
Czuję w kościach koniec zimy ...
Started By
Gosc_Stas_*
, 30 sty 2011 01:04
190 odpowiedzi w tym temacie
#124
Napisano 21 marzec 2011 - 12:26
Dedi można tylko dodać, że jesteś - delikatnie mówiąc -lekkomyślny...
A kolanka się w przyszłości odezwą i będziesz płakał.
A kolanka się w przyszłości odezwą i będziesz płakał.
Żeby wygrać trzeba wystartować...
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne

#129
Napisano 21 marzec 2011 - 21:27
Cytat
kur%$^ u mnie mgła, bloku na przeciwko nie widać ;/. Wszystko pod górke jak miałem wolne w piatek to śnieg z deszczem padal
Hm - mieszkasz gdzieś na południu Łodzi? Bo rano była tu mgła, ale jak sie jechało wyżej w miasto, to mgły coraz mniej... No ale bez okularów jakichś to oczy zalewa ;] takie poranki jeszcze... ale w dzień całkiem miło sie jeździ ... w windtex' ie :-D
#131
Napisano 21 marzec 2011 - 22:07
Cytat
No, skąd ja to znam. Majowe przemoczenie deszczem przy 5 C, kiedym był totalnie na krótko ubrany. :shock: Rower dygotał razem ze mną. I już tego wyczynu nie mam zamiaru powtarzać. A zaczęło się właśnie od bardzo ciepłej pogody, która dość szybko zmieniła się w paskudną, no i tylko przez chwilę jeszcze brakowało deszczu.Nie patrzyłem na temermometr, jak sie juz wybrałem to nie chciało mi się wracać przebierać, w słońcu było znośnie, ale niestety po godzinie zaszło i była kupa.
Obecnie ubieram się tak, że jest mi trochę aż za ciepło, dopóki nie stanę na dłużej - więc jest okej.
#140
Gosc_Stas_*
Napisano 31 marzec 2011 - 08:15
Kochani - zatem ogłaszam definitywnie koniec zimy i białego. Od soboty do środy zachłystywałem się pogodą i zrobiłem razem w te dni 320 km.
To jest moim zdaniem najlepszy okres do uprawiania kolarstwa - od marca do czerwca. Ciepło ale nie upalnie - zanim ruszą lipcowe burze i gradobicia ... brrr :-)
Stas
To jest moim zdaniem najlepszy okres do uprawiania kolarstwa - od marca do czerwca. Ciepło ale nie upalnie - zanim ruszą lipcowe burze i gradobicia ... brrr :-)
Stas
Dodaj odpowiedź
