121 odpowiedzi w tym temacie

[valdio561]

Do wszystkich którzy tak bardzo krytykowali te ramy na forum i pisali o krzywych widełkach powiem tylko tyle walnijcie się w łeb bo nie macie pojęcia o czym piszecie. Wykonanie tej ramy jest wzorowe a malowanie to już bajka a wystarczy popatrzeć również na opinie w aliexprees ludzi z całego świata by przekonać się że pisaliście totalne brednie. Żeby coś oceniać trzeba to samemu mieć możliwość sprawdzić a nie pisać o czymś o czym niema się zielonego pojęcia. Rower jest kapitalny i jeździ się na nim rewelacyjnie a wyglądem nokautuje konkurencje. Ktoś tu kiedyś pisał że wolałby aluminium i pokazał jakieś wredne slopingowe ramo które miałoby być lepsze. Już nawet nie będę tego komentował bo koń by się uśmiał

[garenge]

Ogień w szopie

[valdio561]

Cieszymy się Twoim szczęściem, Eastony też chińskie?

Koła kolego to oryginalne mavici carbonne tylko przeklejone naklejki by kolorystycznie pasowały do roweru bo żółte mavic by tylko szpeciły. I tak sobie sam zrobiłem Eastony i mało kto się zorientuje że to właśnie tak jest zrobione. Z drugiej strony gdybym nie miał w ogóle kól to napewno też kupiłbym je na Tajwanie a co do Chińczyków to oni nie robią kół z mocowaniem szprych pod opaską.

[bezdred]

Robi wrażenie :-) Tylko z tymi nalepkami innej firmy trochę śmieszna sprawa ja bym wolał sobie zrobić już jakieś wymyślone napisy niż nalepki innej firmy ale każdy ma swoją jazdę ;-)

[marceln]

Masz podróbkę, możesz być z siebie po prostu dumny! A my jesteś debilami (dopóki nie trzaśnie Ci widelec w tej ramie). Najważniejsze, że "rower wygląda fantastycznie", a to, że podróbka i kradzież dorobku Pinarello, na który ktoś pracował latami, na który producent wydaje setki tysięcy $$$ rocznie sponsorując teamy, reklamując się, to już nie ważne. Ważne, że u chińczyka mogę kupić PRAWIE to samo, za mniejsze pieniądze.

Nic tylko współczuć moralności (a właściwie jej braku)

No to koła też masz podróbki. A Campagnolo też od chińczyków?

[Marco_]

to samo mialem napisac ;-)

Ps; Nie sam wyglad roweru sie tylko liczy , gdyby te Chinskie czy tez Taiwanskie podrobki ram mozna bylo porownac ze strony technicznej z orginalnymi ramami , ktore sa wykonane bez watpienia jak nalezy i ktore kosztuja wiadomo czemu tyle a nie mniej , to "kazdy" wolal by kupic kitajska podrobke za pare groszy ... mysle ze nie ma sie co podniecac z powodu wygladu taniej kitajskiej ramy ktorej w zaden wsposob nie mozna porownywac nawet z oryginalem :-)... o czym tu w ogole mowa....

[thorian]

Marco_, kto jak kto ale Ty chyba takich rzeczy pisać nie powinieneś. W końcu to z Twojej ręki wyszedł Giant na bazie Peugeota więc to prawie to samo.

Poza tym

Nie sam wyglad roweru sie tylko liczy

A ja odnoszę wrażenie po Twoich postach, że jednak tylko to się liczy.

[krzysztof1985]

Rzeczywiscie patrzac relanie nie ma sie , czym tak podniecac rama byla juz dawno znana w kilku malowaniach jezeli stawiasz na kolory , to tu nas zaskoczyles .

Pojedzic cos wiecej to daj jakies info , jak ogolnie sie sprawuje pod wzgledem dziurawych tras ;-)

[Marco_]

Marco_, kto jak kto ale Ty chyba takich rzeczy pisać nie powinieneś. W końcu to z Twojej ręki wyszedł Giant na bazie Peugeota więc to prawie to samo.

Poza tym

Nie sam wyglad roweru sie tylko liczy

A ja odnoszę wrażenie po Twoich postach, że jednak tylko to się liczy.

A ja odnosze wrazenie ze Ty odnosisz wrazenie wedle swojego "widzimisie"... ( w ogole co tu ma wspolnego temat malowanai starej "100" letniej ramy ) ...dlatego napisalem ze nie tylko , czytaj ze zrozumieniem (NIE TYLKO ), jesli napisalem ze nie tylko to zanczy ze mialem tez cos innego na mysli ... co nie wyklucza tego ze wyglad tez jest wazny , ale to w sumie szczegol ...
I radze uwazc co piszesz z tym "GIANT " ... , jesli nie masz 100% pewnosci tego co tam bylo napisane .

Ps; Na ramie mam nieco inny napis, nie pokazalem zeby nie bylo podsmie...ujek , wolalem pozostawic to domyslom , ale jak mowie jestes w bledzie , podwojnym zreszta ...jak wyzej . Po za tym gdybym tylko patrzyl na sam wyglad to nie wywalil bym kupe kasy w oryginalne ramy tylko kupil chinskie gowno .(zastanow sie w ogole co piszesz )

[outoftimeman]

Koła kolego to oryginalne mavici carbonne tylko przeklejone naklejki by kolorystycznie pasowały do roweru bo żółte mavic by tylko szpeciły. I tak sobie sam zrobiłem Eastony i mało kto się zorientuje że to właśnie tak jest zrobione.

http://wiejski-tuning.pl/

[thorian]

Marco_, ależ oczywiście.
Nie zrozum mnie źle, mi nie przeszkadza to, że dopieszczasz swoje rowery, bo ja mam identyczne podejście. Chodzi mi tylko o nieco podwójną moralność. Ja mogę inni już nie, u mnie jest dobrze, ale u innych nie może. Tyle...

[Marco_]

Thorian wybacz ale ta marna prowokacje moge skwitowac tylko w jeden sposob

[misio_gogo]

Podróbka czy nie, rower jak dla mnie wygląda świetnie! A że w internecie pełno jest teoretyków, którzy nie widząc czegoś na oczy potrafią ocenić sztywność i przewidzieć kiedy coś pęknie (sic!) wie chyba każdy Co prawda osobiście zamiast loga innej marki wolałbym np własne nazwisko, ale malowanie bomba!

[Marco_]

jezdziles na chinskiej ramie teoretyku ? ..w ogole chetnie zobacze na czym jezdzisz .

Ps; Mysle ze spoklojnie wolal bym rame LUXTECH`a od tego kitajskiego badziewia .

[valdio561]

Po co się czepiacie że koła podróbki jak to tylko naklejki a same koła być może nawet lepszej jakosci niż te Eastony. Wolałem zrobić tak bo zaoszczędziłem ponad 3k niż wydać na nowe koła Eastony a wyglądałyby identycznie. Pozatym te naklejki są te same które nakleja Easton czyli winylowe i z gwarancją 7 lat. Zrobiłem tak tylko dlatego jak pisałem wcześniej że żółte mavici nie pasowałyby do tej ramy a nie chciałem zmieniać kół bo te są rewelacyjnie sztywne. I niema co gdybać że oryginalna dogma jest lepsza bo napewno jest ale kosztuje 6 tyś dolarów i kogo na to stać. Jestem amatorem i taki rower w zupełnosci mi wystarczy a to że nazywa się pinarello bo takie ma naklejki to już nie mój problem tylko tych z Treviso. Ten wątek założyłem po to by pokazać wam że nie trzeba przepłacać ram karbonowych by mieć niezły rower za w miarę przyzwoite pieniądze a także żeby ewentualnie doradzić czy wymienić się sugestiami. U mnie było już kilku znajomych oglądać ramę i będą kolejne dwa zamówienia a ciekawe jak to jest naprawdę z tymi ramami bo przyszły mi też kolarskie ciuchy z chin a na metkach jest made in Italy i wykonanie super. Tymczasem jestem po kolejnej jeździe tym razem mocno górskiej w okolicy Zawoi i powiem tylko tyle że świetnie się jeździ zwłaszcza stojąc na pedałach. Jak dla mnie sztywność rewelacja.

[Marco_]

Po co się czepiacie że koła podróbki jak to tylko naklejki a same koła być może nawet lepszej jakosci niż te Eastony. Wolałem zrobić tak bo zaoszczędziłem ponad 3k niż wydać na nowe koła Eastony a wyglądałyby identycznie.

No wlasnie .... powtorze jeszcze raz Tobie i innym ktorzy mysla podobnie i nie rozumia ze nie sam wyglad sie liczy !

Ps; A jaki sens jest powiedz wywalic nawet polowe kasy za badziewna rame czy tez kola ? ... to juz wolalem w dobrym stanie uzywany oryginal i troche taniej .

[valdio561]

Po co się czepiacie że koła podróbki jak to tylko naklejki a same koła być może nawet lepszej jakosci niż te Eastony. Wolałem zrobić tak bo zaoszczędziłem ponad 3k niż wydać na nowe koła Eastony a wyglądałyby identycznie.

No wlasnie .... powtorze jeszcze raz Tobie i innym ktorzy mysla podobnie i nie rozumia ze nie sam wyglad sie liczy !

Ps; A jaki sens jest powiedz wywalic nawet polowe kasy za badziewna rame czy tez kola ? ... to juz wolalem w dobrym stanie uzywany oryginal i troche taniej .

Dla mnie kolego wygląd się jednak też liczy i tego nie zmienisz. Ale oczywiście najwazniejszy nie jest...
I za ramę nie dałem połowe mniej tylko prawie 10 razy mniej więc przestań w końcu porównywać to do oryginałow bo żadna rama nie jest warta nawet 10k ale że sprzedawcy kroją klientów to już ich problem. W wertykalu ramy Colnago sprzedają po 7k. Teraz pomyśl po ile w hurcie płacą Tajwańczykom. Pewnie nie więcej niż ja dałem za swoją bo po prostu tyle są warte. Tu chodzi o to by tą ramę oceniać na poziomie ram do 2k a nie porównywac do ram za 6 tys dolców. To jest rama za 600 dolarów ludzie więc stosunek ceny do jakosci jest rewelacyjna a nie jakiś badziew jak piszecie.

[Marco_]

o tym wlasnie pisze od godziny .... nic , najwazniejsze ze jestes zadowolony , nie zamierzam Ci odbierac tej przyjemnosci jazdy

pozdrawiam i niech sluzy jak najdluzej .

edit ; ale my tutaj o czyms inynm w ogole "mowimy" , "mowimy" o roznicy pomiedzy oryginalna rama Pinarello a podrobka a nie o ramach z Wertykalu ... po za tym zdziwil bys sie za ile mozna u mnie kupic uzywane oryginalne ramy w idealnym stanie z nie duzym przebiegiem.

Ps; Kolejnym razem zastanow sie co piszezs bo bede cytowal