1268 odpowiedzi w tym temacie

[kaido2]

Jezu Chryste. Wy tu się wszyscy zachowujecie jak dzieci. Nie no, dobra - prawie wszyscy. Obserwuję, czytam i to się aż nie chce wierzyć. Wciąż ktoś komuś chce coś udowadniać,przekonywać o swojej racji. Wy tu jestescie, chłopcy, jacyś niedowartosciowani. To jakiś inny świat. Nie lepiej być miłym, pomocnym? Nie po to jest forum? Mamy wspólną pasję, myślałam, że to łączy.. Ale widać facetów to jara pod innym względem. Kolejny powód by skopac drugiego. "Kupiłem nowy rower" - phi, taaaki?"Ale mi dzisiaj poszedł trening, pobilem swój rekord:) !" - Kłamiesz! POKAŻ strave! Takie podejście jest toksyczne, truje..Już nie tego co mu próbujesz dokopać ale Ciebie samego. Nie umiecie rozmawiać, nie umiecie budować, nie umiecie przyznawać się do błędów, nie umiecie przepraszać. Macie za to niebywałą umiejętność wynajdywania błędów, rozkładania ich na czynniki pierwsze i pastwienia się nad biedakiem, który błąd popełnił i nie odpuszczacie! Wylapujecie każde potknięcie i szczujecie, jeden na drugiego. I powiem Wam coś. Tak robią ludzie, którzy w głębi czują się słabi. Miałam kiedyś takiego tchorzliwego psa.. Jak na ironię wabil się Hektor. Bał się wszystkiego, przerażal go szelest butelek plastikowych, woreczkow.. A kiedy spotkał tylko jakiegoś obcego psa, brał nogi za pas i wpadał do budy z takim impetem, że dziw mnie brał, że się tam w środku nie zabił o ścianę.. Taki był.. Do dnia kiedy o mało nie zagryzl swojego ojca. Małe potknięcie staruszka sprawiło, że nasz strachliwy Hektorek przez chwilę poczuł się silny. Chwycił za gardło z taką zacietoscia, że w trójkę nie mogliśmy go odciągnąć. Z ludźmi jest tak samo. Z Wami jest tak samo. Czujecie się niepewnie i zamiast pracować nad sobą probujecie umocnić swoje ego odbierając godność innym. Prozor Ciebie się to tyczy bardzo mocno.

Bikebang, ci co mają pasję, po prostu w niej się realizują w rzeczywistości poprzez jazdę na rowerze chociażby jak w tym wypadku, często wraz z ludźmi którzy dzielą taką samą.

Mnie np szkoda czasu na wiele rzeczy, wole pojeździć, spotkać się z ludźmi czy to na trasie, czy warsztacie, a po tym resztę sił wole przeznaczyć na zupełnie co innego , przyjemnego, żeby się np przyjemnie regenerować.

A na temat co to się tu wyprawia po prostu nie będę się wypowiadał.

Najlepiej, znajdź w swojej okolicy ludzi  którzy robią to samo co Ty i się z nimi realizuj, a forum gdzie rozbraja się tematy uprawiajcie w jakiejś miłej kafejce, klimaty tutaj nie potrzebnie będą ryły Ci psyche co zacznie się rozkminianiem tu na tematach, które nie istnieją.

[Siara_iwj]

Jezu Chryste. Wy tu się wszyscy zachowujecie jak dzieci. Nie no, dobra - prawie wszyscy. Obserwuję, czytam i to się aż nie chce wierzyć. Wciąż ktoś komuś chce coś udowadniać,przekonywać o swojej racji. Wy tu jestescie, chłopcy, jacyś niedowartosciowani. To jakiś inny świat. Nie lepiej być miłym, pomocnym? Nie po to jest forum? Mamy wspólną pasję, myślałam, że to łączy.. Ale widać facetów to jara pod innym względem. Kolejny powód by skopac drugiego. "Kupiłem nowy rower" - phi, taaaki?"Ale mi dzisiaj poszedł trening, pobilem swój rekord:) !" - Kłamiesz! POKAŻ strave! Takie podejście jest toksyczne, truje..Już nie tego co mu próbujesz dokopać ale Ciebie samego. Nie umiecie rozmawiać, nie umiecie budować, nie umiecie przyznawać się do błędów, nie umiecie przepraszać. Macie za to niebywałą umiejętność wynajdywania błędów, rozkładania ich na czynniki pierwsze i pastwienia się nad biedakiem, który błąd popełnił i nie odpuszczacie! Wylapujecie każde potknięcie i szczujecie, jeden na drugiego. I powiem Wam coś. Tak robią ludzie, którzy w głębi czują się słabi. Miałam kiedyś takiego tchorzliwego psa.. Jak na ironię wabil się Hektor. Bał się wszystkiego, przerażal go szelest butelek plastikowych, woreczkow.. A kiedy spotkał tylko jakiegoś obcego psa, brał nogi za pas i wpadał do budy z takim impetem, że dziw mnie brał, że się tam w środku nie zabił o ścianę.. Taki był.. Do dnia kiedy o mało nie zagryzl swojego ojca. Małe potknięcie staruszka sprawiło, że nasz strachliwy Hektorek przez chwilę poczuł się silny. Chwycił za gardło z taką zacietoscia, że w trójkę nie mogliśmy go odciągnąć. Z ludźmi jest tak samo. Z Wami jest tak samo. Czujecie się niepewnie i zamiast pracować nad sobą probujecie umocnić swoje ego odbierając godność innym. Prozor Ciebie się to tyczy bardzo mocno.

Witamy na internecie 2019.

[Prozor]

Adwentowy? Proszę:

Luksusowy kalendarz adwentowy dla dorosłych Naughty & Nice | edycja limitowana

[Siara_iwj]

Ja się tylko cieszę jak mam zawiązane buty. Wszędzie indziej mnie nie bawi.

[Prozor]

Czego Ty Prozorku w tym internecie szukasz? Swoją drogą... To mi nawet do Ciebie pasuje. Tak sobie w duchu obstawialam, że mężczyzna o tak silnym charakterze, wszechstronnie wykształcony, oczytany musi mieć i w tej sferze baardzo szerokie horyzonty 😁echhh... Wiązania, lubrykanty.. Echhh.. Chyba pójdę na rower. Muszę to rozjezdzic 😉

 

Codzienna oferta z iBood, chociaż taki kalendarz adwentowy to chyba pierwszy raz dali

Zawsze możesz... łańcuch nasmarować i rower przypiąć

[Prozor]

Trzeba przełamywać monotonię. Coś jak zamiast gapić się na ścianę piwnicy podczas treningu na trenażerze włączyć... zwifta

[Prozor]

Uczepiłeś się nie tego co trzeba. Spójrz na to z innej strony: nie posmarujesz (łańcucha) nie pojedziesz, albo będą zgrzyty

[Siara_iwj]

Facet jak się postara to nie trzeba jakichś żeli i innych rolofów. 

[Prozor]

Facet tak, ale w pewnym wieku jak nie posmarujesz, to na sucho daleko nie zajedziesz. I tu pomaga Squirt Lube do uzyskania właściwego poślizgu

 

 

Ja mowilem o wiazaniach nie lubrykantach

A tak zmieniajac temat to beskid znowu zbanowany? Bo coś cichy 🙀

 

A ja o smarowaniu łańcucha rowerowego, żeby podczas jazdy nie zgrzytał

Tak, po okresie ciszy i względnego spokoju znowu zaczął wpisywać masówkę nie na temat, częściowo wrzucając zdanie w temacie do zamaskowania trollingu. I święcie oburzał się, że mu się posty kasuje. 

Po to śmieci są usuwane, żeby nie jątrzyć i nie robić z forum śmietnika.

A za wszczynanie zbędnych rozmów nie na temat i nie w temacie (regulamin §5.4) przydzielony zostało ostrzeżenie i kara zgodnie z regulaminem §4.1.