Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mój Dzisiejszy Trening - Archiwum 2011/06/29-2012/02/10


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
1146 odpowiedzi w tym temacie

#941 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 21 styczeń 2012 - 19:24

mess, ze 20 typa przekopało mnie i dwóch kumpli


Przykra sprawa, ile masz lat z ciekawosci?

#942 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 21 styczeń 2012 - 21:01

Udało sie dzis miejscami prawie suchy asfalt skręcic,aż się zdziwiłem :lol:

#943 krzy1976

krzy1976
  • Użytkownik
  • 2670 postów
  • SkądJary

Napisano 21 styczeń 2012 - 21:47

Dzisiaj znowu 2.5h w terenie, niby baza ale z niską kadencją, przepychanie śniegu :P Całe szczęście nie ważę tak dużo, bo 64kg przy 173cm wzrostu, także jeździ mi się w miarę swobodnie. Wszystko idzie po mojej myśli, tylko znowu ciężko mi zastosować się do diety, przez świąteczne obżarstwo chyba, wieczorami wpierdzielam wszystko co mam pod ręką...
Cel na kwiecień - 59-60kg, idealna waga dla mnie :)

Ile sypiacie? Ja obowiązkowo 8h i po szkole drzemka 2h.

Ja mam tak samo z jedzeniem wieczorem i późnym wieczorem pochłaniam wszystko co da się zjeść i to w niekontrolowanych ilościach :-)
Mój dzisiejszy trening: http://www.bikemap.net/route/1385006

#944 Marco_

Marco_
  • Użytkownik
  • 990 postów
  • Skądze znowu

Napisano 21 styczeń 2012 - 23:15

dzieje sie tak poniewaz jecie niepelnowartosciowa zywnosc , ktora trawicie w godzine czasu i pozniej dalej jestescie glodni , takie nieustanne rozpychanie zoladka , ktorego nie mozna nawet nazwac jedzeniem , powoduje tylko tycie , zadnych innych korzysci z tego nie ma .
Zacznijcie jesc pelnowartrosciowa zywnosc , omijajcie rozne konserwanty itd , wtedy nie bedziecie miewac atakow glodu , druga sprawa bedziecie potrzebowali duzo mniej jesc , poniewaz taka zywnoscia pelnowartosciowa bedzeicie sie najadac , proste jak drut .
Po przez takie nocne podjadanie mozna sobie rozregulowac caly uklad , nie tylko trawienny , ale tez nabawic sie nawet nerwicy ukladu wegetatywnego .

#945 Gosc_Góral_*

Gosc_Góral_*
  • Gość

Napisano 22 styczeń 2012 - 00:22

Marco już któryś raz widzę podobną wypowiedź i już powoli zaczynasz ludzi denerwować swoimi mądrościami, nie znasz dokładnie problemu i już się popisujesz.
Problem polega na tym, że do godziny 18-19 trzymam pełnowartościową dietę, nie jestem głodny, wszystko jest jak należy, jednak nawet mimo braku głodu sięgam po coś do żarcia - to siedzi gdzieś głęboko w psychice, pod wieczór żadna motywacja czy rozsądne myślenie nie jest w stanie powstrzymać mnie od naładowania się. Później nad rankiem znowu wszystko wraca do normy - jem to, co trzeba, a nie to na co mam ochotę. Jeśli sam nie poradzę sobie z tym do połowy lutego, wybiorę się do psychologa i tyle :)

#946 krzy1976

krzy1976
  • Użytkownik
  • 2670 postów
  • SkądJary

Napisano 22 styczeń 2012 - 02:25

hmmm, jem tak od lat i od 20 lat ważę tyle samo czyli 80-82kg :-) ale ten czas leci, dopiero teraz sobie zdałem sprawę jak napisałem "20lat" :-(

#947 Marco_

Marco_
  • Użytkownik
  • 990 postów
  • Skądze znowu

Napisano 22 styczeń 2012 - 08:43

Marco już któryś raz widzę podobną wypowiedź i już powoli zaczynasz ludzi denerwować swoimi mądrościami, nie znasz dokładnie problemu i już się popisujesz.
Problem polega na tym, że do godziny 18-19 trzymam pełnowartościową dietę, nie jestem głodny, wszystko jest jak należy, jednak nawet mimo braku głodu sięgam po coś do żarcia - to siedzi gdzieś głęboko w psychice, pod wieczór żadna motywacja czy rozsądne myślenie nie jest w stanie powstrzymać mnie od naładowania się. Później nad rankiem znowu wszystko wraca do normy - jem to, co trzeba, a nie to na co mam ochotę. Jeśli sam nie poradzę sobie z tym do połowy lutego, wybiorę się do psychologa i tyle :)


tak ale nie do ciebie bezposrednio byl ten post , ale skoro odebrales do siebie to moze faktycznie robisz cos nie tak i jestes dlatego sflustrowany , dalej to juz tak jak napisales ...
Co do madrosci to thx , ale nie sa one moje , madrzejsi ode mnie pisza o tym ksiazki :-)
I jeszcze jedno , z dobrej rady nie nalezy rezygnowac , tylko wpoic ja w zycie na stale .

Ps; Nie jestes " ludzie " pisz za siebie i szczerze mowiac to nie tylko ladujesz sie (jak to napisales) pozywieniem ale tez zla energia , to moze byc wlasnie twoim problemem .
I jeszcze powiem ci tak ; malpie postawic skrzynke bananow , to bedzie jadla do tad az sie osra , czlowiek ma rozum i moze o tym sam decydowac kiedy , co i ile chce jesc .

edit;

zapraszam do ciekawego artykulu - http://hgh.net.pl/20...mase-miesniowa/

#948 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 22 styczeń 2012 - 10:07

hmmm, jem tak od lat i od 20 lat ważę tyle samo czyli 80-82kg :-) ale ten czas leci, dopiero teraz sobie zdałem sprawę jak napisałem "20lat" :-(


Krzy, przy twojej ilosci treningow to ty sie ciesz ze trzymasz wage ! :mrgreen:

ps: ja tez tradycyjnie jak zalegam wieczorem przed tv to palaszuje wszystko - paluszki, orzechy, migdaly, lody, jablka, gorzka czekolade a jak dalej jestem glodny to podstawowe jedzenie prawdziwego kolarza, czyli parowki :mrgreen:

#949 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 22 styczeń 2012 - 11:15

Przed chwilą pousuwałem tutaj off topic i kąśliwe wstawki w kierunku Marco_

Także proszę o powrócenie do tematu bo posypią się kolejne ostrzeżenia!

Do rozmów o diecie jest odpowiedni temat !


:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

#950 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 22 styczeń 2012 - 13:33

jasne ze trenazer to "kupa " szukajcie lasu i smigajcie cala zime ;)

żadna kupa,a bardzo dobre uzupełnienie,czy zastąpienie treningu, nie kazdy siedzi w domu na dupie i nudzi sie trenujac sobie. Jakoś korzystam z trenażera od dawna i wyniki są,niejeden tak robi i dobrze,bo lepsze to niż nic w ciemności po pracy. "kupę" mogę zrobić najwyżej przed kręceniem na trenażerze,co właśnie robię i siadam na 3-4h budując formę na MP i MŚ.

#951 wiki

wiki
  • Użytkownik
  • 2190 postów
  • SkądOzorków k/Łodzi

Napisano 22 styczeń 2012 - 14:05

Ja dzisiaj zadebiutowałem na Tacx Bushido (dzięki uprzejmości kolegi będę z niego korzystał całą zimę, na zakup zdecyduję się pewnie już niebawem).

Na początek godzinka...zobaczyć co i jak.
Speed max: 53,9 km/h
Speed avg: 32,11 km/h
Cadence max: 101 rpm
Cadence avg: 90 rpm
Power max: 570 watt (20s tempówki dla zabawy)
Power avg: 143 watt
Energy: 2094,4 kJ
Rel. power: 1,81 watt/kg
Heart rate max: 172 bpm
Heart rate avg: 145 bpm

#952 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 22 styczeń 2012 - 19:59

Wiki ale kalorie to Ci chyba przeszacował :) I jak się na tym jeździ, opisz wrażenia, ale może w wątku "trenażer" :)

#953 garenge

garenge
  • Użytkownik
  • 862 postów
  • SkądPoznań/Inowrocław

Napisano 22 styczeń 2012 - 20:16

To kilojule (kilodżule) :)

Grube kolarstwo, BMI fighter :)


#954 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 23 styczeń 2012 - 15:17

Kolejny dzień z bieganiem..

Dst: 14.00 km
Czas: 01:25 h
Avg: 9.88 km/h
Temp: 4.0*C
Kalorie: 1003(kcal)

Tutaj link do najważniejszych danych i mapki całego treningu:

http://www.endomondo...rkouts/35346392

18.01.2012 - 1km = 4m 53s
23.01.2012 - 1km = 4m 36s

cel? złamanie 4 minut ! :)
jeśli to założenie wyjdzie dość szybko to zanim oddadzą rower, pomyślę nad założeniem przebiegnięcia 30km na jeden raz.. liczę że uda się to zrobić do max 3h 20min :->

#955 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 23 styczeń 2012 - 15:48

pulsu nie mierzysz podczas biegania :?: :roll:

#956 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 23 styczeń 2012 - 16:19

Nie mam pulsometra.. Ino w rowerze licznik z pulsometrem w jednym ;-)

#957 LoveBeer

LoveBeer

    Piwny Budda

  • Użytkownik
  • 702 postów
  • Skądz podium

Napisano 23 styczeń 2012 - 16:54

cel? złamanie 4 minut ! :)


ale po co ci to ? zejscie ponizej 4 minut samo przyjdzie, jak juz cos patrz na 10,20km i ile w godzine machniesz, ile w 12 minut, wiecej to mowi niz sprinterski klimoetr ;)

ps: 3 raz na biegowkach w tym roku (ostatnie 3 lata na nogach nie mialem biegowek) i stwierdzam ze musze sie sprobowac na jakis porzadnych nartach a nie luskowych 'klonkrach' ;)

1.07h
12.25km
11,20 w godzine
10km w 54.06

generalnie tragedia, na nogach sie szybciej biega, ale wazne ze jest progress z beigu na bieg ;)

#958 Gosc_Dominik_*

Gosc_Dominik_*
  • Gość

Napisano 23 styczeń 2012 - 17:39

Dziś 40km ze średnią 24. Testowałem nowe kółka :)

#959 Gosc_Góral_*

Gosc_Góral_*
  • Gość

Napisano 23 styczeń 2012 - 17:50

2h po szosie na MTB - w wyższych partiach na ulicy szklaneczka, dlatego 1/4 treningu stanowiła jazda regeneracyjna - 4 razy w rowie :D

#960 Gosc_Boss999_*

Gosc_Boss999_*
  • Gość

Napisano 23 styczeń 2012 - 17:55

Sezon 2012 czas zacząć!
Dziś pierwsze koty za płoty. Ale powiem szczerze że strasznie ciężko po 2,5 miesiącach przerwy wsiąść na rower. Jednak dzięki zimowemu hartowaniu (kąpiele w jeziorze) dość przyjemnie. Temperatura -1 a z ubioru tylko koszulka termoaktywna i kurtka z windstopperem. Myślę że jestem przygotowany na jadzę spokojnie koło -8. Mam nadzieję że pogoda pozwoli na dalsze rozkręcenie się. W zimę był czas żeby odpocząć a wiadomo formy na końcówkę marca nie potrzebuję ;-) Teraz aby powoli zwiększać dystans i średnie. Na góry przyjdzie czas od marca. Oby tylko zdrowie dopisało.

Dst: 40.00 km
Czas: 01:14 h
Avg: 32,4 km/h
Temp: -1.0*C
Wiatr: 4,5 m/s