2539 odpowiedzi w tym temacie

[bonobo]

To wszystko strava. Gdyby nie publikowanie statów nikt by się nimi nie przejmował. BTW, kto w ogóle jeszcze te staty obczaja? ;D bo ja przyznaję, że srollując klikam w ciemno kudosy i z rzadka, czasami po wyścigu, zerkam na kilku znajomych kto jakie średnie waty zakręcił. 

[artho]

Zobaczcie przy okazji zaraz następny filmik. Chlop nie ma chyba nawet kasku...

Smutne ale sporo kolarzy nadal jeździ bez kasku, ewentualnie w czapeczce.

[manfred]

To wszystko strava. Gdyby nie publikowanie statów nikt by się nimi nie przejmował. BTW, kto w ogóle jeszcze te staty obczaja? ;D bo ja przyznaję, że srollując klikam w ciemno kudosy i z rzadka, czasami po wyścigu, zerkam na kilku znajomych kto jakie średnie waty zakręcił. 

Jedynie co ogladam to zdjęcia jesli ktoś umieszcza. Ale teraz z tymi krótkimi filmikami to kogoś poniosło. Co do stravy i tych kom to u nas są tak poprowadzone np na ścieżce rowerowe że przecinają drogę publiczną i to o sporym ruchu. Gratuluje temu co założył ten kom czy jak to się nazywa.

[bonobo]

Była już dyskusja o tym i wyraziłem podobne zdanie, że możliwość tworzenia publicznych dowolnych segmentów przez każdego randomowego użytkownika aplikacji jest w mojej ocenie jej minusem. W Polsce to jeszcze drobnostka w porównaniu z kolarsko popularnymi lokalizacjami za granicą. 

 

Tak jak i te filmiki, zgadzam się z tym. Postępujące ograniczanie funkcji sportowych do premium, z jednoczesnym poszerzeniem funkcji pozasportowych (nazwijmy to społecznościowych). Ale czekaj jeszcze rok - dwa i dam sobie rękę uciąć, że będziesz miał tam reklamy pomiędzy wrzutkami z aktywności, z opcją wykupienia premium, żeby tych reklam nie mieć. A niech jeszcze ich wykupi Meta, to będzie po platformie.

[Chikushou]

Wystarczyłaby możliwość oceny segmentów i filtr np. segmentów najwyżej ocenianych itp.

[Born Ready]

Mam typa, który odkrył powermeter jakiś czas temu. 

 

I teraz każda jazda to opisy jak na segmentach poprawił się o 2 km/h i 20 W. To jeszcze pikuś. Mistrzostwem jest tworzenie nowych segmentów pokrywających się z istniejącymi w sporej części. A bo np. mocno dał radę cisnąć tylko do znak, a za nim już pękł, więc walnę segment tylko do tego miejsca i napiszę, że jestem 5/600 i mało brakło do najlepszego. Walić, że na dłuższym segmencie ledwo do setki się załapał, bo siły wyparowały. 

 

Straszny rak. 

[EvoPL]

Ja z kolei lubię ustawianie segmentów na lokalnych uliczkach dojazdowych do domu, gdzie nikt normalny nie ciśnie i nie podejrzewa nawet istnienia segmentu no ale potem KOM to KOM 

[Silver Surfer]

W takich chwilach wiesz, że gość jedzie z licznikiem i czas to pieniądz =D Jeszcze będzie musiał zahamować, a to cenne km/h ze średniej i trzeba się rozpędzić, a to czas, a to wysiłek, a tak cyk i poleciał :-)

Dobrze że jechał rowerem a nie samochodem XD

Mnie to jakoś nie śmieszy - dzisiaj mijałem dwóch idiotów w obcisłych, firmowych ciuszkach na szosówkach, którym średnia by spadła czy tam waty albo ch...j wie co i ich zdaniem uprawniało to do przejechania na czerwonym świetle. Przez trzy sygnalizatory I potem się wszyscy dziwią, że kierowcy i inni uczestnicy ruchu mają o tej grupie skrajnie negatywną opinię.
Jeżdżę od dwóch tygodni po mieście i jestem zniesmaczony tym co widzę - przejeżdżanie na czerwonym, wyprzedzanie na trzeciego na ścieżce rowerowej, notoryczne ignorowanie pierwszeństwa pieszych na pasach, brak sygnalizowania manewrów itp. itd.
Nie wiem co jest w tym narodzie takiego, że jego przedstawiciele poruszając się jakimkolwiek pojazdem po jakiejkolwiek drodze jadą jakby byli pępkiem świata. Ja jestem k...wa najważniejszy i basta!
Żeby nie było mnie też się czasem zdarza złamać jakiś przepis, ale potem czuję się tak głupio i jest mi wręcz wstyd, że jeszcze bardziej mnie to motywuje do jazdy zgodnie z zasadami.

[Kamil Wójcik]

Strava to rak. To taki kolarski TikTok. Żeby mieć chwilę "sławy" ludzie są skłonni łamać przepisy ruchu drogowego.

[artho]

Strava to rak. To taki kolarski TikTok. Żeby mieć chwilę "sławy" ludzie są skłonni łamać przepisy ruchu drogowego.

To nie łam.

[artho]

Tymczasem...:

 

https://antyweb.pl/p...HE6DC7EXHIuaWmU

 

Podobno rowerzyści od roku nie mają pierwszeństwa przed przejazdami tylko nikt im nie powiedział

[bonobo]

https://auto.dzienni...e-przepisy.html

[artho]

https://auto.dzienni...e-przepisy.html

Okej, tylko w sumie jedyne w sumie co w tym artykule widać, to interpretację indywidualną urzędnika i kpiny z serwisu, który wychwycił niemałą zmianę w przepisach. A czy mógłby wypowiedzieć się jeden z tutejszych prawników co sądzi o tej zmianie (z pominięciem interpretacji urzędników oraz kpin z serwisów) ?

[manfred]

Ja tam zawsze nie miałem pierwszeństwa i tego się trzymam

[Dziaku]

To wszystko strava. Gdyby nie publikowanie statów nikt by się nimi nie przejmował. BTW, kto w ogóle jeszcze te staty obczaja? ;D bo ja przyznaję, że srollując klikam w ciemno kudosy i z rzadka, czasami po wyścigu, zerkam na kilku znajomych kto jakie średnie waty zakręcił. 

 

Polecam dodatek Strava Kudos do Google Chrome 

[bonobo]

https://youtu.be/HcvyFyBvBcQ?t=384

 

Polecam tego rowerzystę. Gra w zabawę "ścieżka parzy". 

[mikroos]

Może myślał, że to czelendż i trzeba jechać po linii?

[bonobo]

fala krytyki w komentarzach jest ogromna. Z drugiej strony ludzie próbują tłumaczyć, że może na tym poboczu są jakieś kamienie, szkło, dziury i wszelkie inne kataklizmy oraz żywioły. 

 

Z trzeciej wiem, że ludzie potrafią robić głupie rzeczy, ale chyba nie aż takie - to byłaby przesada - i zastanawiam się czy naprawdę gość nie miał jakiegoś ważnego powodu, aby nie jechać ścieżką. 

[tomaszzzz]

Cześć, w 1 września jadąc na rowerze zostałem potrącony przez samochód. Na miejsce wezwana policja, stwierdzona wina kierowcy samochodu, pani przyjęła mandat. Zgłosiłem szkodę na mieniu z jej polisy OC (link4). Był rzeczoznawca, który zrobił zdjęcia m.in. uszkodzonemu rowerowi, po czym oddałem go do serwisu w celu przeprowadzenia ekspertyzy i wyceny ew. napraw (jeżeli rower się będzie kwalifikował).

Pytanie do Was. Jak podejść do tematu, żeby jak najszybciej przywrócić rower do sprawności? Po ocenie stanu technicznego naprawiać na własną rękę, czy czekać na kasę z link4?

Obawiam się sytuacji, że rower nadaje się do naprawy, ja się tego podejmę, a potem ubezpieczyciel stwierdzi, że wypłaca szkodę całkowitą. I co wtedy? Oddaje im rower?  Pewnie to głupie pytania, ale nie mam doświadczenia w tej kwestii.

Pozdrawiam

[KMQ]

Cześć, w 1 września jadąc na rowerze zostałem potrącony przez samochód. Na miejsce wezwana policja, stwierdzona wina kierowcy samochodu, pani przyjęła mandat. Zgłosiłem szkodę na mieniu z jej polisy OC (link4). Był rzeczoznawca, który zrobił zdjęcia m.in. uszkodzonemu rowerowi, po czym oddałem go do serwisu w celu przeprowadzenia ekspertyzy i wyceny ew. napraw (jeżeli rower się będzie kwalifikował).
Pytanie do Was. Jak podejść do tematu, żeby jak najszybciej przywrócić rower do sprawności? Po ocenie stanu technicznego naprawiać na własną rękę, czy czekać na kasę z link4?
Obawiam się sytuacji, że rower nadaje się do naprawy, ja się tego podejmę, a potem ubezpieczyciel stwierdzi, że wypłaca szkodę całkowitą. I co wtedy? Oddaje im rower? Pewnie to głupie pytania, ale nie mam doświadczenia w tej kwestii.
Pozdrawiam

Mialem identyczna sytuacje i tez link4
Oni beda probowali skierowac rame do naprawy, ale nie daj sie wpuscic w maliny, nikt nie zagwarantuje Tobie ze z ta rama sie nic nie stanie, np na zjezdzie z gory przy 70km/h.
Trzeba upierac sie o wymiane ramy i oddac do jakiejkolwiek kancelarii adwokackiej lub do prawnika, oni wezma wynagrodzenie ale warto. Prawnik wysyla wezwanie do zaplaty 30dni dla TU i po 30 dniach masz kase za rame