Cytat
Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, ze do pewnego momentu na forum panowała rzeczowa dyskusja. tymczasem oceniająca wypowiedź kol. marianna i porównanie Szmyda do "pluszowej maskotki" uważam za chwyt poniżej hm.. pasa, a w kolarskim języku poniżej.. korbyPrzyjemnie to jest jechać obok Edyty Górniak a nie obok kogoś kto zachowuje się na pokaz jak maskotka pluszowa chociaż w każdym momencie mogła by depnąć i zostawić wszystkich w tyle. Pozatym żal mi dziewczyn bo im Pani Szafraniec na RT nie dała możliwości jazdy obok siebie.
Rozmawiajmy o faktach, a nie o naszych emocjach wobec innych.
Żałuję, ze nie byłem na RT, bo podziwiam Sylwka za kawał solidnej, kolarskiej roboty w peletonie profi. Fakt, że zgodził się na wspólna zabawę z nami należy docenić.
Cytat
A ja właśnie uważam, że wyścig to świetna okazja, żeby pokazać swoje poczucie humoru i umiejetność rozmowy. Ciekawe, jak sobie wyobrażasz after party w gronie uczestników z całej Polski?nie róbmy już z maratonów totalnych wycieczek i pikników bo na rady, żart, śmiechy to jest czas po wyścigu lub w czasie afterparty a nie w czasie etapu
Panowie - nie róbmy z naszego peletonu walki na smierć i życie..
Trochę dystansu do siebie - najlepiej Giga

PS:
Ale mariann ma gotową recepte na wszystko, np po co komu numer na kierownicy:
Cytat
Aż strach się pokazać gdziekolwiekJa już wiem brak numeru na kierownicy to brak zdjęć mogących świadczyć o tym, że był to wyścig i nici z lansowania się na różnych "facebookach "
