121 odpowiedzi w tym temacie

[Marco_]

o yeah , lakierek cudo ze szczena opada :-) ... nie wiem , ciuchy repliki jesli wygodne to moge w tym jezdzic , jakiejs podroby ramy w zyciu bym nie kupil , jesli widelec peknie to pol biedy , gorzej jak kregoslup :mrgreen: (odpukac)

[Marco_]

ladny jest , nie mozna powiedziec ze nie (bo bym sklamal ) , ladnie pomalowana ta ramka , ale chyba mnie juz nikt wiecej w zyciu nie przekona do chinskich rzeczy .

[valdio561]

No zobaczymy jak będzie. Narazie jest ok i jestem zadowolony. Jak będzie dalej ok to bedę zadowolony podwójnie dlatego że rower jest za małe pieniądze. Jak nie to wiele nie stracę chybą że wyląduje w szpitalu, oby nie. Stać mnie nawet na oryginalną Dogmę ale nie chciałem ładować wielkich pieniędzy w rower bo dla mnie to drugorzędna pasja a na pierwszym miejscu jest motocykl.

[Marco_]

valdio561 dobrze ze nie odbierasz tego bezposrednio do siebie , tylko rozmawiasz jak czlowiek ( to tylko "glupia " rama ) , tam na poczatku troche nie potrzebnie zaczynales sie denerwowac ...zadowolony jestes to najwazniejsze , a to ze ktos ma takei czy inen zdanie o chinskich ramach to dobrze w sumie bo nie bylo by tematu i wszyscy smigaliby na chinskich podrobkach

[Marco_]

I niema co gdybać że oryginalna dogma jest lepsza bo napewno jest ale kosztuje 6 tyś dolarów i kogo na to stać.

Wrzuce wam kompletne rowery uzywane na oryginalnych ramach Pinarello w idealnym stanie jak zawsze zreszta (znam sprzedawce kupowalem u niego moja P2 ) wrzuce na moment foty... ceny od 6 - 13 tys zlotych za oryginal/uzywany ) ma tych rowerow do groma ale to i tak zadna okazja , mozna trafic z pieknymi i dobrymi kolami .
Ten na samym dole moglem wyrwac za jedyne piec klockow .(rower po sezonie , wart jest tutaj polowe ceny a mozna wyrwac i czasami jeszcze taniej, tylko trzeba wiedziec gdzie szukac ) (na przykald w kantonie francuzkim mozna kupic o wiele taniej)


PINARELLO Dogma


Pinarello FP5 centaur


Pinarello FP6

[Marco_]

Marco a ja bym z chęcią zobaczył twoją maszynę i kolegi valdio tak na żywo ja wiem ,ze to praktycznie całkiem inne rowerki ale porównał bym lakier ;-) i ten cudny carbon :-)

Jedynie co mi przychodzi do glowy , jesli juz tak bardzo chcialbys zobaczyc bardziej na zywo , to dokladne nakrecenie maszynki kamerka ;-) bo lakierek ma przepiekny , jak porzadnej klasy samochod .

[patryk_60]

Ja bym sobie go zawiesił nad telewizorem i się patrzył.
W sumie ta piosenka będzie idealnie pasować jak będziesz jechał na rowerze:

[Marco_]

tu sie zgodze , bo strach jezdzic w sumie na tej chinskiej podrobie :mrgreen:

Ps; Piosenka malo smaczna :/ (jesli o mnei chodzi , nie gustuje )

[valdio561]

rzeczywiście rower wyglada fajnie :) nawet super
tylko ciekawi mnie czy np. zjechal bys pełnym gazem z Równicy w Ustroniu po kostce tak kolo 60 km/h Bo ja szczerze to bym sie bał że mi sie rozleci ta rama :)
No i pomysł z tymi "kołami " he troche dziwny :-/

Mnie taki test nie jest potrzebny. Rower mam dla przyjemności i staram się wybierać drogi o dobrej nawierzchni a u mnie w okolicy mase takich dróg jest z nowiutką nawierzchnią i wszędzie wkoło góry. Po kocich łbach jeszcze bardziej bym się osobiście bał tak zjechać na ramie za 6k $. bo jakby strzeliła to wtedy dopiero można by było się załamać. :-D

[Marco_]

ja bym sie nie bal smigac S2 ramka na przyklad :-P (oczwiscie oryginalna , ktora swietnie sie sprawdzila na "kocich lbach" nie raz )

Ps; Szukam oryginalnej ramy S3 lub S2 w dobrej cenie , nic ciekawego na razie nie widac :]

[robo]

Naprawdę nie rozumiem tego uprzedzenia niektórych, do wyrobów wychodzących spod ręki skośnookich robotników.
Marka Ridley - znacie - to poczytajcie
Zwróćcie uwagę na zdanie, cytuję: "Produkcję wszystkich ram powierza natomiast chińskim fabrykom. Kompozytowe modele płyną do Europy w surowym stanie, co nie jest popularnym rozwiązaniem, większość producentów zamawia już pomalowane ramy." - Koniec cytatu.
Nie ma tu mowy u kontroli, nadzorze, oni po prostu zamawiają u Chińczyków gotowe ramy :shock:
Nie widzę powodu, żeby ramy wyprodukowane w Chinach, czy Tajwanie, a nie sprzedawane pod znaną marką, nie były godne zaufania. Jakby naprawdę były tandetą, to by stracili klientów. Fama szybko się rozchodzi.

[Zawrom]

To morze zróbmy ogólnopolskie "polowanie" na info o uszkodzonych ramach z Chin czy Tajwanu. Ciekawe ile się ich znajdzie. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[Marco_]

Naprawdę nie rozumiem tego uprzedzenia niektórych, do wyrobów wychodzących spod ręki skośnookich robotników.

Po kim jak pokim robo ale po Tobie bym sie nie spodziewal takiego textu ...

http://www.tour-maga...egs/a10764.html

i wersja z tlumacza ...

http://translate.goo...64.html&act=url

[Marco_]

w razie jeszcze watpliwosci i zeby nie bylo wiecej niepotrzebnych komentarzy , to zapraszam do lektury i obejrzenia zdjec z peknieta rama w kilku miejscach . (chyba wszystko w temacie ) dziekuje :-)

http://weightweenies...php?f=3&t=61681

[robo]

Och Marco_, nie chciałem żebyś pomyślał, że pochwalam piractwo. Bo tak nie jest.
Może zauważyłeś, że pisałem tylko o tym, że nie ma się co bać produktów z Chin.

Takie wypowiedzi ze strony Pinarello też rozumiem - ale co innego mogli napisać.
Jeśli Dogma powstaje w Italii (bo inne modele już nie - sami to przyznają), to takie podróbki rujnują im interes i tyle.

Ale nie miałbym oporów przed kupnem z Chin ramy, czy widelca, oczywiście nie naśladującego znaną marką.

Zresztą przyznam, że akurat Dogma jest nie w moim guście - wizualnie zbyt pancerny - wolę lżejsze konstrukcje.

[Marco_]

aha ;-)

Och Marco_, nie chciałem żebyś pomyślał, że pochwalam piractwo. Bo tak nie jest.
Może zauważyłeś, że pisałem tylko o tym, że nie ma się co bać produktów z Chin.

a to tak na dzien dobry