Skocz do zawartości


Zdjęcie

Koła składane


1589 odpowiedzi w tym temacie

#501 Petri

Petri
  • Użytkownik
  • 1003 postów
  • Skądinąd

Napisano 21 grudzień 2013 - 17:53

nie sa symetrycznie ( sa wyjatki ze sa, ale to wyjatki, dawno i nieprawda ) - na flanszach otwory sa przesuniete wzgledem siebie w piastach o tej samej ilosci otworow i zupelnie inny uklad w piastach pod asymetrycznie otoworowane obrecze (np 16/8 ).

 

kazda piasta ma tzw punkt oparcia szprychy. dla j-bend sprawa jest oczywista ( przyjmuje sie centralny pkt otworu piasty ) , dla straight-pull jest on opisany przez producenta w instrukcji piasty ( jak rowniez mierzalny ). Piasty na szprychy s.p. maja ( odmiennie od zagietych ) zdefiniowany uklad szprych. Nie ma ze 3 albo 2 krzyze…JEST TAK I TAK . I koniec.  I to jest w instrukcji :

przykladowo:

przod : radialnie ( proste - pkt oparcia to to samo co otwor w "normalnej" piascie… )

tyl : DS 2 krzyze : w kalkulator wpisujesz dane piasty ( flange hole diameter ) i zdefiniowany zaplot

tyl NDS: np radialnie : jak wyzej, tylko zmieniasz wzor zaplotu…. 

 

 

 

i gdzie tu wielka filozofia ??? 

 

I Spike tez ma racje : jak ma piaste bez danych, to mierzy na "chybil trafil " i +- ma dlugosc szprychy. zaplecie wstepnie i wie o ile ( jesli ) skorygowac. 

 

 


psy szczekaja, a karawana jedzie dalej. 

 

porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos. 


#502 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4693 postów
  • SkądKraków

Napisano 21 grudzień 2013 - 21:48

Petri............piasty w naszym kraju , powiedzmy oprócz Dt  na zamówienie zresztą , pod SP nie sadostępne , bo ich nie ma .

To że są na Taiwanie  to trzeba sobie sprowadzić .

szprychy SP, jedyny sensowny dostawca to moze Dt, ale szprychy na zamówienie , i nie kupuje sie  1,2, 15 sztuk tylko całe opakowanie , szprychy są pakowane np 2.0 SP po 100 sztuk więc jak potrzebujemy do przodu 20  to zostaje nam 80, do tyłu 2 x 12 to zostaje nam ...wiecej , płaskich nie mają jeszcze wycenionych nawet , pakowanew po 20 szt, wiec na przód nam styknie , a na tył nam zostaje  po 8 sztuk, gorzej jak przód rbisz na 24 h ...... .

To taki przyklad realny, Sapima też można zamówić ....pakowane po 50 sztuk minimalnie  na zamówienie czas oczekiwania do 3 tygodni , realnie może nawet 2 miesiące .

Efekt końcowy ?? aby zrobić komplet kół  dla klienta montażysta musziałby dołożyć z własnej kieszeni , przy zamówieniu jednostkowym.

Z pozostałych firm  jest jeszcze gorzej, jeden z największych sklepów int. niemieckich z którym dobrze współpracuje nawet nie ma takich części w ofercie, bo % zainteresowanych jest tak marginalny ze pomijalny  - tak mi odpowiedzieli jak zarzuciłem temat .

 

Pozostaje ...własna inicjatywa w sprowadzaniu szpejów, dalej jednak JB bedą popularne bo dostępne praktycznei wszędzie .

 

A co do sprawy co i jak ja sobie dobieram to zawsze stawiam na realny testowy zaplot, niestety szprycha szpryszce nie równe są  , tak samo z nyplami, i jak mozesz porównywać  mnie do firm molochów ??? 

 

Kiedyś próbowałem dopasować  praktyczną dł SP z koła do kalkulatora, jakoś mi to nie wyszło , szybciej zaplot próbny poszedł , albo zaglądałem do swojego grubego zeszytu z doborami szprych , danych kół firmowych  i wuala.

 

Także każdy ma swoje sposoby , ważne aby końcowy efekt był zadowalający i powtarzalny.

 

 


Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#503 Gosc_bula_*

Gosc_bula_*
  • Gość

Napisano 21 grudzień 2013 - 22:14

Petri, ok wszystko wiem co napisałeś, źle się wyraziłem z tą symetrycznością (skrót myślowy), chodzi o to, że otwory na kołnierzu są wiercone w równych odstępach odległości.



#504 Petri

Petri
  • Użytkownik
  • 1003 postów
  • Skądinąd

Napisano 21 grudzień 2013 - 23:20

Spike - ja to wszystko wiem. U mnie jest jeszcze gorzej :(  wyobraz sobie ze WSZYSTKO kupujesz w necie iczekasz 7-10 dni na dostawe, bo na miejscu nie ma, albo porobili chore ceny ( jakby tez kupowali w tych samych sklepach +60% ) 

 

 

 

 ale jest net, DHL i karty kredytowe :) 

 

Jak ktos "musi" zlozyc na s-p to musi trafic z dlugoscia, inaczej zacznie to byc b.szybko nieoplacalne… kupisz powiedzmy 44 szprychy po 2-2,5 € szt w zlej dlugosci…. i koopa. Duzo lepsza sytuacja z nowymi piastami…. 

 

I ktos kto chce sobie zlozyc 1 -2 zestawy ( jak ja ) ma "latwiej" - przelknie cene "sklepowa", bo szprych kupuje ile musi + 2 na zapas , a nie 100/500 z DT.  Dla ciebie to nieoplacalne… . 

 

@bula : w straight pull tez sa w rownej odleglosci… chyba ze to specyficzny zaplot "firmowych kol" ( mavic, campa, corima )

 

 


psy szczekaja, a karawana jedzie dalej. 

 

porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos. 


#505 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 21 grudzień 2013 - 23:41

I po co wymyślać koło na nowo, żeby mieć same problemy? Niech żyją zagięte szprychy, a wszystkim producentom piast na proste szprychy dedykuję ten obrazek:

http://blogtaktyczny...ewicz.jpg?w=500



#506 Petri

Petri
  • Użytkownik
  • 1003 postów
  • Skądinąd

Napisano 22 grudzień 2013 - 00:08

marvelo, popraw mnie jesli sie myle : 99% szprych zagietych peka na zagieciu ? czyz nie ? I czy proste szprychy nie rozwiazuja tego problemu ?  ja nie bylbym taki radyklany… wymiana szprychy prostej to bajka w porownaniu z gieta ( i zapleciona na 3x ), koszt ten sam, piasty lzejsze. 

 

"oplules" rozwiazanie wlacznie z inwektywa ( niepokoi mnie tylko sklonnosc do pisma obrazkowego, odbieram jako przejaw b.silnego wstecznictwa ( tak do epoki czlowieka z Cro- Magnon ) w sospobie wyrazania mysli i emocji)  bez kompletnie zadnego argumentu. To ze ty czegos nie lubisz, nie znaczy ze to jest zle… No chyba ze tak jest ( "argument" :bo tak i juz ) - to z tym sie nie da dyskutowac. 

 

aha, pierwsze "szprychy" byly …. proste ;) popatrz na starozytne kola :) 

 

I nikt tu nie omawia zasadnosci rozwiazania - tylko sposob aplikacji…. takze twoj post jakby nie na temat. 


psy szczekaja, a karawana jedzie dalej. 

 

porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos. 


#507 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 22 grudzień 2013 - 00:25

Musiałem wycentrować koło, zaplecione na płaskich prostych szprychach dt, nyple z klejem też dt.

NIe spodziewem się niespodzianki.

Przy 6 ruszonym nyplu zauważyłem że szprychy się skręciły, w przeciwieństwie do innych płaskich, w sposób nieodwracalny.

Zamienników nie miał dystrybutor dt, uratował mój tyłek dystrybutor kół.

Po 3 tygodniach koło było naprawione, trochę się spociłem przy próbie centrowania by to zrobić a najpierw wymyślić sposób na to by kolejny raz nie zrobić krzywdy szprychom.

 

To tyle w temacie dostępności komponentów do takich kół :)



#508 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 22 grudzień 2013 - 00:31

Teoretyczne zalety jakiegoś rozwiązania to jedno, a brak powszechnej dostępności prostych szprych i związane z tym problemy to druga rzecz, która niweczy wszelkie zalety łatwej serwisowalności kół składanych.

 

To prawda, że szprychy zwykle pękają na zagięciu, ale prawdą jest również to, że 99,999999 a może i więcej % szprych przyzwoitej jakości nie pęka nigdy (w moim przypadku własnoręcznie składanych kół procent szprych które pękły od początku użytkowania wynosi 0 (słownie zero). Ostatnie koła, jakie zrobiłem, mają szprychy DT Alpine 2.3 - 1.8 - 2.0 i tu tym bardziej pewnie się nie doczekam pęknięcia szprychy. Zatem proste szprychy nie rozwiązują moich problemów z pękającymi zagiętymi szprychami, bo po prostu ich nie mam.

 

I Pertri, nie traktuj proszę wszystkiego tak śmiertelnie poważnie. Nikogo nie chciałem tym obrazkiem obrazić.

 

  



#509 Petri

Petri
  • Użytkownik
  • 1003 postów
  • Skądinąd

Napisano 22 grudzień 2013 - 01:08

tobo : nazwijmy rzecz po imieniu :) dales dupy i nie przytrzymales szprych kluczem do tego przeznaczonym podczas krecenia nypli. Za swoj podstawowy blad w sztuce probujesz obwinic rozwiazanie. Skrajnie nieprzekonujace. 

 

kreciles nyplami az poukrecales szprychy i winisz szprychy ?????????  

 

a propos : klej DT chocbys nie wiem jak dlugo czytal ulotke na "zaspawa" ci nypla- pol obrotu i puszcza. Sprawdzone na okraglych, na plaskich w ogole nie ma tematu- trzymasz kluczem i po 1/8 obrotu puszcza. 

 

Dostepnosc : znajdz mi prosze DT Revolution 2-1.5-2 300 i 302mm, moze byc 298 i 300, ale potrzebuje wtedy z nyplami 14mm . Nyple alu oczywiscie. Nie ma …oops . Wiem ze nie ma. Moze chociaz Supercomp 2-1,7-1.8 : dlugosci i nyple jak wyzej ? Tez nie ma …. I wszyskie "zagiete" , nie proste… Wiem. W POLSCE moze i nie ma.  W DE, UK, IRL, NL sa. Bez problemu. 

 

Nie rozumiem jednego : nie ma w moim miescie/gminie/powiacie/ wojewodztwie : TO NIE ISTNIEJE… Co za brednie _ daj typ i dlugosc szprych, a zalatwie ci je z dostawa na prog domu…w ciagu 7 dni. Nie musisz czekac 3 tygodni ( ja jako klient bym cie zrypal jak bura suke za to co zrobiles i ile to robiles…. )  po to masz internet i karte kredytowa zeby omijac ograniczenia rynku lokalnego, a nie plakac, ze one sa.  

 

marvelo: nie wzialem na powaznie, co wiecej jestem fanem gestu "Kozakiewicza" ze wzgledu na adresata i okolicznosci ( malo juz kto pamieta… ) - twoje uzycie bylo jak kula w plot…. Irytuje mnie tylko "pismo obrazkowe" ( poza dobrymi komiksami ) zamiast racjonalnej argumentacji.

 

Moj specyficzny styl moze sie nie podobac, ale jak do tej pory nikt mi nie zarzucil braku racjonalnosci argumentacji, co najwyzej uciekano sie do przeinaczen, klamstw i nadinterpretacji ( a nawet inwektyw ) zeby udowodnic swoja "wyzszosc" - bo o argumentach nie bylo tam mowy… zadnej.

 

Szprychy pekaja czesciej niz sie wydaje … a to ze TY zrobies takie a nie inne nie ma znaczenia.Kola robia tysiace ludzi. Wiekszosc kol robi sie teraz na szprychach "lekkich" i cienkich ( lub plaskich ). Naciagi sa wyzsze ( obrecze karbonowe ) , niekiedy na granicy wytrzymalosci statycznej szprych. I po to sa strejt-pule. Wyzsza wytrzymalosc i statyczna i dynamiczna wynikajaca z konstrukcji i szprychy i jej mocowania w piascie. 

 

Dostepnosc….PLEASE !!!! ZNOWU ???  Na powiecie / wojewodztwie swiat sie nie konczy !!!!!! 

 

Za drobna oplata ( 4 grzeski bez czekolady i 2 prince polo ) zrobie wam liste sklepow ze szprychami dowolnego producenta, dlugosci, i typu. Wszystkie wysylaja do PL i akceptuja nawet Vise Electron…. 

 

Tworzycie nieistniejacy problem dostepnosci z nieudolnosci ( jestem pewien ze nie ) czy dla dopasowania "faktow" do teorii ??? 

 

A ja nawet nie jestem zwolennikiem s-pull…. Nie trawie tylko slepego radykalizmu- jesli niepoparty jest zadnymi racjonalnymi powodami. Bo tu ich nie ma. 

Druga rzecz - skoro szprychy ( rzekomo ) nie pekaja- to po ki dzwon wam dostepnosc szprych do serwisowania. Na koniec obreczy i tak dajesz nowe szprychy i nyple. A jak ktos ma bum to i tak ida nowe szprychy . Wszystkie. Nie ma zadnego serwisowania !!! 

 

Jak daleko mozna zabrnac broniac swojej(?) teorii ?  jak do tej pory jeden wasz "argument" wyklucza drugi… Oba rownie "racjonalne".

 

 

 


psy szczekaja, a karawana jedzie dalej. 

 

porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos. 


#510 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 22 grudzień 2013 - 03:20

Naciagi sa wyzsze ( obrecze karbonowe ) , niekiedy na granicy wytrzymalosci statycznej szprych. I po to sa strejt-pule. Wyzsza wytrzymalosc i statyczna i dynamiczna wynikajaca z konstrukcji i szprychy i jej mocowania w piascie. 

 

A jakieś konkretne dane?



#511 Petri

Petri
  • Użytkownik
  • 1003 postów
  • Skądinąd

Napisano 22 grudzień 2013 - 06:14

A nie mozesz poszukac sobie sam ? 


psy szczekaja, a karawana jedzie dalej. 

 

porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos. 


#512 Gosc_bula_*

Gosc_bula_*
  • Gość

Napisano 22 grudzień 2013 - 07:33

Dzieki Petri. Mysle ,ze sie przydala ta konwersacja, bo na forum nikt nie pisal o takich szprychach i piastach.

#513 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4693 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 grudzień 2013 - 09:38

nie pisal bo dla matora, czy przygodnego montazu jednego koła nie ma to żadnego sensu

 

Co z tego ze  szprycha wytrzymjuje 140 kgf jesli felga  karbonowa ma zalecenie max 100 kgf ?? szprycha w wersji JB wytrzymuje to samo z powodzeniem ..

 

Koła zbudowane !! zaznaczam . zbudowane na SP zachowują sie  deczke inaczej niż na JB, w odczuciu w trakcie jazdy prowadzą sie lepeij ?? ale moze to być odczucie zwiazane z mniejszą ilościa szprych , inną sztywnością boczną i brakiem pracy szprychy na zagieciu, aczkolwiek szprycha JB np 2/1.8 naciagnieta do 120 kgf praktycznie też nie pracuje .

 

tetsowałem model próbny kół do mtb , który robiłem na zamówienie na 24 h , ale .. jak policzono ceny komponetów detalicznie , to okazało sie że w takiej samej wadze kupuje sie gotowe Maviki. https://picasaweb.go...512218644987986

 

Pękają wam szprychy w kołach - bo producenci robią was w buca  z limitami wagowymi kół , a tam w większości są SP !!!

 

Co ciekawe, ja zastosowałem w swoich kołach rygorystyczne dosyć ograniczenia wagowe użytkownika i dla każdego przedziału wagowego montuje sie koła z określoną iloscią szprych, np Fobos do 75 kg - 20/24h, powyzej zaleca sie 24/28 ale raczej do wagi max 85 kg,. powyżej sugeruje sie 28/32, 32/32 i sa budowane na szprychach JB i sie to sprawdza w 100 %. 

 

Zaletą SP jest oczywiście niezaprzeczalną  jako montaż  i wymiana szprychy , choć tutaj to sprawa dyskusyjna jets, bo w trakcie wymiany szprychy trzeba wykonać dokładnie te same czynności co w przypadku JB, no może oprócz zciągania kasety, ale w przypadku piast na 4 łożyskach masz bębenek schodzi dosyć szybko z kasetą . Koło i tak trzeba wycentrować , procedura ta sama.

 

Piasty pod SP są także sporo droższe  i cięższe !!!! 

 

co do dostępności szprych SP czy piast , ja nie mam klopotów, moge mieć na zawołanie , ale ....to wszytsko kosztuje a nikt w detal; sie nie bawi z dostawców - kalkulacja kosztów niestety - opakowanie hurtowe - 500 sztuk ! a ile osób zamówi ??

 

Petri bardzo chetnie przyjme na PW liste gdzie i co mozna dostać pod SP , aby cena była tak dobra jak mamy pod JB

 

Marvelo wpsomniał o szprychach 2,3/1.8   tak top bardzo dobra opcja dal cięższych rowerzystów , lub kół budowanych pod cięższe zastosowania - turystyka z sakwami ..itp, aczkolwiek zasady budownia kół są takie same , to że zastosujemy grubszą główke nie oznacza ze koła bedą sztywniejsze na boki !!! ilosć szprych jest zawsze związana z wagą użytkownika.

Tak samo zastosowanie tych szprych w przypadku niskich profli też nie wzmocni nam całej konstrukcji...aby była mocna jak te na profilu pół cm więcej .

 

Oczywiscie zastosowani tych szprych ma największy sens głównie od strony napędowej .

 

Takze zawsze są zalety i wady ,,,,,a w Polsce ....chłopaki chcą kupować tanio i najelpsze, a tego już nie da sie tak opędzić w przypadku "wynalazków"  , dobrze oznacza drożej .

 

a jeszcze ..piasty pod SP są produkowane głównie 20/24 h i tutaj ciężka dupa nie powalczy

 

Dlatego najważniejszą sprawą jest dobór kól - komponentów do wagi rowerzysty i wtedy JB raczej nie pęka tylko śmiga miło.


Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#514 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 22 grudzień 2013 - 11:28

Petri, ja nie twierdze, ze to NIE JEST moja wina. Centrowalem jednak setki kol i nie wpadlbym na to ze akurat szprychy w tym sa tak badziewne ze po obroceniu nypla o pol obrotu i przytrzymaniu szprychy tuz nad kluczem do nypli szprycha sie ukreci. To moj pierwszy przypadek ze szpryche trzeba trzymac tuz nad nyplem.

A do dostepnosci to akurat nasz krajowy dystrybutor dt takowych nie posiadal. Osobiscie nie mam tez plywu na zrodlo zaopatrzenia ani czasy realizacji zamowien. Tak wiec jesli "normalne" szprychy sa dostepne na juz a takie nie do akurat w tutejszych realiach oznacza ze z tym dyskutowanym rozwiazaniem jest problem. W tym wzgledzie zgadzam sie ze SPIKE, ktory wspomina o koniecznosci zakupu calego opakowania ktorego reszty nie ma jak wykorzystac. 

A co do "rypania jak bura suke" cywilizowani ludzie bez wzgledu na niedorobki zwyczajnie rozmawiaja o swoich bledach bez koniecznosci zalatwiania sprawy zgodnie z duchem polskiej mentalnosci. Wierze ze w Polsce najprawdopodobniej musialbym sie z Toba w takiej sytuacji uzerac, na szczescie rzeczywistosc tu jest troche inna i oszczedza obu stronom takich przyjemnosci. 



#515 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4693 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 grudzień 2013 - 14:34

a tak a propo, poatrzcie na kraje w ktrych przerób cześci , koł  itd jest niewspółmierny do naszych , Niemcy , Francja ,,,tam sie mało kto bawi w skłdanie , tam kupują gotowce, czy to sie nazywa Mavic, czy Sravic, czy Fulcrum itd , masz kase masz produkt , nie masz , kupujesz tańsze albo ciurlasz samemu.

 

A teraz popatrzcie, to bardzo dobrej klasy firma  francuska http://www.roues-rar...php/fr/galeries  i są  JB, są SP , są i mixy, ale to są kwestie jakie piasty  są użyte, a  u nas nie ma potrzeby aż tak szaleć ......


Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#516 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 22 grudzień 2013 - 15:24

Ceny u mnie:

- koszt złożenia koła od 300 do 500 zł, czyli za parę 600 do 1000 zł, cena pary aksiumów Mavica to 800 zł, podobnie cena podstawowych fabrycznych kół Shimano.

Przez trzy lata jedyne składane koła jakie widziałem u mnie to koło zaplecione na piaście Rohloffa i kilka kół z silnikami elektrycznymi. 

 

Co prawda fabryczne koła są teraz zaplatane na modnej małej ilości szprych ale praktycznie wszystkie rowery klasy średniej i wyższej mają takie koła, jeżdżą na nich ludzie o bardzo zróżnicowanych masie własnej i stylu jazdy i nie widzę żeby był z tym problem który trzebaby było nazwać plagą. 



#517 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 22 grudzień 2013 - 18:09

 

Szprychy pekaja czesciej niz sie wydaje … a to ze TY zrobies takie a nie inne nie ma znaczenia.Kola robia tysiace ludzi. Wiekszosc kol robi sie teraz na szprychach "lekkich" i cienkich ( lub plaskich ). Naciagi sa wyzsze ( obrecze karbonowe ) , niekiedy na granicy wytrzymalosci statycznej szprych. I po to sa strejt-pule. Wyzsza wytrzymalosc i statyczna i dynamiczna wynikajaca z konstrukcji i szprychy i jej mocowania w piascie. 

 

Dla mnie era pękających szprych skończyła się wraz z rowerami typu Wigry 3, Jubilat, Wagant czy Pasat. Tam faktycznie szprychy pękały, ponieważ:

- były niskiej jakości

- koła były fabrycznie kiepsko zrobione i za słabo naciągnięte

- wielu nieświadomych użytkowników nie zwracało uwagi (ja również) że koło straciło naciąg, że bije, że już pękły dwie szprychy i jeździło dalej

- piasty były zwykle stalowe, miały cienkie i "ostre" kołnierze, które cięły szprychy na zagięciu.

 

Mój kolejny rower MBK miał już aluminiowe obręcze (choć piasty jeszcze stalowe), szprychy chromowane i tam pękły mi dwie czy trzy w tylnym kole. Następne koła miały aluminiowe piasty, markowe szprychy ze stali nierdzewnej (najpierw zwykłe 2.0, później już tylko cieniowane Dt Revolution, Competition, Sapim Race i Laser, ostatnie koła MTB jak wspominałem DT Alpine - wziąłem bo były tanio i pasowała długość, nie dlatego, że potrzebowałem aż tak mocnych szprych) - i koniec z pękającymi szprychami. Nawet koło zaplecione ponownie na "przechodzonych" już DT Revo trzyma się dzielnie i żadna szprycha nie pękła. Fakt, że jestem "chuchrem" o wadze w porywach do 63 kg z pewnością ma tu jakieś znaczenie, jak i to, że szprych w kole jest 32 (te na Alpinach mają aż 36).

 

Oczywiście w ogólnej populacji rowerzystów szprychy w kołach czasem pękają.    

W serwisach wciąż często pracują przypadkowi ludzie (zwłaszcza w sezonie), którzy popełniają przy składaniu czy centrowaniu kół poważne błędy, albo po prostu robią wszystko za szybko (bo szef pogania i musi być zysk), trafiają się szprychy słabej jakości, ludzie wciąż ignorują za słaby naciąg i katują tak szprychy, i dopiero jak zaczynają pękać idą do serwisu. Sam pamiętam, jak kiedyś oddałem stare koło z Pasata do centrowania w Lublinie na Cichej i zaraz po odebraniu pękło mi kolejne kilka szprych.

 

Dlatego dla wielkiej rzeszy rowerzystów porządnie złożone koło na klasycznych zagiętych szprychach jest wciąż najlepszym rozwiązaniem i nie powinno sprawiać problemów. Jeśli tylko zastosujemy podejście SPIKE'a, czyli nie posadzimy 120-kilogramowego gościa na filigranowych kołach na 16/20 szprychach, bo się uparł i takie mu się podobają, tylko dobierzemy konstrukcje pod jego wagę to wszystko będzie śmigać bezawaryjnie przez wiele tysięcy kilometrów.

 

I nie próbujmy traktować prostych szprych jako panaceum na błędy montażowe popełnione przy budowie kół na szprychach zagiętych.

 

A jeśli chodzi o rzekomą wyższą wytrzymałość szprych SP wobec JB to szukałem konkretnych danych liczbowych i nie potrafię znaleźć. Zacytuję tylko wypowiedź przedstawiciela DT z jakiegoś wywiadu znalezionego na pinkbike.com:

 I can't speak for other brands of spokes, but I can say that our J-bend and our straight-pull spokes are very close in quality and strength

http://www.pinkbike....pokes-2013.html



#518 Petri

Petri
  • Użytkownik
  • 1003 postów
  • Skądinąd

Napisano 22 grudzień 2013 - 18:46

Spike : chcesz zobaczyc alu obrecz z naciagiem DS 170KgF ? Mam taka w rowerze…. 

 

Szprychy ( najlepsze ) JB maja wytrzymalosc statyczna 200KgF, Dynamiczna ok 160KgF , przy zalozeniu okreslonej liczby cykli ( gdzies nawet Sapim to przeliczal na kkm ) . 160KgF jest "normalnym" zakresem pracy szprychy naciagnietej na ok 120KgF ( po napompowaniu opony naciag idzie w dol, i ta korekta jest wliczona w dalsze rozwazania ) . Czyli szprychy pracuja bardzo czesto w gornym zakresie mozliwosci . Ilosc cykli jest wyliczana dla 1/3 +1/3 +1/3 ( niskie , srednie i wysokie obciazenie, plus do5% cykli  przekracza sie max - ale nieregularnie i nie szokowo ( wchodzi sie z duzego obciazenia, zeby nie "szarpac" ) - praca non stop w gornym zakresie skraca zywotnosc dramatycznie - to tak jakbys jezdzil autem nonstop  w zakresie 5-6000 obrotow /min . 

 

Dlatego kiedys stosowalo sie wiecej szprych i "miekki" naciag ( 80-90KgF przod , do 105 DS tyl ) , dzis "dryluja" obrecze ( fabryczne kola ) - zeby utrzymac "sztywnosc" ( fetysz cyklistyczny 21 wieku )  wymagana mala iloscia szprych i poteznymi naciagami. I dlatego nawet te frezowane obrecze sa ciezkie- a kola "martwe"  i nieelastyczne - bo niemoga byc - szprych i tak chodza na max limicie !( Ktos wiedzial ze obrecze Eurus waza ponad 540g ???? czyli waga scieta jest nie tam gdzie powinna z "inercyjnego" pkt widzenia ) 

 

Spike ma racje : Kazdy chce sprzedac jak najwiecej, a skutecznosc realizowania gwarancji -przy zakupach internetowych i kosztach przesyli nimalego przedmiotu czasem na drugi koniec Europy - bywa co najmniej problematyczna - a wiec i dalo to "program oszczednosciowy" … Stad "szalone" limity wagowe niektorych kol ( 16/20 szprych , kola 1400g, limit wagi 100kg - i moj kolega sie przekonal , ze Mavic "oszczednie gospodarowal faktami" … ale przeciez kazdy "wie" ze Mavic to dobre kola i nawet jego potencjalny "czrny PR" nic nie da… poza samoosmieszeniem)

 

DOBRE obrecze karbonowe "ciagniesz" do max 130-170kg . I teraz wyobraz sobie tak napieta szpryche, ktora na milisekunde lapie luz na zagieciu i spowrotem sie napina… Ile takich cykli przezyje ??? 

 

I z drugiej strony : SP zamiast "bic lbem po gniezdzie" wsuwa sie bezbolesnie ( nie nadinterpetowywac tego fragmentu !!! ;)  ) w gniazdo i w powrocie NIE ZAGIECIEM ale LBEM/ najmocniejszy element ) uderza o gniazdo , albo wrecz ( niektore piasty ) zapiera sie lbem ( ciasne spasowanie ) przy rozprezeniu o gniazdo szprychy .

 

SP maja wyzsze limity, ze wzgledu na brak "piety achillesowej" - zagiecia - fabrycznego punktowego zmeczenia materialu . 2ga sprawa, ze i piasty sa mocniejsze ze wzgledu na konstrukcje… 

 

I wbrew pozorom "na zachodzie " sklada sie wiecej kol - tylko ze robi sie to na porzadnych komponentach, a srednia cena takiego zestawu to ponad 1000€… 

U mnie kola do 5 stow (€) postrzegane sa jako "tanie"… 

 

A najczesciej budowane kola w znajomym sklepie to obrecze Enve/FFWD , 190/240 przod i powertap tyl… Choc teraz wszyscy "rzucili" sie na pedaly Garmina z pomiarem mocy i znajomy sklada glownie na 190 i 240. 

 

@tobo :

 

dales ciala na calego: po SZESCIU szprychach sie zorientowales ze je ukrecasz ???? Zadne tlumaczenie nie jest i nie moze byc akceptowalne !!! po to sa DOBRE klucze , ktore ida az do nypla (DT SWISS) , zeby takie rzeczy sie nie dzialy. I ludzie, ktorzy potrafia sie narzedziami poslugiwac . 

 

Jakie niedorobki - ZNISZCZYLES KOLA !  Nic cie nie tlumaczy. 

 

A co ja bym zrobil ? : Nie uzeralbym sie . Zabral uszkodzone kola, wyslal najdrozszym kurierem do najdalszego autoryzowanego serwisu na naprawe i obciazyl cie kosztami.  Z nieukrywana radoscia obciazylbym cie rowniez kosztami wynajmu kol zastepczych, procesu, drogiego prawnika i komorniczymi.  Ludzie ucza sie tylko w jeden sposob (99,9% przypadkow) - przez bol. Finansowy jest bardzo skuteczny. 

 

Jak ktos buduje kola "zawodowo" , nie ma problemu zeby kupic 500 szprych - 2 takie zestawy ( zakladam p i nds ta sama dlugosc ) sa na ok 20 zestawow kol plus maly zapas na serwis, ktory musi byc.  

 

Ale to jest MIT : Sapim aprzedaje Cx-ray'e w setach po 20, reszte po 100 wiec znowu zniknal wykreowany( ponownie ! ) sztucznie problem… 

 

tobo : jeden sklep/ warsztat to nie caly "rynek"… litosci !  

 

i dziwisz sie , ze nikt u ciebie kol nie zamawia - jak robisz takie "niedorobki" ? 6 razy pod rzad ??? 

 

jeszcze @spike : 

 

"Petri bardzo chetnie przyjme na PW liste gdzie i co mozna dostać pod SP , aby cena była tak dobra jak mamy pod JB"  - "cene" znasz ;)

 

Bierzesz fanty z firmy na "M" ( zorientowalem sie po innych "fantach" ) - maja CN Spoke sp i moga miec te piasty, ktore maja na jbend - tylko na sp ( 20 kpl zamowienie minimum )- sprwadz ceny…. to 1y adres. gratis ;)

 

@marvelo :

 

Zgadzam sie z toba w 100% oprocz "diagnozy niepekajacych szprych" - ludzie wpadaja w dziury, lapia galezie, siadaja 130kg doopskiem na 1500g kola, zderzaja sie wzajemnie itd. przyczyn jest duzo. Ale TO SIE DZIEJE. 

 

I nigdzie nie twierdze, ze sp sa rozwiazaniem na te problemy !  One sa rozwiazaniem na problemy wykreowane przez producentow kol ! Identycznie jak socjalizm ;) Proste szprychy rozwiazuje problemy nieznane kolom ze szprychami gietymi… 

 

Jedynym ( DLA MNIE ! ) argumentem przemawiajacym za jest nizsza waga piast i latwosc w ewentualnej wymianie uszkodzonej szprychy . Celowo pomijam asymetrycznosc (16/8) i kilka inych aspektow- ( obreczy)  zrobi sie zamet i znowu wyjdzie, ze DT champion 36szt zaplecione na 4x jest najlepszy, bo ktos tak ma na ultramaratony ( np caly jeden "ultramaratony" w roku… ) 

 

czuje sie jak "adwokat diabla"… ja nawet nie jestem "fanem" prostych szprych . Ani nawet kol o malej ilosci szprych ( i nawet na "poparcie" zbudowalem sobie 2gi zestaw na 32 ;)  giete, nawet nie radialnie zaplecione…. ) 

 

Tylko rzekomy brak dostepnosci komponentow nie decyduje o zasadnosci czy celowosci ich stosowania…. i to jest clou mojej wypowiedzi. 

 


psy szczekaja, a karawana jedzie dalej. 

 

porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos. 


#519 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4693 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 grudzień 2013 - 22:09

Petri...nie chce mi sie już tego czytać ...zapleć koło , naciągnij felge tych co ja robie na 170 kgf, to przy 140 uszkodzisz  i wyrwiesz nypla i dziure ozonowa, to nie takie same materiały i itd.nie te felgi, szprychy itd.

 

Popatrz na mavika i jakie ma ST przy szprychach alu , a jakie sa np. w Fulcrumie  - to całkiem inna fiolozofia.

 

Dobre obręcze karbonowe ,,, ale jakiej konstrukcji , Hong Fu podało mi do felg co przysłali max 100 kgf i nie wolno tego  przekraczać bo takie są felgi , a są bardzo dobre , zapewniam Cie i koła śmigają aż miło pod zawodnikami.

 

Inny chińczyk napisał 170 , ale jak naciągniesz 170 ? jak max naciąg dla MAC 424 to 140 kgf.......piasta front powerway czy Tune, czy Novatec itp, - max 100 kgf radial !

a na dodatek w czasie pracy widac i czuć .... tak, tak,  trzeba zrobić mase kół  aby wyczuwać pod palcami, na ucho itd , jak sie zachowuje felga przy naciąganiu i ile można jej dać  - pewnie słyszałeś że u mnie koła robią sie dłużej ... bo sobie odpoczywają , oddychają przed końcowym naciągiem, co zapewnia bezproblemowe użytkowanie , przy max naciągu jaki można uzyskać .

 

Co producent felg , to inne wartości niestety.

 

Już miałem w rekach  koło zrobione przez jednego z przedstawicieli w Polsce  bardzo renomowanej firmy R  i koło naciagnięto  radial nds na 120 Kgf i ...... pękł korpus wyrwany przez szprychy.

 

Piasty pod SP są cieższe !!!!!!!!!

 

szprychy z przodu są tej samej dł co  tył nds....jest to możliwe, aczkolwiek należy mieć tak dobrane komponenty - piasty i obręcze od producenta tych komponentów , aby to chciało styknąć i znowu mówimy o wielkich korporacjach i molochach.

 

Dla cięższego rowerzysty amatora  bez znaczenie jest czy koła bedą ważyć 1500 g czy 1950 g , szprychy SP , czy JB, bo i tak ma do wywiezienia swoją cieżką dupe i na zawodnika sie nie nadaje , tak samo ścierają mu sie szybko lekkie opony , różnice na całej trasie ok 150-200 km są mało zauważalne .

 

a koła ..... no właśnie , koła mają jeździć a nie stać i sie psuć .

 

p.s.

 

piasty ...na luty, szprychy mi zrobią moze na .....marzec /kwiecień , felgi już przyjechały właśnie specjalnie pod to ......uprzedziłeś mi niespodzianke  tematem ...za wcześnie troche :-D


Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#520 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 22 grudzień 2013 - 22:28

Petri, widzę że czytasz ale wybiórczo.

Rozumiem że jesteś "miszcz pierwszego podejścia" i robiąc coś pierwszy raz od razu wiesz co Cię czeka i czego się spodziewać. 

Rozumiem też że jeśli 99 procent sprzętu który robisz regularnie obsługujesz tymi samymi narzędziami, bez szkód dla sprzętu, to gdy trafisz na ten jeden procent którego wcześniej nie widziałeś na oczy to jesteś "odgórnie przygotowany", wyciągasz magiczny klucz i po kłopocie.

Rozumiem też że uszkodzenie 6 szprych to ZNISZCZENIE KOŁA. 

 

A co do użerania się: w przeciwieństwie do Ciebie u nas klienci są normalni, ani my z nimi ani oni z nami nie muszą się użerać ani nikt nikogo nie gnoi, co już wcześniej napisałem czyli można z nimi w sposób normalny załatwiać pewne rzeczy. Wiem, wiem, jesteś nieomylny i z tego powodu nie wybaczasz błędów innym i muszą ponosić boleśnie konsekwencje swoich błędów. 

Tu rozwiązanie takiego "problemu" jest proste - klient może dostać na czas naprawy takie samo koło na tak długo jak jego własne nie będzie gotowe. Działa bardzo dobrze, nikomu ciśnienie się nie podnosi. 

Bawiem się różnymi kołami z płaskimi szprychami, Maviki, Bontragery, Dt i wybacz, o Nieomylny, ale przekręcone względem swojej osi szprychy w tych kołach bez problemu dają się przywracać do stanu wyjściowego i dają się obsłużyć zwykłymi niededykowanymi narzędziami. I mimo mojej przygody uważam że kolejne koło wycentruję bez Specjalnego Klucza DeTe, tak jak zrobiłem to po wymianie zniszczonych szprych. 

A teraz idę do piaskownicy, żona mnie tam zakopie z głową wystającą nad piasek i każdy przechodzień będzie mnie mógł za popełniony grzech trzepnąć grubym drągiem w łeb. Przyjmuję z pokorą karę.





Dodaj odpowiedź