121 odpowiedzi w tym temacie

[swiatek]

Śledziłem temat i dalej myślę, że pękają wszysktie ramy i te oryginalne też.

[Marco_]

peknac moze wszystko , nawet stal i watroba :mrgreen: jednak o wytrzymalosci chinskich podrobionych ram nie ma co dluzej dyskutowac bo jest to "oczywista oczywistosc " :mrgreen:

Ps; W swoim opisie napisales (carbon to lipa) , tylko laik mogl tak napisac ... zgodzil bym sie jesli bys dopisal chinski .... dla mnie lipa to ciezki rower czy tez wlasnie chinski karbon .

[travisb]

Cytat

Panowie tak się wczytuję ten wątek i jedno mnie zastanawia tzn. nad czym ta dyskusja?
Przecież większość oryginalnych ram cenionych marek jest robiona w Chinach czy na Tajwanie i nie sądzę, żeby była jakaś diametralna różnica między ramami oryginalnymi za bimbaliony i tymi bezpośrednio od Chińczyków.

Ten 'argument' już przetoczył się (zarówno w tym jak i w każdym innym temacie odnośnie chińskich ram) niejednokrotnie i jedynym sensownym wnioskiem jest ... brak wniosków Poprostu jest to kolejny 'temat rzeka', mający tylu zagorzałych fanatyków, co i przeciwników. Ty trwasz w swojej, niezmiennej ocenie i zdaniu na ten temat, i ja mam swoje niezmiennne zdanie - żadnych racjonalnych wniosków ani tym bardziej rewolucji w tym temacie nikt nie wprowadzi, niczego nowego nie odkryje. I zapewne jak długo tego typu dylematy będa istniały, tak długo taki stan rzeczy będzie trwał ...

Tylko pamiętajcie o jednym: ramy karbonowe są póki co robione ręcznie (układanie warst materiału w formach, klejenie ...). Nie istnieje produkcja taśmowa jak np. w przypadku elementów karoserii aut, kiedy to z płatów blachy są wytłaczame identyczne elementy (choćby maska) i sa one produkowane w identycznych wręcz warunkach. Tak więc porównanie dwóch takich samych (z pozoru) ram (nawet pochodzących z jednej fabryki, co więcej z dwóch następujących po sobie partii produkcji [dwie ramy jedna po drugiej z tej samej formy]) jest, moim zdaniem, nie możliwe. A to dlatego, że np. materiał użyty do powstania pierwszej ramy został w formie ułożony z lekka inaczej (inne ułożenie włókien, ciut inna ilość kleju w danym miejscu oraz masa innych czynników nie widoczna gołym okiem ...) niż materiał w przypadku tworzenia kolejnej ramy (w tej samej formie). Czyli, logicznie rzecz biorąc, mamy w tym momencie dwie różniące się od siebie ramy. Zarówno jedna jak i druga będą reagowały inaczej na przeciążenia, gdyby poddac je obie dokładnie tym samym testom, na tych samych urządzeniach pomiarowych. Więc prawdopodobieństwo późniejszego uszkodzenia takich ram jest identyczne; i teraz, niech jedna pochodzi od kitajców a druga niech będzie stworzona w fabryce w słonecznej Italii - skąd pewność, że ta od Włochów nie sypnie się pierwsza, a ta od kitajców nie okaże się wytrzymalsza? Nikt nie jest w stanie mi zagwarantować na 100%, że ramka stworzona na ziemi europejskiej będzie pod jakimś tam względem lepsza od tej chińskiej (ale też działa to w drugą stronę! [bo nie bronię tu absolutnie chińczyków, tylko staram się wyrazić swoje obiektywne zdanie oparte tylko i wyłącznie o moje proste, chłopskie rozumowanie]).
A, jak nie trudno się domyśleć, taki italianiec zażyczy sobie srogo więcej kapusty za swój produkt, niż krzyknie za tą samą ramę 'nasz żółty przyjaciel'.
Wnioski - niech każdy sam sobie wyciągnie. Zapewne nie jeden raz będzie ku temu okazja, bo, jak wspomniałem, jest to 'temat rzeka'. Chociaż, jak mawiał mędrzec, podobno "nie można wejść do tej samej rzeki dwa razy" ... ;-)

[Marco_]

travisb nie o skaldanie ram chodzi czy tez to przez kogo zostaly zlozone ale glownie chodzi o to z jakiego materialu , w podrobkach uzywaja taniego materialu adekwatnego tez poznije do oceny calej ramy

Cytat

A, jak nie trudno się domyśleć, taki italianiec zażyczy sobie srogo więcej kapusty za swój produkt, niż krzyknie za tą samą ramę 'nasz żółty przyjaciel'.

zu pozopru wygladajaco tak samo .

Cytat

P.S.: Jedna mała wskazówka do Twoich wpisów - proszę Cię, staraj się zachować ład i porządek na forum, bo zapewne nie tylko mi ale i innym wygodniej się czyta posty danej osoby, kiedy są pogrupowane, a nie 'jeden pod drugim'. Poprostu - używaj edycji, a nie pisz jednego po drugim, 'minuta po minucie', jak nagle zechcesz coś dopowiedzieć do wcześniejszych swoich słów I nie bójmy się używac opcji ''Czas ważności postu/tematu'', jeśli dany wpis nie wiąże się bezpośrednio z tematem i nic do niego nie wnosi. Dziękuję

Nie widze sensu edytowania kogos za kazdym jego postem , jesli pisze bezposrednio do tej osoby , nawet jesli pojawi sie tam jeden post pomiedyz to "ulemnch " tuaj nie ma , kazdy sobie poradzi i przeczyta co trzeba ...zactowales nie moj post , to tylko chcailem powiedziec .

[travisb]

Cytat

travis nie o skaldanie ram chodzi cz tez to przez kogo zostaly zlozone ale glownie chodzi o to z jakiego materialu .

OK, ale teraz weź pod uwagę też taką opcję: jedna bela materiału, wycięte z niej dwa płaty; jeden układany do formy przez chińczyka, drugi przez włocha. Nadal myślisz, że oboje ułożą ten materiał identycznie pod każdym względem, że każde włókno będzie się identycznie załamywało itd. itp. ... ?
A więc, czy tak powstałe, z pozoru identyczne ramy, nadal będą identyczne i nadal będą w identyczny sposób reagowały na identyczne testy ... ? Nie sądzę ...
A co do tzw. oryginalności ... Jeśli chińczyk zrobi taką ramę pierwszy (załóżmy, że to projekt chiński i tworzony jest pierwszy egzemplaż, prototyp), a jako drugą ramę stworzy ją włoch. Czy w tym momencie można mówić o 'włoskiej podróbce' i tym samym ograniczać jej żywotność, no bo to już nie jest oryginalny produkt? Skad pewność, że jednak włoska rama, choć to podróbka, nie strzeli pierwsza, a chińska nie przetrwa dłużej ... ?
Spróbuj mnie w takiej sytuacji przekonać do zakupu produktu europejskiego.

P.S.:

Cytat

nawet jesli pojawi sie tam jeden post pomiedyz to "ulemnch " tuaj nie ma

Wierz mi - są ;-) Poza tym chodziło mi tylko i wyłącznie o wygodę czytania danego wątku, ale oczywiście do niczego nie namawiam na siłę, bo będziesz pisał jak uznasz za stosowne. Ja w każdym bądź razie ogarniam (jeszcze!) wpisy na forum, chociaż lubię czystość i przejrzystość ;-)

[Marco_]

nie , tuaj masz racje z tym skladaniem , ale nie to jest tematem , tylko to , ze do wykonania chinskich ram uzywaja marnego taniego materialu .

Na przykladzei ubran , szyte sa wszedzie ale jak wiesz material ktory zostaje uzyty jest rozny , oj rozny :mrgreen:

[Marco_]

az zacytuje , zeby bylo przejrzyscie wszystko :mrgreen:

Cytat

Marco to tak samo jak Chinole wysłali kilka tysięcy klocków hamulcowych do Europy i dobrze ,ze policja Niemiecka w porę zadziała i zdołali zatrzymać kontener tego badziewia. Zrobili badania tych klocków i okazało się ,że były robione z odchodów krów :-/ normalnie masakra. Sorki koledzy że od tematu odbiegłem ale to tylko taka krótka aluzja z mojej strony ;-)

ano wlasnie , robia interesy na gownie , na naiwnych ludziach poprostu .

[travisb]

Cytat

nie , tuaj masz racje , ale nie to jest tematem , tylko to , ze do wykonania chinskich ram uzywaja marnego taniego materialu .

OK, nie staram się zaprzeczyć, że tak właśnie jest. Odniosłem się tylko do wątku dotyczącego obdarzenia 'absolutnym zaufaniem' produktu europejskiego a nie chińskiego. Aby to trochę zobrazować i ułatwić: wyobraźmy sobie, że jesteśmy producentem materiału karbonowego. Jeden płat wysyłamy do Chin, drugi do Włoch. Jeden sprzedajemy chińczykom taniej (a co za tym idzie, produkcja ramy z takiego materiału przez chińczyka będzie tańsza) a drugi włochowi, ale drożej (i analogicznie ...). Czy nadal mamy gwarancję (a tym samym podstawy do porównania), że te dwie, z pozoru identyczne, ramy, będą tak samo reagowały na testy (użytkowanie) i ta włoska przezyje dłużej niż ta, tańsza, chińska podróbka ... ?

OT: Przyczyniam się do kontynuowania 'tematu rzeki', a jeszcze śniadania nie jadłem, choć kiszki marsza grają, więc spadywuję od kompiutera i poczytam sobie ów wątek później Bez odbioru ...

[Marco_]

nie o tym jest ten watek ...i nie jest to zaden powod zeby kupowac to chinskie badziewie ... zasypywanie Europy chinskim gownem powinno w koncu zostac definitywnie zatrzymane

[marceln]

Cytat

Cytat

Nic tylko współczuć moralności (a właściwie jej braku)

nie wiem po co się tak bulwersujesz, zamień nasze wynagrodzenia które są w pln na walutę europejską i nie będziemy sięgać po chiński produkt.

czyli co? kradzież usprawiedliwiasz niskimi zarobkami? :roll: nie stać mnie, więc kradnę? świetnie!

[Marco_]

Cytat

Cytat

Cytat

Nic tylko współczuć moralności (a właściwie jej braku)

nie wiem po co się tak bulwersujesz, zamień nasze wynagrodzenia które są w pln na walutę europejską i nie będziemy sięgać po chiński produkt.

czyli co? kradzież usprawiedliwiasz niskimi zarobkami? :roll: nie stać mnie, więc kradnę? świetnie!

i jeszcze z uporczywoscia maniaka twierdza ze maja doskonale ramy , nie rozniace sie niczym od oryginalow :mrgreen: ha ha

[marceln]

taaa :mrgreen:

tak, żeby autora tematu zachęcić do niedzielnej przejażdżki polecam ten link

http://weightweenies...=781952#p781952

na stronie 7 masz kolejny obrazek z inną ramą i taką samą "awarią"

pytanie kogo pozwiesz jak to się zdarzy w twojej ramie i podobnie skończy się wybitymi zębami i złąmaną szczęką? chińczyka, którego nazwiska nie potrafisz nawet wymówić?

[Marco_]

:mrgreen: :mrgreen: ;-)

Ps; Szkoda czasu ;-) ja odpalam w trase , mam ladna pogode .

[krzysztof1985]

:mrgreen: :mrgreen: :-D

[Miguel]

Mi się rower średnio podoba, bo patrząc na koła widać, że coś tutaj nie gra. Zrezygnowałbym bym z naklejek całkowicie, a nie naklejał te Eastona.

Podziwiam za odwagę, na tej ramie bałbym się jeździć, pzdr.

[valdio561]

Cytat

taaa :mrgreen:

tak, żeby autora tematu zachęcić do niedzielnej przejażdżki polecam ten link

http://weightweenies...=781952#p781952

na stronie 7 masz kolejny obrazek z inną ramą i taką samą "awarią"

pytanie kogo pozwiesz jak to się zdarzy w twojej ramie i podobnie skończy się wybitymi zębami i złąmaną szczęką? chińczyka, którego nazwiska nie potrafisz nawet wymówić?

No i masz jeszcze mi coś do pokazania? Ja ci mogę pokazać setki opini ludzi którzy są zadowoleni i to jest dla mnie wiarygodne a nie zdjęcie co wklejacie w necie juz od kilku miesięcy a nie macie pojecia po jakiej kraksie to się stało. Takich zdjęć z peknietymi ramami też mogę ci setki pokazać wszystkich renomowanych firm więc daruj sobie jakiekolwiek komentarze na temat tej ramy bo ja na niej jeżdże i jakoś wszystko gra. I komu tu wierzyć tobie czy mi ? To zdjęcie widziałem zanim zdecydowałem się na zakup i powiem ci że koło dupy mi latało bo ważniejsza dla mnie była np opinia kanadyjczyka , film i zdjecia które mi przesłał. A ty szukaj dalej takich zdjęc bo jedno i to samo już mnie nudzi.

[valdio561]

Cytat

Mi się rower średnio podoba, bo patrząc na koła widać, że coś tutaj nie gra. Zrezygnowałbym bym z naklejek całkowicie, a nie naklejał te Eastona.

Podziwiam za odwagę, na tej ramie bałbym się jeździć, pzdr.

Ale macie ludziska problemy. Ciekawe czy by ci też nie pasowały gdybym ci nie powiedział o tych naklejkach. Ja nie zrezygnowałem, taki gust i tak zrobiłem pozatym odnowiły sie wizualnie troche koła bo stare naklejki mavica były już zniszczone troche i tak mam dalej porządne koła z innymi naklejkami. Czy dla ciebie to problem? Bo dla mnie żaden a kilka tysiaków mam w kieszeni. Jeździ się dalej tak samo na tych kołach i żadnej różnicy nie widze przez te inne naklejki , jest natomiast rożnica kolosalna w wyglądzie wizualnym a o to mi też chodziło

[valdio561]

Wielu z was tu negatywnie bardzo nastawionych do roweru tymczasem u mnie zawalona skrzynka emailowa z zapytaniami hehehe.

[woody]

dla mnie fajna pina:) Na forum od iluś lat Łukasz ma rdxa chińskiego i jakoś nie słyszałem, żeby mu pękła lub coś innego się z nią stało a kilometrów chłopak pewnie naklepał galancie