219 odpowiedzi w tym temacie

[mickrz]

Cytat

Jak jednak odróżnisz amatora z licencją od "zawodowca" z licencją ?

Kolarzy bardzo znanych znamy, natomiast tych mniej znanych ale jednak zawodowców (zarabiających) zgłoszą sami uczestnicy :-D którzy będą z nimi rywalizować.

[MiSzA]

Licencje Masters są różne od licencji zawodowych... na Boga, ludzie...
Żeby było prościej - są również kodowane kolorem - w 2010 był czerwone.
I jak byk jest w nich napisane - kategoria: masters

[krzy1976]

Cytat

Licencje Masters są różne od licencji zawodowych... na Boga, ludzie...
Żeby było prościej - są również kodowane kolorem - w 2010 był czerwone.
I jak byk jest w nich napisane - kategoria: masters

hehe, żeby nie było za prosto, nie każdy kolarz mający licencję elity jest kolarzem zawodowym :-)

[Tigris]

Na a w jakim kolorze były w 2010 roku licencje Elity , czy innych kategorii ?

[mariann]

Cytat

Na a w jakim kolorze były w 2010 roku licencje Elity , czy innych kategorii ?

W czerwonym

[piatekan]

W pełni zgadzam się z dopuszczeniem wszystkich do startów.
Jeśli ktoś z tzw zawodowców chciałby łaskawie wystartować w naszych imprezach to byłby to dla nas powód do dumy.
Na pewno dzięki takim znanym nazwiskom wzrosłaby atrakcyjność naszego cyklu.
Zresztą w tym roku w Istebnej startowali i co ! Była to najbardziej emocjonująca imreza.
Cóz z tego że dojeżdżałem do mety godzinę czy więcej za zwycięscą jak mogę się pochwalić tym, ze jechałem z Sylwkiem Szmydem , Jackiem Morajko czy Anią Szafraniec w jednym peletonie. Była to wprawdzie chwila bo zaraz mnie brakło ale co tam.
Nasze jeżdżenie to ma być zabawa a nie walka.
Pozdrawiam
AP.

[wiki]

Cytat

W pełni zgadzam się z dopuszczeniem wszystkich do startów.
Jeśli ktoś z tzw zawodowców chciałby łaskawie wystartować w naszych imprezach to byłby to dla nas powód do dumy.
Na pewno dzięki takim znanym nazwiskom wzrosłaby atrakcyjność naszego cyklu.
Zresztą w tym roku w Istebnej startowali i co ! Była to najbardziej emocjonująca imreza.
Cóz z tego że dojeżdżałem do mety godzinę czy więcej za zwycięscą jak mogę się pochwalić tym, ze jechałem z Sylwkiem Szmydem , Jackiem Morajko czy Anią Szafraniec w jednym peletonie. Była to wprawdzie chwila bo zaraz mnie brakło ale co tam.
Nasze jeżdżenie to ma być zabawa a nie walka.
Pozdrawiam
AP.

Zgadzam się ale nie do końca:
Elita a elita to różnica....przyjadą chłopaki z Weltour-u i potrafią nic tylko popsuć zabawę

[Wiesiek Legierski]

Cytat

A dlaczego nie dopuszczać zawodowców do punktacji? Czy nie ładnie będzie, jeśli w swoim życiorysie(CV), swoich sukcesach wpisze 3 msc w Pętli Beskidzkiej? A MY za naście lat, będziemy na DVD(?) pokazywać wnukom kolarza, który rozrywa peleton na GIRO, a My w 2011 r. przegraliśmy z Nim, bo nam łańcuch spadł na ostatnim podjeźdźie :-D

I właśnie tak będzie. Startujemy i jedziemy razem, na pudle lub obok pudła stoimy też razem. Tylko generalkę RoadMaraton skupiamy na amatorach. A zawodowców żyjących z kontraktu znamy wszyscy, jest ich raptem kilkunastu, może - kilkudziesięciu. Gdyby tak wszyscy startowali w RoadMaratonach .... to byłby wyraźny powód do zadowolenia. Zapis z wyłączeniem licencjonowanych nie do końca wypalił bo nie byliśmy w stanie opanować wszystkiego: ma czy nie ma licencji, więc nowe rozwiązanie powinno być lepsze w kontekście szosowego ścigania.

Moja dewiza to lepiej być 10 na giga niż 1 na mini, to w kontekście wspólnej rywalizacji z prawdziwymi profi.

P.s. U mnie ponad metr śniegu!

Załączone pliki

•  PB260041 - Kopia.JPG   167,89 KB   128 Ilość pobrań
•  PB260031.JPG   216,9 KB   116 Ilość pobrań

[szalony ¶limak1]

Wiesiek to ja już wiem dlaczego masz taką kondycje pomimo tego że robisz poniżej 3000 km w roku
Jak od grudnia do czerwca zasuwasz z łopatą :-)
Ale pełen podziw tak ładnie odśnieżyłeś dojazd do domku :-)
Ja jestem za zliczeniem wszystkich.

[mariann]

Cytat

Cytat

A dlaczego nie dopuszczać zawodowców do punktacji? Czy nie ładnie będzie, jeśli w swoim życiorysie(CV), swoich sukcesach wpisze 3 msc w Pętli Beskidzkiej? A MY za naście lat, będziemy na DVD(?) pokazywać wnukom kolarza, który rozrywa peleton na GIRO, a My w 2011 r. przegraliśmy z Nim, bo nam łańcuch spadł na ostatnim podjeźdźie :-D

I właśnie tak będzie. Startujemy i jedziemy razem, na pudle lub obok pudła stoimy też razem. Tylko generalkę RoadMaraton skupiamy na amatorach. A zawodowców żyjących z kontraktu znamy wszyscy, jest ich raptem kilkunastu, może - kilkudziesięciu. Gdyby tak wszyscy startowali w RoadMaratonach .... to byłby wyraźny powód do zadowolenia. Zapis z wyłączeniem licencjonowanych nie do końca wypalił bo nie byliśmy w stanie opanować wszystkiego: ma czy nie ma licencji, więc nowe rozwiązanie powinno być lepsze w kontekście szosowego ścigania.

Moja dewiza to lepiej być 10 na giga niż 1 na mini, to w kontekście wspólnej rywalizacji z prawdziwymi profi.

P.s. U mnie ponad metr śniegu!

Czyli rozumiem że wszyscy bez wyjątku będą klasyfikowani w poszczególnych edycjach? Zawodowcy nie będą brani tylko przy klasyfikacji Szalonego Ślimaka?

[szalony ¶limak1]

U mnie są wszyscy klasyfikowani :-)
Tak było jest i będzie ;-)
Przykład:
50 1 Szafraniec Anna 16/02/1981 JBG2 MTB Team MA.K 3 310 9:34:19 32.39 300 300
79 6 Szmyd Sylwester 02/03/1978 Liquigas Doimo MA.I 3 310 10:14:04 30.29 259 259
119 9 Witecki Mariusz 10/05/1981 Mróz Active Jet MA.0 3 310 10:23:12 29.85 208 208
124 10 Morajko Jacek 26/04/1981 Mróz Active Jet MA.0 3 310 10:23:14 29.84 204 204



W tym roku było to zrobione z podziałem w przyszłym podziału nie będzie

[mariann]

Cytat

U mnie są wszyscy klasyfikowani :-)
Tak było jest i będzie ;-)
Przykład:
50 1 Szafraniec Anna 16/02/1981 JBG2 MTB Team MA.K 3 310 9:34:19 32.39 300 300
79 6 Szmyd Sylwester 02/03/1978 Liquigas Doimo MA.I 3 310 10:14:04 30.29 259 259
119 9 Witecki Mariusz 10/05/1981 Mróz Active Jet MA.0 3 310 10:23:12 29.85 208 208
124 10 Morajko Jacek 26/04/1981 Mróz Active Jet MA.0 3 310 10:23:14 29.84 204 204



W tym roku było to zrobione z podziałem w przyszłym podziału nie będzie

Ok ale mi chodziło o stanie na podium i rozdział nagród a tak na marginesie wolę być 1 niż np 4 przy klasyfikacji z zawodowcami bo prawda jest taka że po latach pamięta się tylko o tym pierwszym. Oczywiście to tylko zabawa ale dobrze bawię się rywalizując z równymi sobie a nie z lepszymi o 5 klas zawodowcami.

[mariann]

Cytat

Jeśli za miejsca na podium będą tylko dyplomy itp., to chłopaki z Weltour-u nie będą przyjeżdżać i niech tak zostanie. A co do prawdziwej elity, to byli tylko na jednej imprezie, a chyba przyjemnie jest jechać obok Szmyda, choćby tylko chwilę, ja w tym roku niedoświadczyłem tego, ale w następnym roku już nie powinno mnie zabraknąć.

Przyjemnie to jest jechać obok Edyty Górniak a nie obok kogoś kto zachowuje się na pokaz jak maskotka pluszowa chociaż w każdym momencie mogła by depnąć i zostawić wszystkich w tyle. Pozatym żal mi dziewczyn bo im Pani Szafraniec na RT nie dała możliwości jazdy obok siebie.

[mickrz]

mariann, no to pojechałeś po bandzie... :-? Czyli wolałbyś aby Sylwek sobie pojechał zostawiając wszystkich w tyle? No tak mógłbyś wtedy napisać, że on to się nawet nie umie zachować i kreuje się na gwiazdę dokładając amatorom. Gratuluje wypowiedzi...

Żal Ci dziewczyn bo Ania depnęła, żal chłopaków bo Sylwek nie depnął... no i weż tu i bądź mądry o co chodzi...

Sylwek i inni zawodowcy obecni na RT zrobili to co do nich należało. Dali nam trochę "z siebie", doradzając, rozmawiając i żartując sobie z nami na trasie etapów. I taka była ich rola.

[mariann]

Proszę nie imputuj mi co bym napisał jak by Sylwek i reszta profi depnęli i pojechali sobie, po prostu stwierdzam fakty.
Jeszcze raz powtórzę nie żal mi amatorów bo zawodowcy jechali jak na nieszporach niestety dziewczyny znalazły się w innej sytuacji. (źle się wyraziłem z tym "Pozatym żal mi dziewczyn powinnienen napisać"Żal mi....)
Ciekawe co Ania dała dziewczyną jaka już tak strasznie twierdzisz jacy to Ci profi są dobro duszni.
I nie przekręcaj moich wypowiedzi bo wtedy właśnie się robi coś w stylu "co by było gdyby babcia była dziadkiem".
Pozatym z tymi radami to Ty poszedłeś po bandzie nie róbmy już z maratonów totalnych wycieczek i pikników bo na rady, żart, śmiechy to jest czas po wyścigu lub w czasie afterparty a nie w czasie etapu .

[mickrz]

Ania jechała na max bo takie miała założenia przed mistrzostwami - i to akurat wiem od MAriusza Witeckiego z którym mogłem chwilę pogadać, bo nie pojechał na maxa. Fakt, że wyszło głupio bo odjechała innym rywalkom.

Cytat

nie róbmy już z maratonów totalnych wycieczek i pikników bo na rady, żart, śmiechy to jest czas po wyścigu lub w czasie afterparty a nie w czasie etapu .

No cóż jedni umieją wydobyć z siebie słowo w czasie etapu, maratonu, wyścigu inni nie, widocznie tu się różnimy. Ciekawe czy peleton pełen zawodowców jedzie w totalnej ciszy bo wszyscy są na wyścigu? Sam sobie odpowiedz na to pytanie.

[mariann]

Owszem zgadzam się z tym twierdzeniem odnośnie ciszy :-) . Słowo a nawet z dwa zdania OK ale już raczej trudno omówić dokładnie jakiś temat dotyczące treningu, diety, wyścigów.