Spike : chcesz zobaczyc alu obrecz z naciagiem DS 170KgF ? Mam taka w rowerze….
Szprychy ( najlepsze ) JB maja wytrzymalosc statyczna 200KgF, Dynamiczna ok 160KgF , przy zalozeniu okreslonej liczby cykli ( gdzies nawet Sapim to przeliczal na kkm ) . 160KgF jest "normalnym" zakresem pracy szprychy naciagnietej na ok 120KgF ( po napompowaniu opony naciag idzie w dol, i ta korekta jest wliczona w dalsze rozwazania ) . Czyli szprychy pracuja bardzo czesto w gornym zakresie mozliwosci . Ilosc cykli jest wyliczana dla 1/3 +1/3 +1/3 ( niskie , srednie i wysokie obciazenie, plus do5% cykli przekracza sie max - ale nieregularnie i nie szokowo ( wchodzi sie z duzego obciazenia, zeby nie "szarpac" ) - praca non stop w gornym zakresie skraca zywotnosc dramatycznie - to tak jakbys jezdzil autem nonstop w zakresie 5-6000 obrotow /min .
Dlatego kiedys stosowalo sie wiecej szprych i "miekki" naciag ( 80-90KgF przod , do 105 DS tyl ) , dzis "dryluja" obrecze ( fabryczne kola ) - zeby utrzymac "sztywnosc" ( fetysz cyklistyczny 21 wieku ) wymagana mala iloscia szprych i poteznymi naciagami. I dlatego nawet te frezowane obrecze sa ciezkie- a kola "martwe" i nieelastyczne - bo niemoga byc - szprych i tak chodza na max limicie !( Ktos wiedzial ze obrecze Eurus waza ponad 540g ???? czyli waga scieta jest nie tam gdzie powinna z "inercyjnego" pkt widzenia )
Spike ma racje : Kazdy chce sprzedac jak najwiecej, a skutecznosc realizowania gwarancji -przy zakupach internetowych i kosztach przesyli nimalego przedmiotu czasem na drugi koniec Europy - bywa co najmniej problematyczna - a wiec i dalo to "program oszczednosciowy" … Stad "szalone" limity wagowe niektorych kol ( 16/20 szprych , kola 1400g, limit wagi 100kg - i moj kolega sie przekonal , ze Mavic "oszczednie gospodarowal faktami" … ale przeciez kazdy "wie" ze Mavic to dobre kola i nawet jego potencjalny "czrny PR" nic nie da… poza samoosmieszeniem)
DOBRE obrecze karbonowe "ciagniesz" do max 130-170kg . I teraz wyobraz sobie tak napieta szpryche, ktora na milisekunde lapie luz na zagieciu i spowrotem sie napina… Ile takich cykli przezyje ???
I z drugiej strony : SP zamiast "bic lbem po gniezdzie" wsuwa sie bezbolesnie ( nie nadinterpetowywac tego fragmentu !!! ) w gniazdo i w powrocie NIE ZAGIECIEM ale LBEM/ najmocniejszy element ) uderza o gniazdo , albo wrecz ( niektore piasty ) zapiera sie lbem ( ciasne spasowanie ) przy rozprezeniu o gniazdo szprychy .
SP maja wyzsze limity, ze wzgledu na brak "piety achillesowej" - zagiecia - fabrycznego punktowego zmeczenia materialu . 2ga sprawa, ze i piasty sa mocniejsze ze wzgledu na konstrukcje…
I wbrew pozorom "na zachodzie " sklada sie wiecej kol - tylko ze robi sie to na porzadnych komponentach, a srednia cena takiego zestawu to ponad 1000€…
U mnie kola do 5 stow (€) postrzegane sa jako "tanie"…
A najczesciej budowane kola w znajomym sklepie to obrecze Enve/FFWD , 190/240 przod i powertap tyl… Choc teraz wszyscy "rzucili" sie na pedaly Garmina z pomiarem mocy i znajomy sklada glownie na 190 i 240.
@tobo :
dales ciala na calego: po SZESCIU szprychach sie zorientowales ze je ukrecasz ???? Zadne tlumaczenie nie jest i nie moze byc akceptowalne !!! po to sa DOBRE klucze , ktore ida az do nypla (DT SWISS) , zeby takie rzeczy sie nie dzialy. I ludzie, ktorzy potrafia sie narzedziami poslugiwac .
Jakie niedorobki - ZNISZCZYLES KOLA ! Nic cie nie tlumaczy.
A co ja bym zrobil ? : Nie uzeralbym sie . Zabral uszkodzone kola, wyslal najdrozszym kurierem do najdalszego autoryzowanego serwisu na naprawe i obciazyl cie kosztami. Z nieukrywana radoscia obciazylbym cie rowniez kosztami wynajmu kol zastepczych, procesu, drogiego prawnika i komorniczymi. Ludzie ucza sie tylko w jeden sposob (99,9% przypadkow) - przez bol. Finansowy jest bardzo skuteczny.
Jak ktos buduje kola "zawodowo" , nie ma problemu zeby kupic 500 szprych - 2 takie zestawy ( zakladam p i nds ta sama dlugosc ) sa na ok 20 zestawow kol plus maly zapas na serwis, ktory musi byc.
Ale to jest MIT : Sapim aprzedaje Cx-ray'e w setach po 20, reszte po 100 wiec znowu zniknal wykreowany( ponownie ! ) sztucznie problem…
tobo : jeden sklep/ warsztat to nie caly "rynek"… litosci !
i dziwisz sie , ze nikt u ciebie kol nie zamawia - jak robisz takie "niedorobki" ? 6 razy pod rzad ???
jeszcze @spike :
"Petri bardzo chetnie przyjme na PW liste gdzie i co mozna dostać pod SP , aby cena była tak dobra jak mamy pod JB" - "cene" znasz
Bierzesz fanty z firmy na "M" ( zorientowalem sie po innych "fantach" ) - maja CN Spoke sp i moga miec te piasty, ktore maja na jbend - tylko na sp ( 20 kpl zamowienie minimum )- sprwadz ceny…. to 1y adres. gratis
@marvelo :
Zgadzam sie z toba w 100% oprocz "diagnozy niepekajacych szprych" - ludzie wpadaja w dziury, lapia galezie, siadaja 130kg doopskiem na 1500g kola, zderzaja sie wzajemnie itd. przyczyn jest duzo. Ale TO SIE DZIEJE.
I nigdzie nie twierdze, ze sp sa rozwiazaniem na te problemy ! One sa rozwiazaniem na problemy wykreowane przez producentow kol ! Identycznie jak socjalizm Proste szprychy rozwiazuje problemy nieznane kolom ze szprychami gietymi…
Jedynym ( DLA MNIE ! ) argumentem przemawiajacym za jest nizsza waga piast i latwosc w ewentualnej wymianie uszkodzonej szprychy . Celowo pomijam asymetrycznosc (16/8) i kilka inych aspektow- ( obreczy) zrobi sie zamet i znowu wyjdzie, ze DT champion 36szt zaplecione na 4x jest najlepszy, bo ktos tak ma na ultramaratony ( np caly jeden "ultramaratony" w roku… )
czuje sie jak "adwokat diabla"… ja nawet nie jestem "fanem" prostych szprych . Ani nawet kol o malej ilosci szprych ( i nawet na "poparcie" zbudowalem sobie 2gi zestaw na 32 giete, nawet nie radialnie zaplecione…. )
Tylko rzekomy brak dostepnosci komponentow nie decyduje o zasadnosci czy celowosci ich stosowania…. i to jest clou mojej wypowiedzi.