Tak z ciekawości: przedstaw Twoją receptę na problem pacjentów z obniżoną saturacją i objawami zajęcia płuc.
Olewamy ich i niech pogotowie do takich nie jeździ?
Wystawiamy z przychodni na dwór? Może rodzina ich zabierze?
A może myślisz, że jest ich bardzo mało i nie stanowią problemu ilościowego?
Nadal się nie rozumiemy. Jak jest choroba to się leczy. Wówczas będzie miał ktoś ich leczyć. A doprowadza się do tego, że nie ma już lekarzy, nie ma systemu...