Smar do Łańcucha
#101
Napisano 06 październik 2011 - 09:24
No ok - czekam na Twoje Marco_ porównanie tych dwóch smarowideł przed decyzją zakupową ;-). No chyba, że jeszcze coś chcesz przetestować z tej partii co zakupiłeś? Spreya nie radzę, bo cholerstwem ciężko aplikować tylko na łańcuch, psika też dookoła (przynajmniej mi się nie udało precyzyjnie aplikować spreya, wolę jednak kapać z butelki...)
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#102
Napisano 06 październik 2011 - 09:39
Ps; Tylko jeden maly warunek , ocenisz go szczerze nie patrzac na to ze go do Ciebie wyslalem , jesli bedziesz uwazal ze jest do niczego , to tak wlasnie bedziesz musial napisac
#103
Napisano 06 październik 2011 - 09:50
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#105 Gosc_cookie_*
Napisano 06 październik 2011 - 10:24
#106
Napisano 06 październik 2011 - 14:32
Moze by tak zamontowac kamerke w ten sposob zeby podczas jazdy bylo widac zachowanie lancucha (?) ... mam taka mala kamerke ..zawsze to cos mowego , test prawie na zywo :-)
Ps; Test przeprowadze po jakiejs polnej drodze , nie ma sensu dymac kilometrow po ulicach , u mnie sa one przewaznie czyste
re;
Wlasnie wrocilem , po 2 godzinach krecenia w extremalnym "syfku", lancuch wyglada tak jak widac ...(uwaga, fota macro) w rzeczywistosci lancuch wyglada - OK ... po "przejechaniu" szmatka czy tez szczoteczka ponownie jest czysty .
Ps; Nie kupie go nigdy wiecej ze wzgledu na specyficzny "zapach ", cos w rodzaju nafty lub parafiny , az mnie zamdlilo , wole Rohloff`a .
#109
Napisano 08 październik 2011 - 09:23
Jesli chodzi o suche warunki , to jak dla mnie SQUIRT wypad lepiej , mysle ze lepiej tez od Rohloff`a (IMO), na 100% mozna byc pewnym dopiero po dluzszych testach , Rohloff`a "znam" dobrze , to b.dobry olej na szose .
Ps; spadam prac "gacie" i czyscic rower , katastrofa , strasznie lalo :mrgreen:
#113
Napisano 11 październik 2011 - 20:14
I ponownie mamy doczynienia z tzw; suchym "smarem"/olejem , jak podaje producent z dodatkiem teflonu ktory ma za zadanie niwelowac tarcie .
Przyjemny w zapachu , lecz jego "opary" sa trujace i dlatego lancuch nalezy smarowac w obszarze z doplywem duzej ilosci powietrza a jeszcze lepiej calkiem na zewnatrz (robilem to w masce M3) :-)
Ogolnie "smar" godny polecenia , przyciaga bardzo malo brudu (glownie na tym staram sie skupic uwage ) , nie nalezy tez zapoominac ze testy robione sa w warunkach bardzo duzego zapylenia .
1. fota "macro" robiona " po drodze".
2. rowniez macro , zaraz po zdjeciu lancucha .
3. widok mniejwiecej rzeczywisty .
4. lancuch przetarty lekko szmatka .
1.2.3.4.
___________________________________________________________________
edit;(19:42)
Zostal nam ostatni "smar" , na ktorego glownie stawiam ;-) ...ale to juz jutro cd .
#114
Napisano 12 październik 2011 - 12:37
Mysle ze nie ma sensu sie niepotrzebnie rozpisywac , zdjecia swiadcza o wszystkim :-) lancuch mam czysciusienki przed jak i po jezdzie ,po prostu hicior jak dla mnie nie majacy sobie rownych "smarow"/olei jak na razie i niewatpliwie zasluguje na miano - PROFI .
Ps; Producent zapewnia ze "smar" jest bardzo wydajny (w co w ogole nie watpie) i zaleca ponownie nalozenie "smaru" dopiero co - 400-600km .
Numer 2 jak dla mnie SQUIRT , idealny szczegolnie na mokre warunki .
1. Fota - lancuch wyczyszczony przed jazda .
2. Lancuch zdjety po powrocie :-)
3. Fota "macro" zdjety po powrocie.
4. Tymi kamykami wysypana jest droga po ktorej testowalem "smary", pod spodem jest ubita ziemia , jak jest sucho to jadac unosi sie jeden pyl .(mam na dzieje ze to zdjecie pozwoli przyblizyc to o czym napisalem )
1.2.
3.4.
#115
Napisano 12 październik 2011 - 12:57
O.. np teraz. Ja poproszę tego ostatniego :-D :mrgreen: :mrgreen:
#118
Napisano 12 październik 2011 - 13:22
http://www.polo-moto...paign=Affiliate
#120
Napisano 12 październik 2011 - 14:23
Łańcuch na Twoich fotkach wygląda, jakby nie miał w ogóle nałożonej warstwy smarującej...
Dotychczas dla mnie królującym środkiem smarnym był niezastąpiony Rohloff, jednak jego minusem było to, że można było się upierniczyć smarem, zwłaszcza po jeździe (pomimo wytarcia łańcucha przed jazdą). Zastąpienie go np. Profi czy też Squitrem przy treningu w terenie, a zwłaszcza w eksploatacji w domu (trenażer) będzie dla mnie zbawieniem.
Dobra robota Marco ;-)
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750