Ale na czym dokładnie polega problem? Skoro jest to wjazd na DDR, to i tak znajduje się w bezpośrednim pobliżu skrzyżowania, więc i tak masz obowiązek zwolnić. Chyba, że w Twoim pojmowaniu szczególna ostrożność polega tylko na uważaniu na Ciebie, wówczas przepraszam
Jak jeździć rowerem szosowym w Polsce.. ?
#2322
Napisano 07 czerwiec 2022 - 09:33
Powiedźcie mi jak wygląda sprawa naprawy roweru z winy sprawcy? Mam paragon na cały rower, nie na części.
Zgłaszasz szkodę z polisy, firma wycenia, potem wykłócasz się o każdy grosz w oparciu o opinię specjalisty.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#2323
Napisano 07 czerwiec 2022 - 10:07
Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka
#2324
Napisano 07 czerwiec 2022 - 13:17
Czerwony kawałek asfaltu przyklejony do chodnika dumnie nazwany ddr prowadzi przez skrzyżowanie o ruchu okrężnym,Ale co tam takiego jest że skonczy sie karetką? Bo od przebicia opony nie konczy sie w szpitalu. (...)
gdzie "kolizyjność" zachodzi dwukrotnie.
Pierwszy moment to wjazd na rondo samochodów, które jadą do nas równolegle po lewej, i w pewnym momencie muszą przeciąć DDR. Drugi to nadjeżdżające samochody z prawej.
Nie muszę chyba dodawać jak wielu jest chętnych się zatrzymać?
Spokojnie na pięć przejazdów mam trzy stuprocentowe wymuszenia.
A co do przebijania opon to przez tydzień było psie gówno na samym środku i potłuczona butelka kawałek dalej. To pokazuje jak niektóre drogi rowerowe są utrzymywane.
Już nie będę komentował jak się po tym jeździ zimą, zwłaszcza po kostce.
Nie rozumiem czemu drogi rowerowe nie mogą być po prostu zaleceniem i obowiązkiem dla dzieci. Ja się tam bezpiecznie w ogóle nie czuje.
- blackrain, B00mer, EmPe i 1 inna osoba lubią to
#2325
Napisano 07 czerwiec 2022 - 14:02
Nie rozumiem czemu drogi rowerowe nie mogą być po prostu zaleceniem i obowiązkiem dla dzieci. Ja się tam bezpiecznie w ogóle nie czuje.
Bo drogi rowerowe nie istnieją tylko dla Ciebie. Mają też za zadanie m.in. poprawiać płynność ruchu samochodów.
Zwróć uwagę, że przepisowe wyprzedzenie rowerzysty jest fizycznie niewykonalne bez zjechania na przeciwległy pas ruchu. W tym wariancie nawet jeden rowerzysta jest dużym utrudnieniem. Nie wspominając o typowej ustawkowej grupce przekonanej, że droga należy tylko do nich, a wszyscy mają kłaniać się im w pas.
Jeżeli masz problem ze standardem DDR, zgłoś to zarządcy drogi albo wybierz inną trasę (bądźmy szczerzy: w 99% przypadków wiesz doskonale, gdzie jedziesz). A jeżeli uznamy, że segregacja dróg to tylko zalecenie, musielibyśmy wyrazić zgodę na jazdę samochodem po chodniku, jeżeli kierowca uzna, że jezdnia nie spełnia jego oczekiwań odnośnie do standardu utrzymania. Albo pozwolić pieszym na bezkarne chodzenie po DDR - byłbyś szczęśliwy?
Sorry, mnie też się ten obowiązek nie podoba, ale na tym polega społeczeństwo, że nawzajem pewnych rzeczy od siebie wymagamy i mamy prawo oczekiwać, że inni będą swoją część zobowiązań realizować.
- 4gotten lubi to
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#2326
Napisano 07 czerwiec 2022 - 14:15
no te zjazdy z DDR na drogę normalnego ruchu to nieraz padaka
stan i utrzymanie DDR to też nieraz śmiech na przez łzy - kupy, szyszki, gałęzie, igły, szkło, piach, kamienie, krawężniki, piesy, piesi, konie, auta (bo przecież nie ma gdzie zaparkować), się zaczyna i za 50m kończy, i znowu zaczyna i za 50m na drugą stronę ulicy przez światła, i za 50m w drugą stronę, itd itd
ale czasem zdarza się tak, że DDR jest zrobiony excellent i jest o niebo lepszy niż stary popruty asfalt. Można? Można. Jak się chce to można.
Ogólnie problem jeszcze na kolejną dekadę, jak nie dłużej, ale mimo wszystko uważam, że w poprzedniej dekadzie i tak sporo pod tym względem się poprawiło.
#2328
Napisano 07 czerwiec 2022 - 15:02
Ja się tutaj akurat zgadzam z Mikroosem. Faktem jednak jest, że ścieżki nie są budowane do tego, żeby na nich uprawiać kolarstwo wyczynowe, rozpoczynać albo kończyć trening, tylko do przemieszczania się. Nie da się tu znaleźć złotego środka. Nie jest tak, że kolarz ma prawo sobie wybierać czy mu się podoba jechać po ścieżce czy też nie, a prawda jest taka, że prawie wszyscy tak do tego podchodzimy - jak mi się podoba to pojadę, a jak nie to nie. A jednocześnie wszyscy kierowcy mają mnie szanować, bezpiecznie wyprzedzać, sygnalizować manewry i nie ochlapywać wodą z kałuży.
Sam wielokrotnie i nagminnie łamię nakaz jazdy ścieżką, bo na powrocie do miasta po treningu ze standardowej trasy mam taki odcinek około 800 metrów paskudnie upierdliwiej DDR. Zawsze wtedy odpalam silny sprint, żeby jakoś tę dynamikę ruchu zachować, żeby nikt za mną się nie frustrował. Ale rozumiem też kierowców, którzy trąbią. Ludzie też się spieszą, chcą płynnie się przemieszczać, mają sprawy do załatwienia, są zmęczeni, a nie jechać przez ileśset za rowerzystą 25 km/h. Gdy blokuję ruch mam wyrzuty sumienia.
Nikt z nas tutaj obecnych chyba nie zaprzeczy, że jedni drugim robią na złość. Kierowcy i rowerzyści w takim samym stopniu odpowiadają za chaos na drogach.
A w kontekście ustawek, to przecież w Katowicach była wielka akcja przeniesienia starów słynnej IC za miasto, bo ludzie się frustrowali, że 50 kolesi rusza z centrum na ustawkę i blokuje w godzinach szczytu przejazd przez miasto.
- jamacheta, MARECKY i Chertan lubią to
#2329
Napisano 07 czerwiec 2022 - 15:31
i za 50m na drugą stronę ulicy przez światła, i za 50m w drugą stronę, itd itd
DDR po lewej stronie nie jest dla Ciebie obowiązkowa
DDR jest zrobiony excellent
Serio?
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#2330
Napisano 07 czerwiec 2022 - 16:21
W jakim stopniu poprawia to czyjekolwiek bezpieczeństwo i na ile sprawia, że ruch staje się płynny na tym odcinku?
Przecież takie coś już w razie planowania powinno być kasowane, ale tak być nie może bo nie będzie dotacji.
Dyskusja generalnie nie ma sensu, większość ddr jest przecież do zaorania a nie łączenia ze sobą w jeden wielki bajzel.
#2331
Napisano 07 czerwiec 2022 - 16:32
Nie ma logiki, zgadzam się z Tobą. Ale dalsza anarchia według Twojego widzimisię wcale sytuacji nie poprawi.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#2332
Napisano 07 czerwiec 2022 - 16:38
No sprawia tyle, że rower znika z drogi, a samochody nie muszą się za nimi ciągnąć. My kolarze szosowi mamy spaczony pogląd na ścieżki, bo oczekujemy, że DDR będą robione dla nas, jako dla elity rowerowego społeczeństwa, do robienia interwałów i do przemieszczania się z prędkością 30 km/h. Otóż tak nie jest i nie będzie nigdy i zapewne wiele osób zapyta na jakiej podstawie my w ogóle takie oczekiwania formułujemy.
Zauważ, że wiele tych niebezpiecznych elementów i miejsc my kwalifikujemy jako niebezpieczne właśnie dlatego, że chcemy po DDR jeździć w tempie. Zwolnij do 18 km/h, to zobaczysz jaka bezpieczna jest taka ścieżka i jak spokojnie się po niej jedzie i że te wyjazdy z posesji nagle przestają tak przeszkadzać i ten kiosk i przystanek też nagle nie stanowią żadnego zagrożenia, gdy się zachowuje ostrożność.
Takie ścieżki, które kolarz szosowy kwalifikuje do zaorania są doskonałe dla wielu innych rowerzystów, którzy spokojnym tempem przemieszczają się, zazwyczaj na rowerach z szerszą i większą oponą, bezpiecznie, bez narażania się na kolizje z pojazdami.
- mikroos, 4gotten i Chertan lubią to
#2333
Napisano 07 czerwiec 2022 - 16:48
Zauważ, że wiele tych niebezpiecznych elementów i miejsc my kwalifikujemy jako niebezpieczne właśnie dlatego, że chcemy po DDR jeździć w tempie. Zwolnij do 18 km/h, to zobaczysz jaka bezpieczna jest taka ścieżka i jak spokojnie się po niej jedzie i że te wyjazdy z posesji nagle przestają tak przeszkadzać i ten kiosk i przystanek też nagle nie stanowią żadnego zagrożenia, gdy się zachowuje ostrożność.
Wytłuścić, oprawić w ramkę, powiesić nad łóżkiem!
Żale o stan DDR ze strony jeżdżących na oponach 25c to jak żal kierowcy Ferrari, że nie może szaleć po uliczkach Starego Miasta albo leśnych ścieżkach.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#2334
Napisano 07 czerwiec 2022 - 17:12
We Wrocławiu miażdżąca większość ścieżek jest naprawdę git, klasa europejska. W bardzo wielu przypadkach nawierzchnia jest sporo lepsza niż na drodze. Okej, ludzie wychodzą na DDR, ale gdy nie zasuwam z głową w dole i gilem w nosie, to zawsze jest czas, żeby zwrócić uwagę, krzyknąć, przypomnieć, że to droga dla rowerów. Pytanie co jest źródłem niebezpieczeństwa - droga sama w sobie czy jej użytkownik.
A dla rozluźnienia - wiecie co diametralnie zmienia perspektywę jazdy po ścieżce, powiększa niesamowicie komfort i bezpieczeństwo i w dodatku działa na każdej DDR? Wyłączenie Garmina. Serio, powaga - przetestowane, sprawdzone i działa. Gdyby tylko treningi zaczynały i kończyły za miastem, to wszyscy byliby zadowoleni. No ale wiadomo, że każdy chce cyfry dociągnąć do samego domu, więc siłą rzeczy nie ma mowy o korzystaniu z DDR. Warto wspomnieć też, że ze staniem na światłach obowiązuje zasada niezbędnego minimum - tłumacząc - jeżeli się da, to jedziemy na czerwonym. Czerwone jest dla samochodów, a dla rowerów tylko czasami. No powiedzcie, że tak nie jest ;D
- blackrain, 4gotten i Chertan lubią to
#2336
Napisano 07 czerwiec 2022 - 17:22
Cywilizowany, bo robi się tam tak, jak Ty sobie życzysz?
To ja dla odmiany zapraszam do Niemiec. Mandat, który dostaniesz w analogicznej sytuacji, szybko Cię otrzeźwi i przypomni, że świat nie kończy się na Twojej przedniej oponie.
- 4gotten lubi to
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#2337
Napisano 07 czerwiec 2022 - 17:33
Dokładnie to samo pomyślałem. Takie chwalenie uchybień jest błędnym kołem. Ktoś inny powie, że cywilizowany kraj to taki, w którym nikt mu niczego nie nakazuje i nie zabrania, np. palenia kaloszami w piecu czy kopcenia papierochów w restauracji. Każdy może sobie taki świat kreować jako idealny, bo taki mu pasuje. Niejeden powie, że taki kraj jest właśnie cywilizowany.
A już zdecydowanie nieprawidłowe jest stawianie generalnych tez na podstawie jakiegoś jednorazowego doświadczenia, wycinka rzeczywistości na zasadzie: nie jechałem w danym dniu i na danym odcinku ścieżką i nikt mnie nie otrąbił, ergo w Hiszpanii społeczeństwo szanuje tych, którzy nie jeżdżą po ścieżkach. To, że Cię nikt nie otrąbił w konkretnym momencie i w konkretnym miejscu, nie znaczy, że jakaś "puta" tam w ust kierowcy nie padła.
- Chertan lubi to
#2338
Napisano 07 czerwiec 2022 - 17:41
Otóż to. Tym bardziej, że Hiszpania jako kraina może i słynie z widoków, ale państwo hiszpańskie jako organizacja jest wręcz okropnie nieuporządkowane.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#2339
Napisano 07 czerwiec 2022 - 17:45
Jadę na rowerze z dopięta sakwą do pracy, na oponach 40c, średnie przejazdowe to zazwyczaj 25-27 bez patrzenia w garmina.
Dlaczego natomiast czuje się mniej bezpiecznie na DDR i ilość potencjalnych zdarzeń jest wręcz kolosalnie większa niż kiedy się wybiorę na 150 km w świat?
Oczywiście są MIASTA i miasta. W moim przypadku nie ma mowy o tamowaniu ruchu bo na przykład na każdym przystanku dojeżdżam za autobusem i tak za nim jadę. Co by zmieniło gdybym jechał koślawą DDR obok?
Rozumiem, że w różnych miejscach kraju wygląda to różnie, ale w dzikiej Rumunii nie miałem takich sytuacji jak mam próbując jechać śmieszka i rowerowymi do pracy.
#2340
Napisano 07 czerwiec 2022 - 17:54
Wiesz, czyli u Ciebie to jakiś ekstremalny przypadek. To też nie jest podstawa do formułowania jako generalna prawda zdania, że ścieżki są złe, niebezpieczne i nieprzydatne. Można co najwyżej powiedzieć, że Twoja konkretna ścieżka na konkretnej trasie jest do bani. Aż tyle i tylko tyle.