Ja miałem na całości 28 z kawałkiem - badanie punktów, pomiary, zatrzymywanie, zdjęcia i inne spowalniające przygody związane z przygotowaniem trasy.
Podjazdy są sztywne i wymagające sporego wkładu mocy. Zjazdy zaś wymagają nieustannej koncentracji gdyż są kręte i niejednokrotnie wąskie.
To walory trasy, którą ciężko nazwać miłą i przyjemną z punktu widzenia wysiłku.
Za to widoki - bezcenne.
I niespodzianka: z Lipnicy Murowanej w sobotę o 7:00 startują balony więc będziemy mieć prawdopodobnie nad głowami dodatkowe atrakcje

ZAPRASZAMY !!!