Nie będe juz narzekał na kask.
#562
Napisano 06 styczeń 2018 - 14:41
Bym dorzucił parę własnych fotek i powodów, ale 50% moich wypadków pokazuje, że kask w niczym nie pomógł
A są kaski na du..szę? Kiedyś jadąc bez kasku "downhill" po lesie zaliczyłem przegniły korzeń. Pielęgniarka wyciągała mi ze wspomnanej życi kamyczki przez jakieś 3 godziny :S
#564
Napisano 06 styczeń 2018 - 15:52
Zgodnie z tą logiką (upadłem na tyłek, więc kask jest do niczego z twarzą oczywiście podobnie) nie powinniśmy też kupować kuchenek gazowych, bo one też nie chronią głowy w razie wypadku na szosie
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#565
Napisano 06 styczeń 2018 - 16:45
Mylisz się - statystycznie rzecz biorąc zapewniają 100% ochronę przed urazami. Nie zanotowano dotychczas żadnego urazu wśród kolarzy jadących z kuchenką gazową!
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Medrida HFS, Merida TFS
#566
Napisano 06 styczeń 2018 - 16:50
A jeżeli to kolarze chronią kuchenki?
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#567
Napisano 06 styczeń 2018 - 16:56
A... No faktycznie, to przez analogię: kaski są idealne, tylko kolarze je psują!
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Medrida HFS, Merida TFS
#568 Gosc_tobo_*
Napisano 06 styczeń 2018 - 17:54
To kaski chronią kuchenki.A jeżeli to kolarze chronią kuchenki?
Widziałem kiedyś na forum kuchenkowym spór między elektrycznymi i gazowymi "czy kask chroni w przypadku urwania się okapu kuchennego".
Gazowe mają lepsze strefy zgniotu bo mają metalową ramę na której stawia się garnki.
Kaski są zalecane dla elektrycznych i ceramicznych.
- mikroos lubi to
#569
Napisano 06 styczeń 2018 - 18:04
Tak się składa, że przestrzenny układ cienkościennych kości twarzy człowieka może przenosić duże siły w jednej płaszczyźnie (np. podczas gryzienia i żucia), a poddawać się dużo mniejszym siłom działającym w inne płaszczyźnie.
Qrna to tak jak karbon. @chudeusz09 marvelo dobrze prawi - zlej to wapno. Jedz w węgiel.
marvelo
Focus Izalco Race - rower nieelektryczny : Di2, Favero Assioma Duo, Garmin Edge 530, Varia RTL515, ION 200 RT
#570
Napisano 06 styczeń 2018 - 18:12
Nie, właśnie trzeba rozpuścić wapń, pozostawić samą chrząstkę miękką - będzie jak z przodem nosa, ale jako że większa masa/ilość to szczęka będzie odbijać się jak piłeczka tenisowa. Dziwne, że pięściarze nie wpadli na ten pomysł. Dostaliby po ryju i elastycznie przyjęliby cios odbijając pięść od szczęki. Eureka!
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Medrida HFS, Merida TFS
#572
Napisano 06 styczeń 2018 - 18:16
Hehe... nie testowałem
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Medrida HFS, Merida TFS
#574
Napisano 06 styczeń 2018 - 21:44
Teraz sezon CX
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Medrida HFS, Merida TFS
#577 Gosc_marvelo_*
Napisano 07 styczeń 2018 - 16:39
Nie wyczułeś głębszego przesłania?...
Wy macie jakieś głębsze przesłanie?
Zachowujecie się jak zgraja wściekłych psów (nie obrażając psów, gdyż bardzo je lubię, ale czasem w grupie im się to zdarza), która dopadła ofiarę i każdy chce ugryźć i wyrwać kawałek ciała, pokazując jaką ma siłę i zęby.
I jeszcze wydaje się Wam to zabawne. Doprawdy, przy tym poziomie humoru to nawet Kałamaga z Halamą zasługują na szacunek.
Chcielibyście zapewne, by ten temat rozwijał się według nakreślonego kiedyś przez Burego scenariusza, czyli żadnych tematów "dylematów" zakładać czy nie, żadnych dalszych przemyśleń, żadnych pytań, żadnych wątpliwości, ślepo, posłusznie zakładać. Koniec, kropka. Mamy dostępny doskonały, skończony, ostateczny produkt styropianowo-plastikowy zakrywający mniej niż połowę głowy zwany dumnie "kaskiem" (a nawet w Formule 1 używają kasków), który przecież chroni zawartość naszej czaszki. Bo wypadek może zdarzyć się każdemu. Tak, trzeba podkreślić, że wypadki się zdarzają, a nie że ktoś je powoduje. My ich nie powodujemy. To zawsze na nas spada, niezależnie jak jeździmy i jakie podejmujemy ryzyko. Największy wpływ na nasze bezpieczeństwo ma kask. Ten bez kasku jest po prostu głupi, niedorozwinięty, niezależnie jak jeździ. A ten w kasku jest rozsądny, choć mu "za szybko samochód hamuje przed nosem", albo "kolega wywracający się równolegle" go podcina.
Ale tak może postąpić tylko głupiec. Tylko głupiec nie ma wątpliwości i nie zadaje pytań, tylko głupiec nie prowadzi "durnowatych rozważań o sprężystości maski samochodu czy twardości asfaltu". Tylko głupiec woli żyć w nieświadomości, tylko głupiec przyjmuje rzeczy za oczywiste. Tylko głupiec nie chce się uczyć, drążyć, analizować, patrzeć na zjawiska z różnych perspektyw. Tylko głupiec boi się rozczarować i woli żyć w nieświadomości, a gdy ktoś próbuje zburzyć jego świat tego sam nazywa głupcem. Tylko głupiec może powiedzieć, że "o rzeczach oczywistych się nie dyskutuje". I tylko głupiec myśli, że to on decyduje, w którym momencie coś należy uznać za oczywiste.
#578 Gosc_tobo_*
Napisano 07 styczeń 2018 - 21:37
Miałem kilka dzwonów, w każdym przypadku uszkodzenie skorupy przez ciała obce.
Do tego trzy uderzenia bokiem głowy, wewnętrzne ożebrowanie kasku, część konstrukcji podzielona otworami, nie była zaangażowana, bok skorupy był pełen.
Nie doznałem obrażeń mózgu.
Masz jakieś ciekawe rozwiązanie w takich przypadkach?
Czapki - grubej - nie biorę pod uwagę.
Nie miałem powikłań które cię tak przerażają i nie widzę żadnego powodu bym przestał jeździć w kasku, nie rezygnuje z niego w żadnej sytuacji.
#579 Gosc_marvelo_*
Napisano 07 styczeń 2018 - 23:58
Niestety, rozczaruję Cię. Mogę tylko zaproponować to samo, czego używasz podczas chodzenia, biegania, pracy, krzątania się po domu, schodzenia ze schodów, jazdy samochodem, autobusem, tramwajem itp., czyli to:
Chyba że wszystkie te czynności też wykonujesz w kasku.
#580
Napisano 08 styczeń 2018 - 08:34
Czy Ty w ogóle wiesz co za wideo wrzuciłeś? A możesz streścić wykład dla przeciętnego Kowalskiego? Czy wybrałeś pierwsze lepsze wideo o oponach mózgowych i ich wpływie na ochronę mózgu?
Wyjaśnię jeszcze jedno - pytania powyższe dotyczyły zwiększenia naturalnej ochrony głowy (nie tylko mózgu!) przed urazami po upadku z roweru i uderzeniu głową. Ochrona samego mózgu bazująca na oponach mózgowych w tym przypadku to trochę za mało. Stąd dodatkowa warstwa chroniąca w postaci kasku, będąca buforem pomiędzy naturalnymi osłonami mózgu (kości czaszki itd - które też trzeba chronić przed urazem), która co najmniej redukuje potencjalny uraz powypadkowy. No ale to przecież trudno zrozumieć, jeśli musi się poddawać wątpliwości "rzeczy oczywiste, o których się (nawet) nie dyskutuje", a wierzy w modlitwę zabezpieczającą przed urazem i wypadkiem. Czyli wierzy się w coś czego istnienia udowodnić się nie da, a poddaje w wątpliwość coś, co jest udowodnione. Głupota? Bez wątpienia.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Medrida HFS, Merida TFS