Napisano 17 listopad 2016 - 10:07
Może dotyczyło to starszych trenażerów, teraz dokręcanie 1/4 obrotu jest co najmniej naciągane.
Spindown to zakręcenie do 40 i pomiar czasu zatrzymania koła (właściwie rolki hamulca).
Termicznie próbowałeś? Czasami podgrzanie podsiodłówki (uwaga na temperaturę, żeby lakieru nie zniszczyć) może dać lepszy efekt niż wyżeracze.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Napisano 17 listopad 2016 - 10:21
Czyli u mnie wartość zatrzymania rolki ca 15s odpowiada mniej więcej ,,środkowi zielonego zakresu''
( wartości ca 11s to lewa strona ,,zielonego zakresu'' , wtedy moc z trenażera jest ,,niedoszacowana ''- tak przynajmniej wychodziło jak porównywałem z 4iii-- tylko że próbowałem na krótkim kawałku coś 3 min i przy średniej mocy z miernika ca 200 w. )
( podgrzewałem jakiś czas temu - bez efektu , tylko ciutkę=oczko lakieru zeszło ze sztycy, tak samo ,,podmrażałem '' takim badziewiem http://image.ceneo.p...0-ml.jpg?=48335 - również 0 sukcesu)
Napisano 17 listopad 2016 - 11:47
Podgrzewanie rozszerza metal, zamrażania powinno pomóc jak będziesz stosował tylko na sztyce. Opakowanie ze sprężonym powietrzem aplikowania do góry nogami daje bodajże ok -18 stopni, może pomoże.Czyli u mnie wartość zatrzymania rolki ca 15s odpowiada mniej więcej ,,środkowi zielonego zakresu''
( wartości ca 11s to lewa strona ,,zielonego zakresu'' , wtedy moc z trenażera jest ,,niedoszacowana ''- tak przynajmniej wychodziło jak porównywałem z 4iii-- tylko że próbowałem na krótkim kawałku coś 3 min i przy średniej mocy z miernika ca 200 w. )
( podgrzewałem jakiś czas temu - bez efektu , tylko ciutkę=oczko lakieru zeszło ze sztycy, tak samo ,,podmrażałem '' takim badziewiem http://image.ceneo.p...0-ml.jpg?=48335 - również 0 sukcesu)
Napisano 17 listopad 2016 - 19:37
Mam drobny problem z vortexem smart, przez niemalże 1,5 roku zawyżał mi moc o dobre 20%, a teraz od kilku tygodni zaniża o ok 10%, kalibracja wykonana, ciśnienie raz mniejsze raz większe a trenażer nadal zaniża moc. Nie ukrywam że przy ustawkach na zwift wolałem mieć wyższą moc bo tak łatwo nie odpuszczałem, a przy faktycznej mocy (p2m) łatwo mi odjeżdżają i się demotywuje do dalszego wysiłku, nie sądziłem, że tak pozytywnie wpłyną na mnie te dodatkowe waty...Czy wina może leżeć po stronie trenażera, czy może ja coś sknociłem, z tego co pamiętam jedyną rzeczą, która była wykonywana w tym czasie to regulacja ciśnienie w oponie, ale nawet jak miałem 2 bary mnie to i tak trenażer zawyżał mi waty...
Napisano 17 listopad 2016 - 20:36
Temperatura w pomieszczeniu taka jak wcześniej? Jeśli jest chłodniej to takie mogą być objawy. Jak chcesz żeby vortex zawyżał moc to musisz zrobić kalibracje na zimno. Kiedy się zagrzeje to będzie pokazywać moc znacznie wyższą od faktycznej.
Nie lepiej jednak jeździć na prawdziwych watach? 
Zejść kategorię niżej na wyścigach i nie będą odjeżdżać.
Napisano 17 listopad 2016 - 20:43
Treningi stricte watowe robię na mocy, ale ze względu na niskie FTP 3,1 - ustawki w kat B mi uciekają, a tak mogę nawet trochę pocisnąć na czole...a na kat C jest znacznie mniej ustawek ;(..poza tym dopiero niedawno zacząłem jeździć na mocy z vortex i nie spodziewałem się takich efektów psychologicznych !!! w tle zgrywam dane z p2m na garmina i widzę jakie prawidłowe waty kręcę...natomiast nie do przecenienia jest fakt, że na vortexie sięgam do granic możliwości organizmu, wcześniej się tak nie potrafiłem zajechać...grupki mi tak nie uciekają i to mnie motywuję do ataków 
Napisano 17 listopad 2016 - 23:27
Wiesz, że te 20% watów więcej to nic innego jak oszustwo? No ale jeśli już nie możesz skalibrować do mniej więcej właściwego szacowania mocy (rozgrzany trenażer i przez BT), to po prostu poluzuj docisk do granic poślizgu. Zyskasz co najmniej kilka - kilkanaście procent.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Napisano 18 listopad 2016 - 07:23
Dziękuję, przyczyny takiego stanu opisałem powyżej, jak będzie więcej ustawek w kat C w godzinach, których mogę trenować będę jeździł na p2m...miejsce na mecie jest nieistotne, ważny jest mocny trening, a tego nie jestem w stanie samodzielnie bez grupy wykonać...
Napisano 18 listopad 2016 - 07:37
Trochę nie na temat (samego trenażera), ale nie chciałem się powstrzymać. Adamos, więcej zyskasz jeśli ten sam czas poświęcisz na konkretny sensowny trening, niż taka jazda na granicy trupa na ustawce wirtualnej. Taką jazdę można zrobić raz na kilka treningów ale zdecydowanie lepiej ten czas wykorzystasz, jeśli według jakiegoś planu jeździł będziesz w strefach i to tak, żeby po treningu wiadomo było jaką umiejętność właściwie trenowałeś.
Nie wiem czy Zwift zamiast wyspy na Pacyfiku ma np. symulację garażu albo piwnicy (od biedy pokoju z telewizorem;), w którym sobie jedziesz na określonych watach w konkretnej strefie, ale może warto to włączyć zamiast ścigać się z nieprawdziwymi watami z prawdziwymi awatarami (które to awatary też mogą mieć waty z czapy)
Napisano 18 listopad 2016 - 07:41
Dokładnie to samo chciałem napisać, uprzedziłeś mnie
Dodam tylko, że na każdej ustawce Zwiftowej jadąc na granicach swojego organizmu możesz dość szybko się zajechać...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Napisano 18 listopad 2016 - 07:43
Puchaty, w międzyczasie staram się robić treningi Sweet Spot, 20min x3 z 10min przerwami na poziomie 91%FTP, ale ten trzeci interwał 20min daj mi sporo popalić psychicznie może trzeba trochę poćwiczyć i przyzwyczaić głowę do tego rodzaju wysiłku, na ustawce przez ponad godzinę średnie waty miałem ok 218W a tu 3x210 z przerwami ! mnie dobijają
ps. staram się nie jeździć tak mocno zbyt często, ale chyba i tak to trochę zbyt mocne treningi na ten okres...przy czym dają sporo przyjemności w przeciwieństwie do tych typowo mocowych
Napisano 18 listopad 2016 - 08:43
3 x 20 min @ 91% ftp to daje popalić nie tylko psychicznie ale i fizycznie. Mi w zasadzie nie zdarza się jechać tego 3 razy, 2 - tak. Jeśli chodzi o trenażer/rolkę to raczej jestem zwolennikiem treningów, które nie dają czasu na nudę. I mimo, że jest to wbrew klasycznemu podejściu, które głosi prawdę o budowaniu bazy w okresie zimowym, u mnie sprawdzają się krótkie ale intensywne treningi. Szczególnie, że nie mam ani czasu ani ochoty wysiadywać na trenażerze więcej niż godzinę za jednym razem. Stąd treningi oparte o współczynik MPA w xert (podobnie W' w GoldenCheetah), gdzie większość pracy odbywa się powyżej FTP. Np takie: 2'30'' @ 120% ftp i potem 7 x (30'' @ 60% + 38'' @ 120% ftp) i tak trzy razy z przerwą 2 minutową między tymi blokami - świetny trening, który ćwiczy umiejętności potrzebne zawodnikowi specjalizującemu się w ucieczkach - utrzymanie wysokiej mocy w okolicach 5 min. Bardzo przydatne na takie zwiftowe ustawki, gdzie tempo idzie kilka minut a potem jest trochę luzu. Mówię Ci, podczas takiego treningu nawet nie ma czasu aby myśleć o zmęczeniu a każda przerwa witana jest z rozkoszą
Napisano 18 listopad 2016 - 13:47
Zwift ma wbudowaną opcję treningu interwałowego, ma tryb ERG itd. Podobnie jak Trainerroad itd. Więc spokojnie można w programie robić zaplanowane interwały.
Natomiast... Wyścig na Zwifcie to wg mnie dużo lepszy trening FTP niż interwały 2, 3x20 minut. Przynajmniej z tego co obserwuje po sobie (tylko podczas nich jestem w stanie zejść do prawie 0 W' bal). Oczywiście takie ściganie to max 2 razy w tygodniu, resztę należało by spędzić na niższych intensywnościach. Tej zimy planuje naprzemiennie robić 3 tygodnie wyścigowe - 1 luźniejszy - 3 tygodnie z interwałami skierowanymi w słabsze punkty - 1 tydzień luźniejszy i od nowa.
Napisano 18 listopad 2016 - 20:04
Również mocno budującą metodą jest "ghost race", jedziesz z sobą z "poprzedniego" cyklu (albo z avatarami). Treningi można dopasować do założonego planu. Również pięknie widoczne są wszelkie poprawy.. i jeszcze bardziej słabe strony i popełnione błędy..
Napisano 20 listopad 2016 - 18:14
Witam,
Mam problem z wykryciem trenażera Tacx genius smart (nówka przyszła z bike24), tts4 advanced. Zainstalowałem soft, kliknąłem start TTS, włożyłem antene ant+ do usb, w TTS4 kliknąłem setup manager i add devices, scanuje ale nic nie wykrywa, siedzę i trenażerze i pedałuję. Komp z Win7.
Dodam, że trenażer wydaje się działać, podczas kręcenia świeci kolorowo diodami, zależy jak szybko kręcę, od zielonego przez żółty czy pomarańczowy i do czerwonego.
Nie dostałem tego okrągłego niebieskiego kontrolera co widać na filmach ze strzałkami we wszystkich kierunkach, dostałem tylko antenę ant+.
Chyba muszę to jakoś sparować, bo nie mogę nawet odpalić treningu (no interface or brake connected).
Mam zamiar jeszcze raz zainstalować TTS-a ale boję się, że nie wpiszę tego samego klucza??
Napisano 20 listopad 2016 - 19:40
Ale odpal sobie jakąś apkę demo obłsugującą FEC, zwift itp, wystarczy...albo tacx na tableta...
Napisano 20 listopad 2016 - 20:02
Planowałem go używać z TR lub Zwift, z nimi powinien działać ? Z TTS4 chciałem spróbować z filmami, bez tego zestawu nie da rady z filmami? Wziąłem jeden najtańszy film na próbę.
https://www.bike24.c...;menu=1000,5,69
Fullconnect Edition including the ANT+ antenna for connecting your Cycle Trainer to your PC as well as the Tacx Trainer Software 4 Advanced, the most comprehensive of Tacx' trainer software versions.
Z tego by wynikało, że się da do PC podłączyć..
Poza tym mam TTS4, antenę, wynika z tego że brakuje mi modułu sterującego?
Coś takiego? Kurde jakbym wiedział, to bym odrazu wziął.. myślałem, że to jest tylko do ułatwionego nawigowania po TTS4...
https://www.bike24.c...;menu=1000,5,69
No chyba, że mam rąbnięty trenażer.. instaluje Zwift-a, żeby potwierdzić czy zadziała, tableta nie mam.
UPDATE: Działa na komórce
