Jump to content


Photo

Druga Szosa Do 12K- Co Kupić ?


115 replies to this topic

#41 g88

g88
  • Użytkownik
  • 92 posts

Posted 21 July 2020 - 09:12

Nie muszę wierzyć, ja to wiem. Jedź do sklepu rowerowego i zobacz ile tam jest ludzi. Ja też bym z ceny nie zszedł na ich miejscu. 

 

 

Przecież popyt na rowery jest w tej chwili olbrzymi i po co -w tej sytuacji- sprzedawca ma się gimnastykować nad jakimś większym rabatem, kiedy wie, że za 5 minut przyjdzie inny klient i kupi bez targowania się.

 

Dokładnie o to mi chodzi. Kolega natomiast twierdzi, że jak jest kryzys (którego i tak nie ma ), to lepiej trzymać ceny katalogowe bo jak już klient przyjdzie to więcej zapłaci ;)



#42 lukaszzsch

lukaszzsch
  • Użytkownik
  • 748 posts

Posted 21 July 2020 - 09:17

Wracamy, panowie, wracamy.

#43 manfred

manfred
  • Użytkownik
  • 777 posts
  • SkądPodhale

Posted 21 July 2020 - 09:17

No i z fajnego tematu zeszło na lewacką politykę połączoną z handlem :-)


  • lukaszzsch likes this

Facebuk i  YT  Strava


#44 g88

g88
  • Użytkownik
  • 92 posts

Posted 21 July 2020 - 09:18

Nie ja zacząłem :P 



#45 ortogonalny

ortogonalny
  • Użytkownik
  • 226 posts

Posted 21 July 2020 - 09:31

Nie wiem, co ma do tego wszystkiego lewackość/prawackość. Gdyby na finalną cenę miał wpływ wyłącznie popyt, to zgodnie z przedmówcami w Polsce warzywa powinny być w lecie najdroższe, o sensowne upusty na ceny rowerów byłoby najtrudniej w krajach ich produkcji, i - ogólnie - w całym rozwinięty,m świecie. a np. elektronika średniej klasy produkowana masowo przez Japończyków byłaby własnie w ich kraju najdroższa (bo tam poopyt na nią jest największy). Za cholerę nie wiem, jak to wszystko można powiązać z lewackością, gdy twierdzę, że drobny przedsiębiorca jest w na tyle złej kondycji finansowej ze względu na a) sytuację gospodarczą ogólna oraz b. antyrynkowe działania rządzących rozdających publiczne ,zebrane z podatków, pieniądze na prawo i lewo a olewających tych, którym jeszcze się coś w tym kraju chce. Jeśli moje poglądy w oczach części osób są "lewackie", to sprawdźcie, proszę, którą rękę macie "lewą" a którą "prawą".



#46 manfred

manfred
  • Użytkownik
  • 777 posts
  • SkądPodhale

Posted 21 July 2020 - 09:35

Widzę lament elektoratu Trzaskowskiego. Człowieku to załóż osobny wątek o tej patologicznej sytuacji i może coś z tego będzie. Tu się rozchodzi o szosę do 12 tys i to jeszcze endurance a nie o to czy sklepikarz zarabia czy też nie. Tak na marginesie moja żona pracuje w sklepie to utargi nie były tak wysokie od 1830 r :-) chyba


Facebuk i  YT  Strava


#47 ortogonalny

ortogonalny
  • Użytkownik
  • 226 posts

Posted 21 July 2020 - 09:37

Nie ja kontynuuję tą dyskusję na tematy gospodarcze. Nie ja ją rozpocząłem. Ja tylko odpowiadam. Nie zamierzam zakładać osobnego watku, bo 1) nie zamierzam nikogo przekonywać 2) mam głęboko w nosie polityczne poglądy innych osób na forum, było, nie było, rowerowym. 



#48 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2,241 posts
  • SkądWarszawa

Posted 21 July 2020 - 09:46

Jak offtop to i ja napiszę, a co :)

- branża rowerowa ma się całkiem nieźle, bo rower jest dobrą alternatywą do sportów które ze względu na obostrzenia zupełnie straciły znaczenie (basen, fitness, sporty drużynowe)

- podaż nie nadąża za popytem, nie wiem który czynnik bardziej na to wpływa: większy popyt (patrz punkt 1) czy mniejsza podaż (problemy z produkcją i dostawami)

- wszystko się kumuluje, skoro pozostało niewiele rowerów z 2020 to co tu przeceniać?

- jedyny ratunek w zwiększeniu podaży, jeżeli zostanie wyprodukowanych na tyle dużo ram/rowerów/osprzętu żeby zalać braki z 2020, ale istnieje ryzyko że jak nie kupisz roweru 2021 na jesieni tego roku to będziesz czekał na 2022 :(

#49 g88

g88
  • Użytkownik
  • 92 posts

Posted 21 July 2020 - 09:51

że jak nie kupisz roweru 2021 na jesieni tego roku to będziesz czekał na 2022 :(

wiem, mam budzet na SL5 ale spróbować się potargować nie zaszkodzi ;)



#50 tobo

tobo
  • Użytkownik
  • 3,724 posts

Posted 21 July 2020 - 09:57

Gdyby konsumpcja szła pełną mocą, to zeszliby z ceny, bo mniejszy zysk nadrobiliby większą liczbą sprzedanych rowerów. Konsumpcja nie idzie, więc muszą troszczyć się o każdy zarobiony grosz. Dlatego nie schodzą z ceną. Kryzys to nie złudzenie, niestety.
Poza tym sprawdź jeszcze Scotta Addicta RC. RC ma bardziej wyścigową geometrię od Emondy.


Na razie wzięcie jest, ostatnimi czasy absurdalnie wysokie. Nie wiem czym się kierujesz ale dawanie rabatów gdy towar schodzi jest mało rozsądne.
Byłem zaskoczony że virusowe zamieszanie nakręciło do tego stopnia biznes rowerowy że sklepy nie mają czego sprzedawać, tym bardziej w Polsce gdzie państwo nie sponsorowało urlopu przez tak długi czas.

#51 g88

g88
  • Użytkownik
  • 92 posts

Posted 21 July 2020 - 09:59

Zobaczymy, na razie odezwał się jeden gość na grupie na facebooku, i 1000 mógłbym zbić. Zrobię rekonesans po Ślaskich sklepach i do końca miesiąca kupie niezależnie od ceny ;)



#52 dywyn

dywyn
  • Użytkownik
  • 708 posts

Posted 21 July 2020 - 11:10

Szukałem rabatów na SL6 + dodatki i było naprawdę ciężko. Argument "mało rowerów", "szybko schodzą", "wkrótce nie będzie" "i tak się sprzeda w parę dni". Ale 10% powinno być do utargowania.



#53 manfred

manfred
  • Użytkownik
  • 777 posts
  • SkądPodhale

Posted 21 July 2020 - 12:21

Szukałem rabatów na SL6 + dodatki i było naprawdę ciężko. Argument "mało rowerów", "szybko schodzą", "wkrótce nie będzie" "i tak się sprzeda w parę dni". Ale 10% powinno być do utargowania.

 

 

na tą chwile z obu modeli 1.3 i 1.5 są dostępne ramy L 56 cm, ale w tym roku wszystko się sprzedaje na pniu także radzę się decydować bo rowerów zaraz nie będzie, wyprzedawać na jesień/zimę nie będzie co, a na przyszły sezon idą podwyżki 8-10%

To jest korespondencja z wczoraj z sklepem który ponoć miał najtańsze ceny :-) ta sama śpiewka. Za Fuji Gran Fondo na 105 chcieli 7300 zł. Mi udało się kupić nowy z tego roku jeszcze taniej za 6800. Choć czy mi się udało dowiem się za dwa dni jak do mnie przyjdzie. Też miałem kupić rower z jeszcze większej półki cenowej ale w końcu przegadałem sobie to łepetyny że za resztę pieniędzy kupię koła i może jakiś ciuch córce i żonie :-)


Facebuk i  YT  Strava


#54 g88

g88
  • Użytkownik
  • 92 posts

Posted 21 July 2020 - 13:04

Dzwoniłem do Treka w Rybniku, termin oczekiwania na SL5 40 - 60 dni, na stanie u dystrybutora nie ma nic. Pozostaje szukanie po stanach magazynowych w sklepach. Kupowałem dzisiaj łożysko sterów do mojego roweru w Rudzie Śląskiej. Połowa elektrycznych Haibaik'ów miała kartki - Rezerwacja, głównie rowery po 15 tys  zł+

Pojeba....o tych ludzi albo te rowery wylądują za kilka miesięcy na OLX ;)



#55 alterego

alterego
  • Użytkownik
  • 1,224 posts

Posted 21 July 2020 - 13:21

Swego czasu wszyscy kupowali każdą ilość ryżu i makaronu, później drożdzy bo widzieli, że inni biorą i żeby dla nich nie zabrakło. Ciekawe, czy są teraz z tego dumni? 

 

Tutaj cena i skala oczywiście inna. Niesie się wieść, że nie ma rowerów bo schodzą na pniu - każdy leci kupić i jak na pierwsze wspomnienie o rabacie widzi kręcenie nosem to bierze po katalogowej albo z bardzo małym upustem. Nie ma sensu rabatować, nic nie będzie zalegało zimą w sklepie - nie doczeka jej.

 

Współczuję komuś, kto teraz chce kupić rower. Brak dostępności rozmiarów w interesujących modelach, ceny z kosmosu, które właściwie są ciężkie do ruszenia.

Chociaż raz mi się udało, bo rower obecny z bieżącego wówczas rocznika kupowałem dokladnie rok temu z prawie 40% rabatem od ceny katalogowej.



#56 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2,880 posts

Posted 21 July 2020 - 13:51

Pytałem o rabaty i dostałem 400 zł na emonde SL 5 :/

Tam gdzie ja pytałem jest podobnie, SL5 i SL6 schodzą jak świeże bułki, jeden niemały sklep dystrybutor TREK-a też mi dał znać, że SL5 2021 to będzie dopiero w grudniu ;). A i w kwestii rabatów podobnie, tzn. jak najbardziej ale na SL6 Pro i SL7 - na niższe bez szans praktycznie o rabaty. SL7 eTap zniknął na moich oczach w sklepie TREK-a, tzn. wisiał, przyszedłem za godzinę bo było sporo osób i właśnie szczęśliwiec wyprowadzał tego pięknego, pomarańczowego eTap-a na moich oczach.

 

Nie ogarniam czemu w tym roku taki popyt na rowery.. :D traktują to jako ostatnie przyjemności przed końcem i wirusową apokalipsą świata?

 

EDIT: jak chcesz abym Cię jeszcze nakręcił, to przejechałem się wkoło sklepu na nowym 2021 SL5 i wrażenia były super, odczucia jakby rower zbudowany był od zera pode mnie :D.



#57 tobo

tobo
  • Użytkownik
  • 3,724 posts

Posted 21 July 2020 - 15:30

Popyt jest bo ludzie siedzą w domu. 40h w tygodniu więcej do dyspozycji. Kręcenie na rowerze jest przyjemną niewymagającą kondycyjne aktywnością.
Ja jeździłem codziennie. Zrobiłem więcej km niż kiedykolwiek wcześniej.

#58 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2,880 posts

Posted 21 July 2020 - 15:41

Mimo wszystko "siedzi w domu i ma 40h w tygodniu" to jednak trochę nadużycie :P Wiem, że galerie były zamknięte kilka tygodni i wtedy kilku sprzedawców faktycznie miało "40h więcej tygodniowo".



#59 gresw

gresw
  • Użytkownik
  • 14 posts
  • Skądtychy

Posted 21 July 2020 - 16:19

Oglądałem Treki i Scotta ;) 

Scott wizualnie bardzo ładny, ciemny niebieski kolor wygląda fajnie, klasyczna rama. Jednak jeśli chodzi o geometrie, to czułem się na nim jak na moim rowerze, bardzo wyprostowana pozycja. Mam dylemat czy jest sens pchania się w geomatrię Enduracne, skoro bardziej jara mnie bicie swoich rekordów na segmentach i poprawianie szybkości jazdy / kondycji.... 

 

Czy rzeczywiście mierzyłeś addicta rc, a nie zwykłego. Na pewno ma geometrię zdecydowanie bardziej race niż Emonda. W "moim" rozmiarze tj. 52 czyli "S" zgodnie z tabelą stack/reach to 1,236. W Supersixie miałem 1,40. Owszem mam w swoim addict rc fabrycznie dość grube podkładki (które zawsze możesz wyjąć), ale nie nazwałbym pozycji wyprostowaną :) nawet mnie syn pytał dlaczego mam tak wysoko  siodełko niż w stosunku do kierownicy :)

 



#60 tobo

tobo
  • Użytkownik
  • 3,724 posts

Posted 21 July 2020 - 16:29

Mimo wszystko "siedzi w domu i ma 40h w tygodniu" to jednak trochę nadużycie :P Wiem, że galerie były zamknięte kilka tygodni i wtedy kilku sprzedawców faktycznie miało "40h więcej tygodniowo".


Zakładając że dzień pracy to wstawianie, ogarnianie się, robienie papu, dojazd, powrót to wychodzi powiedzmy 10 ha dziennie, razy 5. 50 godzin które można wykorzystać zakładając że nie wstajesz 4h później



Reply to this topic