632 replies to this topic

[GRUNWALD1410]

Powiem wam, że w tym roku trzeba się będzie wyjątkowo oszczędzać. Kto nie zostawi sobie sił na Kamesznicę może stracić nawet 10minut na ostatnich 3 kilometrach. W zeszłym roku jechaliśmy w grupce w 5 z Lipowej do milówki i od mostu sie rozjechaliśmy. Na mecie różnicy było 9 minut.

Ja zmieniłem z 39/26 na 39/25 ale myślę, że wielkiej różnicy nie będzie. Nie znalazłem w Beskidach góry - pogromcy, a Harbutowice - Bieńkówka i Makowską Górę w lecie jeżdżę raz na dwa tygodnie . aa i jestem za upałem, im gorzej tym lepiej Tylko, że na drugi dzień w zeszłym roku skóra swędziała

[czonk]

To ja chyba jestem amatorem mielenia. Salmopol jeździłem 30-25 i wolałbym bardziej miękko, żeby mieć komfortową kadencję.

[xubix]

czonk, a dla Ciebie komfortowa kadencja to ile ?
u mnie 85-90 ,dziwne bo na trenażerze przeważnie 92-95.. ale na dworze niewygodnie mi się jeździ z taką aż kadencją..

[czonk]

Jak kręcę na trenażerze, to lubię między 95-100. Czujnik kadencji dopiero teraz na wiosnę założę i zacznę ujeżdżać w terenie i zobaczę, jak to będzie w życiu. W sumie mógłbym policzyć z jaką kadencją depczę na salmopol, bo przełożenie znam, rozmiar koła i z prędkością tam podjeżdżam w granicach 14km/h, pewnie jakieś 75-80. Tak przypuszczam.

[xubix]

A to ja tam miałem z 50-55 :mrgreen:

[czonk]

Policzyłem, o ile dobrze, to kadencja 80. Chyba lubię pomłynkować.

[Deadi]

Ja zabieram 34x25 i musi styknąć :mrgreen:

Może od biedy założę jakąś korbę triple? :-/

[czonk]

Debiut?

[Deadi]

Debiut był na TdP ;-)

[czonk]

No to już spokojnie masz pojęcie, jakie mogą góry być i świadomie dobierzesz przełożenia.

[Deadi]

jechałem na 34-23 i było źle, było tragicznie :mrgreen:

ale na PB będzie inaczej, bo będę przygotowany

[czonk]

Teraz mam kompaktową korbę i do śmigania po wyżynie śląskiej i płąskie maratony mam 11-23 kasetkę, ale na górskie wchodzi 12-27 i nie ma zmiłuj, a i tu się martwię, bo to ciut twardziej niż moje dawne 30-25. Jeszcze miesiąc i mam nadzieję, będzie można już śmigać po górach.

[woody]

Deadhorse, 3425 ci styknie tylko jezdzij cokolwiek na rowerze....

[Piotr92]

W tamtym sezonie na Pętli miałem przełożenie 39x27, dwie ostatnie zębatki i tak zostały nieżute i całą trasę przejechałem na max. 39x23. W tym roku chyba będzie trudniej bo Kamesznica do łatwych nienależny, w zeszłym roku w sierpniu wyjechałem tam na 39x25, Koczy zamek trochę trudniejszy i tam użyłem 39x27.

[woody]

Piotr92, inaczej jeżdżą miejscowi a inaczej ludzie z nizin. Wiec moim zdaniem nie ma co się porównywać. Jeszcze do tego wszystkiego dochodzi poziom wytrenowania.

[czonk]

Można zrobić badania. Czas na pętli, godziny spędzone w siodle, użyty zestaw przełożeń

[xubix]

Bądź co bądź na pewno "nizinni" wypadną gorzej ;-)

[czonk]

Tylko ja nie wiem, jaki ja jestem. Nizinny, czy tamtejszy

[woody]

bardziej tamtejszy niż nizinny

[mickrz]

woody, my z Katowic to chyba jednak bardziej nizinni :-D do gór jednak trochę jest a w pobliżu nie uraczysz jakiś porządnych podjazdów. Tak myślę że Ci z Bielska to już "tamtejsi"