Gravelkingi nie-SK tj. z drobnym, diamentowym bieżnikiem mają 290 g w rozmiarze 700x32. Continentale 295 g. Tutaj jednak miałem błąd, myślałem, że róznica jest większa, coś mi się z rozmiarówką pomyliło... No ale trzeba też przyznać, że Gravelkingi są tubeless, a te 5000S które wymieniłem to zwykła wersja.
Pytanie, jak z wytrzymałością takiego gravelkinga? Żeby nie było jak z Schwalbe, że starają się robić opony tubeless lekkie, ale "papierowe". Continental ma tubelessy sporo cięższe, choć mają jakąś wkładkę więc powinny być lepsze pod tym względem.
Sam nie wiem... raczej nie widzi mi się znów iść w TL bo mnie wymęczył okrutnie, więc zaleta Gravelkingów jest tutaj iluzoryczna. Z drugiej strony nie wiem ile ma realnie 5000S 700x32 na obręczy typu 17-18c. Jeśli w granicach 30-31 to ok, jeśli natomiast zrobi się balonik powiedzmy 34 to słabo nieco - od tego mam po prostu inne opony.