Tour De Pologne Amatorów
Started By
Deadi
, 17 paź 2011 15:18
274 odpowiedzi w tym temacie
#103
Napisano 02 czerwiec 2012 - 22:37
xubix, Właśnie dla kolarzy jeżdżących rekreacyjnie taki TDPA, to pewnie co jak dla Ciebie pętla. Widzisz kiedy organizm nie daję rady można nadrabiać głową. Ja zaliczyłem ostatnie 80km na kurczach wszelkich mięśni w nogach, przez 3 następne dni nie mogłem chodzić, a czworogłowy napuchnął jak bania - satysfakcja z osiągnięcia mety w takim stanie - bezcenna :mrgreen:
#104
Napisano 02 czerwiec 2012 - 23:17
Może ktoś mi podpowie jak się ma twardość: Gliczarów, Ząb i spółka do wjazdu "Karpacz" i do Przełęczy Karkonoskiej? Mam 39/23 i ogólnie dopiero w końcówce "Przełęczy" muszę 3-4 razy schodzić, a okolice Karpacza,Okraj itp spokojnie podjeżdżam, czy ten podhalański etap ma trudność momentami podobną do Karkonoskiej?
#106
Napisano 03 czerwiec 2012 - 13:19
tr, podjechałeś karkonoską na 39/23 ? ;o jestem pod wrażeniem :->
gliczarów ? to 100-200 metrów takiej stromej Karkonoskiej, chwila płasko i poprawka kolejne 100 metrów.. nic cięzkiego
ja teraz mam 39/27 i daję spokojnie radę ;-) :->
gliczarów ? to 100-200 metrów takiej stromej Karkonoskiej, chwila płasko i poprawka kolejne 100 metrów.. nic cięzkiego
no porwałem się z motyką na słońce rok temu w Istebnej, było słuchać bardziej doświadczonego kolegi ;-)Kris a mówiłem jedź ze mną?!!!
ja teraz mam 39/27 i daję spokojnie radę ;-) :->
#107
Napisano 03 czerwiec 2012 - 14:48
No sęk w tym że przełęczy nie podjechałem, mało kierownicy mi nie urywało i kilka razy podprowadzałem - pewnie na 3 km do celu potem drugim, i gdzieś w samej końcówce przed metą. To była pętla Zamany chyba w 2008. Teraz może być tylko gorzej. Tzn ja gorzej Dalej nie wiem co Tak skanujesz czytelników liścmi...
#108
Napisano 05 czerwiec 2012 - 17:53
Tr zamontuj sobie kasetę 27, jak dla mnie 39-27 to idealne przełożenie na TDPA.
pzdr
pzdr
Żeby wygrać trzeba wystartować...
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#109
Napisano 06 czerwiec 2012 - 06:13
Witajcie
Wrzucę trochę dziekciu do tego garnka miodu... TdP dla Amatorów 10 lipca Jelenia Góra 29,2 km... Miałem (nie)przyjemność przejechać tą traskę w zeszłym tygodniu - treningi w górach. Więc wnioski podjazd pod Orlinek... jak podjazd miarowo do przodu można spokojnie 17-19km/h wykręcić droga dobra, asfald też... (jest chwilowo stromo) ale ZJAZD to już inna bajka.
Nie wiem jak oni to zrobią ale jak się stawi 500 osób na starcie to na zjeździe tego nie widzę wąską kręto i do tego DZIURAWO, KOLEINOWO tragedia.. nawet jak na polskie drogi. Podjazd nie jest, aż tak selektywny aby na zjazdach ci z tyłu nie dobijali, a wtedy MASAKRA do tego domy lewo-prawo.
Więc chciałem jechać, a teraz się mocno wacham.
Pozdro dla wytrwałych
;-)
Wrzucę trochę dziekciu do tego garnka miodu... TdP dla Amatorów 10 lipca Jelenia Góra 29,2 km... Miałem (nie)przyjemność przejechać tą traskę w zeszłym tygodniu - treningi w górach. Więc wnioski podjazd pod Orlinek... jak podjazd miarowo do przodu można spokojnie 17-19km/h wykręcić droga dobra, asfald też... (jest chwilowo stromo) ale ZJAZD to już inna bajka.
Nie wiem jak oni to zrobią ale jak się stawi 500 osób na starcie to na zjeździe tego nie widzę wąską kręto i do tego DZIURAWO, KOLEINOWO tragedia.. nawet jak na polskie drogi. Podjazd nie jest, aż tak selektywny aby na zjazdach ci z tyłu nie dobijali, a wtedy MASAKRA do tego domy lewo-prawo.
Więc chciałem jechać, a teraz się mocno wacham.
Pozdro dla wytrwałych
;-)
#110
Napisano 06 czerwiec 2012 - 21:39
W sprawie dziur, ogólnie w okolicach Karpacza warto się oswoić, kto już tam jeździł trochę uczy się asfaltów i jest łatwiej, oczywiście z bielmem rywalizacji w oku można trochę przesadzić czego nie życzę nikomu. Najgorzej jest być takim oswojonym, jak ja, ale z daleka. Wydaje mi się że pamiętam, ale może się okazać że nie do końca, albo coś nowego się wykluło na jezdni, albo jakiś żwir się wysypał.
Inna sprawa że jeżdżę na cudownej stali i oponach 25
Ze względu na zagęszczenie stromizny może się wszyscy ustawią rzadziej niż na starcie i nie będzie dramatu...
Co do przełożeń: jeżdżę na kołach pod 7, i kasety zawsze są kompromisem, ale dotąd myślałem że.... mam z tyłu 26 z, dopiero w zeszłym roku nagle policzyłem że jest 23. poważnie. Dlatego na Przełęcz się na tym pchałem, w tym roku pierwszy raz w górach miałem w zapasie kasetę ratunkową 14-32. Okazało się, że wokół Karpacza moja stara kaseta daje radę, nie licząc ostatnich km za autostradą sudecką.
Pegos - rzeczywiście to trochę przewartościowana impreza, z perspektywy kalkulacji to lepiej zainwestować po prostu w wyjazd w góry niż w taki start, sam mam jeszcze na szczęście timowy udział i jadę na tydzień szosa/mtb, ale od przyszłego roku raczej kończę z numerami na rowerze, no może poza Pruszkowem, ale tam to raczej spotkania nie zawody są dla nas.
Inna sprawa że jeżdżę na cudownej stali i oponach 25
Ze względu na zagęszczenie stromizny może się wszyscy ustawią rzadziej niż na starcie i nie będzie dramatu...
Co do przełożeń: jeżdżę na kołach pod 7, i kasety zawsze są kompromisem, ale dotąd myślałem że.... mam z tyłu 26 z, dopiero w zeszłym roku nagle policzyłem że jest 23. poważnie. Dlatego na Przełęcz się na tym pchałem, w tym roku pierwszy raz w górach miałem w zapasie kasetę ratunkową 14-32. Okazało się, że wokół Karpacza moja stara kaseta daje radę, nie licząc ostatnich km za autostradą sudecką.
Pegos - rzeczywiście to trochę przewartościowana impreza, z perspektywy kalkulacji to lepiej zainwestować po prostu w wyjazd w góry niż w taki start, sam mam jeszcze na szczęście timowy udział i jadę na tydzień szosa/mtb, ale od przyszłego roku raczej kończę z numerami na rowerze, no może poza Pruszkowem, ale tam to raczej spotkania nie zawody są dla nas.
#112
Napisano 19 czerwiec 2012 - 11:31
Co Ty. Sam w tamtym roku starowałem na trekingu. Większość jednak ma szosówki, ale ok 20% to górale i trekingi, nie ma żadnego obciachu!Szanowni czy wielkim obciachem jest wystartowanie w TdPA na góralu.
Nie mam szosówki i jak na razie nie udało mi się nic pożyczyć - kupno na razie nie wchodzi w grę.
#119
Napisano 06 lipiec 2012 - 06:44
Miałem zamiar jechać, ale heeeeeeeeeelllooooooooooooo.. ponad 100zl za przejazd tak ciulową trasę? Żenua. Już nie chodzi o to że nudna, czy mało selektywna, ale ten zjazd to na prawdę będzie rzeź. Jak wszyscy dojadą do celu cali i szczęśliwi to będzie cud.