Smar do Łańcucha
#82
Posted 26 September 2011 - 18:20
Na czysty łańcuch po kropli na każdy sworzeń, olejek jest rzadki a jednocześnie bardzo śliski i idealnie penetruje. na drugi dzień wytarłem łańcuch i zębatki do czysta. za ok 5 km znów wytarłem. olejek delikatnie wyszedł ale po przetarciu napęd jest czyściutki. ładnie sie trzyma i nie ciągnie syfu. za 100km smarowanie powtarzam. może i wytrzymuje dłużej ale dla świętego spokoju lepiej posmarować niż nie. utrzymanie napędu w krystalicznej czystości wymaga 3 min na przetarcie mikrofibra. nie ma wysokiej lepkości dzieki czemu nie ciągnie syfu, a to co osiądzie jak mówiłem przetarcie i lustro
na obecną chwilę jest dla mnie nr 1
#83
Posted 26 September 2011 - 18:53
ale zdaje sie ze juz znalazlem to czego od dawna szukalem i bede mial zawsze czysty lancuch .(chodzi o "suche" smarowanie )
Ps; Jak chcesz juz koniecznie olej FL , to radze przetestowac Ceramic Wax Lube
#85
Posted 26 September 2011 - 21:23
Jak na razie oliwie nadal Rohllof`em , ale wierze ze znajde juz niedlugo cos lepszego
-Dynamic Trocken-Schmierstoff
-Profi Dry Lube PDL Teflon Schmierung (Trockenfilm Kettenschmierung)
-Squirt Ketten Wachs
-Interflon Fin Super / Teflonspray / 300ml (Hochwirksames Trockenschmiermittel mit Teflon)
-OKS 500 Trockenschmierstoff
Ps; "suche smary " bez zadnych dodatkow oleji ciezko jest nazwac olejami do lancucha , najwzej srodkami smarujacymi lancuch :-) ..a wszystko zaczel osie od zalozenia nowego lancucha - SRAM i srodka ktorym zostal nasmarowany (lancuch mam ciagle czysciutenki), przekonany jestem ze nie zostal on nasmarowany zadnym "mokrym olejem " przyciagajacym syfek , jak juz to tylko wlasnie jakims "suchym smarem " do ktorego prawie nic sie nie przyczepia pod tym wzgledem Rohloff pozostaje daleko w tyle (a do niedawna jeszcze myslalem ze juz nic lepszego nei znajde )
#86
Posted 27 September 2011 - 06:06
zauważyłem że na allegro buteleczki różnią sie wyglądem (jedne mają zielone zakrętki inne czarne i buteleczki tez nie są identyczne) jesli rohloff jest takim potentatem to wydaje mi sie że wszystkie opakowania powinien miec takie same nie ważne czy to na Polske czy USA
#87
Posted 27 September 2011 - 06:56
#91
Posted 04 October 2011 - 15:09
Rohloff w szosie sprawdza mi się idealnie, jednak w rowerze terenowym chętnie bym zaaplikował środek smarująco-konserwujący, który nie zatrzymywałby brudu i piachu, no i zapewniać przyzwoitą wodoodporność (wodowyporność?!), bo teraz często po każdym wypadzie w teren łańcuch nadaje się do wyszejkowania i ponownego smarowania.
Tak więc czekam na wyniki Twoich testów, tym bardziej, że wkrótce chyba trzeba będzie na dłużej przesiąść się na mtb (+szosa na trenażerze...)
- nie, bo tak jak np. Spike kupuje się dużą beczkę w hurcie, a następnie rozlewa do małych buteleczek i sprzedaje....jesli rohloff jest takim potentatem to wydaje mi sie że wszystkie opakowania powinien miec takie same nie ważne czy to na Polske czy USA
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#92
Posted 05 October 2011 - 06:49
Ps; A no nazbieralo sie tego troche ;-)
_____________________________
Wstepny test "smaru / wosku" o nazwie - SQUIRT
Jest to jak podaje producent "smar " ktory bazuje na specjalnej mieszance roznych woskow ...., po nalozeniu na lancuch tworzy dlugo utrzymujacy sie "film" , lancuch zostaje "nasmarowany " , ale jest suchy , nie posiada zadnych dodatkow oleji czy tez czego kolwiek natluszczajacego (moja opinia , nie mialem tlustych lapek ), nazwa suchego smaru zostala tutaj celnie trafiona .
"Smar " redukuje wyraznie tarcie , dzieki czemu lancuch nie bedzie czarny ... (to sie jeszcze okaze ;-) )
Najlepsze jest to ze do tego woskowego "smaru" zaden syfek sie nie przykleja .... ( to tez sie jeszcze okaze :-) )
To tyle , ponizej dwa krotkie filmiki , przedstawiajace gestosc tego specyfiku oraz lepkosc , na tyle na ile moglem to pokazac , lancuch po wyschnieciu , nie jest totalnie ani tlusty ani lepki , takze pozytywnie jestem nastawiony jak na razie :-)
A co najwazniejsze jak zapewnia producent utrzymuje sie na lancuchu dlugi czas (ciekawe w jakich warunkach mial na mysli (?)
Lancuch po "nasmarowaniu" daje wrazenie porzadnie nasmarowanego , pozostaje jednak suchusienki :]
Ps; Umylem nowy lancuch w benzynie , "smaruje" , zakladam i jade zrobie z 60 km w tym mam dobre 10 km przez las po takich malych kamykach , kupe kurzu ..itp ) (jutro zdejme lancuch i porobie dokladne foty )
___________________________________
re ;
wrocilem wlasnie , lancuch niby czysciutenki , ale to za wczesnie zeby sie cieszyc , posmigam jeszcze ze dwa dni , zrobie troche wiecej kilometrow ....
Jedno co mnie sie bardzo spodobalo , to plynna i bezglosna praca lancucha (chyba ze to "igla" lancuch i dlatego mialem takie wrazenie ;-) do tego nowe kola i tak jakos wszystko plynnie smigalo ..ehh :mrgreen:
Wyczytalem , ze ten "smar" jest przystosowany do jazdy w suchych jak i zarowno mokrych warunkach . Jesli ma byc to jazda w mokrych warunkach , to producent zaleca pozostawienie lancucha na troche dluzszy czas , aby "smar" dobrze wysechl .
Lancuch po nasmarowaniu ma taka jakby "mleczna powloke /"film ")...no nic , jutro krece od rana , jak testowac to testowac ;-)
prozor tutaj masz test , to jednak chyba bedzie ten "smar" ktorego szukasz ;-)
SQUIRT LUBE
http://reviews.mtbr....per-lubrication
wersja z tlumacza :mrgreen:
http://translate.goo...-without-proper
Ps; Mysle ze szkoda czasu na dalsze testy , niewatpliwie ten produkt zawita u mnie na stale w "menu smarow " :mrgreen: (smialo mozna go polecic innym )
( testujemy kolejny - MOTOREX -DRY LUBE )
#95
Posted 06 October 2011 - 07:27
prozor tutaj masz test , to jednak chyba bedzie ten "smar" ktorego szukasz ;-)
SQUIRT LUBE
http://reviews.mtbr....per-lubrication
Noooo... wygląda zachęcająco: "Note the mud on the stay, but not on the chain. This lube seems to form a coat that prevents mud from sticking to the chain."
Faktycznie to powinno być to, teraz lokalizacja zakupu, aczkolwiek jeśli będziesz testował resztę, to dalej jestem ciekaw wyników.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#96 Gosc_cookie_*
Posted 06 October 2011 - 07:46
Miałem kiedyś coś firmy Bayer(to było z 15 lat temu) w sprayu, co po naniesieniu było suche ale zostawiało powłoke jak wosk. Syf sie tego w ogóle nie czepiał, smarowanie wystarczało na bardzo długo a i łańcuch rdzy sie nie bał. Za cholerę nie mogę teraz czegoś takiego dorwać.
#98
Posted 06 October 2011 - 08:22
No masz, recenzja mi podeszła pozytywnie. O ile nie jest to artykuł sponsorowany ;-).
Podoba mi się w tym woskowym smarowidle to że nie łapie pyłu (na ogół jeżdżę w raczej suchych warunkach terenowych, ale pył wciska się w łańcuch tak, że pod koniec jazdy łańcuch wyraźnie skrzypi), dobrze eksploatuje się nawet w błocie (choć do tego przeznaczony nie jest), w odróżnieniu od typowego smarowidła czyści się nie odtłuszczaczem, a szmatką/pędzlem :shock:, przy aplikacji trzeba pamiętać, żeby nie dawać na mokry łańcuch (bo spłynie z wodą i tyle go będziemy widzieli).
W Polsce raczej niedostępny, na eBayu można kupić, najtaniej widzę w GB, koszt zakupu GBP: 6,49 + 4 wysyłka (razem na dziś ok. 53,13 zł) za małą buteleczkę ok. 0,11 l (dokładnie 4 oz). Trochę kosztuje, ale jak mam się babrać w syfie olejowym to wolę te parę funciaków zabulić ;-)
Testuj motorexa, może będzie bardziej dostępną alternatywną dla squirta... Tego w RP można kupić nawet dość tanio.
Wg opisu z bikeWorda jest to mniej więcej odpowiednik tego co testowałeś. Ciekawi mnie porównanie tych dwóch smarowideł, no i czy warto dopłacić do tego pierwszego, czy też motorex będzie całkiem dobrym specyfikiem, tym bardziej, że występuje w dwóch odmianach: na suche (rzadszy) i na mokre (gęściejszy, ale potrafi stężeć w suchych i gorących warunkach). Znaczy się, bardziej uniwersalny byłby Dry, choć na zimę zastanawiam się nad Wet. Z drugiej strony, jeśli Squirt będzie wyraźnie lepszy, to chyba jednak zamówię z GB ;-).
Kurcze - jeszcze jedno. Jestem ciekaw, na ile km wystarczy jedno smarowanie Squirtem? Motorex to ok. 150 (ponoć)...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#100
Posted 06 October 2011 - 09:20
Ale w sumie to tak jest jak napisales , idealnych srodkow do smarowania lancucha nie ma , kazdy ma swoje wady i zalety .