Daj znac jak bedziesz pod sklepem, pracuje obok moze wyskocze
Dopiero teraz odczytałem
Rower odebrany, zmierzyli mi przekrok - 83cm przy 178cm wzrostu - podobno mało
Trzeba było zmienić sztyce z rozmiaru 54 bo z 56 mialem za bardzo na styk regulacje wysokości.
Sam rower przerósł moje oczekiwania, jest mega sztywny i każde mocniejsze depnięcie korbą odpycha rower, jakby żaden W się nie tracił.
Zmiana alu na karbon też była zaskoczeniem, szczególnie czuje się to z przodu, na nierównym asfalcie wszelkie wibracje są mocno tłumione.
Geometria również na plus. W sklepie odradzili mi, żeby nie obracać mostka na +, dopóki się nie przejadę i mieli rację. Najważniejsze jest jednak to, że pochylona pozycja zarówno w górnym jak i dolnym chwycie jest dla mnie wygodniejsza. Już po pierwszych parku km widziałem, że to jest to. Mimo wszystko dałoby się tym rowerem jechać typowo endurance, jest dość uniwersalny.
Spróbuje podwyższyć jeszcze siodełko o 1-2 cm i zdejmę jedną podkładkę pod mostkiem.
Wyposażenie:
Tutaj można mieć pewne zastrzeżenia, moim zdaniem jakieś 2000zł z tej ceny to podatek od nowości, szczególnie od nowej ramy, która jest pomiędzy rowerami eaero a typowo górskimi, przeznaczonymi na podjazdy. Na minus zasługuje sztyca, jest aluminiowa, ma wąski zakres regulacji i trochę nie rozumiem, dlaczego nie mogła by być wciskana w ramę, jak w każdym rowerze. Jest nakładana na przedłużenie rury podsiodłowej, wygląda to też średnio.
Siodełko jest miękkie i dość wygodne ale przełożę Prologo z mojego starego roweru.
Kierownica jest szersza o 2 cm niż w moim poprzednim rowerze i podczas jazdy jest równo z linią ramion, lepiej też mi się oddycha. Owijka jest dość gruba i mięsista, na razie jej nie będę zmieniał.
Hamulce: Tutaj spodziewałem się urwania dupy, a różnica w porównianiu z moimi mechanicznymi tarczami jest na razie marginalna, może klocki muszą się dotrzeć. Sprawdzę je dokładnie jak pojadę w góry: do Istebnej i na Salmopol. W hydraulicznej 105, dźwignia hamulca dość mocno nurkuje i przez pierwsze 3-4 cm nic się nie dzieje, modulacja jest taka sobie.
Koła są sztywne i wyczuwalnie lżejsze od moich poprzednich: 2300g - 1750 g Bontrager Affinity disc.
Zmienię je na jakieś karbonowe stożki 40-50mm Przy zmianie kół kupię chyba tarcze z Ultegry, lepiej wyglądają te zabudowene.
Opony są z Bontragera, modelu nie pamiętam ale chyba jakieś najtańsze-drutowane. Zmienie je 28c ( 30 podobno też wejdą) i zmontuje tubeles.
Na razie tyle Zastanawiam się jeszcze nad bikefittigiem, mam dość mocną dyskopatię kręgosłupa lędźwiowego a niechałbym jej pogłębić. W weekend planuję zrobić trasę 50-60 km.
Co do sklepu Treka w Bielsku, to jestem pozytywnie zaskoczony. Obsługa super, rower ustawili tak jak chciałem i dorzucili swoje sugestie. Dostałem 10% rabatu bez większego proszenia, więc jednak da się coś wyrwać na tym modelu. Mieli też kilka rowerów testowych SL6, więc można się przejechać i sprawdzić jaki rozmiar nam pasuje.
Ogólnie jestem zadowolony, mimo tych kilku drobnych wad, rower przerósł moje oczekiwania, choć wiem, że za 10 tys można spokojnie kupić lekką szosę nawet na ultegrze.