Fakt (nie)używania jakiegoś produktu przez kolarza nie ma żadnego związku z jego jakością. O wszystkim decydują kwestie finansowe i zobowiązania sponsorskie.
Co do Speedplaya, na tym systemie (i to na jego najbardziej wyżyłowanej wersji, która w zasadzie nie ma żadnej platformy) jeździł choćby Fabian Cancellara i wygrał z tymi pedałami ładnych kilka trofeów:
https://www.roadbike...pt8-jpg.453950/
https://road.cc/cont...ero-pavé-pedals
Skoro dla tak monstrualnej nogi są wystarczająco stabilne, to mit o powierzchni podparcia można położyć grzecznie spać.
Odnośnie do tematu: powietrdzam, XLC PD-R04 to bardzo solidny produkt. Wcześniej przez lata (również na tym forum) polecałem pedały Xpedo, ale cenowo odleciały w kosmos i dziś uważam, że absolutnie nie są warte swojej ceny. Moim wyborem nr 1 na szosę byłoby właśnie XLC.
Ja nie piszę absolutnie o jakości produktu. Zastanawia mnie czy aby akurat takie drobne elementy jak buty, bloki i pedały, owijka nie są indywidualnie wybierane przez kolarzy, bo tutaj już chodzi o wygodę.
Widać przecież, że często w drużynach kolarze mają zupełnie różne modele butów - nie tylko modele, ale i inne marki butów.
Pierwsz przykład: Ineos Grenadiers, co kolarz, to inne buty. A wśród nich: Sidi, Northwave, Specialized, chyba widziałem gdzieś też Giro.
Co zupełnie w ramach dygresji warto wspomnieć - pytania na forum o to czy dane buty są wygodne są chyba najbardziej głupimi jakie można zadać.
Tym samym myślę, że jest duże prawdopodobieństwo, że kolarz może sobie wybrać system pedałów / bloków tak, aby było mu najwygodniej i żeby czuł się pewny i oswojony.