Wątek zawierający wydzielone wpisy offtop z zakupów dot. komputerów.
Komputery Itp.
#21
Napisano 28 luty 2022 - 07:35
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#22
Napisano 28 luty 2022 - 10:46
Generalnie wiedza na 10 lat temu w górę . Oczywiście są jeszcze nieco słabsze, ale polecam odświeżyć o ile słabsze.
Za 6k dzisiaj nie kupisz ani stacjonarki do grania ani laptopa do grania. Oczywiście da radę kupić takie "prawie" do grania komputery, albo komputery do grania w starsze gry, albo w nowe ale w dość niskich detalach, natomiast wydając kilka tysięcy ja nie widzę sensu nie dorzucić jeszcze jednego tysiąca i nie zainwestować w sprzęt, który pociągnie nie tylko współczesność ale także trochę przyszłości.
Oczywiście poza kwestią zrównania a nawet przebicia w cenach dochodzi jeszcze fakt beznadziejnej dostępności, który na ten moment laptopów aż tak nie dotyczy.
Patrząc na statystyki https://store.steamp...rvey/videocard/wychodzi, że sprzętu do grania nie ma prawie nikt. Mało kto ma sprzęt do "prawie" grania
- B00mer lubi to
#23
Napisano 17 sierpień 2022 - 05:56
Pół roku temu dałem na luz z laptopami. Ukończywszy (nieszczęsne) lat 40 dotrybiło mi głowę i zrozumiałem że Intel dmucha mnie w pupę identycznie, jak "jakieś tam" ugrupowanie polityczne. Ostatnie dwa latka przerobiłem "wsio" i jednak wygrała stacjonarka ale trochę inna jak zawsze. Nie jestem zwolennikiem okablowania, szafek i syfu dookólnego, dlatego gustowałem w laptopach, kończysz pracę, zwijasz, do szafki i sprzątnięte a w stacjonarce nerwicę kabelki mi produkowały no i także to, że nigdy nie trafiłem na klawiaturkę "dla mnie", czylitak samo cichutką jak w laptopach, podświetlaną jak np. w modelu HP 820-G3 i tak dalej. Wiele lat temu dałem na luz także z Windows i bardzo tego nie żałuję, siedzę w Linuxie Arch a Windows używam jedynie wirtualnie. Od tamtej pory 80% problemów z komputerami skończyła się. Obecnie, jestem w trakcie składania nowej stacjonarki na najbliższe kilka lat, nie gram w gry więc mogę pozowolić sobie na coś cichego, skromnego i przede wszystkim taniego ale koniec "składania" planuję dopiero na marzec bo trwają żniwa wyzyskowe, byle szajs jest w cenie złota, zwłaszcza używany.
W planach mam monitor 4K bo bardzo zależy mi na jakości obrazu (ostrości czcionek itp.) lecz monitor im mniejszy tym lepszy, po prostu ma mieć pełne 4K i jak najmniejszą ilość cali. Dopiero pod to dobiorę resztę, czyli płyta główna wymiarami "im mniejsza tym lepsza". Chodzi o to, że mam zamiar zbudować coś w deseń "all in one". Od lat składam laptopy z części, to nie będzie mój pierwszy projekt, nigdy nie kupiłem nic nowego bo jestem przeciwnikiem "wyzyskowa", należ odczekać "bum" i "premiery" i dopiero za pół ceny nabywać, wtedy wychodzimy na tym dosłownie świetnie. Płyta ma znaleźć się na tyle monitora w specjalnie skonstruowanej obudowie z płótna i żywicy, już to robiłem, typowe płyty główne od laptopów podłączone do wyselekcjonowanych matryc od laptopów wrzucone w obudowę po jakimś starym monitorze LCD. Na razie uparłem się na to, aby w końcu mieć te 4 lub 8 rdzeni od Intela, DDR4 o pojemności minimum 32GB (pod wirtualkę), jakąś dobrą zintegrowaną kartę graficzną i dysk NVME. Obecnie męczę sie na i7-5600U czyli na procesorku nadającym się jedynie do dobrego kalkulatora. Miałem chęć przesiadki na i7-4800MQ ale poskładanie starocia z części (laptop) zamyka się drożej, aniżeli nabyć nowego Pentium Quad Core ze sklepu, który wydajnością równy jest staremu 4800MQ a nawet często i lepszy. W Polsce ceny używanych komponentów to kosmos, zero jakiejkolwiek opłacalności budowy czegokolwiek.
#24
Napisano 17 sierpień 2022 - 09:53
Jakiś czas temu też się rozglądałem za "mobilną stacjonarką" więc kupiłem jakiegoś Zotaca, używkę za ~2500PLN - takie coś do grania, Zwifta, ewentualnie żeby stało i nie przeszkadzało. Najwolniejszy intel i5 10 generacji, RTX 2060 w wersji z tego co widzę jakiejś między mobilną i stacjonarną bo specyfikacja nie odpowieda żadnej z nich.
Nie jest to najcichsze urządzenie świata bo jest po prostu małe, ale za to jedyne co potrzebuję do podłączenia to zasilacz (cegła) i kabel do jakiegoś ekranu.
Mam dwa zasilacze w domu skitrane za TV w dwóch pomieszczeniach, więc przenosi się banalnie. Taki kompromis między lapkiem (albo mobilny, lekki i fajny albo jakiś gamingowy wielki odpustowy i drogi) i stacjonarką z milionem kabli. Ostatnio wziąłem to ze sobą na kilka dni w góry, pewnie czasami będzie wpadał do plecaka jadąc w delegację.
Chociaż tak naprawdę to wszystko przez małe dzieci - co tylko mogę miniaturyzuję i wieszam gdzieś poza zasięgiem tych małych krakenów
#26
Napisano 17 sierpień 2022 - 11:56
Ja z uwagi na Zwifta wybrałem ponownie MB Pro.
Obawiałem się, że jednak Zwift w połączeniu z jakimś streamingiem i podłączonym monitorem obciąży sprzęt za mocno i przyda się aktywne chłodzenie. Mój poprzedni Pro jeszcze na Intelu kręcił wiatrakami jak szalony przy Zwifcie.
Ale wygląda na to, że się myliłem i Air na M1 bez problemu dawałby radę. Air z uwagi na obudowę jest fajniejszy niż te udawane Pro.
No a do pracy biurowej to M1 jest aż za dobry. Szczerze nie widzę żadnej różnicy w stosunku do tego poprzedniego maca na Intelu. Najmniejszej. Przy korzystaniu z pakietu office i pierdół w internecie. Chodzi mi tylko o to, że już ten na Intelu był wystarczająco dobry.
#27
Napisano 17 sierpień 2022 - 20:30
Nie przypominam sobie żebym usłyszał wiatrak, jak gdzieś jadę na jeden dzień to nawet nie biorę zasilacza, aplikacje z pakietu gsuite zaczęły w końcu działać jak trzeba, konsola google cloud platform też. Kompilacja projektów w Scala też trwa krócej. Multimediów nie sprawdzałem - w końcu to służbowa maszyna .
Obecnie posiadam jeszcze Macbook Pro 2015 i to też była udana konstrukcja na swoje czasy (dobra stara klawiatura, magsafe, hdmi).
#28
Napisano 17 sierpień 2022 - 21:56
Do pracy też używam tego telefonu (łączę się ze zdalnym pulpitem przez Citrixa).
Do grania też używam tego telefonu (ostatnio testowałem xbox cloud).
Wydaje mi się, że właśnie tędy droga, bo to jest mega wygodne. Nie trzeba się martwić o wszelkie synchronizacje, nie trzeba konfigurować aplikacji na wielu urządzeniach.
Nie jest to jeszcze rozwiązanie idealne, bo nie wszystko działa jakby się chciało, ale da się.
#29
Napisano 18 sierpień 2022 - 09:56
Panowie, patrząc na to co w "świecie" jest dostępne, czyli na najnowsze procesory AMD i Intela mające po 64/128/256 rdzeni, patrząc na maszyny mające po 128/256/512GB RAM uzbrojone w mega szybkie dyski PCIE Nvme oraz na prześliczne monitorki 8K, które można podłączyć do kart graficznych mających wielordzeniowość podpartą RAM na poziomie 32/64GB... gdy człowiek przegląda oferty rodzimych sklepów i przygląda się temu, co jest w kraju na "fali" toooo... ma się wrażenie że żyjemy w epoce kamienia łupanego, w której 99% obywateli ma mokro między nogami na widok Amigi 1200 zaopatrzonej w 4MB RAM i kartę rozszerzeń Zorro w czasach... Atari XE65 z kaseciakiem. Nasz kraj i inteligencja "zakupowa" w nim wegetująca to ... zsyp. Na te chwilę, mój wyśniony blaszak kosztowałby w PL jakieś od 28 do 36 tysięcy złotych. Szczerze? Realne dopiero za 15 lat, gdy dzisiejszy zestaw będzie można nabyć na alleluja za 2% ceny pierwotnej
#33
Napisano 18 sierpień 2022 - 16:42
Trochę cię poniosło z tym kwiecistym opisem naszej rzeczywistości.Panowie, patrząc na to co w "świecie" jest dostępne, czyli na najnowsze procesory AMD i Intela mające po 64/128/256 rdzeni, patrząc na maszyny mające po 128/256/512GB RAM uzbrojone w mega szybkie dyski PCIE Nvme oraz na prześliczne monitorki 8K, które można podłączyć do kart graficznych mających wielordzeniowość podpartą RAM na poziomie 32/64GB... gdy człowiek przegląda oferty rodzimych sklepów i przygląda się temu, co jest w kraju na "fali" toooo... ma się wrażenie że żyjemy w epoce kamienia łupanego, w której 99% obywateli ma mokro między nogami na widok Amigi 1200 zaopatrzonej w 4MB RAM i kartę rozszerzeń Zorro w czasach... Atari XE65 z kaseciakiem. Nasz kraj i inteligencja "zakupowa" w nim wegetująca to ... zsyp. Na te chwilę, mój wyśniony blaszak kosztowałby w PL jakieś od 28 do 36 tysięcy złotych. Szczerze? Realne dopiero za 15 lat, gdy dzisiejszy zestaw będzie można nabyć na alleluja za 2% ceny pierwotnej
Kto patrzy na gotowe zestawy? Kompa składa się samemu i u nas wszystko jest dostępne.
Nie wiem co tam byś chciał w swoim kompie, ale mocno trzeba by się postarać żeby wydać tyle hajsu na PC.
#34
Napisano 18 sierpień 2022 - 17:53
AMD Threadripper PRO 3995WX 64 cores - 29500zł Mainboard Asus WRX80E-SAGE SE - 5200zł
G.SKILL DDR4 3200 4 x 64GB (256GB) - 5800zł
SSD OWC Accelsior 4M2 4TB (read 6300MB/s, SLC) - 4800zł
Apple Pro Display XDR - 32" - IPS - 6K - 6016 x 3384 - 27590zł
72890 PLN
Wcale nie trzeba się aż tak starać, aby mieć sprzęt adekwatny do wieku, to znaczy roku
Powyższe to tylko 64 rdzenie, tylko 256GB RAM, tylko dobrej klasy dysk SSD o pojemności zaledwie 4TB oraz bardzo dobry monitor. Dorzucić do tego jeszcze ze dwa demonki w SLI??
A proszę bardzo:
PNY RTX A6000 48GB - 27990zł szt. x 2 = 55980zł
128870PLN
Panowie ja nikomu nie dogryzam, nie mam celu w owym temacie innego aniżeli zwrócić uwagę na to, czym świat dysponuje a co się w Polsce kupuje. Wracając do tematu "inteligencji", mialem na myśli delikwentów typu takiego, że będą się zabijać i mordować w robocie na nadgodzinach lecz wyśnioną literkę "K" obok nazwy swojego procesora nabędą.
Gry to mordercy: małżenstw, związków, żon, dzieci, mózgów i portfeli.
Komputerowo to wałowo, gorszego przekrętu i wyzysku chyba nigdzie nie ma. i7-7700k w chwili premiery kosztował w x-kom równe 1549zł. Potem spadł na 1300, potem na 1100, ostatnia dobra znana mi cena to 990zł a potem rosło, rosło i jeszcze raz rosło i w chwili wysprzedania każdego egzemplarza cena wynosiła:
https://www.x-kom.pl...hz-8mb-box.html
Dla kogo te dobre specyfikacje i po co?
Panowie, ja mam starego iPhonea SE z roku 2016. On sobie kręci filmy H264 4K 30FPS. Pojemność smartfonu 128GB. Gdy nakręcę w terenie filmików ze 100 a potem łączę to w domu w całość, aby powwstało coś sensownego to ... sprzęciki do 5000zł zwane komputerami lub laptopami psują mi konstrukcję życiową. Nawet na 4 rdzeniach z dobrą grafiką mającą 4GB DDR5 wszystko trwa godzinami. Kto ma na to czas? Zostawiać kompa na noc, aby łaskawie do rana skończył łączenie 80-90-100 filmów w całość, w chwili w której obróbka 1% danych trwa około 6-7 minut?
No wałaśnie, ten sprzęt mający super procesorki i resztę miał być po to, aby nie psuć ludziom dnia, konkretniej życia. Mając 3 dzieci i dom + zwykłe życie ... i nagrywając filmy zwykłym szajsem w 4K a potem chcąc zrobić z tego rodzinną kolekcję na lata... trzeba byłoby spędzać tygodnie przed komputerem. Zatem, jaki z tego komputer? Duży kalkulator za 3-4-5 tys. zł??
I taką kupą karmi się takie kraje jak choćby Polska, w którym z niemocy finansowej 90% klienteli kupi każdą kupę z cenie złota. Jest inaczej? Szity, które na zachodzie nie sprzedają się nawet za 200 euro u nas potrafią kosztować 600 euro i biorą... biorą jak bułeczki z rańca każdego dnia a sprzęt który już istnieje i potrafi coś robić będzie dostępny dla 90% naszej nadwiślanej społeczności za 10 ... lat, no może za 15 bo gdy popatrzę na ceny używanych procków i RAM to mi dętki w piwnicy strzelają.
#37
Napisano 19 sierpień 2022 - 19:46
Dlaczego? Osobiście jestem emerytowanym elektronikiem, dałem na luz kilka lat temu, przewidziałem jaki z tego wał będzie (sprzęt jednorazowy/nienaprawialny). Taka konfiguracja jak wyżej to istny raj dla hobbysty amatora, dron nagrywający filmy 4K, możliwość montażu (bardzo szybkiego montażu) filmów, zabwa z grafiką i przede wszystkim tzw. wirtualizacja, czyli zamknięte środowiska w środowisku, choćby szpieg zwany Windows zamknięty w Linuxie. Gdy, bawimy się choć trochę choćby w Arduino albo Atmele lub podobne (zabawa z mikrokontrolerami) lub bawimy się ze smartfonami np. modyfikacje systemów Android (choćby we współpracy ze stajnią Cyanogenmod albo AOSP czy nawet JK) to wtedy ... takie klasyczne i dziś uznawane za szczytowe 8 rdzeni i 16GB RAM to jest jak próba odpalenia Windows 10 x96 na kompie z procem 80486DX100 (celowo naciągnąłem config aby "dało się").
Do sprawnej pracy system matka potrzebuje sporo GB RAM. Wyobraźmy sobie Linuxa Arch postawionego jako system główny, do dobrej zabawy tylko z internetem, audio i video 8GB RAM to minimum. Następnie, Windows (choćby 8.1 PRO) postawiony wirtualnie wymaga drugie 8GB RAM aby działał płynnie no i wtedy, gdy mamy w tym Windows odpalony emulator Androida a w nim emulujemy na potrzeby tworzenia czegoś tam (choćby apki) jakiegoś Androida 11 to wypadałoby aby ten andek wtedy miał przypisane choćby 4GB (klasyczne 4GB dzisiejszych smartfonów). Na Archu zabawę zaczynamy a bardziej ogranięci siedzą na Gentoo, czyli na Linuxie który w locie kompiluje paczki (czyli z kodu źródłowego zrozumiałego dla człowieka powstaje dzięki kompilacji program, który rozumie komputer). Cały system Gentoo tak działa, działamy wtedy jakbyśmy byli autorami wszystkiego, na czym w komputrze operujemy. Nie rozdrabniając się w dalsze części tematu "rzeka" powiem tylko tyle, że 32GB RAM to nie warto siadać do czegoś takiego, choćby w chwili rozpoczynania szkoły z zawodem przyszłego programisty. To nie będzie wtedy życie, to mordęga i odwieczne użeranie się ze sprzętem. Niestety, jak wszystko inne w tym kraju - sprzęt kosztuje a taka skromna zabawka dla choćby przyszłego programisty, grafika, kodera gier (a teraz jeszcze ucznia) to koszt minimum 15000zł i trzeba baaaardzo się postarać, aby coś dobrego poskładać (bez wliczania monitora i osprzętu).
Moim zdaniem, to co w sklepach istnieje obecnie w przedziale cenowym do 5000zł za zestaw PC (bez monitora) to zabawki, to wykorzystywanie biedniejszych rynków przez cwaniackie firemki, wszak w tym kraju może 2% ludzi jest na mocy fundnąć dzieciakowi sprzęt za 20000zł a reszta niestety karmiona jest naciągniętym cenowo fajansem. Taka jest niestety prawda, przykra no ale nikt nie ma na to wpływu, monopol Intela i AMD swoje zrobiły a to dopiero początek. W planach mają zlikwidować dyski twarde, za jakieś kilka lat wsio będzie tylko online z danymi umieszczanymi w chmurze, dlatego ja dałem na luz i zmieniłem fach na gastronomię, odżyłem, wysypiam się, szmal oszczędzam, mam czas na wszystko a komputerki i elektronika to zagłada, temu trzeba się całkowicie poświęcić ale umiejętnie, bo ... po ukończeniu choćby najlepsze polskie uczelnie szybko dowaidujemy się, że w świecie znaczymy tyle co nic, nikt nas pod uwagę bie bierze bo jest masa ludzi po jejlach, harwardach czy oxfordach, zatem lądujemy wtedy w x-komie na kasie za 3000 netto, he, he.
Sirkozi, jaka bieda domowa? Ja nie mam na myśli GT1050 bo to szit i w ogóle nic a nic nie miałem na myśli w temacie 4 czy 5 generacji starych Inteli. Serio...
Minimalnej klasy dobra grafa dzisiaj to wydatek od 2500 do 4000zł. Do tego procek od 1500 do 2500, płyta od 500 do 1000. Jest jeszcze jedno - starsza generacja nigdy nie oznacza gorszej. Taki i7-4800MQ zjada z kopytami takiego i7-6700U a różnica między DDR3-1600 a DDR4-2133 jest znikoma.
#38
Napisano 19 sierpień 2022 - 20:15
Napisałeś coś takiego: "Nawet na 4 rdzeniach z dobrą grafiką mającą 4GB DDR5 wszystko trwa godzinami." więc zacząłem strzelać co to za "super" sprzęt.
Generalnie to co opisujesz to jest właśnie specjalistyczne i do tego bardzo szerokie zastosowanie. Typowi profesjonaliści zwykle potrzebują albo dobrego procesora (np. programiści) albo dobrej grafiki (np. obróbka filmów). Ceny sprzętu poza kartami graficznymi są obecnie bardzo niskie - 16 rdzeni/32 wątki w mainstreamie? Za niecałe 3000? Jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia, jak Intel sprzedawał w mainstreamie max 4r/8w za blisko 2k. Jak chciałeś więcej to trzeba było kupować platformę "dla profesjonalistów" za kupę kasy. Jedynie ceny grafik to dalej patologia, ale powód jest wiadomy.
#39
Napisano 19 sierpień 2022 - 21:44
90% zainteresowanych pc to gracze. Oni nie potrzebują żadnego z wymienionych przez ciebie podzespołów.
Z tego co potrzebuje gracz jest wszystko w normalnych cenach, oczywiście poza grafiką, ale i to powoli wraca do normy.
#40
Napisano 20 sierpień 2022 - 19:16
Ok, dam na luz, zwracam honor, niech będzie czyjaś racja, nie mam czasu zbędnie spierać się, wszak ani ze mnie gracz ani ekspert do spraw chorych cen rynkowych, wysiądę zatem z tematu, wszyscy na tym skorzystamy. Trochę w życiu na tym posiedziałem i doskonale zdaję sobie sprawę, ile ważny jest sprzęt podczas zabaw, które opisałem i jeśli koledzy sądzą że na sprzęcie za 3000zł da się grać, pora aby wysiadł z tematu bez bana Wracam na rowerek.