Myślałem o Xeonie RS od Rose.
Caada rozważałem zanim kupiłem ten karbonowy. Ale po ruszeniu googlem jak sie posypały opinie o trzeszczących supportach, problemach, kombinacjach alpejskich z przejściami na wkręcany itp. to się na tyle przestraszyłem, że zacząłem szukać czegoś z BSA ;].
Nie wiem, na razie dla siebie nie widze dobrego wyboru. Sklep Treka mam na miejscu i on ma przynajmniej wieczystą gwarancję na ramę(więc jak zacznie trzeszczeć to podjeżdżam do sklepu 5 km i niech oni się martwią) to byłby wybór z rozsądku, na 105 katalogowo jest 6600, więc pewnie coś by sie z tego zbiło, ale malowanie nowe średnio mi leży(chociaż srebrne nie jest złe), na ten rok mieli fajne biało czerwone.
https://www.trekbike...olorCode=purple
No i to jest rower jednak też do robienia, w sensie zbijania wagi, katalog mówi 8,75kg... Pewnie kółka na pierwszy ogień, ale nawet po nich będzie ociężale(mój karbon teraz waży 7,2kg tak jak sie podaje katalogowo bez pedałów na mavickach krysium elite. Doliczając koszyczki, pedały(używam górskich pdm 540- zdrowe 350g
) i garminowskie pierdołki wychodzi trochę ponad 7,6kg).