo wywalać się. Tam włączam, robię trening i finto. 

 

Krótki eksperyment, ale wiem przynajmniej, że Garmina nie chcę.

 

Żeby nie było, nie jestem jakiś antytechniczny, nieogarnięty itd. - pracuję w IT, zajmuję się architekturą złożonego systemu i wiem co to znaczy wiele kropek i ich łączenie. Nie chcę tego przenosić na urządzenia codziennego użytku, bo zwyczajnie szkoda mi czasu na takie bzdety. 

 

Jeszcze raz dla podkreślenia, tak jak napisałem na początku - z kupującego 1000, zapewne 999 osób będzie bardzo zadowolonych i sporo wymienionych tu rzeczy potraktuje jako zalety.

 

Zatem powrót do Polara, Corosa?

[FigoiFago]

To dlaczego w Vivoactive 3 to działało jak należy? W ustawieniach mam zapis danych co sekundę.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[artho]

Niestety nie miałem nigdy Vivoactive 3, może on sam samoczynnie wykrywa aktywność i zaczyna częstszy pomiar? Zapis danych co sekundę w ustawieniach dotyczy oczywiście aktywności (opcja "smart" albo klasyczny-kompatybilny, czyli co sekundę).

 

Napisz jaki problem chciałbyś rozwiązać to będzie łatwiej pomóc, czy zegarek ma służyć za dodatkowy wyświetlacz?

[Prozor]

Obawiam się, że i Vertix 2 może mieć... za dużo możliwości Tobie potrzebny koń roboczy do treningów.
Polar faktycznie problemów z przesuwaniem mapy mieć nie będzie (nie ma mapy ), z drugiej strony mapa w zegarku nie służy do komfortowego przeglądania topografii obszaru gminy, a raczej najbliższa okolica itp. Przesuwanie może być przydatne (albo niezbędne) w przypadku: zaznacz punkt docelowy i nawiguj.

 

 

To dlaczego w Vivoactive 3 to działało jak należy? W ustawieniach mam zapis danych co sekundę.

 

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

 

 

Bo Vivoactive 3 to ekran MIP, a Venu 2 AMOLED. Stąd inne zarządzanie energią - tak ekranu, jak i całego urządzenia, żeby oszczędzić ile się da. Być może profil zasilania ma ustawione monitorowanie tętna co jakiś czas, być może jest to domyślny dla wybranego danego trybu, czyli jeśli masz wybrany tryb "gest" (te "11 dni" bierze się nie tylko z wyłączenia ekranu) a nie "zawsze włączony" to ten tryb ma tak a nie inaczej ustawione monitorowanie tętna. Trzeba sprawdzić - jeśli masz "gest" przełącz na "zawsze włączony", jeśli i w tym trybie monitoruje tętno rzadziej niż podczas aktywności, to sprawdź w profilach zasilania.

 

 

Mam trening na trenażerze. Aktywność jest odpalona w Edge 530 i do licznika puls jest przekazywany z paska HR. Na liczniku widzę wartość HR 160, a w tym samym czasie na zegarku pokazuje 85. Gdy odpalę aktywność w zegarku to wtedy wartość HR jest ok i mniej więcej pokrywa się z tym co rejestruje pas na klatce.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

 

Myślałem, że masz włączoną transmisję danych z zegarka do odbiorników zewnętrznych i przekazuje błędne dane do E530, a tu porównujesz tętno z paska na E530 i tętno na zegarku w trybie monitorowania codziennej aktywności (nie aktywności sportowej - to duża różnica)? To zupełnie inne tryby oszczędności energii. Włącz transmisję danych tętna i odczyt powinien być taki jak z nadgarstka (czyli i tak nie tak dokładny jak z paska HR).

 

 

 

 

[...] od znajomych biegaczy używających fenisków - w mieście ich bieg wygląda jak bieg pijanego, więc macie pokrętną logikę nieco).[...]

 

 

bo to problem odbiorników GPS/Galileo/Glonas... na dodatek w małych zegarkach z małą anteną, na dodatek w kopercie metalowej. W mieście bieg wygląda jak bieg pijanego, bo akwizycja sygnałów odbitych jest bardzo duża i pozycjonowanie w takich warunkach jest gorsze: sygnał odbija się od budynku i trafia do zegarka, który widzi sygnał w innym miejscu niż być powinien. Co prawda sygnałów tych na ogół jest dość sporo, ale każdy błędny powoduje sumaryczny błąd pozycjonowania. Na dodatek odbiornik Sony nie jest królem pozycjonowania (choć dobrze radzi sobie z oszczędzaniem energii). W nie tak dawnych czasach, gdy sygnały odbite nie były używane w nawigacji gps "pijanych biegów" było mniej, ale za to przed każdym biegiem trzeba było czekać po kilka minut aż odbiornik ustali pozycję. Wprowadzenie odbioru sygnałów odbitych było traktowane jako rewolucja, pomimo zmniejszenia dokładności w trudnych warunkach (zabudowa, bogata rzeźba terenu).

 

Wygładzenie śladu rejestrowanego zegarkami w mieście jest zresztą dość łatwe - wystarczy przełączyć rejestrację z 1s na "smart" (czy raczej jak to w menu jest: "Inteligentny"), co spowoduje, że pomiędzy kolejnymi zapisami pozycji będzie mniej danych. Mniej danych = mniej błędów -> ślad równiejszy.

[Prozor]

A gdzie tam. Wystarczyło zejść na dół, albo raz w górę, miałbyś wielki plus "+ dodaj" i dodajesz z listy MULTUM możliwych aktywności.
Instrukcji pewni nie czytałeś?

Oczywiście dodanie zadanej aktywności ze smartfona też nie jest problemem, niektórzy muszą wszystko zrobić ze smartfona i oczywiście mogą tego typu czynności zrealizować z poziomu mobilnego connect. A jak ktoś się uprze to kabel USB i PC, choć faktycznie express ma dość przestarzały ui...

FR945 jaka ma obudowę? Kompozyt, prawda? No właśnie. Metalowa obudowa raczej mało korzystne wpływa na odbiór fal elektromagnetycznych, zwłaszcza słabych, prawda?


Wysłane z mojego motorola one action przy użyciu Tapatalka