376 odpowiedzi w tym temacie

[handbikerka]

nie macie wiecej tych fot z TDP dla Amatorów? Uwielbiam foty, a mało ich w sieci z tej impry jak na razie

[woody]

o widze że Dedi żyje bo widać go na mecie

[LoveBeer]

ja tez oszukalem bo zostalem popchniety przez kibicow na gliczarow :mrgreen:

a na powaznie jechalo mi sie dobrze caly wyscig, poczatek to proba gonienia czuba sektora, co majac na uwadze ze tak naprawde 'robilem' wylacznie z Cezarym Szafrancem nie mialo szans na zrealizowanie. mimo to od podjazdu na zab wlaczylismy wysokie biegi i wyprzedzalismy jadac we 2-ch cale setki ludzi (ja jechalem w bezrekawniku corrateca on byl w pelnej zbroi mroza), gdzies miedzy bystrem a czerwiennem doganiamy grupe szamanvikinga i od tamtego momentu do w zasadzie bustryka tak jedziemy - bylo nas tam kolo 15 osob wiec duzo. pierwsza selekcja na gorze bustryka, odpada z 5-6 osob, potem szalony zjazd i znowu grupa sie kurczy na podjazd na gliczarow wjezdzamy w kilka osob, wszystko sie oczywiscie rozrywa, o dziwo przede mna z grupy podjedzaja tylko 3 osoby (oczywiscie caly czas kasujemy pojedynczych zawodnikow :mrgreen: ), w tym kolega Podolski i Sólnica ktorych doganiam na zjezdzie do ronda niestety noga juz nie podaje i nie utrzymuje ich tempa do mety, ale w zasadzie czym bylo wyzej tym mi sie szybciej jechalo i mialem ich coraz blizej
wyscig przefajny a poziom imho o niebo wyzszy niz rok temu :roll: szkoda tylko ze z tymi sektorami jakos nie zostala przemyslana sprawa, ja w swoj w zasadzie 'wepchnalem' sie w ostatniej chwili niosac rower nad ludzmi (przepraszam i dzieki za wyrozumialosc) a gosc ktory pilonowal sektora coprawda mnie wpuscil ale nastepnego cwaniaka juz wykopal...

[LoveBeer]

ps: znalazlem w lokalnym serwisie
http://www.podhale-s...isty,19766.html

http://www.podhale-s...991,1,1803.html - szamanviking
http://www.podhale-s...006,1,1803.html - lovebeer
http://www.podhale-s...001,1,1803.html - cezary (w zeszlym roku 9 open, switnie mi sie z nim jechalo)

[Deadi]

o widze że Dedi żyje bo widać go na mecie

Gdzie mnie widziałeś? :>

Co do mojego startu to jestem zadowolony z osiągniętego wyniku.
Miejsce: 501 OPEN i 120 M2

DST: 56km
AVG SPEED: 22,9 km/h
TIME: 2:27
AVG CAD: 84
AVG HR: 180 (90%)
MAX HR: 200 (99%)
KCAL: 2261
HR0 <60% - 0%
HR1 60%/75% - 1%
HR2 75%/90% - 60%
HR3 90%/100% - 39%

Ogólnie jechało się bardzo dobrze, podjazd pod Ząb nie jest taki straszny jak go malują, gdyby nie fakt, że miałem puls 200 to przejechałbym go bez postoju na złapanie tchu. A tak musiałem kilkanaście sekund stać by złapać oddech. Potem pojazd po Czerwienne i Sierockie poszło jak po maśle, Gliczarów oczywiście z buta, policjant podający litra wody uratował mi życie, no i podjazd w Bukowinie niestety też musiałem kilka sekund stopować. Bufet na trasie bida, na mecie bida, ogólnie bida, ale za to wynik dla mnie znakomity i to jest najważniejsze Jakby nie patrzeć ponad 400 zostało za plecami

[woody]

a tutaj



Dedi a gdzie ta średnia 28 co zakładałeś

[Deadi]

hmmm te założenie bylo troche na wyrost, skoro Wiki miał czas 1:58 to nie bylo bata bym ja miał nawet 2:10, Xubix miał 2:17, wiec siłą rzeczy i natury mój czas 2:27 czyli tylko 10min gorszy od Xubixa jest dla mnie wielkiem sukcesem
Gdybym nia miał postojów sercowych, a w rowerze kasete 27-28 to myśle, że Gliczarów by się jakos przejechało, a czas byłby o jakieś 5-10min lepszy
Ale i tak jestem bardzo happy, bo przy zeszlorocznym starcie dziś mój wyścig skonczyłby sie na Gliczarowie, a jeśli jechałbym dalej to średnia byłaby pewnie około 15 czyli byłbym ostatni
A skoro trasa dłuższa, bardziej wymagająca i 400 za plecami to znaczy, że dziś, a rok temu to jak niebo, a ziemia

Aaaa no i znów poznałem koleżankę na trasie i co ciekawe w tym samym miejscu

[woody]

Deadi, Myśle że Xubix oszczędzał się przed Rajczą która jest dzisiaj. Jakby TDP pojechał na maxa to by dzisiaj nie dał rady

[BlejK]

Pierwszy mój wyścig szosowy tak dla sprawdzenia. Jechałem rowerem GT Avalanche MTB i bałem się żę dojadę ostatni skoro większość na szosach jechała. Ale okazało się inaczej.
Miejsce open 273
M-2 69
Czas 2:10

Jak na MTB jestem mega zadowolony, zwłaszcza wyprzedzając kolarzy na podjazdach haha.

[wujek]

Ja w tym roku nie startowałem i jako kibic stanąłem sobie oczywiście na Gliczarowie. Niezła była zabawa powiem szczerze :mrgreen:
Udało się nagrać kilka ciekawych scenek, z czego najciekawsza jest na końcu ;-)

Tutaj krótki filmik -->

[irimi]

:shock: Chapeau bas dla wszystkich którzy ukończyli. Oczywiście ze szczególnym uwzględnieniem Szpików :mrgreen:

[marqsz]

Gliczarów oczywiście z buta, policjant podający litra wody uratował mi życie,

Przede wszystkim chcę się przywitać i pozdrowić wszystkich na forum. Jestem stałym czytelnikiem i śledzę Wasze wypowiedzi na bieżąco.
Nie chwaląc się to ja uratowałem życie Deadiemu :mrgreen:
W poprzednim roku również dopingowałem Was na tym podjeździe. W tym roku miałem zamiar wystartować lecz kontuzja kolana (naderwane wiązadło krzyżowe + pęknięta łąkotka) zniweczyła moje plany. Gratuluje wszystkim, którzy ukończyli tegoroczne zmagania. Mam nadzieję, że w przyszłym roku zobaczymy się już razem na starcie.

[Prozor]

ooo... Tompoz odżył!

[BorysCh1]

Virenque gratuluję wyniku! Szacun :!:

[Deadi]

Gliczarów oczywiście z buta, policjant podający litra wody uratował mi życie,

Przede wszystkim chcę się przywitać i pozdrowić wszystkich na forum. Jestem stałym czytelnikiem i śledzę Wasze wypowiedzi na bieżąco.
Nie chwaląc się to ja uratowałem życie Deadiemu :mrgreen:
W poprzednim roku również dopingowałem Was na tym podjeździe. W tym roku miałem zamiar wystartować lecz kontuzja kolana (naderwane wiązadło krzyżowe + pęknięta łąkotka) zniweczyła moje plany. Gratuluje wszystkim, którzy ukończyli tegoroczne zmagania. Mam nadzieję, że w przyszłym roku zobaczymy się już razem na starcie.

Kurde, co za zbieg okoliczności :shock:

Jeszcze raz dziękuję, choć nie wiem czy słowo pisane na forum jest w stanie wyrazić to co dał mi ten litr wody... za rok stawiam izotonik bąbelkowy! ;-)

PS. zgodnie z poleceniem Pana Władzy podzieliłem się wodą ze starszym panem, który pragnął jej tak samo jak ja :-)

[JanLen]

Witam, moja subiektywna relacja pojawiła się na stronie mojego "teamu" pod tym linkiem:
http://www.facebook....132928460131829

Przy okazji będę wdzięczny za każde "polubienie" naszej strony Dla tych co nie mają konta na fejsbuku, kilka przemyśleń tutaj:
- fajna impreza, super atmosfera na trasie
- nie traktowałem tego jako wyścig, szczerze mówiąc teraz pojechałbym wolniej, żeby dłużej pobyć na trasie
- miejsce 230 i 58 M2, czas 2:07, jestem zadowolony
- Dlaczego na mecie była limitowana woda? W taki upał? I to jeszcze z Nałęczowianką jako sponsorem?
- Również pozdrowienia dla Pana Policjanta z którym przed Gliczarowem uciąłem sobie krótką pogawędkę. Niestety Pan Policjant nie chciał mnie pociągnąć pod górę :< Marqsz, czy to również byłeś Ty?

[Etheos]

Celowałem w zmieszczenie się w 3 godzinach i mój plan powiódł się w 150%. Jak dla mnie pierwszy wyścig rowerowy na rowerze szosowym, jestem mega zadowolony i pozytywnie nakręcony na kolejne wyścigi. Wielkie gratulacje dla wszystkcih startujących, a szczególnie dla tych z forum.

Trochę konkretów:
Miejsce: 503 (minimalnie zabrakło mi do Dediego :oops: )
Karegoria: M-2 (121)
Czas: 02:27:55
Średnia: 23.53
Avg HR: 176
Max HR: 197

Jak na znikome 700KM przejechane w tym sezonie jestem mega pozytywnie zaskoczony ze swojego wyniku. Mam nadzieję, że zobaczymy się za rok, na pewno będę lepiej przygotowany. Pozdrawiam.