napisz coś więcej ?!
Z wagą, miałem problemy odkąd tylko pamiętam. W młodości (szkoła średnia) trenowałem podnoszenie ciężarów i startowałem w wadze ciężkiej pierwszej (94 - 105kg). W tamtych czasach ciężar ciała raczej mi nie przeszkadzał, ale już po trzydziestce było to uciążliwe. Praktycznie rok w rok walczyłem z nadwagą. W zimę tyłem, na wiosnę chudłem. Miałem 2 zestawy koszul: zimowe 44-45, na lato 42. Najwięcej ważyłem 115kg, a wiosną schodziłem poniżej setki. Bywały zimy, że przybierałem na wadze tylko do 108kg, innym razem do 110kg itd.. Na wiosnę waga najczęściej wskazywała 95 - 98kg, a przez lato do jesieni, zbliżyła się do setki . Mój sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów jest tylko jeden - dieta, a konkretnie mniej żreć, a jeszcze bardziej konkretnie do 1000kcal (oczywiście liczyłem). Czym mniej jedzenia tym efekt chudnięcia szybszy. Samopoczucie w sumie niezłe. Najgorsze pierwsze 3 dni diety, później organizm się przyzwyczaja. O wysiłku z tego typu dietą oczywiście nie ma co mówić. Takie postępowanie stosowałem do roku 2005, bo od tego czasu zacząłem więcej jeździć na rowerze i włączyłem siłownię. Właściwie zamieniłem dietę na trening, tzn. sporo ćwiczyłem i sporo jadłem; efekt - waga w roku 2006 do października wahała się w przedziale 93-98kg, ale setki już nie przekroczyłem. Im więcej ruchu tym waga mniejsza, jak mniej ruchu waga szybko rosła, czyli normalnie,.. rzec by można. Od października trenuję zgodnie z planem i jem zgodnie z planem,… może nie zupełnie zgodnie, bo mam wpadki imprezowe, ale jestem pewny, że na wiosnę osiągnę zamierzony cel, czyli 86-88kg ( a może mniej ) i jednocześnie moja kondycja i siła będzie na bardzo wysokim poziomie. Oczywiście poziom kondycji i siły określam według moich możliwości, więc bardzo wysoki, oznacza około 80% moich lat młodzieńczych. (wytrzymałość już chyba przewyższyłem). Napisałem, - "jestem pewien", to jeden z elementów mojej metody na odniesienie sukcesu. Ogłosić wszem i wobec swoje dążenia, a później po prostu wstyd się z nich wycofać, więc nie pozostaje nic innego jak je zrealizować.
:mrgreen:
pańcio zadeklaruj swój cel na forum, a później tylko to zrealizuj... sam zobaczysz jakie to proste,... już my Cię rozliczymy :-D
pozdro horny