2399 odpowiedzi w tym temacie

[Kekacz]

Policja nigdzie nie umieściła statystyk opisujących KAŻDY przypadek ukarania mandatem. Nie można więc wrzucać do jednego worka osób uprawiających sport jak zwykłych pieszych w miejscach, gdzie istnieje obowiązek noszenia maseczek. Po co tak generalizować?

[and38L]

A skąd pewność, że te osoby nie były chore? Miały zrobione badania, że nie są? 

Idąc tym tokiem myślenia, to można napisać, że mamy dużo kradzieży, więc każdego należałoby zamknąć, bo każdy jest podejrzany.

Aby nie odejść od tematu: co z tym sportem wyczynowym ?

[PanWojtek]

Aby nie odejść od tematu: co z tym sportem wyczynowym ?

Nic, chyba głównie jest tematem dywagacji na forach sportowych.

[and38L]

Chyba już wiem, jeżdżę rekreacyjnie, bo pora już inna. Zwiększam sobie odporność, liczbę limfocytów. W przypadku mandatu, nie przyjmuję i idę do sądu. Prawdopodobnie wygram - w Częstochowie już taki wyrok był.

 

@Kekacz, ale z interpretacji czy stron rządowych wynika, że większość z nas musi mieć maskę, wyjeżdżając poza miasto.

Nie ma odpowiedniej ustawy, rozporządzenia. "Blogi" pisane na szybko, na kolanie. Takie mamy Państwo.

Ja już odpuszczam, ale przyjdą inni i temat będzie nadal wałkowany.

[artho]

Dla mnie w sposób mocno amatorski (prawdopodobnie student w jakiejś kancelarii ministra X) prowadzony BLOG gov.pl obecnie stracił już jakąkolwiek wartość. Na początku było fajnie a później jakoś już o trzecim i czwartym etapie luzowania się nie chciało napisać. Blog zatrzymał się na drugim. Do tego kolejna amatorszczyzna podpisana przez rząd RP to ciągłe modyfikowanie treści raz napisanych na tymże samym blogu, bez informacji o aktualizacji.

[Kekacz]

@Kekacz, ale z interpretacji czy stron rządowych wynika, że większość z nas musi mieć maskę, wyjeżdżając poza miasto.

Nie ma odpowiedniej ustawy, rozporządzenia. "Blogi" pisane na szybko, na kolanie. Takie mamy Państwo.

Ja już odpuszczam, ale przyjdą inni i temat będzie nadal wałkowany.

 

Żadne "ale". Policja podała ile mandatów dała "uprawiającym sport" bez maseczek? Nie. A tego dotyczy, głównie, dyskusja na tym forum. Nie ma co rozwadniać tematu i zahaczać o wszystkie możliwe kombinacje.

[PanWojtek]

Dla mnie w sposób mocno amatorski (prawdopodobnie student w jakiejś kancelarii ministra X) prowadzony BLOG gov.pl obecnie stracił już jakąkolwiek wartość. (...)

Dobrze, że nie mocno wyczynowy...

[Prozor]

Jeszcze raz - w rozporządzeniu nie ma żadnych notatek o sporcie wyczynowym.

 

To może tak: na stronie: gov.org/koronawirus jest informacja, że wszystkie informacje zawarte na tej stronie są potwierdzone przez M. Zdrowia i Gł. Insp. Sanitarny. Na tej stronie mamy informację o sporcie wyczynowym i obiektach leśnych. A drogi publiczne i po dwóch stronach las ?

Już nie chcę wiedzieć na jakiej ustawie/rozporządzeniach tworzone są te interpretacje...

 

http://g.ekspert.inf...20/211/1758.pdf

§ 27. 1. Do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego, o którym mowa w art. 40 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2020 r. poz. 110, 284, 568, 695, 1087 i 1517), ust i nosa:

[...]

3. Obowiązku określonego w ust. 1 i 2 nie stosuje się w przypadku:

11) sędziego, trenera oraz osoby uprawiającej sport;

12) osoby przebywającej na terenie lasu, parku, zieleńca, ogrodu botanicznego, ogrodu zabytkowego, rodzinnego ogródka działkowego albo plaży;

 

Czyli chyba wszystko jasne? Interpretacje typu "chodzi o sport wyczynowy, na zawodach" można sobie w buty wsadzić. Punkt 11 dotyczy każdej osoby uprawiającej sport, bo nie widzę tu ograniczeń dla sportów amatorskich, wyczynowych itd.

[Dari]

Kolejny odcinek robienia sobie  z ludzi jaj hehe: https://nczas.com/20...-miec-maseczki/

[and38L]

Dzięki @Prozor za źródło. I to są konkrety, a nie jakieś blogi i interpretacje. Proponuję to jakoś przypiąć w sposób widoczny.

[and38L]

Tylko że Punkt 11 można też dwojako rozumieć. Skoro mowa o sędziu, trenerze oraz osobach uprawniających sport,w domyśle, sport w rozumieniu współzawodnictwo, a jeżeli nie to nadgorliwy policjant może zapytać a gdzie jest sędzia i trener? Przecież punkt 11 wyraźnie mówi że sędzia, trener i osoba uprawiająca sport zatem poprawnie powinno brzmieć że nie stosuje się do aktywności fizycznej a nie do sportu, sędziego i trenera

No tak, ale spójrz na punkt 12. Można przebywać jednocześnie w różnych miejscach ? Ale i tak, znowu mała wątpliwość się pojawia.... ech.. W naszym punkcie jest "oraz" w 12-ym jest "albo"

[dmxzor]

No tak, ale spójrz na punkt 12. Można przebywać jednocześnie w różnych miejscach ? Ale i tak, znowu mała wątpliwość się pojawia.... ech.. W naszym punkcie jest "oraz" w 12-ym jest "albo"

 

To nie wątpliwość tylko zasady logiki prawniczej.

 

Przecinek zastępuje ostatni łącznik w zdaniu.

 

Czyli w punkcie 11 zgodnie z wszelkimi zasadami brzmi to tak: trenera oraz sędziego oraz osoby uprawiającej sport.

 

"oraz" jest koniunkcją, więc musi być to spełnione łącznie, czyli gdzie brak trenera i sędziego tam sportu nie uprawiasz :-)

 

W punkcie 12 ostatnim łącznikiem jest "albo" czyli alternatywa rozłączna, która prawdziwa jest wyłącznie gdy tylko jedna część zdania jest prawdziwa, więc akurat punkt 12 w przeciwieństwie do 11 skonstruowany jest poprawnie prawniczo i logicznie

bo możesz być albo tu, albo tu.

 

Niestety rozporządzeń nie piszą najlepsi logicy tak więc jakby ktoś chciał się przyczepić, to się przyczepi.

[Prozor]

Faktycznie, spójnik "oraz" łączący słowa i zdania równorzędne, wskazuje je jako występujące równocześnie. Czyli trzeba jeździć z trenerem lub sędzią

[PanWojtek]

§27.
1. Do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania (nosa, bla, bla, maseczki, bla, kasku, bla)
2) w miejscach ogólnodostępnych, w tym:
a) na drogach i placach, na terenie cmentarzy, promenad, bulwarów, miejsc postoju pojazdów, parkingów leśnych,

Czyli tylko na drogach, które są jednocześnie placami na cmentarzu umiejscowionym na promenadzie będącej częścią bulwarów w lesie i to tylko tej części, gdzie parkują pojazdy?

[dmxzor]

Faktycznie, spójnik "oraz" łączący słowa i zdania równorzędne, wskazuje je jako występujące równocześnie. Czyli trzeba jeździć z trenerem lub sędzią

 

Z trenerem i sędzią :-) 

 

Chociaż jeśli jedziesz z trenerem i sędzią, to "trenerem lub sędzią" jest poprawnie, bo to alternatywa łączna +.+ ale jeśli bez sędziego, to o ile alternatywa łączna jest prawdą, to już nie jest to zgodne z przepisem bo tam występuje koniunkcja.

 

#LAWYERED XD

 

 

§27.
1. Do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania (maseczek, bla, bla, bla)
2) w miejscach ogólnodostępnych, w tym:
a) na drogach i placach, na terenie cmentarzy, promenad, bulwarów, miejsc postoju pojazdów, parkingów leśnych,

Czyli tylko na drogach, które są jednocześnie placami na cmentarzu umiejscowionym na promenadzie będącej częścią bulwarów w lesie i to tylko tej części, gdzie parkują pojazdy?

 

Zgodnie z zasadami logiki w/w przepis stosuje się tylko gdy jesteś jednocześnie: na drodze, placu, cmentarzu, promenadzie, bulwarze, miejscu postoju pojazdów, parkingu leśnym, czyli nigdy XD

 

No niestety nasze przepisy nie są logiczne (prawniczo) a szkoda.

[tobo]

Faktycznie, spójnik "oraz" łączący słowa i zdania równorzędne, wskazuje je jako występujące równocześnie. Czyli trzeba jeździć z trenerem lub sędzią

Zachowując należyty dystans.

[and38L]

Podsumowując: wyczynowcy zawodowcy mogą bez masek a my mamy się dusić. Super.

[Prozor]

Też pod kontrolą trenera (i sędziego - może dwa w jednym?). Samemu jak widać nie bardzo.

Ciekawe czy to "oraz" wyszło im celowo, czy przypadkowo. Podejrzewam, że raczej to miało być wyszczególnienie kto może, a nie połączenie razem sędziego, trenera i sportowca, bo to sens traci na treningach.

 

Z dystansem 1,5 metra to można normalnie chodzić bez machy na pysku, chociaż nie... Jak widać:

 

§ 26. 1. Do odwołania, w przypadku gdy przemieszczanie się następuje:

1) pieszo – jednocześnie mogą się poruszać osoby w odległości nie mniejszej niż 1,5 m od siebie [...]

(wyłączenia dzieci, niepełnosprawnych, zamieszkujących ze sobą)

c) chyba że realizują obowiązek zakrywania ust i nosa zgodnie z § 27 ust. 1; (czyli zasłanianie ust/nosa)

 

a z kolei:

§ 27. 1. Do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania, przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego, o którym mowa w art. 40 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2020 r. poz. 110, 284, 568, 695, 1087 i 1517), ust i nosa:

no i tu występuje dłuuuuga lista gdzie, czyli w skrócie niemalże wszędzie: 2) w miejscach ogólnodostępnych, w tym (i tu wymienione są te miejsca ogólnodostępne jak wyżej). 

 

W paragrafie 27 nie ma (już) ograniczenia do 1,5m odległości.

No to jak to traktować? Paragraf 26 c tak jakby sugeruje, że jak brak osłony to trzeba trzymać 1,5m (czyli jednak dopuszcza brak osłony), a w 27 precyzuje przestrzeń w którą bez osłonięcia ust/nosa pokazywać się nie można...

 

Heh, czy kiedyś nastąpią czasy, że prawo będzie pisane językiem zrozumiałym dla każdego? Nie dziwię się policjantom, że muszą mieć wyjaśnione to na odprawach, gorzej jak tam ktoś źle ten prawniczy bełkot zrozumie i tak przekaże. 

[and38L]

Tu nie tylko chodzi o logikę prawniczą. Ale w ogóle o sens, np w przypadku jazdy poza miastem, gdzie mijam się raz na pół godziny z innym rowerzystą/ samochodem.