Kupiłem Deboyo. Różnica względem poprzednich Decathlonowych za 4 dychy jest istotna, bidon trzyma temperaturę godzinę dłużej. Robiłem test w domu porównując go ze zwykłymi termosami za grosze i niestety porażka. Bidon jest ciepły z zewnątrz po 15 minutach. Elite się nie popisało.
Powyżej 2h w chłodne dni jest już bez rewelacji niestety. Za te piniądze nie polecam. Za rok może przetestuję coś innego.
Napoje izotoniczne
#421 Gosc_qrczakzul_*
Napisano 09 listopad 2016 - 22:30
#424
Napisano 09 listopad 2016 - 23:00
To oddaj, jest rozszczelniony, o ile ma on faktycznie budowę termosa. Wydaje mi się, że tak, bo ma trzymać 12h. Muszą ci wymienić, bo produkt jest uszkodzony nie do naprawy.
Kiedyś tak miałem z termosem Primusa, po 3 miesiącach się rozszczelnił, nawet paragonu nie miałem. Mail do Szwecji z opisem i zdjęciami, a po 2 tygodniach kurier przyniósł nowy.
#425
Napisano 09 listopad 2016 - 23:02
Mam od zeszłej jesieni i sobie chwalę. Gorzej trzyma z zakrętką "rowerową". Z zakrętką "termosową" trzyma znacznie dłużej.
Rowerowa po prostu nie jest tak izolowana, bo ma dziubek.
Na zewnątrz zimny. Trochę "ciepławy" w miejscu łączenia z nakrętką. Główna część ma być zimna i u mnie jest.
#428
Napisano 14 styczeń 2017 - 14:19
woda z dodatkiem miodu i soku z cytryny nie raz o tym słyszałem więc chyba warto sprawdzić
Miód to cukier, cytryna ma poprawić walory smakowe i dorzucić witaminy "C". A brakuje czegoś co czyni ten napój izotonicznym, uzupełniającym elektrolity... czyli soli, może być zwykła kuchenna, ale lepiej trochę zainwestować i kupić różową himalajską. Na bidon starczy szczypta lub dwie.
Pozdrawiam
#430
Napisano 14 styczeń 2017 - 17:03
wszystko co zdrowe i pożywne może się znaleźć w takim napoju... ale pomału wchodzisz w inny rodzaj napojów... izotoniczny ma uzupełnić wodę i elektrolity dodatkowo może mieć jakieś witaminy i/lub sole mineralne... to tyle. Żadnych złożonych dodatków w takich napojach raczej nie ma.
Pozdrawiam
#431
Napisano 14 styczeń 2017 - 22:03
Czym się różni od zwykłej ta różowa sól? Ma jakiś inny sód i chlor?
#433
Napisano 14 styczeń 2017 - 22:09
To, że jest inna i droższa, nie znaczy automatycznie, że jest lepsza. W dodatku nie każdy ma takie same potrzeby, bo inne minerały można uzupełniać np. poprzez dietę, która jest u każdego inna. Dlatego pytanie @Greeka jest bardzo zasadne.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#434
Napisano 14 styczeń 2017 - 22:14
Dokładnie, pytam dlatego że jeżeli ta sól różni się od zwykłej tym samym co brązowy cukier od białego to w najlepszym przypadku ją tylko wyśmieję A jej cenę tym bardziej.
#436
Napisano 15 styczeń 2017 - 08:55
Wysłane z mojego SM-N915FY przy użyciu Tapatalka
#437
Napisano 15 styczeń 2017 - 10:54
A kto w ogóle w Polsce sprzedaje sól morską, kiedy mamy jej w opór łatwo dostępną pod ziemią?
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#438
Napisano 15 styczeń 2017 - 14:44
Nie liczy się sprzęt tylko serce.
#439
Napisano 15 styczeń 2017 - 21:06
A kto w ogóle w Polsce sprzedaje sól morską, kiedy mamy jej w opór łatwo dostępną pod ziemią?
Wszystkie markety i sklepy z tzw. zdrową żywnością. Głównie dlatego, że wygląda bardziej "zdrowo" i z tego powodu jest kilkakrotnie droższa. Połączenie mody na zdrowe odżywianie z nieuctwem skutkuje takim właśnie frajerstwem.
Pamiętacie aferę sprzed kilku lat, gdy parę firm sprzedawało tzw. sól drogową jako sól spożywczą? Panika w mediach, setki ofiar, takie klimaty. Otóż ta sól drogowa to po prostu nieoczyszczona sól kopalna z Kłodawy, najprawdopodobniej zdrowsza niż sól warzona. Ale niestety tańsza, więc trzeba było zrobić z tym porządek. W niedostępnych dla turystów poziomach kopalni w Wieliczce widziałem sól we wszystkich kolorach tęczy na jednej ścianie. Krótko mówiąc, nie ma się czym podniecać, tylko sypać do izotonika zwykłą sól, a jak już ktoś chce być bardziej ambitny i popracować nad składem, to niech raczej kupi stosowne odczynniki w sklepach chemicznych, a nie eksperymentuje ze "zdrowymi" solami.