121 odpowiedzi w tym temacie

[krzysztof1985]

i wersja z tlumacza ...

http://translate.goo...64.html&act=url

Dzieki marco teraz wszystko sie wyjasnilo , wniosek juz moze sobie kazdy dopisac ;-)

[Marco_]

kazdy tez moze sobie wrzucic w tlumacza sam (za tlumacza tu nie robie ) na tyle bylem uprzejmy ze to zrobilem (wniosek z tego taki , ze uprzejmy staram sie byc dla tych co nie znaja niemieckiego) .... jesli to miales na mysli .

[Zawrom]

w razie jeszcze watpliwosci i zeby nie bylo wiecej niepotrzebnych komentarzy , to zapraszam do lektury i obejrzenia zdjec z peknieta rama w kilku miejscach . (chyba wszystko w temacie ) dziekuje :-)

http://weightweenies...php?f=3&t=61681

Jedna rama jest. Czekamy na więcej.

[Marco_]

nie wiem czy tutaj potrzeba jeszcze czegos wiecej

Ps; Spie , dobrej nocy zycze :mrgreen:

[thorian]

Marco_, bo cervelo nie pękają prawda? Tyle w temacie czytując Ciebie.
Każda rama, czy to chińska czy oryginalna pomalowana w Kanadzie może pęknąć. Nie wiem. tyko dlaczego upierasz się przy tym, że chińskie ramy to totalny śmieć, skoro tysiące ludzi na nich jeździ i wielu jest zadowolonych.

[Marco_]

nie wiemy co bylo przyczyna pekniecia tych ram , moze upadek , moze zbytnie docisniecie suportu , nadwaga uzytkownika , czy tez mostka itp ...kitajskie ramy pekaja same z siebie w prostych miejsach gdzie nie powinny w sumie pekac a zadowoleni ludzie to tacy wlasnie co mysla podobnie jak Ty .

i viceversa w druga strone o kitajskich nawet strach myslec ...

lap tutaj (zrodlo - http://www.bustedcar...01_archive.html)

[thorian]

Gdybyś nie zauważył to ramy cervelo pękały nie tylko na sterówkach, czy w okolicach suportu ale też

same z siebie w prostych miejsach gdzie nie powinny w sumie pekac

.

Poza tym skąd możesz wiedzieć co myślę o chińskich ramach a do tego nawet wiedząc czym jeżdżę.
To tyle, bo widzę, że żadne argumenty nie docierają.

[Marco_]

wszytko potrafi peknac , kazdy material ma tez swoje granice wytrzymalosci , i tak na przyklad chinski karbon trzasnie ci bez wiekszego powodu gdzie oryginalne ramy potrafia jednak wytrzymac o wiele wiecej .

[Marco_]

Gdybyś nie zauważył to ramy cervelo pękały nie tylko na sterówkach, czy w okolicach suportu ale też

same z siebie w prostych miejsach gdzie nie powinny w sumie pekac

.

Poza tym skąd możesz wiedzieć co myślę o chińskich ramach a do tego nawet wiedząc czym jeżdżę.
To tyle, bo widzę, że żadne argumenty nie docierają.

Docieraja do mnie argumenty ludzi ktorzy pozbyli sie dawno kitajskich ram zmieniajac je na oryginalne . ( to tyle w temacie , kazdy moze zachowac swoje zdanie dla siebie na temat chinskich ram , wszystko w tym temacie zostalo "powiedziane " i chyba nwet juz nie jestem ciekaw tego co kto o tych ramach mysli )

[Marco_]

albo inaczej ... nie kazdego stac na zakup jednych i tych smych tanich rzeczy , wiec kupuja jedna rzecz raz a porzadna , ta zasada sprawdza sie w zyciu czesciej

Ps; Znam takich co zmadrzeli i wiecej nie kupuja podrobek .

[valdio561]

wszytko potrafi peknac , kazdy material ma tez swoje granice wytrzymalosci , i tak na przyklad chinski karbon trzasnie ci bez wiekszego powodu gdzie oryginalne ramy potrafia jednak wytrzymac o wiele wiecej .

No tak tylko kosztują 10 razy więcej.....

[Marco_]

sorki , ale mnie akurat nie stac na trzykrotne kupowanie taniej chinskiej ramy i wyrzucanie tym samym pieniedzy w bloto a na koniec i tak musial bym kupic oryginal , nie wiedze w tym tez zadnej logiki .
A jesli nawet mial bym sie przewrocic na oryginalnej i ja uszkodzic to prznajmniej nie bede mial pretensji do siebie ze kupilem podrobke i ze jest to tylko moja wina i ubezpieczalnia wypnie na mnie plecki , bo na pewno by sprawdzali co to byl za rower , a tak mam ubezpieczony oryginal w razie pekniecia ramy czy tez przewrotki wszystko zwracaja co do centa ... ale to nie koniec , jesl bym sie polamal i byla by to chinska podrobka , to kto wie jesli by to wyszlo na jaw czy nie musial bym sam placic wtedy za szpital co przekroczylo by wartosc takich trzech oryginalnych ram . Jak mowie , nie stac mnie na kupowanie chinskich podrobionych ram .

[swiatek]

Panowie tak się wczytuję ten wątek i jedno mnie zastanawia tzn. nad czym ta dyskusja?
Przecież większość oryginalnych ram cenionych marek jest robiona w Chinach czy na Tajwanie i nie sądzę, żeby była jakaś diametralna różnica między ramami oryginalnymi za bimbaliony i tymi bezpośrednio od Chińczyków.

[Marco_]

roznica zasadnicza , inny material i nie wazne kto robil co i gdzie a z jakiego materialu . (ramy skladaja po prostu ludzie)
, druga roznica pomiedzy oryginalem a podrobka jest taka ze ubezpieczalnia wypnie na mnie plecki jesli sprawdza ze byla to podrobka , ale to w sumie szczegol chinszczyszna droga nie jest , drogo moze kosztowac szpital jak przyjdzie z wlasnej kieszeni za to zaplacic , byc moze w Polsce nikt na to nie zwraca uwagi , tutaj owszem w razie jakiegos wypadku wszystko od podstaw jest rzetelnie sprawdzane .
Na byle jakiej ramce to moge sobie jezdzic w tlenie po lesie na zwklych pedalach .

[swiatek]

Marco_ a skąd wiesz jaka i czy w ogóle jest różnica w materiale? Ujeżdżałem w tym sezonie ramę jednej z lepszych i renomowanych firm, której w opinii fachowców ramy należą do najsztywniejszych i co? Zawód na całej linii bo rama plastelina. Pozbyłem się jej niedawno.

[Marco_]

przelec sie po forach poogladaj pekniete chinskie ramy i to co pisza ich uzytkownicy , cofnij sie przeczytaj podawalem linki (widze ze nie sledziles tematu) i nie jest to tajemnica zadna ze podrobione chinskie ramy czy tez taiwanskie to bubel i trzeba byc naprawde naiwynm myslac ze za pare setek dolarow otrzymuje sie taki sam dobbry jakosciowo towar jak w oryginale .

[meaculpa]

Nic tylko współczuć moralności (a właściwie jej braku)

nie wiem po co się tak bulwersujesz, zamień nasze wynagrodzenia które są w pln na walutę europejską i nie będziemy sięgać po chiński produkt.