
Smar do Łańcucha
#621
Posted 23 September 2014 - 08:57
http://www.bikeradar...-just-in-42506/
Ciekawy jestem testów, obietnice producenta wyglądają zachęcająco, ale na ile to pokrywa się z rzeczywistością?
#622
Posted 04 October 2014 - 08:03
#623
Posted 04 October 2014 - 09:17
#624
Posted 04 October 2014 - 09:44

#626
Posted 08 October 2014 - 08:20
Łańcuch stał się bardzo czysty, bo się już nic jego nie trzymało.

I dlatego nie szejkuję.

#627
Posted 08 October 2014 - 09:30
teraz zakupiłem Pedros ICe Wax 2.Sprzedawca zachecał mnie ze dosyc nie brudzi napedu i faktycznie jest w miare czysto.Jest cholernie gesty prawie jak jakis smar ale widac ze wchodzi w ogniwa po kilkudziesieciu minutach.Na szosie zrobilem na nim 250km i dopiero smarowanie wiec nie jest zle.Narazie odszedlem od rohloffa ktory brudzil straszliwie
#628
Posted 08 October 2014 - 18:42

#629
Posted 08 October 2014 - 20:26
Przypominam, że smar to nie brud .
- qzn likes this
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#630
Posted 09 October 2014 - 13:49
Jak Chcesz mieć super czysty napęd, powieś rower na ścianie, a jak chcesz jeździć, to zapomnij o tych "hiper magicznych" czystych specyfikach, no chyba, że rzężenie napędu i smarowanie co kilka km nie są problemem dla Ciebie.
- Malik, ⓜxdanish and Senninho like this
#631
Posted 09 October 2014 - 20:19
#632
Posted 09 October 2014 - 22:01

Nie czyszczę napędu, nie szejkuje łańcuchów, a łańcuch w szosie smaruje Rohloffem co ok. 500 - 800 km.
Szkoda czasu na babranie się w smarach.
A czy jest brudny, ostatnio, jak pisałem wyżej przejechałem bez smarowania aż 1100 km, łańcuch było słychać, ale z drugiej strony, jaki on był czyściutki.

Fakt, chris, miałem inne specyfiki, ale co z tego, jak przy wiekszym treningu trzeba by było na treningu łańcuch smarować.

#633
Posted 10 October 2014 - 03:17
Ja znowu mam fetysz czystego łańcucha. raz na tydzień musi być wypucowany maszynką. Raz, z grubsza, potem skręcam na boki i słucham czy cokolwiek jeszcze strzela, czy jakieś pyłki jeszcze między ogniwkami siedzą. A nawet jak nie siedzą to i tak czyszczę po raz drugi, bo może akurat mnie słuch zawodzi danego dnia. Potem godzinkę aż odparuje i Rohloff, dużo Rohloffa. Nie kropelka na ogniwko, tylko lejemy i kręcimy korbą, aż mlaska. Zostawiam na noc, z rana sucha, czysta szmata i w drogę.
Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman
#634
Gosc_marvelo_*
Posted 10 October 2014 - 14:22
Siara_iwj, on 10 Oct 2014 - 02:17, said:
Potem godzinkę aż odparuje i Rohloff, dużo Rohloffa. Nie kropelka na ogniwko, tylko lejemy i kręcimy korbą, aż mlaska. Zostawiam na noc, z rana sucha, czysta szmata i w drogę.
Cóż za marnotrawstwo!
Ja dzielę kropelkę na pół ;-) , a i tak wystarcza.
#635
Posted 10 October 2014 - 16:07
Mnie buteleczka 120 ml smaru starczyla na 12 miesiecy - jakies 10.000 km, a i tak bylem zly, ze tak szybko sie zuzyla
#636
Posted 25 November 2014 - 20:40

#637
Posted 28 January 2015 - 17:00
Ja tradycyjnie, kropelkę na ogniwo. Więcej chyba nie potrzeba...
#638
Gosc_qrczakzul_*
#639
Posted 19 February 2015 - 16:42
#640
Posted 26 March 2015 - 17:17
panowie a co powiecie na temat spray-u smarującego do łańcuchów?
Reply to this topic
