Skocz do zawartości


Zdjęcie

Giant Tcr Advanced 1Disc 2020


63 odpowiedzi w tym temacie

#41 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 02 maj 2021 - 21:49

Też wybrałbym Emonde bo Dogma mi się nie podoba :D

Innych rzeczy nie tłumaczę, bo widzę że i tak nie ogarniesz ;)



#42 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2830 postów

Napisano 02 maj 2021 - 21:53

Dogmy to Ty szanuj. Ale F8, F10, bo w F12 im sporo nie siadło w designie.

 

Cały czas nie rozumiem czemu tarcze nie mają sensu dla amatora. Tanie tarcze hamują lepiej niż tanie szczęki, amator kupuje tanie.



#43 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 02 maj 2021 - 22:06

W szosie nie ma czegoś takiego jak tanie tarcze. Chyba, że mówisz o mechanikach na które szkoda poświęcać czasu i pieniędzy.



#44 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 02 maj 2021 - 22:06

Mają sens ale w komplecie z karbonowymi kołami. Lepsze hamowanie(niż carbon+szczęki) i nie zużywają się obręcze. Przy szczękach, kołach alu i dobrych klockach, nic więcej nie potrzeba, nawet w górach. Jeśli chcę, blokuję koła w każdych warunkach



#45 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2830 postów

Napisano 02 maj 2021 - 22:10

W szosie nie ma czegoś takiego jak tanie tarcze. Chyba, że mówisz o mechanikach na które szkoda poświęcać czasu i pieniędzy.

Ja rozumiem, że w tym roku ceny zwariowały, ale jednak Tiagra to chyba nadal w miarę rozsądna cenowo grupa osprzętowa. Hydrauliki z Tiagry sprawdzają się chyba całkiem dobrze? Nie miałem okazji testować osobiście, ale nie sądzę, by Shimano strzelało sobie mocno w stopę. Natomiast czy mechaniczne/linkowe tarcze... no na pierwszą szosę za 3000zł może 4000zł chyba też dadzą radę? Zawsze lepiej obsłużą deszczową pogodę, tania i bardzo prosta eksploatacja.. Możliwości do upgrade-u roweru też są niemałe.

 

Mają sens ale w komplecie z karbonowymi kołami. Lepsze hamowanie(niż carbon+szczęki) i nie zużywają się obręcze. Przy szczękach, kołach alu i dobrych klockach, nic więcej nie potrzeba, nawet w górach. Jeśli chcę, blokuję koła w każdych warunkach

Ale w przypadku Shimano to tak od 105-tki w górę. Zgodzisz się, bo wiesz co mam na myśli, prawda?



#46 Argi

Argi
  • Użytkownik
  • 494 postów

Napisano 02 maj 2021 - 22:23

 Jeśli chcę, blokuję koła w każdych warunkach

 

Gdyby w hamulcach chodziło o blokowanie kół, najlepszy byłby skobel w szprychy  :lol:

I masz rację, niektórych rzeczy nigdy nie ogarnę. Na przykład czemu ciągle ktoś wie lepiej ode mnie dlaczego kupiłem tarcze i czy jestem zadowolony ze zmiany. No bo przecież Ty wiesz lepiej, że padłem ofiarą marketingu.

OK, jak lecimy OT to lecimy. W skrócie: mam 194 wzrostu, waga 90kg, noga 97 cm i nie jestem z tych kaskaderów co na zjazdach wchodzą na wariata w ślepe zakręty z piachem. Zdajesz sobie sprawę na jakiej wysokości mam środek ciężkości? Jak wygląda awaryjne hamowanie, albo dohamowanie w zakręcie? Nie chodzi wyłącznie o siłę hamowania, największa różnica (dla mnie) pojawiła się w wyczuciu czy, jak kto woli, modulacji. Startuję sobie 2 -3 razy w sezonie w wyścigach po górkach, tak 1200-1300m przewyższenia i tutaj jest przepaść. Po prostu mniej obawiam się zjeżdżać,czuję się wreszcie pewniej.  Na szczękach zawsze było jakieś "ale", mimo przyzwoitych hamulców, Swiss Stopów i obręczy, których bicie sprawdzałem czujnikiem zegarowym.

To są moje wrażenia z przejścia na "tarcze" i pozwól, że "moje" będzie znaczyć "moje".

 

Kupił chłopach fajny rower na tarczach i życzmy mu, aby się nim cieszył i nie żałował ani złotówki, którą na niego wydał. I postrzegał tarczówki podobnie jak ja i wielu innych, zadowolonych "ofiar marketingu" ;)



#47 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 02 maj 2021 - 22:24

Przy porządnych klockach nawet sprawna technicznie Sora czy Tiagra jest bardzo ok. Ale technika też ma znaczenie, bo już tu różnych "artystów" na wypasionych sprzętach widziałem ;) Pomimo tego że na zjazdach jestem całkiem niezły, to nie zjeżdżam już tak odważnie jak kiedyś. Kilka gleb pewnie też robi swoje, ale akurat hamulce nie miały żadnego znaczenia. 

Niestety, ale 90% szosowców-amatorów jest technicznie bardzo słaba.

Jeśli ktoś się czuje pewniej na tarczach to niech tak jeździ, następny rower pewnie też kupię na tarczach, bardziej z przymusu niż wyboru



#48 Argi

Argi
  • Użytkownik
  • 494 postów

Napisano 02 maj 2021 - 22:39

Przy porządnych klockach nawet sprawna technicznie Sora czy Tiagra jest bardzo ok. Ale technika też ma znaczenie, bo już tu różnych "artystów" na wypasionych sprzętach widziałem ;)

 

Technika ma kluczowe znaczenie. Gdybym zjeżdżał jak Alaphilippe, to miałbym zapewne na tarcze wywalone. Ale nie jestem. Własnie chodzi o to, aby zrozumieć, że niektórzy naprawdę tych tarcz potrzebują i dzięki nim coś zyskują. Oczywiście nie wszyscy.

Ze mną bywało tak, że mimo mojej wagi byłem w stanie utrzymywać się w grupce na podjeździe, a odpadałem na zjazdach  :D Bo jestem z tych ostrożnych  :lol:



#49 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2830 postów

Napisano 02 maj 2021 - 22:44

Przy porządnych klockach nawet sprawna technicznie Sora czy Tiagra jest bardzo ok. Ale technika też ma znaczenie, bo już tu różnych "artystów" na wypasionych sprzętach widziałem ;)

 

beskid stricte siła hamowania po prostu uznaje się, że od tejże 105-tki z uwagi na jej konstrukcję (i tą samą już w Ultegrze i Durejsie) może być równa sile hamowania hamulców tarczowych. Dlatego hamulce szczękowe w najtańszych rowerach szosowych nieraz były określane jako "spowalniacze", zwłaszcza te dodatkowo na kiepskich klockach i niekoniecznie idealnie wyregulowane. Natomiast większe możliwości w różnych warunkach pogodowych, czy możliwość hamowania małym palcem niezależnie od chwytu, potencjalnie zwiększenie bezpieczeństwa uniezależniając się od opcjonalnego przegrzania obręczy, uniezależnienie się od słabszej siły hamowania na obręczach z karboneum no tych zalet ciężko odmówić.

 

Natomiast nikt tutaj nie namawia do zaniechania ćwiczenia techniki, piszesz o różnych "artystach" - zalicz do owych "artystów" proszę i mnie, mimo miłości do zjazdów i pracy nad ich poprawą przekraczanie prędkości 60km/h na drogach nieco krętych, gdzie nie zawsze mamy 100% pewności jaki jest stan nawierzchni za zakrętem wzbudza u mnie pewną niepewność.



#50 Born Ready

Born Ready
  • Użytkownik
  • 1429 postów

Napisano 03 maj 2021 - 06:32

Ja nie rozumiem, dlaczego co kilka tygodni karmicie trolla. Przecież te pisanie o tarczach to wyraźne prowokowanie ciągle tymi samymi tekstami, a cały czas łapiecie haczyk i wchodzicie w dyskusje 🙃
  • artho lubi to

#51 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 03 maj 2021 - 07:38

Ja rozumiem, że w tym roku ceny zwariowały, ale jednak Tiagra to chyba nadal w miarę rozsądna cenowo grupa osprzętowa.

 

Zestaw hydrauliczny Tiagry kosztuje zbliżone pieniądze do szczękowej Ultegry, więc tak średnio tanio bym powiedział.



#52 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2883 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 03 maj 2021 - 08:26

Cały czas nie rozumiem czemu tarcze nie mają sensu dla amatora.

Wyjaśni Ci to Król Rowerów, za główny argument podający fakt że jeszcze nikt nie wygrał TdF na tarczach

6:05

i pod spodem mój komentarz, który wywołał święte oburzenie obręczowców  :wub:


  • artho lubi to

#53 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2830 postów

Napisano 03 maj 2021 - 08:52

Ja nie rozumiem, dlaczego co kilka tygodni karmicie trolla. Przecież te pisanie o tarczach to wyraźne prowokowanie ciągle tymi samymi tekstami, a cały czas łapiecie haczyk i wchodzicie w dyskusje 🙃

Bo w zasadzie trollami powinna się zajmować administracja a nie biedni użytkownicy, tak przynajmniej mi się wydaje.

 

Zestaw hydrauliczny Tiagry kosztuje zbliżone pieniądze do szczękowej Ultegry, więc tak średnio tanio bym powiedział.

Nie no bez przesady, już aż tak dobrze nie pamiętam cen przed-covidowych, ale na 100% 105-tka szczękowa to było 2300zł a hydrauliczna około 2800zł, to Tiagra pewnie hydrauliczna 2300zł?



#54 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 03 maj 2021 - 09:01

Klamki + hamulce, nie pełna grupa przecież.



#55 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2830 postów

Napisano 03 maj 2021 - 09:08

No mam na myśli ceny przed-covidowe, dzisiaj to ciężko ale.. :D

 

Tutaj 105-tka hydrauliczna za £499:

https://www.wiggle.c...0-disc-groupset

 

Bike24 w €, 634€:

https://www.bike24.c...?menu=1000,4,26

 

Tiagra £449:

https://www.wiggle.c...d-disc-groupset

 

GRX odpowiednik Tiagry 599€:

https://www.bike24.c...?menu=1000,4,26

 

 



#56 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 03 maj 2021 - 09:54

Bo w zasadzie trollami powinna się zajmować administracja a nie biedni użytkownicy, tak przynajmniej mi się wydaje.

Nie wiem kogo masz na myśli? Tych nieudolnych "biednych użytkowników" którzy do jazdy po prostej drodze i  płaskim Mazowszu MUSZĄ mieć tarcze w szosie? :P



#57 Born Ready

Born Ready
  • Użytkownik
  • 1429 postów

Napisano 03 maj 2021 - 10:07

i pod spodem mój komentarz, który wywołał święte oburzenie obręczowców :wub:

Złoto :)

Ale żeby się wypowiadać, najlepiej wcześniej przetestować. Bez tego żadna opinia nie ma sensu. Domysły i wyobrażenia tym bardziej.

Ja sam jeździłem na Ultimate z klasycznymi hamulcami, ale od momentu zakupu Maresa na tarczach już wiedziałem, że moja kolejna szosa będzie z tarczami. Ani przez moment nie żałowałem zakupu Tarmaca, tak samo nie widziałem żeby żałowali zakupu ludzie posiadający Gianta lub innego Scotta na tarczach.

Trochę boli, że jednak ktoś taki jak Król, którego spora część z oglądających słucha jak wyroczni, czasem opowiada i wypisuje w komentarzach głupoty. Ten gość od latania przez kiere to mistrz. Albo głupi, albo dzieciak.
  • artho lubi to

#58 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2830 postów

Napisano 03 maj 2021 - 10:08

Nie, ja mam na myśli biednego siebie, że ja biedny daję się wciągać w offtop hehe. Aczkolwiek w płaskopolsce z 35km/h czasami też trzeba nagle wyhamować bo.. istnieje temat obok o tym jak szosować w Polsce istnieje. No ale tak, to prawda, na południu, czy na wschodzie czy zachodzie to pierwszy lepszy zjazd i 50km/h w sekundy. Ja to kocham (bardziej zjeżdżać niż wjeżdżać), ale w sumie w tym roku w Myślenicach w lutym miałem chwilę grozy gdy zacieniony drzewami fragment drogi okazał się pokryty śniego-lodem. Taka ładna wiosna była w lutym a teraz...

 

EDIT: no w tym roku TdF na pewno kilka zwycięstw będzie na tarczach... :D :D


  • beskidbike lubi to

#59 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 03 maj 2021 - 10:28

Ale żeby się wypowiadać, najlepiej wcześniej przetestować. Bez tego żadna opinia nie ma sensu. Domysły i wyobrażenia tym bardziej.
 

To prawda, działanie tarcz, ta lekkość jest super. Jeszcze w połączeniu z Di2 i Garminem sama przyjemność użytkowania. Tylko że...do osiągów nie wnosi to nic, a nawet pogarsza, biorąc pod uwagę wagę, szczególnie Rivala AXS ;) Serio, do skutecznej jazdy na szosie oprócz mocnej nogi i techniki niewiele trzeba, dowód? Proszę bardzo:

https://www.facebook...21483858093768/

Natomiast zupełnie odmienne zdanie mam jeśli chodzi o MTB. Tutaj opony, amortyzacja, hamulce (w tej kolejności) mają ogromne znaczenie.

 w tym roku w Myślenicach w lutym miałem chwilę grozy gdy zacieniony drzewami fragment drogi okazał się pokryty śniego-lodem

W takiej sytuacji tarcze nie są żadnym ratunkiem



#60 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2830 postów

Napisano 03 maj 2021 - 10:30

Tak





Dodaj odpowiedź