Napoje izotoniczne
#241
Napisano 18 marzec 2013 - 18:27
pozdrawiam
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#243
Napisano 18 marzec 2013 - 20:25
netta1987, raczej ktoś sobie coś wymyślił, żeby sprzedaż hipotoników zwiększyć. Zamiast tego napij się soczku - efekt ten sam ;-).
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#247
Napisano 19 marzec 2013 - 22:27
Są wszystkie 3 smaki, zamówiłem 2 paczki: pomarańcz i cytrynę (niebieskiego nie ruszam ;-)).Szkoda tylko, że to duże opakowanie w ogóle występuje w jednym smaku.
Mikip, zdecydowanie izotonik. Oczywiście wszystko zależy od intensywności, wiek nie ma tu najmniejszego znaczenia. Nie ma co się rozdrabniać czy też rozcieńczać. Izotonik.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#249
Napisano 20 marzec 2013 - 14:54
Gdzieś czytałem że białko przyjęte pewien czas (chyba 10-20 minut) przed końcem treningu pozwala na szybszą regenerację bo zaraz po końcu trening białeczko już krąży w organizmie a nie dopiero w żołądku.
To tak jeszcze aktualizacja: TrainingPeaks - Carb-Protein Drink Research Update:
Najważniejsze w skrócie: przyjmowanie napojów węglowodanowo-proteinowych przed, podczas i po (głównie po) nie wpływa na wydajność, ale skutkuje zmniejszeniem w czasie treningu uszkodzeń mięśni i bólu. Ponadto może zwiększyć poziom utleniania węglowodanów oraz zwiększa wykorzystanie glukozy z krwi, glikogenu wątrobowego i zewnętrznych węglowodanów (np. dostarczanych wraz z napojem/żelem/batonem...). Ponadto przyspieszają regenerację mięśni i syntezę glikogenu w efekcie poprawiając wyniki w następnych treningach.
Tyle tylko, że źródło nie podaje stosunku procentowego węglowodanów do białek. O ile można przyjąć, że w czasie godziny można przyswoić ok. 60g węglowodanów (i gdy się planuje jazdy dłuższe niż 2h powinno się tyle przyswajać już od początku jazdy - oczywiście stopniowo, bo spalonego glikogenu jest znacznie więcej) to można tylko domniemywać ile białek powinno być. Z podanego przez empile linku wynika, że żele Accel zawierają 20g węglowodanów i 5g białek (z serwatki). Tak więc wzorując się na składzie w/w żeli należy przyjąć że na godzinę do 60g węglowodanów (również tych w izotoniku) i do 15g białka. Lub zawartość procentowa odżywki CHO-PRO powinna wynosić 80% CHO do 20% PRO.
Nietrudno zrealizować tego typu "mieszankę" - wystarczy do napoju carbo dodać odpowiednią ilość % wysokogatunkowego białka z serwatki. I chyba zaproponowana przez Accel forma jest najlepsza - żel skrobiowy (kisiel) składający się z 80% węglowodanów (maltodekstryna, glukoza, izomaltuloza) i 5% białka jest prostym do wykonania i zdecydowanie tańszym produktem niż kupno "fabrycznego" żelu. No i wielorazowa tuba do napełniania...
Tyle tylko, że o ile wspomniany wyżej Accel zawiera w swoim składzie 115mg sodu to i należałoby uwzględnić również sód w wyrobie.
Albo też - do izotoniku dodać % białka, ale i tak deficyt węglowodanowy będzie...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#251
Napisano 20 marzec 2013 - 17:29
Czyli ideałem byłby napój węglowodanowy z dodatkiem białka i minerałów (magnez, sód, potas). W sumie nie tak trudne do zrobienia więc będzie trzeba przetestować.
prozor, jakie ilości minerałów byś proponował zakładając 0,5l na godzinę?
Ja bym się wzorował Isostarem, generalnie jeden z najlepszych i najmniej "chemicznych" izotoników, ale cena nieco odstrasza.
#252 Gosc_Bosiur_*
Napisano 20 marzec 2013 - 18:18
W artykule nie wyszukałem informacji odnośnie posiłku przed treningiem? Podobnie w trzecim teście, podczas 4h przerwy od treningu nie jest napisane, czy zawodnicy coś spożywali? Jeśli nie, to jasne jest, że białko zawarte w suplemencie skutkowało szybszą regeneracją od przyjęcia samego carbo.Gdzieś czytałem że białko przyjęte pewien czas (chyba 10-20 minut) przed końcem treningu pozwala na szybszą regenerację bo zaraz po końcu trening białeczko już krąży w organizmie a nie dopiero w żołądku.
To tak jeszcze aktualizacja: TrainingPeaks - Carb-Protein Drink Research Update:
Najważniejsze w skrócie: przyjmowanie napojów węglowodanowo-proteinowych przed, podczas i po (głównie po) nie wpływa na wydajność, ale skutkuje zmniejszeniem w czasie treningu uszkodzeń mięśni i bólu. Ponadto może zwiększyć poziom utleniania węglowodanów oraz zwiększa wykorzystanie glukozy z krwi, glikogenu wątrobowego i zewnętrznych węglowodanów (np. dostarczanych wraz z napojem/żelem/batonem...). Ponadto przyspieszają regenerację mięśni i syntezę glikogenu w efekcie poprawiając wyniki w następnych treningach.
Tyle tylko, że źródło nie podaje stosunku procentowego węglowodanów do białek. O ile można przyjąć, że w czasie godziny można przyswoić ok. 60g węglowodanów (i gdy się planuje jazdy dłuższe niż 2h powinno się tyle przyswajać już od początku jazdy - oczywiście stopniowo, bo spalonego glikogenu jest znacznie więcej) to można tylko domniemywać ile białek powinno być. Z podanego przez empile linku wynika, że żele Accel zawierają 20g węglowodanów i 5g białek (z serwatki). Tak więc wzorując się na składzie w/w żeli należy przyjąć że na godzinę do 60g węglowodanów (również tych w izotoniku) i do 15g białka. Lub zawartość procentowa odżywki CHO-PRO powinna wynosić 80% CHO do 20% PRO.
Nietrudno zrealizować tego typu "mieszankę" - wystarczy do napoju carbo dodać odpowiednią ilość % wysokogatunkowego białka z serwatki. I chyba zaproponowana przez Accel forma jest najlepsza - żel skrobiowy (kisiel) składający się z 80% węglowodanów (maltodekstryna, glukoza, izomaltuloza) i 5% białka jest prostym do wykonania i zdecydowanie tańszym produktem niż kupno "fabrycznego" żelu. No i wielorazowa tuba do napełniania...
Tyle tylko, że o ile wspomniany wyżej Accel zawiera w swoim składzie 115mg sodu to i należałoby uwzględnić również sód w wyrobie.
Albo też - do izotoniku dodać % białka, ale i tak deficyt węglowodanowy będzie...
Zaleca się spożycie przed długim treningiem wytrzymałościowym dwóch pełnowartościowych, zbilansowanych posiłków w odstępstwie 2-3h zawierających 1-1.5g/mc węglowodanów (oczywiście nacisk na złożone), 0.5g/mc białek i 10-15g tłuszczów każdy, 2-3h przed samym treningiem - informacje oczywiście bardzo orientacyjne, można zjeść pełnowartościowe śniadanie przekraczające 1000kcal 4h przed treningiem i to też będzie prawidłowo. Dostarczenie takich posiłków zapewni krążenie mikroelementów we krwi przez długi czas trwania treningu, przez co suplementacja białkiem podczas jego trwania nie przyniesie żadnych dodatkowych korzyści (mając na myśli sesję jak w artykule - 90min przy 70% VO2max).
Imo badania tego typu (np. wpływ BCAA na trening wytrzymałościowy/siłowy, wpływ izolatu białka po treningu itd.) nie podają najważniejszej informacji, czyli diety przed i po treningach. Skąd wiadomo, że biorący udział w eksperymencie, nie podchodzili do testu na czczo?
Dlaczego pogrubiłem słowo "pełnowartościowe" - marketing suplementów działa bardzo sprawnie, co widać po postach amatorów na forach, czy nawet odwiedzając blogi osób startujących wiele lat w maratonach. Większość takich zawodników odżywia się bardzo słabo, myśląc zupełnie inaczej... Jednocześnie wydając krocie na suplementację, która w połowie nie zastąpi odżywiania z głową. Na myśl od razu przychodzi mi pewien schemat żywieniowy jak owsianka z owocami i miodem na śniadanie, kanapki z serem żółtym i szynką + jogurt jabłko w szkole/pracy, makaron z serem przed treningiem, izotonik i żele podczas nawet krótkiego treningu i shake ww-białkowy po, twaróg na kolacje :mrgreen:
Warto pamiętać, że najważniejsza jest jakość przyjmowanego pokarmu, co nie jest łatwe w dzisiejszych czasach. Rynek suplementów ma to do siebie, że bombarduje nas coraz to wymyślniejszymi wynikami "niezależnych" badań, które w większości się całkowicie wykluczają, bądź nie są w stu procentach przejrzyste, jak te powyżej - i nie mają na celu nam pomóc, oj nie ;-).
#253
Napisano 21 marzec 2013 - 08:23
Dodatkowe białko w żelach energetycznych należałoby traktować jako składnik pożywienia szybko przyswajalnego. Żele spożywa się podczas treningów/zawodów powyżej 2h, na jazdy poniżej tego czasu wystarczą własne zasoby węglowodanów, przy dłuższych jazdach węglowodany należy przyjmować praktycznie od początku jazdy, jak wspomniałem zdolność przyswajania węglowodanów przez organizm to ok. 60g na godzinę - jedzenie dopiero po 2h może skutkować jazdą z pustym "bakiem", 30g węglowodanów z bidonu z izotonikiem to stanowczo za mało na dłuższe jazdy...
Ale wracając do tematu - białka w izotonikach nie są niezbędne - wręcz raczej byłbym skłonny, żeby nie cudować i izotonik traktować jako płyn mający na celu uzupełnienie strat wody, minerałów i (po części tylko) węglowodanów. Posiłki energetyczne (np. batony) mogą w swoim składzie zawierać nie tyko węglowodany ale również i łatwo przyswajalne białko (a także tłuszcze np. z orzechów - byleby tylko z umiarem).
Za to uzupełnianie spalonych węglowodanów po treningu/wyścigu (itp.) faktycznie jest efektywniejsze, gdy przyjmowane węglowodany zawierają również białko. Ważne to jest tak w "oknie węglowodanowym (anabolicznym)" czyli od 30 do 60 minut po wysiłku (1 faza) jak i do 4h po wysiłku (2faza). W tym przypadku napój białkowo-węglowodanowy zwiększa zasoby glikogenu o 38%, w porównaniu z napojem zawierającym same węglowodany.
Jak podaje Anita Bean, „Żywienie w sporcie” (2008, Wydawnictwo Zysk i S-ka) najlepsze regeneracyjne efekty post-treningowe osiągnięto stosując odżywki składające się z węglowodanów, aminokwasów BCAA, kreatyny i białka serwatkowego. Co prawda badania były przeprowadzane na ćwiczących sporty oporowe, czyli takie gdzie zużycie glikogenu w porównaniu do kolarstwa jest niewielkie, ale tego typu odżywka powinna być stosowana po treningu kolarskim. Pobieżna analiza wykazuje, że założenia te powinny spełniać odżywki typu "gainer" jednak te z zawartością białek do 20% (reszta % to węglowodany) z ewentualnym dodatkiem BCAA i kreatyny, choć tu należy pamiętać, że większa ilość monohydratu kreatyny co prawda powoduje się szybkie odnowienie ATP (ważne zwłaszcza przy treningach interwałowych o wysokiej mocy i krótkim czasie trwania wysiłku w serii), to jednak ma tendencję do zatrzymywania wody w mięśniach, jednak dzięki temu również zwiększają się zasoby glikogenu mięśniowego. Oczywiście w przypadku kolarzy mija się z sensem cykl ładowania kreatyną stosowany często w kulturystyce. Jeśli chodzi o dawki węglowodanów po treningu to pamiętać tylko należy, żeby nie przekraczać dawki możliwej do przetrawienia przez organizm. To, że ktoś "wypije" 120g węglowodanów zaraz po treningu nie oznacza, że dzięki temu szybciej uzupełni straty glikogenu. Niestety, nadmiar (czyli wszystko powyżej ok. 60g na h) po prostu zostanie zutylizowany i zamieniony w tłuszczyk.
Po części temat "okna" był poruszany w wątku 3 być może ciekawe pytania.
Pomimo jednak, że informacje te są dość ważne, to jednak powyższe dywagacje nieco mijają się z tematem wątku. Sam temat izotoników jest zdecydowanie mniej skomplikowany ;-).
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#254 Gosc_Bosiur_*
Napisano 21 marzec 2013 - 09:11
Chciałbym jednak coś dodać. Większość zawodników przesadnie pakuje w siebie węgle proste przed, podczas i po treningu i w efekcie nigdy nie osiągną upragnionego, kolarskiego wytopu (mimo ujemnego bilansu kcal), nie uzyskując przy tym szybszej regeneracji, do czego głównie się dąży. I chyba lepiej zjeść smaczny posiłek - jeśli umie się gotować i jest na to czas - niż pakować w siebie kolejny po izotoniku napój. Nawet dziesiątki witamin i minerałów, które są dodawane do suplementów mają znikomą przyswajalność w porównaniu do posiłku!!!. Bardzo ważnym celem w treningu kolarskim jest zwiększanie ekonomiczności wykonywanego wysiłku, a stosowanie diety w której połowa energii pochodzi z cukrów prostych z pewnością pozytywnie na to nie wpłynie. Typowy trening bazy dla kolarza szosowego czyli 3h przy 65% VO2max to zużycie ~250g glikogenu i ~100g tłuszczów (przy masie kolarza 70kg), co nie jest jakąś bardzo wielką stratą dla naszych zasobów energetycznych, więc popijanie samego izotoniku (czyli 30-50g cukrów prostych/1h w zależności od wielu czynników) w zupełności wystarczy, resztę zrobi za nas odpowiednie odżywianie - tylko pytanie, ile % amatorów spożywa ponad 150g tłuszczów dziennie (gdzie ponad 3/4 powinny stanowić WNKT), nie jest to łatwe i tanie.Pomimo jednak, że informacje te są dość ważne, to jednak powyższe dywagacje nieco mijają się z tematem wątku. Sam temat izotoników jest zdecydowanie mniej skomplikowany ;-)
Podsumowując, stosowanie napojów węglowodanowo-białkowych sprawdza się tylko po wyczerpujących treningach i wyścigach, kiedy zasoby glikogenu są na bardzo niskim poziomie LUB kiedy w ciągu dnia wykonujemy dwa lub więcej treningów, a odstęp czasowy pomiędzy nimi nie jest wystarczająco długi, by uzupełnić straty posiłkiem. W innym przypadku stosowanie ich nie przyniesie korzyści na równi z pełnowartościowym posiłkiem, grozi za to ryzyko ciągłego podlewania i niedostarczanie wszystkich niezbędnych mikroelementów.
Temat stosowania kreatyny w sportach wytrzymałościowych jest bardzo sporny, niektóre badania wykazują jej pozytywne działanie jak nawet o 10% wydłużony czas maksymalnego wysiłku, inne nie wykazały żadnego wpływu na wysiłek długotrwały - co innego w kulturystyce. Będąc przy kulturystyce - powoli obala się mity kazeiny i braku węgli na noc, napojów węglowodanowo-białkowych po treningu, 5-6 posiłków dziennie, katabolizmu nocnego, negatywnych skutków spożywania tłuszczów nasyconych itd...
Temat żywienia sportowców jest znacznie trudniejszy od metodyki treningu - a przy ciągłym napływie nowych informacji i marketingu producentów suplementów wręcz niemożliwa jest pewność siebie i swojego menu. Jednakże po kilku latach obserwacji swojego ciała jestem pewien, że nic tak pozytywnie nie działa jak powszechnie znana zdrowa żywność, dlatego tak namawiam do skupienia się na codziennej diecie ;-)
#255
Napisano 21 marzec 2013 - 09:54
Oczywiście liczenie kalorii w posiłkach z podziałem na białko/węglowodany/tłuszcze jest ponad siły i cierpliwość większości ludzi. Ja, pomimo swojego dość analitycznego podejścia do większości problemów, nie mam cierpliwości do wyliczania kaloryczności każdej porcji na dodatek z określaniem indeksu glikemicznego i tak dalej. Fakt, jem często (5 - 6 posiłków) ale na ogół w miarę małe porcje. Jakie mają ładunek energetyczny tego na ogół nie wiem :oops: - po treningu jednak przez kilka - kilkanaście minut popijam sobie szejka (arabskiego ;-)) węglowodanowego: te 50g węgli nie zaszkodzi.
Przez prawie 3mc treningu zbiłem wagę z prawie 78kg do nieco poniżej 72kg nie obcinając zbytnio posiłków, wystarczyło podnieść miesięczne spalanie do 10 tys kalorii w styczniu, 15 tys w lutym, w marcu prawdopodobnie ok. 20kcal w związku ze znacznym podniesieniem intensywności bo czasu niestety póki co przedłużyć nie mogę - 4x na tydzień i do 8h w tygodniu, może jak wreszcie będzie cieplej to w weekendy da się trochę dłużej pojeździć na zewnątrz. W planach zejście do 65kg do września - wiem, że zrzut wagi powinien być realizowany na ogół poza sezonem, jednak u mnie jest zbyt dużo tkanki tłuszczowej, żeby się oszczędzać ;-).
No dobrze - wracajmy do głównego tematu wątku bo nas opier(papier) za offtopowanie...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#257
Napisano 22 marzec 2013 - 13:08
P.S. Smak cytrynowy tego tam, co opisałem wyżej jest znośny. Piłem jeszcze pomarańczowy i był jak dla mnie zbyt słodki. Dziś dodam kilka kropli soku z cytryny do niego, może pomoże.
#258 Gosc_Bosiur_*
Napisano 22 marzec 2013 - 17:48
#259 Gosc_intel action_*
Napisano 23 marzec 2013 - 16:16