27 odpowiedzi w tym temacie

[Arek74]

Witam, 

 

Chciałbym się Was zapytać czy kupując rower typu endurance, wybralibyście Treka Domane ? Rowery bardzo drogie, średnio 5 tyś więcej niż konkurencyjne modele, zbudowane na podobnych podzespołach. Wagowo też chyba nie najlepiej bo wg strony Treka, Domane np. SL5 w rozmiarze 56cm waży ponad 9,5kg ... Jak chce się wymienić sztycę to taka przyjemność kosztuje prawie 1000zł ...

 

 Czy ten ich system Isospeed wart jest minusów o których napisałem powyżej. Czy może wybierając nowy rower kupić coś bez bajerów w stylu Giant, Canyon czy np. Focus ?

 

Arek.

[artho]

Trek IsoSpeed to taki odpowiednik FutureShock-a od Specialized, przy czym FutureShock występuje tylko w dedykowanej sztycy-mostku a IsoSpeed działa z przodu i tyłu roweru. Jeżeli wiec porównywać ceny i wagę to właśnie do rowerów z tego typu rozwiązaniami, a że z popularnych marek chyba tylko Trek i Spec oferują takowe to najlepiej też będzie porównywać Domane z Roubaix-em:

 

https://www.speciali...?sort=price-asc

 

W podstawowych modelach Domane wypada taniej, bazowe modele na niekompletnej Tiagrze to 11700zł u Treka oraz 13700zł u Speca. Wersje na 105-tce to odpowiednio 14000zł oraz 15700zł.

 

Użytkownicy tych systemów zdają się je sobie chwalić, ale zawsze najlepiej byłoby wybrać się do sklepu i przejechać na rowerach z takim systemem oraz bez takich systemów osobiście. Jeżeli zaś chcesz po prostu kupić jakiś rower i nie zależy Ci na technologiach oferowanych przez te marki (w tym innych niż takie pseudo-amortyzatory) to powinieneś zastanowić się nad jedną z tańszych marek, ba, nieraz tańszy rower będzie też zauważalnie lżejszy. Przykładem marki oferującej sporo tańsze rowery a jednocześnie oferujący niezłą wagę będzie Canyon Endurance CF 7 za 9800zł na 105tce, z tego co widzę nawet kilka rozmiarów przy zamówieniu dziś będzie dostępne na kwiecień:

 

https://www.canyon.c...hmenfarbe=BK/BK

 

Podobne opcje znajdziesz też w Decathlonie, chociaż tam nieraz ciężej o dostępność niż u Canyona. Rowery Decathlona zdają się znikać w niesamowitym tempie.

[Arek74]

O Roubaix Speca wiedziałem, ale tak jak napisałeś ceny zbliżone do Treka. Ogólne jestem ciekaw czy wydając powiedzmy  15 tyś. za karbonowy rower na 105-ce Treka czy właśnie Speca z tymi dodatkowymi systemami byłby zadowolony, czy po sezonie pluł bym sobie w brodę że mogłem kupić powiedzmy tego Canyona za 10. tys i jeszcze zostało by mi 5tyś na koła ? (nie mogę tego sprawdzić przed zakupem po u mnie Domane są tylko w wersji AL, karbonowe nie wiadomo czy będą i kiedy) .

 

[Hargin]

Miałem Canyona Endurace kilka lat, mam obecnie Domane. 

 

Jeśli szukasz faktycznie wyłącznie roweru szosowego o więcej wybaczającej geometrii to Canyon wydaje się bardziej rozważnym wyborem (jest dość lekki, sztyca piórowa fajnie tłumi, cenowo wychodzi rozsądnie). 

 

Zmieniłem na TREKa bo zależało mi na większych prześwitach na opony i uniwersalności ramy. Wkładam koła gravelowe z oponą 40mm (doszedłem do Pirelli Cinturato Gravel M, już z wyraźnie zaznaczonymi klockami) i śmigam po terenie. Iso-speed robi swoje - komfort jest ciut wyższy niż w Canyonie. Fajnym patentem jest schowek w ramie (sporo wchodzi) oraz mocowania BlendR na mostku). 

 

Wybrałem najtańszy model SL4 i wywaliłem praktycznie wszystko. Została rama i wskoczył GRX DI2. Korbę mam Rotora z tarczami DM (więc można sobie dość łatwo je zmienić, w zależności od bieżących potrzeb. Teraz mam 48/32). 

 

Moim zdaniem Domane to piekielnie wszechstronny rower. Od poważniejszego terenu po szosę. Waga pewnie ma znaczenie przy ściganiu, ale dla pozostałych warunków użytkowania moim zdaniem ten 1 czy 2 kg są niezauważalne (nawet w górach, mając możliwość założenia większej kasety czy mniejszych tarcz). 

[artho]

O Roubaix Speca wiedziałem, ale tak jak napisałeś ceny zbliżone do Treka. Ogólne jestem ciekaw czy wydając powiedzmy  15 tyś. za karbonowy rower na 105-ce Treka czy właśnie Speca z tymi dodatkowymi systemami byłby zadowolony, czy po sezonie pluł bym sobie w brodę że mogłem kupić powiedzmy tego Canyona za 10. tys i jeszcze zostało by mi 5tyś na koła ?

To zależy od Ciebie - nikt na forum Ci nie odpowie jakim typem kolarza jesteś. Nie napisałeś też zbyt wiele o sobie, do jakich zastosowań, gdzie i w jakich warunkach śmigasz.

 

Do wyścigów górskich lepiej zrezygnować z takich amortyzatorków na rzecz wagi roweru i sztywności. Do rekreacji, zmiennego terenu i podróży waga ma mniejsze znaczenie.

 

Moim zdaniem Domane to piekielnie wszechstronny rower. Od poważniejszego terenu po szosę. Waga pewnie ma znaczenie przy ściganiu, ale dla pozostałych warunków użytkowania moim zdaniem ten 1 czy 2 kg są niezauważalne (nawet w górach, mając możliwość założenia większej kasety czy mniejszych tarcz). 

Całość plusuję i zgoda, ale 2kg różnicy w rowerze w górach akurat czuć.

[Hargin]

Całość plusuję i zgoda, ale 2kg różnicy w rowerze w górach akurat czuć.

grawitacja i masa własna kolarza ma dużo większe znaczenie. Ja ważę dużo, więc każde góry są wymagające 🙃

[Severian]

Teraz nie brałbym Treka bo ceny z kosmosu.Natomiast dwa lata temu z obowiązkowym rabatem była to bardzo atrakcyjna oferta.Podobnie Spec.Kto to w ogóle kupuje ?Albo Cannondale -17 k za 105tkę.No,dobra są gadżety ale te ceny.Ja ostatecznie kupiłem Gianta Defy.Przejechałem na nim 3kkm i jest ok.Ale Synapse był fajniejszy Jak cena nie gra wiekszej roli to bierz tego Treka.To fajne rowery i w razie przypału łatwo go odsprzedaż :)Albo śledź stronę canyona bo wygląda na to,że coś będzie w sprzedaży.

[mataman]

Moim zdaniem totalnie bez sensu. Taniej wyjdzie Cube Agree 62 lub Scott Addict.

[artho]

grawitacja i masa własna kolarza ma dużo większe znaczenie. Ja ważę dużo, więc każde góry są wymagające 🙃

Tak, to prawda - jeżeli mówimy czysto o watach to owszem, 100% zgody. Ale jednocześnie w lżejszych rowerach jest odczuwalna taka lekkość systemu, co w efekcie sprawia, że odczucia i wrażenia z podjeżdżania na 8kg szosie z 52/36 z 11-30 mam przyjemniejsze pod strome górki niż na gravelu 10kg 46/30 z 11-34 nawet mimo faktu, że ta sama górka na pierwszym wymagała średnio 260W a na drugim około 220W mocy średniej (w tym przypadku równej też z mocą znormalizowaną). Oczywiście pod bardzo długie podjazdy trzeba mierzyć siły na zamiary i jeżeli zależy nam na podjechaniu bez ani jednej przerwy to zbyt twarde przełożenia pod niektóre górki odetną nas szybciej, 100% zgody. Co nie zmienia faktu, że przyjemność i lekkość takiego systemu też ma znaczenie .

 

Podobnie Spec.Kto to w ogóle kupuje ?

Bardzo dużo osób a w tym kraju wręcz zbyt dużo osób. Natomiast ciekawych marek jest sporo, szkoda, że w Polsce w sumie mało marek.

 

Scott Addict.

O, i to jest też ciekawa propozycja!

[mataman]

Addict od tego roku ma pełną integrację kabli. Piękny sprzęt.

https://www.scott.pl...-20-Prism-Green

[maad11]

 Oczywiście pod bardzo długie, że ta sama górka na pierwszym wymagała średnio  podjazdy trzeba mierzyć siły na zamiary i jeżeli zależy nam na podjechaniu bez ani jednej przerwy to zbyt twarde przełożenia pod niektóre górki odetną nas szybciej, 100% zgody.

 

Dokładnie odwrotnie, trzeba mierzyć zamiary według sił.

[artho]

A skąd, w życiu się nie zdecyduję zrezygnować ze słynnego podjazdu w okolicy nie wiedząc kiedy znowu w okolicę ową wrócę tylko dlatego, że brak mi sił! 

[Arek74]

Dzięki za dyskusję. Obecnie mam Treka Emonde kupioną jeszcze w czasach gdzie ceny rowerów Trek nie odbiegały od innych marek, a i jak ktoś wcześniej zauważył rabat na te rowery można było już dostać za samo wejście do sklepu :-)

 

Teraz człowiek się trochę zestarzał i potrzebuje więcej komfortu, szersze opony, bardziej turystyczna geometria. Sentyment do marki Trek pozostał ale jak pisałem wcześniej 15,5 tyś. za rower na 105 ważący 10kg (20,5 tyś na Ultegrze ) - lekkie przegięcie. Wprawdzie nie jestem jakimś maniakiem zbijania wagi, ale 8kg a 10kg w szosie robi i dla mnie sporą różnicę, zwłaszcza na podjazdach.

 

Wczoraj miałem zamawiać już Canyona,  ale jak zasiadałem wieczorem do komputera to już były nie dostępne ... :-( Tak wiec chyba rozejrzę się za Giantem Defy Advenanced lub tym Scottem Addict.

 

[faraday]

Mam domane i śmiało mogę polecić. Wybrałem ten model gdyż mam problemy z odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa. Isospeed działa wyśmienicie. Jedyny problem to sztyca ale w nowym modelu ja kompletnie zmienili.

[Bodek10]

Z drugiej strony jak chcesz wydać 15 tyś to umówienie się na jazdę testową w innym mieście i wydatek 200-300zł na dojazd to raczej rozsądne rozwiązanie.

[EvoPL]

 

 

.Kto to w ogóle kupuje ?

Dokładnie te same osoby które kupowały te marki wcześniej. Canyon/Scott są tańsze teraz, były tańsze kiedyś, mechanizm się nie zmienił tylko pułap cenowy. Kupiłem przepłaconego, przestarzałego Speca, bo mi się podobało malowanie nie każdy podchodzi do kupna roweru w 100% racjonalnie, inaczej każdy by jeździł na Tribanach (z całym szacunkiem, super rowery). 

[Arek74]

Kupiłem jednak tego Treka Model Domane SL5 na Shimano 105. Jestem już po kilku jazdach i mogę podzielić się kilkoma uwagami.

 

Do plusów mogę zaliczyć wykonanie i malowanie, rower naprawdę świetnie się prezentuje, Na plus również sztywne osie. Jestem amatorem ale od razu odczułem sztywność ramy i kół. Dodatkowo na plus brak łożysk typu pressfit.

 

Isospeed - tutaj nie wiem czy to dział czy nie, bo w rowerze są opony 32mm typu tubless i sama już jazda na ciśnieniu 3,5-4 atmosfery wpływa na polepszeniu komfortu jazdy.

 

Torba na narzędzia w ramie też fajny patent, mogłem zrezygnować z torebki podsiodłowej.

 

Do minusów - sztyca i jej mały zakres regulacji, dodatkowo konstrukcja przez którą na pewno będzie się do ramy dostawała woda i piasek. Jarzemko do mocowania siodła też jest przekombinowane.

 

I największy minus - sposób wyprowadzania przewodów z ramy w rurze sterowej... Tragicznie to wygląda, a jak się skróci te przewody to w tedy strasznie ciągną przy skręcaniu kierownicą... w nowych Emondach jest to chyba lepiej rozwiązane.

 

[artho]

Model 2021, 2022 czy 2023 Ci się udało? Które malowanie? Widziałem malowanie SL5 na rok 2022 "Rage Red/Deep Dark Blue Fade" i robi mega wrażenie. Swoją drogą stylizowany na malowanie LOOK-ów "Satin Trek Black" też mi siedzi.

 

Sztyca: jeżeli będziesz potrzebował dłuższą myślę, że będzie dostępna na zamówienie w sklepie. Jeżeli boisz się o wodę czy piasek możesz zasilikonować miejsce styku tak jak polecił kilka dni temu "Oz Cycle" na swoim kanale youtube .

 

Co do wyprowadzenia przewodów: wygląd może trochę gorszy niż w Emondzie bo owszem w Emondzie przewody można ukryć w zasadzie stuprocentowo, natomiast dłuższy luz przewodu na zewnątrz daje więcej opcji montażowych na kierownicy. Mocowanie klasycznej lemondki będzie u ciebie prostsze niż w Emondzie.

[dmxzor]

Kupiłem jednak tego Treka Model Domane SL5 na Shimano 105. Jestem już po kilku jazdach i mogę podzielić się kilkoma uwagami.

 

Do plusów mogę zaliczyć wykonanie i malowanie, rower naprawdę świetnie się prezentuje, Na plus również sztywne osie. Jestem amatorem ale od razu odczułem sztywność ramy i kół. Dodatkowo na plus brak łożysk typu pressfit.

 

Isospeed - tutaj nie wiem czy to dział czy nie, bo w rowerze są opony 32mm typu tubless i sama już jazda na ciśnieniu 3,5-4 atmosfery wpływa na polepszeniu komfortu jazdy.

 

Torba na narzędzia w ramie też fajny patent, mogłem zrezygnować z torebki podsiodłowej.

 

Do minusów - sztyca i jej mały zakres regulacji, dodatkowo konstrukcja przez którą na pewno będzie się do ramy dostawała woda i piasek. Jarzemko do mocowania siodła też jest przekombinowane.

 

I największy minus - sposób wyprowadzania przewodów z ramy w rurze sterowej... Tragicznie to wygląda, a jak się skróci te przewody to w tedy strasznie ciągną przy skręcaniu kierownicą... w nowych Emondach jest to chyba lepiej rozwiązane.

 

Z iso - przynajmniej przy sztycy - w Trekach lepiej nie kombinować i nic nie zmieniać względem tego jak wyjeżdża z fabryki. Info z serwisu. Kombinowanie i zmiana ustawień to narażenie się na usterkę i wymianę ramy na gwarancji (co powoduje przerwę od roweru).

 

Tak więc jak ja kupiłem swojego to z Iso nie zrobiłem zupełnie nic i ustawienie jest takie jak przyjechało w kartonie.

[cauchy]

tego nowego modelu 2023 jeszcze oficjalnie nie ma, tylko na P-R prosi na nim jechali

 

Iso speed a future shock to nie są odpowiedniki, to dwa kompletnie różne podejścia i technologie

Iso to już prędzej coś ala te wkładki zertz w starych Specach