1981 odpowiedzi w tym temacie

[artho]

... przy czym to nie fakt zintegrowanego okablowania jest tu nieteges

[Yudo]

... przy czym to nie fakt zintegrowanego okablowania jest tu nieteges

Prawdopodobnie masz rację i chodzi zwyczajnie o kolor.

Coś jak Quintana w różu wyglądający jakby ścigał się w konkursie piękości niemowlaków.

[artho]

W mojej opinii ciągle chodzi o ten dziwny dysonans proporcji. Jeżeli do teraz się nie przekonałem do połączenia między innymi następujących:

 

- zgranie wysokości mostka z górną rurą (ale nie z resztą roweru)

- brak proporcji między dolną rurą a sztycą

- rura podsiodłowa dopasowana do opony co w przypadku roweru w stylistyce "kanciastej" nie zgrywa się

- i pewnie jeszcze bym coś znalazł...

 

to pewnie się już w tym modelu po prostu nie przekonam. Patrzę na to rok i nadal nic . Natomiast miło, że Canyon pracuje nad naprawą zeszłego roku. Wszędzie byli w mediach, no ale te dwie wtopy pewnie mocno zaszkodziły.

[bonobo]

Rogla się strasznie podrapał. Będzie cierpiał. Kto zaliczył szlifa na asfalcie ten wie jak strasznie bolą takie krwawe otarcia. Nie da się kąpać, spać, ruszać, ubrać. Pewnie mają na to jakieś sposoby, ale mimo wszystko. Strasznie współczuję.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dmxzor]

Rogla się strasznie podrapał. Będzie cierpiał. Kto zaliczył szlifa na asfalcie ten wie jak strasznie bolą takie krwawe otarcia. Nie da się kąpać, spać, ruszać, ubrać. Pewnie mają na to jakieś sposoby, ale mimo wszystko. Strasznie współczuję.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Mrożą przed ubieraniem, przyjemnie chłodzi i działa 10 minut ;-D Wystarczy by się ubrać, docisnąć lycrę do ciała i pozostaje mieć nadzieję, że ani drgnie podczas jazdy. Albo wyciąć dziurę w miejscu rany od razu

[cauchy]

Swoją drogą Sagan wykorzystujący sunące się koło Ewana i dociskający swoje plecy do koła, jednocześnie unosząc lekko nogi, by nie szorować nimi (ani plecami) po asfalcie to jakiś kolarski majstersztyk.   

też to zauważyłem

[Born Ready]

Jumbo leży w prawie każdej kraksie. Psychologicznie są na bank dojechani i teraz będzie już tylko lęk, żeby znowu nie leżeć. A to może doprowadzić do błędów...

[Born Ready]

Wydaje mi się, że Majka trochę masy złapał, łapka i bark jak nie jego i momentami mam problem go wyłapać przy rzucie kamery od przodu (jak np. w końcówce drugiego etapu). 

 

Z kolei Kwiato bardzo dobrze nogę przygotował na Tour. To, jak wczoraj sam przeprowadził Carapaza na czele peletonu przez kilka km, mocna jazda. 

 

Może być forma na TdP  

[Yudo]

Rogla się strasznie podrapał. Będzie cierpiał. Kto zaliczył szlifa na asfalcie ten wie jak strasznie bolą takie krwawe otarcia. Nie da się kąpać, spać, ruszać, ubrać. Pewnie mają na to jakieś sposoby, ale mimo wszystko. Strasznie współczuję.

 

Przy takich zdrapkach to raczej gojenie na mokro a nie na sucho. Czyli plastry hydrożelowe. Np.  aquacel, granuflex itp.

https://www.skamex.com.pl/aquacel

https://www.skamex.com.pl/granuflex

 

Inaczej by go w nocy co godzinę od prześcieradła musieli odklejać. A z plastrami nie powstają skrzepy, zachowana jest ruchomość i goi się kilka dni wcześniej.

Ciekawe tylko czy może dostać wyłączenie dla celów terapeutycznych (TUE) na środki nasenne.

 

Mrożą przed ubieraniem, przyjemnie chłodzi i działa 10 minut ;-D Wystarczy by się ubrać, docisnąć lycrę do ciała i pozostaje mieć nadzieję, że ani drgnie podczas jazdy. Albo wyciąć dziurę w miejscu rany od razu

 

To chyba w bardzo biednych drużynach ...

[dmxzor]

Cavendish szacun.

[manfred]

Pierwszy raz mi się łza zakręciła w oku podczas oglądania wyścigu etapowego hmm chyba się starzeję już :-)

[alterego]

Chyba wszyscy uwielbiają takie powroty.
Wielki szacun, że nigdy się nie poddał. Na pewno będzie to jego najcenniejsze zwycięstwo w karierze.
Teraz jeszcze gdyby Froome dał radę wygrać etap. Już nie mówię, że w tym roku, ale w ogóle zanim się pożegna.

[big75]

Ja (prawie) zawsze na płaskich kibicuje żeby peleton dopadł ucieczkę , dziś to szczególnie.....  tak od kiedy Alaphilipe wyskoczył na przód  zanosiło się ,  że Cavendish może powalczyć. ( może jeszcze 3 dorzuci i wyrówna Mercxa  ?!)

[cauchy]

ja Frooma nie lubie, ot facet jednego wyścigu

a czemu lubisz że peleton dopada ucieczkę? ja zawsze kibicuję żeby harcownikom się udało

[bonobo]

 

Przy takich zdrapkach to raczej gojenie na mokro a nie na sucho. Czyli plastry hydrożelowe. Np.  aquacel, granuflex itp.

https://www.skamex.com.pl/aquacel

https://www.skamex.com.pl/granuflex

 

Inaczej by go w nocy co godzinę od prześcieradła musieli odklejać. A z plastrami nie powstają skrzepy, zachowana jest ruchomość i goi się kilka dni wcześniej.

Ciekawe tylko czy może dostać wyłączenie dla celów terapeutycznych (TUE) na środki nasenne.

 

 

 

Ja tego know how nie miałem i tak, przyklejałem się do prześcieradła. W ogóle rano cała pościel była ufajdana plamami z osocza. No i do pracy robiłem sobie okłady, które i tak przesiąkały - okład przyklejał się do rany. Wspominam to z gęsią skórką. Sama gleba i ból bezpośrednio po upadku to nic w porównaniu z tym gojeniem. 

 

ja Frooma nie lubie, ot facet jednego wyścigu

a czemu lubisz że peleton dopada ucieczkę? ja zawsze kibicuję żeby harcownikom się udało

 

Ja też zawsze trzymam kciuki za odważnych. Ale co do Froome'a to jednak to nie jest facet od jednego wyścigu. Wygrał wszystkie grand toury i mniejsze etapówki. Mi akurat szkoda Froomiego, ja tam czuję do niego sympatię. Szkoda, że kontuzja może tak pogrzebać karierę. Obecnie gość nie ma żadnych argumentów, żeby walczyć o powołanie na poważne imprezy i przede wszystkim o kontrakt dla siebie. Teraz jeszcze kolejny niefart. Ledwie wyścig się zaczął, a choćby potencjalna szansa na zawalczenie uciekła. 

 

Zresztą czuję, że Sagan skończy w podobnej drużynie. 

[nick]

Nieubłagany czas robi swoje.  pozdr

[Invincible.]

Sagan marketingowo znaczy sporo więcej niż Froome, nie ma szans, że będzie w jakimś bieda-zespole jeździł.

[alterego]

Na 2021 rzekomo Froome 5.5 mln euro, Sagan 5 mln euro. Do tego Sagan myślę, że dodatkowych wpływów ma sporo, bo trochę rzeczy jednak swoją facjatą reklamuje.
Trzeba by jeszcze ustalić co to bieda zespół - pod względem osiągnięć, czy budżetu? Za najniższą stawkę pewnie nigdzie jeździć nie pójdzie. Poza tym - z tego co czytałem - to gdzie by nie poszedł to chce zabrać ze sobą swój "entourage" na który składa sie jego brat, Bodnar, Oss, Baska oraz jakieś osoby z obsługi technicznej.

[bonobo]

Ja nie mówię, że będzie w bieda-zespole. Będzie w zespole, który da mu w miarę satysfakcjonujący kontrakt i całej jego bandzie (bo Sagan przechodzi tylko ze swoją paczką i już mu QS powiedziało, mówią nara drużynie w drużynie). Pewnie będzie to coś pokroju Start-up nation. Zespół, który w WT poistnieje dwa lata i z niego zniknie. 

 

A akcje Sagana - jeszcze teraz jako tako. Zobaczymy ile będzie marketingowo wart po tym sezonie jeżeli niczego już nie wygra. Choć oczywiście życzę mu sukcesów, bo też za nim przepadam. 

 

W Borze przecież już były szepty, że obecnie jego stawka jest nieadekwatna do aktualnych osiągnięć. Ciągle jest twarzą Speca, broni się swoją charyzmą i osobowością gwiazdora, ale mam przeczucie, że brakuje tylko ciutki, żeby wygryzł go Alaphilippe.

[ROZMIAR]

Na razie Sagan zostaje i tyle. Ale po jakiś klasyk mógłby się pofatygować