Jump to content


Photo

Kolarska dieta


833 replies to this topic

#41 Gosc_MaciekR_*

Gosc_MaciekR_*
  • Gość

Posted 02 February 2007 - 08:58

doroslemu czlowiekowi mleko pite w umiarkowanych ilosciach nie powinno wyrzadzac wiekrzysz krzywd.


Niezupełnie; wszystko zależy czy posiadasz w jelicie cienkim enzym "laktaza" pozwalający na rozkład laktozy na cukry proste. U części dorosłych osób enzym ten zanika samoczynnie (około 1/3 populacji) i stąd "przykrości" :oops: po piciu mleka.

#42 pañcio

pañcio
  • Użytkownik
  • 49 posts
  • SkądGorzów Wlkp

Posted 02 February 2007 - 22:33

hmm; aczkolwiek ciekawie odbiegamy od tematu: jak trenować aby schudnąć !
pamiętajmy o jednym - MY kolarze musimy również się rozmnażać, aby podtrzytmywać
statu quo\pozdr pańcio

#43 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 posts
  • Skądmazowieckie

Posted 03 February 2007 - 08:09

...odbiegamy od tematu: jak trenować aby schudnąć !

hmmm,... u mnie wyświetla się temat: "kolarska dieta - porady" :-P
Na temat, jak trenować, żeby schudnąć zabiorę głos eksperta, ale jeszcze trochę musi to potrwać. W obniżaniu wagi mam osiągniecia i to nie małe, bo potrafiłem w ciągu 40dni zejść 15kg (w sumie 25kg), ale nie łączyłem jej z treningiem. W połączeniu z treningiem, na razie od października 2006 - mam 5kg mniej. Powiem więcej; bardziej zadowolony jestem z ostatnich moich poczynań, niż z tych drastycznych sprzed kilku lat, ... bardziej rajcują mnie wskazania licznika rowerowego niż wagi.... i jeszcze jedno, zapomniałem, że kiedyś miałem nadciśnienie :lol:

pozdro horny

#44 pañcio

pañcio
  • Użytkownik
  • 49 posts
  • SkądGorzów Wlkp

Posted 03 February 2007 - 15:07

horny ==>15 kg w 40 dni; napisz coś więcej ?! a efekt jojo ? i w ogóle samopoczucie ?
czy zrzucenie takiej wagi w tak krótkim okresie jest zdrowe ? :?:

#45 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 posts
  • Skądmazowieckie

Posted 03 February 2007 - 17:10

napisz coś więcej ?!

Z wagą, miałem problemy odkąd tylko pamiętam. W młodości (szkoła średnia) trenowałem podnoszenie ciężarów i startowałem w wadze ciężkiej pierwszej (94 - 105kg). W tamtych czasach ciężar ciała raczej mi nie przeszkadzał, ale już po trzydziestce było to uciążliwe. Praktycznie rok w rok walczyłem z nadwagą. W zimę tyłem, na wiosnę chudłem. Miałem 2 zestawy koszul: zimowe 44-45, na lato 42. Najwięcej ważyłem 115kg, a wiosną schodziłem poniżej setki. Bywały zimy, że przybierałem na wadze tylko do 108kg, innym razem do 110kg itd.. Na wiosnę waga najczęściej wskazywała 95 - 98kg, a przez lato do jesieni, zbliżyła się do setki . Mój sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów jest tylko jeden - dieta, a konkretnie mniej żreć, a jeszcze bardziej konkretnie do 1000kcal (oczywiście liczyłem). Czym mniej jedzenia tym efekt chudnięcia szybszy. Samopoczucie w sumie niezłe. Najgorsze pierwsze 3 dni diety, później organizm się przyzwyczaja. O wysiłku z tego typu dietą oczywiście nie ma co mówić. Takie postępowanie stosowałem do roku 2005, bo od tego czasu zacząłem więcej jeździć na rowerze i włączyłem siłownię. Właściwie zamieniłem dietę na trening, tzn. sporo ćwiczyłem i sporo jadłem; efekt - waga w roku 2006 do października wahała się w przedziale 93-98kg, ale setki już nie przekroczyłem. Im więcej ruchu tym waga mniejsza, jak mniej ruchu waga szybko rosła, czyli normalnie,.. rzec by można. Od października trenuję zgodnie z planem i jem zgodnie z planem,… może nie zupełnie zgodnie, bo mam wpadki imprezowe, ale jestem pewny, że na wiosnę osiągnę zamierzony cel, czyli 86-88kg ( a może mniej ) i jednocześnie moja kondycja i siła będzie na bardzo wysokim poziomie. Oczywiście poziom kondycji i siły określam według moich możliwości, więc bardzo wysoki, oznacza około 80% moich lat młodzieńczych. (wytrzymałość już chyba przewyższyłem). Napisałem, - "jestem pewien", to jeden z elementów mojej metody na odniesienie sukcesu. Ogłosić wszem i wobec swoje dążenia, a później po prostu wstyd się z nich wycofać, więc nie pozostaje nic innego jak je zrealizować. :lol: :mrgreen:
pańcio zadeklaruj swój cel na forum, a później tylko to zrealizuj... sam zobaczysz jakie to proste,... już my Cię rozliczymy :-D

pozdro horny

#46 Il Pirata

Il Pirata
  • Użytkownik
  • 51 posts
  • SkądRumia

Posted 04 February 2007 - 12:14

...co do tego 8000 kcal to chyba należy wziąć pod uwagę że nie chodzi już o chudnięcie w TDF tylko o zapas energii na ciężkie km, trenując tak ciężko i ze wspomaganiem (nie oszukujmy się) wpędza się organizm na wysokie obroty.
Kolarze z najwyższej półki mają tak rozpędzony metabolizm, że talerz płatków zaspokaja głód może na 30 min potem jest dziura w brzuchu aż ciemno w oczach się robi
Wystarczy trenując pobrać trochę wit BComplex w dawce zalecanej x2, zjeść śniadanko z ryżu z jabłkami i talerza płatków i stwierdzić na ile wystarczyło :)
Jak ktoś ma możliwość to niech zapyta kolegi z siłowni na temat jego apetytu (na cyklu anabolicznym :-) ).
Tak więc ja się nie dziwie że kolarze na TDF jedzą rano kilka godzin same przemyślane rzeczy - lekkostrawne a energetyczne + suplementy diety. Jak ktoś jedzie na TDF to nie liczy się też z kosztami diety, więc jje się wyszukane rzeczy.
W połowie wieloetapówki organizm sam przestawia się na maks regeneracji więc pewnie wchłania jeszcze więcej taki metaboliczny potwór...

#47 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 posts
  • Skądmazowieckie

Posted 04 February 2007 - 13:05

...co do tego 8000 kcal

,,,owszem pisali w treningu kolerza o 8000kcal--ale przez cały dzień ,,a nie na śniadanie ,,,JAREK..

...Tour de France to kolejne 22 dni wyścigu z łącznym przebiegiem ok. 3000 km i pokonywaniem górskich przełęczy, nieraz powyżej 2500 m n.p.m., bez objawów wysokogórskiej hipoksji (niedotlenienia). Chociaż kolejne etapy Tour de France nie trwają dłużej niż 5-6 godzin, to jednak, jak obliczono, wydatek energii w ciągu doby wynosi średnio 6000 Kcal/24 godziny lub 25140 KJ/24 godziny (1 Kcal to 4,19 KJ). Zestawienie tego wydatku z podstawową przemianą materii, czyli z dobowym wydatkiem w spoczynku, wynoszącym jedynie 1827 kcal/24 godziny dla mężczyzn w przedziale wieku 19-25 lat i wadze 75 kg (według amerykańskiej normy Recommended Dietary Allowances USA 1989), daje wyobrażanie o zużyciu „paliwa” w czasie Tour de France.

6000kcal + 1827kcal ≈ 8000kcal

pozdro horny

#48 Gosc_szudri_*

Gosc_szudri_*
  • Gość

Posted 04 February 2007 - 14:13

ja do Ciebie mam pytanie HORNY miałeś nadcisnienie tentnicze rozumiem, czy wyleczyłeś sie bez brania tabletek? Treningiem to organizm sobie wyregulował. Pytam bo ponoć ja miałem takie coś jak nadciśnienie tętnicze ale to jakieś 2 lata temu. Mierząc sobie ciśnimierzem odrazu po treningu wchodząc na 3p z rowerem rozbierając się z lumpów i pomiar pokazuje np 117 na 70 puls 116 jeżdze godzine i 15min prowadze dziennik i nie miałe jakiś wystrzałowych skoków. A tak stwierdzili dawniej lekarze, a sport nie uprawiam od dziś a od 20 lat.

#49 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 posts
  • Skądmazowieckie

Posted 04 February 2007 - 20:05

ja do Ciebie mam pytanie HORNY miałeś nadcisnienie tentnicze rozumiem, czy wyleczyłeś sie bez brania tabletek?

Od pół roku nie biorę tabletek, bo nie mam takiej potrzeby. Ciśnienie mierzę kilka razy dziennie i jestem z wyników zadowolony. Nie mam zawsze idealnie książkowego ciśnienia, ale prawie zawsze mieści się w granicach 115-140 / 70-90. Dawniej żeby utrzymać takie ciśnienie musiałem codziennie łykać prochy inaczej 160-170/100-105. Właśnie wróciłem z basenu i sauny i po przeczytaniu Twojego postu zmierzyłem sobie ciśnienie - 136/78 tętno 66, (najczęściej mam 120-130/75-85)
IMO, sprawa ciśnienia jest ściśle powiązana z treningiem, ale najwazniejsza jest dieta. Zauważyłem, że właśnie po większej wyżerce (np świątecznej) ciśnienie wzrasta. Czytałem, że dawniej zanim lekarze przepisywali prochy na nowo-wykryte nadciśnienie proponowali zmianę trybu życia tzn dieta i więcej ruchu i ponowną wizytę u lekarza za 3 miesiące. Teraz mają zalecenie od razu przepisywać prochy, bo nikt z dobrych rad nie korzysta, a przez 3 miesiace niepotrzebnie organizm musi znosić podwyższone ciśnienie. To samo dotyczy cukrzyków.

pozdro horny

#50 karrol

karrol
  • Użytkownik
  • 90 posts
  • SkądStargard

Posted 04 February 2007 - 20:23

co masz na myśli mówiąc że "to samo dotyczy cukrzyków?" No, i który typ cukrzycy masz na myśli? domyślam się że 2gi, wiec masz dużo racji. No bo 1wszy to niestety nie tylko zmiana trybu życia. Ale zdecydowanie zgadzam się że ogromny wpływ na zdrowie każdego ma odpowiednia zdrowa dieta i zdrowy poziom wysiłku fizycznego.
pozdr! ;-)

#51 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 posts
  • Skądmazowieckie

Posted 04 February 2007 - 20:36

karrol, nic dodać nic ująć. Typ pierwszy = insulina.

pozdro horny

#52 Gosc_szudri_*

Gosc_szudri_*
  • Gość

Posted 06 February 2007 - 06:09

dzięki za odpowiedz Horny to jednak można z tego wyjść, przeczytałem kiedyś artykuł jakiegoś kolarza i zacytował. "ludzie nie nabijajcie kasy firmom farmacełtycznym tylko bieście się za rowery i w drogę" i tak trzymać pozdro :lol:

#53 sp0097jg

sp0097jg
  • Użytkownik
  • 124 posts
  • SkądKamienna Góra

Posted 07 February 2007 - 11:03

350g węglowodanów przed zawodami ??.... warto czytać to forum. Teraz będę odpowiednio "doładowany" :-P ;-) ;-) ;-)

[ Dodano: 2007-02-07, 11:05 ]
a właśnie, co jecie na śniadanie, gdy w planie macie trenning na rowerze (nie zawody) ?? chodzi mi o trening około 120 minut, i tętno średnie w granicach 165 ???

[ Dodano: 2007-02-07, 11:08 ]
jeszcze jedno :-P w jaki sposób uzupełniacie wydatek energetyczny po zawodach (nie chodzi mi o odpowiedź np. X gram węglowodanów w formie płynnej, o wysokim Ig....). Tak konkretnie bym prosił ;-) ;-) ;-)

#54 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 posts
  • Skądmazowieckie

Posted 07 February 2007 - 15:19

.... warto czytać to forum

warto,... ale ze zrozumieniem, ... :idea: ;-)
Żebyś nie pomyślał, że wystarczy zjeść 3 banany (350g) i jest po śniadaniu. W 100g banana jest tyko , czy może aż 23,5 g węglowodanów, w innych produktach mniej.

w jaki sposób uzupełniacie wydatek energetyczny po zawodach ....Tak konkretnie bym prosił

tak konkretnie to przynajmniej ja już pisałem

...
po prostu je zjadam, nie gardząc ciastem, pasztetem, żeberkami smażonymi z cebulką, czy golonką. :mrgreen:

ale Ty jesteś młody, więc zalecam bardziej zdrowe odżywianie ;-)


pozdro horny

#55 sp0097jg

sp0097jg
  • Użytkownik
  • 124 posts
  • SkądKamienna Góra

Posted 08 February 2007 - 23:43

dzięki ;-) ;-) ;-) przyda się na przyszłość wiedza od kogoś doświadczonego :mrgreen:

[ Dodano: 2007-02-09, 10:05 ]
:?: właśnie, mam jeszcze jedno pytanie, ważne. Gdzie można znaleźć taką "tabelkę", na której jest zamieszczone, jaki produkt posiada daną liczbę węglowodanów itp. na 100g ?? chodzi mi o produkty takie jak, np. wspomniany banan, i tym podobne :) :?: :?: :?: ;-)

#56 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 posts
  • Skądmazowieckie

Posted 09 February 2007 - 19:30

Gdzie można znaleźć taką "tabelkę", na której jest zamieszczone, jaki produkt posiada daną liczbę węglowodanów

Wejdź w wyszukiwarkę i na pewno znajdziesz w internecie odpowiednią stronę. Ja korzystam z książki, której autorami są: Hanna Kunachowicz, Irena Nadolna, Krystyna Iwanow i Beata Przygoda, a jej tytuł to: "Wartość odżywcza wybranych produktów spożywczych i typowych potraw"

pozdro horny

#57 Gosc_bula_*

Gosc_bula_*
  • Gość

Posted 22 February 2007 - 13:30

Moze troszke z innej beczki.
Kiedys jak wazylem 72km przy wzroscie 184cm pojechalem na przejazdzke , zrobilem ponad 120km...
Po powrocie wszedlem na wage i wybilo 68km, nie wiem czemu tak schudlem:) a pilem i troche zjadlem jak krecilem.
Wszystkim grubaska polecam rower!! :)

#58 Darek80

Darek80
  • Użytkownik
  • 339 posts
  • Skądokolice Łowicza

Posted 22 February 2007 - 16:02

To mogło także oznaczać , że się odwodniłeś.
LA "Program mistrza w siedem tygodni do doskonałości"
str 147 (Jazda przy niepogodzie) "Zważ się. Jeżeli po jeździe w upale jesteś o kilogram lżejszy, to znaczy , że straciłeś około litra płynu. Będąc już bez roweru , miej ze sobą butelkę wody i często z niej popijaj małymi łykami"

#59 sp0097jg

sp0097jg
  • Użytkownik
  • 124 posts
  • SkądKamienna Góra

Posted 22 February 2007 - 16:27

Dziś doszedłem do wniosku, że dieta którą dostałem z klubu jest co najmniej dziwna... Opiera się głównie na węglowodanach. Zamiast schudnąć (spalić nadmiar tkanki tłuszczowej) , przybrałem na wadze.... dziwne... Może coś jest nie tak... :) :-/

#60 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2,523 posts
  • SkądZielona Góra

Posted 22 February 2007 - 18:45

samych weglowodanow raczej jesc nie mozna. oprocz tego wcinac powinienes duzo owocow oraz warzyw.



Reply to this topic