Jump to content


Photo

Wypadek...odszkodowanie(pilne!!!)


85 replies to this topic

#21 Gosc_MusicMan_*

Gosc_MusicMan_*
  • Gość

Posted 05 April 2009 - 22:52

Tez bylem poszkodowany 2 lata temu i jeszcze si enie zebralem do zgloszenia straty ale ... wiekszosc rzeczy kupilem na allegro, bez rachunkow, za pol ceny... macie doswiadczenie jak oni etedy na to patrza? Trzeba miec na wszsytko dowod zakupu?

Ile krzyknac za zlamanie barku, zwichniecia itd calego barku, 2 miesieczne zwolnienie, rower polamany... (wart okolo 5 kola), mieliscie podobny przypadek?

Ja nei mam zamiaru sie czaic i chce min 20 tysi napisac, jesli nei wiecej... tanio skory nie sprzedam :)

#22 Gosc_vmax_*

Gosc_vmax_*
  • Gość

Posted 06 April 2009 - 05:30

Dziękuje za szybką odp. Jest jeszcze sprawa z paragonami na klamoty ,musze je mieć żeby udowodnić wartość ?Czy wystarczy katalog wziąść ? ewentualnie moge zaprzyjażniony servis poprosić o wycene uszkodzeń ale czy ubezp to uzna ?

#23 cyryl3000

cyryl3000
  • Użytkownik
  • 159 posts
  • SkądZłotów

Posted 06 April 2009 - 07:49

O wycenę zadba sam ubezpieczyciel, ty tylko w druku zgłoszeniowym musisz to napisać i wycenić. U mnie poradzili się wyceną w sklepie rowerowym, biorąc pod uwagę to co uszkodzone.

MusicMan, jak to się jeszcze nie zabrałeś? To na co czekasz? Ubezpieczyciel już powinien płacić w trakcie leczenia itp. Nie wiem czy teraz coś zyskasz, takie sprawy zgłasza się od razu

#24 Platon

Platon
  • Użytkownik
  • 558 posts
  • SkądWrocław

Posted 06 April 2009 - 11:10

U mnie na oględzinach był koleś od samochodów, na rowerach się nie znał. Nie specjalnie interesowało go, że coś może być poobdzierane. Patrzył czy coś nadaje się do użytku czy nie. Na koniec pokazałem mu rachunek za moją szosę (jeszcze go gdzieś znalazłem), PZU wypłaciło mi 60% wartości roweru. Było to na zasadzie: siodełko - dobre, to odliczamy, napęd - mimo, że już trochę zjechany, ale nie uszkodzony więc odliczamy, itd. Ostatecznie wyszło mu, że właśnie jakieś 40% jest do odzysku :)

Po wszystkich rozrachunkach wyszedłem na spory plus nawet. Niewiedza rzeczoznawcy zadziałała zdecydowanie na moją korzyść. Gdybym się lepiej wtedy znał na sprzęcie myślę, że mogliby mi wypłacić jakieś 75% wartości roweru :D

Co do obrażeń fizycznych to nie zgłaszałem tego, takie sprawy przy dłuższym leczeniu trafiają do sądu, a sprawca ma spore problemy. Tutaj sprawcą była młoda dziewczyna i nie miałem serca robić jej problemów :roll:

#25 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2,567 posts
  • SkądOpolskie

Posted 06 April 2009 - 13:10

Tutaj sprawcą była młoda dziewczyna i nie miałem serca robić jej problemów


Gentelmen ;)

Z jakich ubezpieczalnie dostaliście kasę - tzn. gdzie wtedy byliście ubezpieczeni?

#26 cyryl3000

cyryl3000
  • Użytkownik
  • 159 posts
  • SkądZłotów

Posted 06 April 2009 - 13:50

Co do obrażeń fizycznych to nie zgłaszałem tego, takie sprawy przy dłuższym leczeniu trafiają do sądu, a sprawca ma spore problemy. Tutaj sprawcą była młoda dziewczyna i nie miałem serca robić jej problemów

Nie jest to prawdą.

Sprawy trafiają tylko w momencie gdy ty pozwiesz sprawcę. Co innego jest sądzenie się z ubezpieczycielem (sprawcy w ogóle to nie rusza, tylko zniżki lecą), ale to dopiero wtedy gdy nei dojdziecie do konsensusu. Zazwyczaj unikają łażenia po sądach i przystają na propozycje, jeśli są one nie przesadzone.

Z jakich ubezpieczalnie dostaliście kasę - tzn. gdzie wtedy byliście ubezpieczeni?

Nigdzie, leci z OC sprawcy. A jak masz swoje to dodatkowo z twojego, ale to marne grosze.

#27 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2,567 posts
  • SkądOpolskie

Posted 06 April 2009 - 14:27

No zgoda - ale co w momencie gdy zaliczyłeś glebe z powodu dziadziusia, który nie ma OC?

#28 cyryl3000

cyryl3000
  • Użytkownik
  • 159 posts
  • SkądZłotów

Posted 06 April 2009 - 15:21

To sprawa na osobny temat, zawsze możesz go pozwać.

#29 Gosc_vmax_*

Gosc_vmax_*
  • Gość

Posted 06 April 2009 - 18:43

5na , byłem w servisie ,szkody wycenione .Jutro jade do ubezpieczyciela . Nie wiem właśnie czy mogę podać straty "psychiczne"?A jeżeli tak , to jaką kwote podać?

pomocy

#30 cyryl3000

cyryl3000
  • Użytkownik
  • 159 posts
  • SkądZłotów

Posted 06 April 2009 - 18:46

1000zł daj i tyle.

#31 Gosc_vmax_*

Gosc_vmax_*
  • Gość

Posted 06 April 2009 - 18:55

Cyryl uważasz że tak z nimi grać? ?Kierde kości mnie bolą dziś ale lekarz napisze że zdrowy jak byk . chciałem napisać też o staty moralno psycho /itp/ ale nie wiem jak to umotywować

#32 cyryl3000

cyryl3000
  • Użytkownik
  • 159 posts
  • SkądZłotów

Posted 06 April 2009 - 19:03

To zależy co ci się stało. Jak praktycznie nic, bez obić stłuczeń itp. To napiszesz na wniosku
Straty - sprzęt + moralno-psychiczne 2000zł i tyle. Jak oni się do tego doniosą to zobaczysz, dopiero za miesiąc.

#33 Gosc_vmax_*

Gosc_vmax_*
  • Gość

Posted 06 April 2009 - 19:13

Servis wycenił straty na 2k po katalogu . Ale dlaczego mam znieść za darmo potłuczenia ? Colera tylko jak to umotwować , żeb do nich trafiło

#34 cyryl3000

cyryl3000
  • Użytkownik
  • 159 posts
  • SkądZłotów

Posted 06 April 2009 - 19:21

No jak serwis wycenił 2k, to pisz ogolnie 3k. Tylko to że byłeś w serwisie nic dla nich nie znaczy, właściwie zrobiłeś to dla siebie, bo oni sami to wycenią bez zwracania uwagi na to co ci serwis wycenił.

Motywować zbytnio nie masz co, bo oni według mnie z automatu to rozpatrują.

#35 Gosc_vmax_*

Gosc_vmax_*
  • Gość

Posted 06 April 2009 - 19:30

Jeszcze raz dziękuje . Zobaczymy co jutro powiedzą , zdam relacje .Ciekawe jak ubezp Nas traktują?

#36 cyryl3000

cyryl3000
  • Użytkownik
  • 159 posts
  • SkądZłotów

Posted 06 April 2009 - 20:24

Pewnie nic ciekawego, chyba że mieszkasz w dużym mieście gdzie dany ubezpieczyciel ma swój główny odział, bo tam trafiają wszystkie papierki z mniejszych oddziałów.

#37 Gosc_wojciech_bmv_*

Gosc_wojciech_bmv_*
  • Gość

Posted 07 April 2009 - 18:56

Podczepię się do tematu. W sobotę miałem przykry wypadek. Wjechał we mnie motocyklista na ścieżce rowerowej :o Sprawca poczuwa się do winy. Jutro przybędzie do mnie rzeczoznawca na wycenę. Słyszałem że są 2 wyceny. Szkoda majątkowa - szkody roweru + telefon który się popsuł podczas wypadku, mp3 ipod itp. i szkoda osobowa - urazy jakie doznałem podczas wypadku straty moralne itp.

To co napisałem to tylko teoria jaką zaczerpnąłem z opowieści znajomych. Co robić w praktyce ? Co podawać jeszcze za szkody ?

większości uszkodzeń nie widać na zdjęciach
http://www6.speedysh...20090112036.jpg

#38 Gosc_vmax_*

Gosc_vmax_*
  • Gość

Posted 08 April 2009 - 19:09

Dzięki radom na forum i radom kolegów w realu dopisałem wszystko . pomimo że w pierwszej chwili nawet o tym nie myślałem . dopisuj wszystko , za darmo cierpieć ? Colera zdrowie się nie koci .

[ Dodano: 2009-04-08, 20:11 ]
jutro obdukcja sprzęta :mrgreen: zobaczymy

#39 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4,683 posts
  • SkądKraków

Posted 08 April 2009 - 22:13

Szkoda fizyczna sprzętu to jedno, szkoda za nieużywanie sprzętu to następna sprawa, szkoda fizyczna - obtłuczenie itd - można to łapnać na sters i strach przed jazdą znowu itd.

Co do fizycznego - rower - to jeżeli walnięte są żywotne części roweru to kasować go w całosci, nikt Ci nie zagwarantuje że w trakcie uderzenia nie wystąpiły naprężenia w ramie , co okaze sie np. po pół roku pęknięciami - ha wtedy nie udowodnisz nic.

Zazwyczaj jak walnęło w widelec , ja bym rame takze kasował , bo cholera raczy wiedzieć czy jej cos nie stało sie.

Rower to nie taczki, małe zmiany w geometri mają wpływ na jazde pózniej.

Straty moralne - mozesz dochodzić prywatnie jak wina była kogoś, złóż sprawe do sądu, napisz żeś jest biedny i poproś o obniżenie kosztów założenia sprawy.

Ktoś w Ciebie walnał i pozbawił Cię możliwosci korzystania ciągłego z roweru na określony czas - dojazd na uczelnie, do pracy, itd - a to są koszty.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#40 Gosc_wojciech_bmv_*

Gosc_wojciech_bmv_*
  • Gość

Posted 09 April 2009 - 09:24

Ok dobra dzięki ! Mniej więcej wiem już co gadać.

Co do szkody Fizycznej. Praktycznie nie ma elementu, który nie odczuł tego wypadku ... Klamkomanetki, siodełko, kierownica, hamulec przedni, koła, pedały, a nawet buty spd.

*Czy jeżeli są ewidentne przetarcia boczne od upadku, to zgłaszać to jako szkodę?
*Czy jeżeli uznają że szkoda jest całkowita do kasacji, to nie zabierają roweru prawda ?

Co do szkody moralnej. Uraz psychiczny mam ;D no i traumę też, ale nie chce wyciągać kasy od sprawcy, ponieważ okazał się spoko człowiekiem, z ludzkimi odruchami. Jedynie czego pragnę to ściągnąć jak najwięcej kasy od ubezpieczyciela !!! A straty moralne to też jest szkoda fizyczna chyba ;]

dzieki za wszelakie rady !



Reply to this topic