Endurance Jako Drugi Rower Obok Gravela Do 10K
#41 Gosc_lukasamd_*
Napisano 04 marzec 2021 - 20:14
Wcześniej krótko podobny ale 29" (za dzuy byl)
A jeszcze wcześniej Kellys Thorx 10 (27,5"),z tym, że na full XT zrobiony modowany przez poprzedniego właściciela.
Nie porwał mnie nigdy ten typ roweru, a od kiedy mam Planet X (w sumie pierwszy przełaj na dłużej, był krótki romans z Fuji Cross 1.5 rok przed nim, ale ledwie kilka dni) to każda jazda na nich jest udręką dla mnie. Gdybym miał pod oknem dobre miejsce do jazdy na takim to spoko, ale jak trzeba nawet tylko kilka km dojechać asfaltem to zniechęca.
#42
Napisano 06 marzec 2021 - 19:26
Stary,
1. Po pierwsze piszesz nie na temat. Autor wątku napisał wprost, że MTB nie chce i najwyraźniej nie bez powodu daje radę na obecnym sprzęcie (czyt. nie bez powodu czyli szlaki są do przejechania na obecnym sprzęcie a nie są szlakami stricte dla rowerów MTB).
2. Po drugie, skoro piszesz nie na temat, to jest szansa, że coś nie pracuje dzisiaj w Twoich zwojach, więc przejdę na obrazkowe:
(tak , to Ty jesteś Pan Maruda - wolę już nawet pismo obrazkowe przetłumaczyć)
Nie jęcz po prostu, gravel ma swoje miejsce co zaznaczył jasno cauchy, więc nie będę od nowa zaczynał pisania o tym czemu gravele mają sens bo się rozpiszemy na kilka stron dyskusji.
3. Po trzecie: teraz dla kumatych: ja nigdy nigdzie nie zaprzeczam sensu rowerów MTB! Jak ktoś ma ochotę na jazdę na rowerze MTB niech sobie jeździ na zdrowie. I jak najbardziej, są tereny, gdzie bez dobrego fulla jest po prostu nierealne, zgadzam się. Ale wątek nie o tym, stąd zaskoczenie czemu ktoś mi wmawia, że piszę o czym nie pisałem.
4. Po czwarte, tutaj do Marcin321, cauchy-ego i innych poważnych: serio lajkujecie posty trolla?
No proszę, ktoś wyjątkowo kumaty nam się objawił. Z Twoimi zwojami chyba raczej coś nie halo, bo ja akurat w żadnym z cytowanych tekstów nie doczytałem się kwestiowania sensu posiadania gravela ani tym bardzie trollowania. Chodzi o to że niektórzy zbyto dosłownie traktują ten typ roweru jako rower do wszystkiego i pchają się w teren w którym ten typ roweru nie dość że sobie nie radzi to wręcz stanowi zagrożenie dla użytkownika. Tyle w temacie
- beskidbike lubi to
Bianchi Oltre XR3 Disc
Accent Freak
Bulls Copperhead 3
#43 Gosc_lukasamd_*
Napisano 08 marzec 2021 - 07:47
Przemyślałem w weekend sprawę, zostaję z tym co mam. Spróbuję za to jeszcze Gravelkingów Slick, ale tym razem w rozmiarze 35 (jak używałem, to 38 i choć były super komfortowe i bardzo szybkie, to rower wyglądał z nimi nieco pokraczne). Obecny napęd spełnia w 100% moje potrzeby i od góry i od dołu, a możliwość zjazdu w bok cenię jednak bardziej niż czysto szosową jazdę. Nie chce mi się natomiast przed wyruszeniem w trasę dokładnie sprawdzać np. na Google Mapach czy będzie tam bardzo dobry asfalt, czy jednak coś, na co przydałyby się inne opony.
W przyszłości, jak będę zmieniał rower, postawię pewnie na jakieś 1x12.
- 4gotten, cauchy i artho lubią to
#45
Napisano 10 marzec 2021 - 17:26
https://pl.wiktionary.org/wiki/merge
Jednocześnie przyznaję, faktycznie moja polszczyzna jest przesiąknięte anglicyzmami (jak i kalką) prawdopodobnie w podobnym stopniu jak sto lat temu polski był przesiąknięty neologizmami francuskimi.
#46
Napisano 11 kwiecień 2021 - 21:43
I to chciałem zapytać, czy jest jakiś sensowny zestaw kol i opon, które mógłbym do niej wrzucić żeby zrobić z niej szose? Waga 115 kg.
Jeżdżę z kumplami i jak trochę przycisnal na swoich typowych szosach i oponach 25 to jest mi dość ciężko jechać przy moich warunkach. Ja mam opony standardowe chyba 38 z tej meridki ale moja kondycja kończy się przy 37km/h pod lekki wiatr, a chciałbym z nimi te 40 42 polatac.
Abstrahując od formy i wagi, myślicie że jest szansa aż tyle przyspieszyć po zmianie kol i opon na szosowe?
Nie chce na razie zakładać drugiego wątku o przyszłej szosie... Ale też nie miałem okazji nigdy jeździć (kilkadziesiat metrow to żadna jazda) na takiej, a sam nie wiem czy zmiana kol nie będzie mnie irytować.
Tak czy siak, jeśli zdecyduje się na szose to raczej po schudnieciu ze 20kg za rok i gdzieś do 5k uzywka/nowka.
Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka
#47 Gosc_lukasamd_*
Napisano 12 kwiecień 2021 - 07:10
Nie wiemy jakie masz tam koła obecnie, ale jeśli fabrycznie, to strzelam, że tak z 2,1 - 2,2 kg ważą.
Za jakieś 1200-1300 zł możesz złożyć koła (same koła) mające ~1,65 kg, to da dużego kopa, niemniej tutaj ta waga jest już problematyczna, bo większość składaczy kół zaleca max. około 110 kg.
Niezależnie od tego, możesz założyć po prostu slicki szosowe. Powiedzmy 28c, co by nie wyglądały przekomicznie jak wąskie 23/25c w gravelu. Warto celować w opony z dobrej mieszanki, a nie "najtańsze szosowe", bo one nie będą ani szybkie, ani komfortowe. Na dobrym asfalcie różnica względem fabrycznych ramblerów 38c będzie bardzo duża - od tego bym zaczął, potem redukcja własnej wagi, a jak waga pozwoli, to zakup kółek.
A wracając do mojego tematu - pisałem, że zostaję z tym, co mam, ale przed świętami mega okazyjnie upolowałem świetnie wyposażoną (aczkolwiek aluminiową) szosę endurance Wczoraj była taka powiedzmy pierwsza dłuższa jazda - nieco ponad 150 km i naprawdę fajnie się z tym leci.
https://www.strava.c...ties/5109062013
Dotychczasowy rower wrócił do konfiguracji 1x i robi za "prawilną" przełajówkę do tłuczenia się i mocniejszej, aczkolwiek krótszej jazdy po okolicy (tym bardziej, że jest 42 + 11-32).
#49 Gosc_lukasamd_*
Napisano 13 kwiecień 2021 - 06:50
Możesz na te koła które masz w Silexie spokojnie założyć slicki szosowe 28c czy nawet 25c jakbyś chciał (ale nie polecam, nie będziesz od tego szybszy).
Jak chcesz być szybki na asfalcie to nie idź w kompromisy typu conti speed ride/king/cross (bo pewnie takie Ci chodziły po głowie), tylko weź coś konkretnego typu Conti Grand Prix 4000/5000, Schwalbe Pro One czy Pirelli Pro Zero - będziesz miał i szybko i wygodnie i z bardzo dobrą przyczepnością.
#50
Napisano 13 kwiecień 2021 - 07:10
Możesz na te koła które masz w Silexie spokojnie założyć slicki szosowe 28c czy nawet 25c jakbyś chciał (ale nie polecam, nie będziesz od tego szybszy).
Jak chcesz być szybki na asfalcie to nie idź w kompromisy typu conti speed ride/king/cross (bo pewnie takie Ci chodziły po głowie), tylko weź coś konkretnego typu Conti Grand Prix 4000/5000, Schwalbe Pro One czy Pirelli Pro Zero - będziesz miał i szybko i wygodnie i z bardzo dobrą przyczepnością.
No trochę mnie rozbawiłeś, kolega ma gravela z kołami jak kotwice i pancernymi 38c i kombinuje jak zaciągi szosowców wytrzymać, dylemat polega więc raczej na tym czy zmieniać koła czy same opony, uważasz że wielką różnicę w tej sytuacji zrobi czy założy Conti 4000 czy inne slicki szosowe? I na jednych i na drugich będzie znaczne szybszy. Kolejne 2-3 kmh dałaby wymiana kół ale tu problemem staje się masa, a poza tym omówmy się, nawet jeśli wsadzi do tego gravela karbonowe stożki 60mm na szytkach to nigdy ten rower nie stanie się szosą. Zacznij od zmiany samych opon na jakiekolwiek slicki 28, zobacz jaki to przeniesie efekt i przede wszystkim nabierz przekonania czy jazda na szosie kręci Cię do tego stopnia że chcesz dalej w tym kierunku rozwijać sprzęt bo często nastawianie osób które zaczynają przygodę na szosie dość szybko się zmienia.
Bianchi Oltre XR3 Disc
Accent Freak
Bulls Copperhead 3
#51 Gosc_lukasamd_*
Napisano 13 kwiecień 2021 - 07:16
@X-RAY, gdybyś przeczytał mój wcześniejszy post, a nie tylko ostatni, to zauważyłbyś tam te same kwestie - i wagi i różnicy w oponach, to tak celem małego sprostowania
Co do różnicy szosa/gravel to się nie zgodę. Więcej zrobi nasza forma i pozycja. Można mieć mocno aero szosę i jeździć ustawionym tak (np. przez brzuch), że robimy za żagiel, a można na gravelu złożyć się tak, że jadąc pod wiatr będzie szybko. Za dużo czynników aby tak ograniczać tę kwestię.
Podtrzymam to, co pisałem wcześniej: IMO najpierw koła, potem redukcja własnej masy (choć częściowo, bo to blokada do kolejnego kroku), a potem koła. Czy amatorsko trzeba iśc w karbony, stożki itd? Hm... moim zdaniem nie. Pisałem w pierwszym poście w temacie, że mam w okolicy harpagana, co na alu gravelu wykręca kosmiczne prędkości na długich trasach i to nie na płaskim jak pizza Mazowszu.
#52
Napisano 13 kwiecień 2021 - 08:19
Dyskusja robi się bez sensu. Wniosek z niej trochę taki że jak ktoś jest harpaganem to może ważyć 120 kg i wygrywać na gravelu wyścigi szosowe, tak jak i cytując klasyka polski pilot co to nawet na drzwiach od stodoły poleci.
Bianchi Oltre XR3 Disc
Accent Freak
Bulls Copperhead 3
#53 Gosc_lukasamd_*
Napisano 13 kwiecień 2021 - 08:35
Jeśli nie widzisz różnicy między sytuacjami, gdy mowa o kimś wylajtowanym, wytrenowanym kto naprawdę coś by zyskał rowerem karbonowym, stożkami itd. a kimś, gdzie najpierw trzeba popracować nad sobą, to faktycznie, dyskusja robi się bez sensu - a przypomnę, Ty o tym napomknąłeś, nieco tak, jakby to było "must have" na szosie. No.. nie. Nie jest.
#54
Napisano 13 kwiecień 2021 - 08:54
Ty o tym napomknąłeś, nieco tak, jakby to było "must have" na szosie. No.. nie. Nie jest.
Ja napisałem że gravel to nie szosa nawet po wymianie kół i opon, kolega może wytrzyma na kole na gravelu 40 km/h przez kilka minut a jak grupa przyciśnie 50 km/h na płaskim to co dalej zamierza robić? Z tego co piszesz wynika że wystarczą odpowiednie opony, forma i pozycja, z tym się ja z kolei nie zgadzam, otóż nie wystarczą.
Bianchi Oltre XR3 Disc
Accent Freak
Bulls Copperhead 3
#55
Napisano 14 kwiecień 2021 - 09:54
Tak, to tylko zostawię. Wiadomo GCN, to nie apteka, ale pogląd jest.
Canyon Aeroad CF SLX
Specialized Amira 2014 - sprzedany
#56 Gosc_lukasamd_*
Napisano 14 kwiecień 2021 - 10:48
Z jednej strony, trudno w jakikolwiek podważać powtarzalne pomiary - bo fakt, one pokazują istną przepaść.
Z drugiej, linkowałem tu już wcześniej do moich dwóch przejazdów to zarzucę raz jeszcze, tym bardziej, że linki się zmieniły. Oba zrobione w zeszłym roku w Karkonoszach w podobnym terenie, w podobnej pogodzie i w odstępie dwóch tygodni, na tym samym rowerze, tylko opony inne:
Conti 4000 28c | 113 km @ 23,3 km/h | 2490m up
https://www.strava.c...ties/4881855069
Gravelking SS - 35c | 130 km @ 23,1 km/h | 2930m up
https://www.strava.c...ties/4881855700
To są węższe opony niż Terra Speedy z GCN, do tego z innym, szybszym bieżnikiem (wiem tym bardziej, że używałem Terra Speedów 35c i nie nazwę ich specjalnie szybkimi), no ale jednak coś zupełnie innego, niż slick.
Na płasko na pewno różnice byłyby większe, ale przy takim tripie - na gravelowych miejsami szuter, dłuższa trasa, sporo więcej w górę.. a średnia podobna. Oczywiście tętno na Karkonoskiej wyższe, czas też nieco gorszy, ale bez przepaści.
- cauchy i artho lubią to
#59
Napisano 18 kwiecień 2021 - 20:25
Na razie to nie dopasowalem sie dobrze do mojego roweru, czuje, że kierownice mam jakby za daleko, pojawia się ból małego palca w prawej ręce (jakby go ktoś wyciągał) i pleców po prawej stronie (jakby ktoś kulke wciskal;-)) po lewej nic. Niby nogi prawidłowo, w kolanach mam malutkie zgiecie na wyprostowanej nodze, ale pod gore albo przy wyzszych prędkościach czuje pod kolanami na obu częściach nogi takie nieprzyjemne uczucie (trudno to nazwać typowym bólem). To wszystko zaczyna się tak po 70 75km. Jutro podniose siodlo o jakiś 1cm, pod gore właśnie czuje, że chyba jest za nisko.
Dziwne, bo silex 400 niby najwygodniejszy gravel (dziś byłem na nim 2gi raz w zyciu) a czułem się tak zajechany po trasie, że głowa mała. Tydzień temu zrobiłem na starym mtb 140 i nic mnie nie bolało;-)
Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka
#60
Napisano 18 kwiecień 2021 - 21:03
Gravel a MTB to kompletnie inna pozycja dla Twojego organizmu. Docelowo generalnie lepsza pod dłuższe dystanse ale na początku próg wejścia bywa większy niż na MTB czy rower miejski. Im wyższa waga na początku często tym więcej drobnych problemów i bóli na początku. Poza ustawianiem roweru (tego znajdziesz miliony dobrych filmów na YouTube) dorzuć rozciąganie (to jakoś trochę rzadziej jest polecane).