Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tour De Pologne Amatorów


274 odpowiedzi w tym temacie

#81 Gosc_roman_rower_*

Gosc_roman_rower_*
  • Gość

Napisano 01 czerwiec 2012 - 21:06

Dzięki za odpowiedź, ale niewiele mi to mówi. Ile taki ktoś jeżdżący 17km/h jechałby po płaskim(ciężkie pytanie) Albo inaczej, czy ci najgorsi, to byli starsi Panowie z brzuszkiem, jeżdżący w zwykłych krótkich spodniach na góralach z marketu i ruszający się sprzed telewizora po raz pierwszy od 10 lat, czy raczej młode chłopaki na szosówkach w pełnym kolarskim ekwipunku?
Chciałbym mieć jakieś wyobrażenie..

#82 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 01 czerwiec 2012 - 21:15

Roman - ciężko jednoznacznie wskazać czy dasz radę.
Trasa jest specyficzna, bardzo ciężka i bardzo wymagająca. Ja w 2010 roku miałem bardzo cieńki sezon, trasa była łatwiejsza bo były tylko 3 podjazdy i średnią miałem w okolicy 20km/h. W 2011 miałem trochu lepszy sezon, trasa trudniejsza, bo 4 podjazdy i średnia 26km/h (albo podobnie, bo juz nie pamiętam) czyli diametralna różnica, a niewiele się zmieniłem ;)

Trasę spokojnie przejedzież w niehaniebnym tempie, pod warunkiem, że masz przełożenia 34/27,28,29 ;) bez tego nawet się nie wybieraj, bo na szczytach nie dasz rady, tym bardziej, że trenujesz na płaskim, a taki trening nie ma nic wspólnego z górami, co niestety my z nizin mamy przedupione pod tym względem :)

#83 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 01 czerwiec 2012 - 21:21

Jeżdżę bardzo amatorsko, na góralu, 1.5-2tys. km rocznie po płaskim, wiek najodpowiedniejszy dla kolarza, płeć M. Moja średnia prędkość jest pewnie bliższa 20 niż 30. Czy mam szansę nie być ostatni?


Kuba Wesołowski [aktor] ,jechałem z nim sporo czasu więc i zamieniliśmy kilka słów w 2011, miał do TdP przejechane 3000km po płaskich terenach raczej i dał radę dość dobrze pojechać ;)

Trasa jest specyficzna, bardzo ciężka i bardzo wymagająca.

:lol:

#84 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 01 czerwiec 2012 - 22:39

xubix, więcej pokory...

#85 Emilo

Emilo
  • Użytkownik
  • 423 postów

Napisano 01 czerwiec 2012 - 22:51

rozumiem że na 52/39 i 12/25 było by ciężko na tych trasach ? xubix jaki ty masz problem do mnie ?

#86 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 02 czerwiec 2012 - 09:19

Emilo, jak masz elektrownie w nogach to pewnie przepchasz 39/25 ;)
Ale jeśli jesteś amatorem spokojnej i lekkiej jazdy to mając 39/25 raczej będziesz prowadzić rowerek ;) Pic w tym, że wszystko zależy od wytrzymałości siłowej. Jak potrafisz długo przepychać korbami to sobie poradzisz, jeżeli nie no to niestety ratuje Cię własnie miękkie przełożenie, które pozowoli Ci na pare sekund odpocząć i dać wolne mięśniom i sercu ;)

Niestety ja mając 34/25 nie dałem rady i pod pierwszy podjazd jechałem, jechałem i nagle mnie odcięło, nie prowadziłem roweru a po prostu musiałem kilkadziesiąt sekund odpocząć, bo za chwile byłby zgon. Niestety organziacja tego wyścigu sprawia, że nie ma możlwości rozgrzewki przed startem (jedyna rozgrzewka to stać na słońcu i się wygrzewać jak krokodyl ;) ), więc jest lipa z tym. Po starcie jest krótki, ale stromy podjazd, który już na początku daje sercu w kość, Potem zjazdy, jakieś 7km i też za bardzo nie ma jak dać odpocząć sercu. No i zaraz zaczyna się podjazd pod Ząb. Dla kogoś kto lubi najpierw się rozkręcić i dopiero zap*****lić ten cały układ jest mocno niesprzyjający. Ja taki właśnie jestem, dlatego początek jest wymagający szczególnie dla złapania optymalnego pulsu.

Ale nie ma co płakać, z roku na rok jest progres i trza celować w coraz lepszy czas :)

#87 Emilo

Emilo
  • Użytkownik
  • 423 postów

Napisano 02 czerwiec 2012 - 09:33

chętnie bym się sprawdził fakt że na lubelszczyżnie takich podjazdów nie ma to moje przełożenie spokojnie mi wystarcza :)

#88 Wiljer

Wiljer
  • Użytkownik
  • 620 postów

Napisano 02 czerwiec 2012 - 09:59

Deadi, w 100% się z Tobą zgadzam odnośnie tego wspierania fundacji - przymus, a do tego podwyżka tak jakby 100zł wpisowego było mało...

Heh ja do TdPA jeszcze czekam ze zmianą Sory na 105, bo mam triplet z przodu :D czyli
30/42/52 12/28 (tak mi się wydaje). Także na podjazdach będzie młynek, a strome lubię :D `

max dst:

412 km Kraków - Warszawa (2020)


#89 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 02 czerwiec 2012 - 13:07

Ten triple nie jest taki zły na ten wyścig, ja gdybym mieszkał w tamtych okolicach to tylko bym ujeżdżał tripla z mega wąską i twardą kasetą czyli 12-23. Masz 30 na Gliczarów i masz 52 by zjechać, 42 na relaksik, do tego fajna ciasna kaseta i mega komfort jazdy w każdym terenie :)

Ja chyba na wyścig sobie zmienie kasete na 12-27, bo coś czuje, że znów mi braknie tej jednej koronki w decydującym momencie ;) a nie chce nikogo straszyć - wchodzenie pod Gliczarów jest równie męczące co wjeżdżanie :D

tutaj najlepiej to widać - im mniejsza wartość tym miękksze przełożenie

Dołączona grafika

#90 Wiljer

Wiljer
  • Użytkownik
  • 620 postów

Napisano 02 czerwiec 2012 - 13:58

Deadi, ja się chyba trochę źle wyraziłem :D
właśnie czekam na TdP i potem ewentualnie zmienię na 105 :P
mam na uwadze Gliczarów, a taki podjazd bez mocnej nogi to nawet na 39 jest bardzo ciężko ; )

max dst:

412 km Kraków - Warszawa (2020)


#91 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 02 czerwiec 2012 - 14:10

Deadi ja Cię proszę nie rób z TDPA jakiegoś nie wiadomo jak bardzo ciężkiego wyścigu. Gliczarów może i sztywny, ale króciutki.
Hardcore to był w zeszłym roku np. na Pętli Beskidziej i o tamtej trasie można mówić że jest bardzo trudna, ta na TDPA powiedzmy że jest wymagająca.

pzdr

#92 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 02 czerwiec 2012 - 17:13

Deadi ja Cię proszę nie rób z TDPA jakiegoś nie wiadomo jak bardzo ciężkiego wyścigu. Gliczarów może i sztywny, ale króciutki.
Hardcore to był w zeszłym roku np. na Pętli Beskidziej i o tamtej trasie można mówić że jest bardzo trudna, ta na TDPA powiedzmy że jest wymagająca.

pzdr


Ja cały czas oceniam pod kątem takich zawodników jak ja ;)

#93 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4693 postów
  • SkądKraków

Napisano 02 czerwiec 2012 - 18:42

taaaa ja mam 39/24 załóż sobie takie i trenuj a nia łasuj na miętko jak mtb , 2 miesiace i nawet na Kasprowy wyjedziesz, kumpel ma 34/26 i razem jakoś dajemy rade równo pojeździć, co nie podjedzie to sie podejdzie, to nie wyścig o złote gacie burmistrza krainy Ozz .

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#94 bk

bk
  • Użytkownik
  • 137 postów
  • SkądZawiercie/Kraków

Napisano 02 czerwiec 2012 - 19:07

Emilo, jak masz elektrownie w nogach to pewnie przepchasz 39/25 ;)

Nie wytrzymam :lol: jak miałam 16 lat, 2 miesiące po tym jak pierwszy raz siadłam na szosówkę bez problemu podjeżdżałam na 39x25 pod takie górki :-P trochę przepychania było, ale wystarczy trochę silnej psychiki :-)

#95 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 02 czerwiec 2012 - 19:54

jak ja istebna przejechalem 2 lata temu z 39x23 bez zsiadania z roweru pofjechalem wszystkie górki choć myslalem ze jade na 25 z tyłu.. Miałem takie twarde przełozenia na początku :xx teraz mam z tyłu 27 na którym podjechałem przelecz karkonoską bez jakiejs szczególnej formy, gliczarów również bez problemu... nie panikujcie... Cholera... Przeciez to jest krótkie i troszke strome... a podjazd pod ząb?? To długie i nawet niebardzo strome..

Jak różne mogą byc spojrzenia na ta sama trase... XD

#96 szamanviking

szamanviking
  • Użytkownik
  • 1199 postów
  • SkądWadowice

Napisano 02 czerwiec 2012 - 21:17

Jak już wielu pisało...zalezy w jakim tempie podjezdzasz i co masz w nogach za soba, miszczów treningu jest bez liku

#97 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 02 czerwiec 2012 - 21:46

Znaczy się nie pisałem tego żeby Bóg wie jak się popisać.. Tylko po prostu że dla w miarę regularnie [niekoniecznie dużo] jeżdżącego kolarza, trasa jest jak najbardziej do przejechania w dobrym tempie i bez zsiadania z roweru ;-)

Mój kolega po "przejściach" - wiele operacji kolana, około 2000km do TdP amatorów podjechał wszystkie podjazdy na tdp więc wystarczy mieć mocną głowę, chcieć i nie marudzić tylko wsiadać na rower i jeździć.. jak już wspomniałem, regularnie a niekonieczne dużo ;-)

#98 przemonr1

przemonr1
  • Użytkownik
  • 419 postów
  • SkądKobiernice

Napisano 02 czerwiec 2012 - 22:07

xubix, a czy mi się wydaje czy na pętli miałeś DNFa? Cóż to się stało? Głowa zawiodła? :-P

#99 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 02 czerwiec 2012 - 22:13

przemonr1, rok temu.. dwa lata temu dojechałem ;-) nie głowa, ale cały organizm siadł.. porwałem się na giga i przejechałem 105km i nagle ciach.. odcięło prąd, zabrakło picia, jedzenia.. głowa chciała, reszta nie mogła ;) Istebna to inna bajka, 2x dłuższy dystans prawie, wielkie góry... ;-)

#100 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 02 czerwiec 2012 - 22:14

Emilo, jak masz elektrownie w nogach to pewnie przepchasz 39/25 ;)

Nie wytrzymam :lol: jak miałam 16 lat, 2 miesiące po tym jak pierwszy raz siadłam na szosówkę bez problemu podjeżdżałam na 39x25 pod takie górki :-P trochę przepychania było, ale wystarczy trochę silnej psychiki :-)


Ale to nie jest problem aby podjechać pod górę, tylko przejechać cały dystans, czyli 56km i cztery solidne podjazdy.

Ja tam byłem dwa razy i wystarczyło mi to aby nabrać pokory do gór. Nie wiadomo jaką miałoby sie psychikę i silną wolę to jeśli dopadają Cie skurcze obydwóch nóg w tym samym momencie to nawet święty boże nie pomoże. Jeśli dorzucić do tego serducho bijące z pulsem w zakresie powyżej 95% HR max to tylko zejście z roweru może Cię uratować. Na dokładkę dwa razy z rzędu była wręcz identyczna pogoda, w dzień totalny żar, a wieczorem burza, a wrażenie przegrzanej mózgownicy nie poprawia sytuacji.

PS. ja nikogo nie straszę, ani nie demonizuję - piszę o własnych odczuciach, które poczułem na własnej skórze.



Dodaj odpowiedź