U mnie kawa schodzi w tempie 0,5 kg na 5 dni w pracy, a to co potem w domu to już nie wspomnę. XD
M...
Posted 23 September 2020 - 20:22
Mój ostatni ręczny, to był stalowy tajwański Tiamo z ceramicznym żarnem. Na pewno przepaść go dzieliła od tych przereklamowanych Hario.
Pod warunkiem że jesteś w stanie zaakceptować żarna ceramiczne.
Ja bym brał tylko stal.
Nie, żarna ceramiczne odpadają, one raczej miażdżą niż tną.
Posted 28 September 2020 - 16:53
20% robusty więc crema będzie łatwa do uzyskania w espresso. Smak też nie najgorszy ale szału nie będzie.Chocolate Wave, espresso#1, espresso#2 i inne są ciekawsze pod tym względem chociaż nigdy nie wiesz jaki będzie ostateczny efekt bo Antonio tworzy różne mieszanki ale nazw nie zmienia.
Posted 29 September 2020 - 19:25
Posted 30 September 2020 - 06:42
U mnie po jakis 15 latach meczenia Gaggia Syncrony Compact (automat "bean to cup"), ktory to w zaden sposob nie chcial sie rozkraczyc, w koncu zakupilem nowa maszyne i mlynek, Lelit Bianca, Eureka Mignon Specialita.
Aż bym się takiej kawki napił z takiego sprzętu, choć jak wiadomo oprócz sprzętu potrzebne są umiejętności, ale pozwalam sobie domniemać, że jak jest taki sprzęt to są i umiejętności.
Posted 30 September 2020 - 07:53
Szczerze? To nie bardzo. Wiadomo, że przyzwoita maszyna robi robotę, ale dużej różnicy nie będzie. Oczywiście pomiędzy dobrymi maszynami kolbowymi.
Za to młynek ma kolosalne znaczenie. Jednolita i stałą grubość przemiału, bez pyłu to podstawa dobrej kawy. Oczywiście z dobrej jakości ziaren . Przy ograniczonym budżecie lepiej zainwestować w lepszy (droższy) młynek, niż odwrotnie.
Umiejętności mogą się przydać do spieniania mleka. Mi trochę czasu zajęło uzyskanie dobrze spienionego mleka, a nie tylko zbąblowanie jak w systemach "ułatwiających" uzyskanie piany. Gaggia z panarello robi dużo sztywnej piany, ale to nie jest taka pianka, jaka wychodzi ze spienienia dyszą parową. Konsystencja i smak jest inny, można tylko ubić białko mleczne (i to robi panarello), ale brak będzie drobnej struktury i przede wszystkim zmiany laktozy na cukry proste pod wpływem gorącej pary - stąd dobrze spieniona pianka będzie słodka sama w sobie, żaden cukier do kawy z tak spienioną pianką nie jest potrzebny. (Tak, wiem: panarello i podobne też używają pary, ale zdejmnijcie tą końcówkę i zróbcie piankę bez tego - o ile uda się, to poczujecie różnicę).
Niezły przeskok, właściwie przejście porządną na przyzwoitą kolbę już robi dużą różnicę. A co dopiero na tego typu bajer - nawet sam wygląd dodaje sporo, a co dopiero funkcjonalność. Dwa bojlery to jednak duże ułatwienie, cena - no cóż, dla mnie "nieco" zaporowa, ale właściwie nawet dość proste maszyny (zresztą ta też zbyt skomplikowana to nie jest) kosztują dość słono. No cóż, taki urok
No to pozostanie zabawa w dobór odpowiedniej grubości mielenia dla danej kawy. No i pewno przejście z marketowych ziaren Segafredo na coś lepszego
Zamówione 2kg Ariadny od Antonio, zobaczymy jaka prezencja smaku.. Nie mogę się doczekać!!
Taka typowa brazylijka wzmocniona (głównie dla cremy) robustą. Czyli typowo do kaw mlecznych raczej - "minimum kwaskowatości" sprawdza się w mlecznych, dla mnie do espresso, a zwłaszcza przelewówek to podstawowy czynnik dyskwalifikujący. No ale czego spodziewać się po przeciętnej brazylijce?
2 kg? Domyślam się, że w celu osiągnięcia progu 200zł do darmowej dostawy? To nie lepiej było brać jakieś różne, a nie tylko jedną w tej ilości? Mam chociaż nadzieję, że brałeś jakieś mniejsze opakowania, bo 1 kg (a nawet 0,5 kg) to nienajlepszy pomysł. Nawet ziarna najlepszej jakości po otworzeniu opakowania dość szybko wietrzeją i tracą smak i aromat. Niby zamykanie w szczelnych puszkach itp. ogranicza to, ale jednak wolę zamawiać mniejsze opakowania np. 250g i otwierać w miarę potrzeby. Co więcej tego typu opakowanie umożliwia korzystanie z kilku różnych ziaren i robienie własnych mieszanek. Niby opakowania po 1kg też, ale otworzenie 2 kg kawy to raczej marnotrawstwo, no chyba, że ktoś kawiarnię prowadzi
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Posted 30 September 2020 - 09:38
Ariadna wcale nie jest tak wyzuta z owocowej kwasowości jak można by sądzić z opisu. 5 kg już przerobiłem, dwa kolejne przyszły wczoraj. Oprócz typowych zabiegów jak stopień zmielenia, doza, uzysk i temperatura zaparzania wiele zmienia temperatura samego espresso w filiżance. Między spożyciem tuż po ekstrakcji a po odstawieniu na np. 3 minuty smak bardzo się zmienia, w stronę owocowości. Już od dłuższego czasu wolę spijać chłodniejszy napar.
A nawiasem mówiąc w Cafesilesia Ariadnę od MA również można dostać, z darmową przesyłką w "Paczce w ruchu" i w ogólnym rozrachunku taniej niż u Antonio.
"MAMIL"
Posted 30 September 2020 - 11:41
Między spożyciem tuż po ekstrakcji a po odstawieniu na np. 3 minuty smak bardzo się zmienia, w stronę owocowości. Już od dłuższego czasu wolę spijać chłodniejszy napar.
Potwierdzam, to bardzo istotne. Temperatura parzenia (domyślnie 90*C +/4*C, ale to jedno, a temperatura konsumpcji drugie. Swego czasu bardzo się zdziwiłem, że espresso, którego nie wypiłem zaraz po ekstrakcji nagle zaczęło tak dobrze smakować - nie zmieniło się nic, za wyjątkiem zmiany temperatury kawy na niższą, a efekt uderzający. Warto przetestować jak kawa zmienia swój smak wraz z ochładzaniem się i... kiedy (po jakim czasie od ekstrakcji) nam najbardziej smakuje.
Oczywiście raczej nie dotyczy to kaw mlecznych (z wiadomego powodu), kawa parzona przelewowo na ogół będzie miała niższą temperaturę - parzenie w dripie trwa ok. 3 minuty i czasami już nawet to wystarcza, żeby zachwycić się naparem. Ale i tu warto sprawdzić, czy nieco chłodniejsza nie będzie nam bardziej odpowiadać. Tego zresztą i tak się nie uniknie, bo raczej trudno wyobrazić sobie chlapnięcie duszkiem filiżanki kawy z dripa
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Posted 30 September 2020 - 12:44
2 kg? Domyślam się, że w celu osiągnięcia progu 200zł do darmowej dostawy? To nie lepiej było brać jakieś różne, a nie tylko jedną w tej ilości? Mam chociaż nadzieję, że brałeś jakieś mniejsze opakowania, bo 1 kg (a nawet 0,5 kg) to nienajlepszy pomysł. Nawet ziarna najlepszej jakości po otworzeniu opakowania dość szybko wietrzeją i tracą smak i aromat. Niby zamykanie w szczelnych puszkach itp. ogranicza to, ale jednak wolę zamawiać mniejsze opakowania np. 250g i otwierać w miarę potrzeby. Co więcej tego typu opakowanie umożliwia korzystanie z kilku różnych ziaren i robienie własnych mieszanek. Niby opakowania po 1kg też, ale otworzenie 2 kg kawy to raczej marnotrawstwo, no chyba, że ktoś kawiarnię prowadzi
1kg dla siebie, 1kg dla rodziców =)
Wziąłem w jednym opakowaniu 1kg. Wystarczy mi na miesiąc i to może nie cały.
Posted 30 September 2020 - 19:22
U mnie po jakis 15 latach meczenia Gaggia Syncrony Compact (automat "bean to cup"), ktory to w zaden sposob nie chcial sie rozkraczyc, w koncu zakupilem nowa maszyne i mlynek, Lelit Bianca, Eureka Mignon Specialita.
Posted 30 September 2020 - 19:30
Posted 01 October 2020 - 11:55
Posted 22 October 2020 - 21:17
Posted 22 October 2020 - 22:06
Akurat niejeden wątek kucharski gdzieś na forum, popatrz, może dobierzesz coś dla siebie: Odżywianie
np. Kolarska dieta, a zwłaszcza: Posiłki - tam masz wątki z przepisami
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750