833 replies to this topic

[horny]

samych weglowodanow raczej jesc nie mozna

To prawda,...poza sezonem startowym kolarze jedzą wszystko. Ograniczenia dotyczą wyłącznie produktów zawierających błonnik, który zalega w przewodzie pokarmowym, i to tylko przed treningiem .
Przytyłeś, bo bilans energetyczny masz dodatni, tzn więcej zjadasz niż spalasz.

pozdro horny

[sp0097jg]

być może tak, ale mam takie dziwne wrażenie, że jem nawet za mało... po prostu lubię zjeść :-P trzeba więcej trenować (więcej nie znaczy za dużo oczywiście :-) )

[horny]

...mam takie dziwne wrażenie, że jem nawet za mało

i właśnie dlatego, żeby nie mieć wrażenia, a po prostu wiedzieć,... trzeba liczyć kalorie, przynajmniej na początku. Z czasem wszystko staje się oczywiste bez liczenia :-P :-D
.....ale czy Ty przypadkiem jeszcze nie rośniesz :?: :idea:

pozdro horny

[sp0097jg]

fakt, tylko że troszkę trudno będzie liczyć "co do kalorii". No i czy mam chodzić wszędzie z pulsometrem ?? chyba niee :-P No ale w każdym razie trzeba będzie coś z tym fantem zrobić :-|

[horny]

a pulsometr do czego, bo nie rozumiem ?

[sp0097jg]

chyba popełniłem błąd wynikający z braku doświadczenia.... znaczy jak wykonuję jakieś czynności "normalne"(czyt. nie rower/bieg/basen/siłownia) to kalorie też lecą... ale mniejsza o to... :-)

[horny]

sp0097jg, na temat obniżania wagi ciała to chyba Ty powinieneś udzielać rad

rok temu o tej porze byłem o 10cm niższy, i 35kg grubszy

nie sądzisz :?: :-P

pozdro horny

[sp0097jg]

no fakt, przy takim osiągnięciu "drobne" 3kg nie grają roli poza tym, nie mam zamiaru ścigać się dla wyników chcę tylko poegzystować w tej atmosferze zawodów :)nie wiążę swojej przyszłości z kolarstwem. Tak na marginesie, to zacząłem jeździć bo chciałem schudnąć :-P :-P :-) :-) ;-)

[horny]

Tak na marginesie, zaczynam mieć problem zupełnie innej natury. Zaczynając na jesieni ubiegłego roku przygodę z szosą nie miałem za bardzo w co się ubrać. Zacząłem powoli kompletować jakieś stroje. Dzisiaj przymierzam i szok.... Jeszcze nawet raz w nich nie pojeździłem, a już jedna z nowych koszulek jest zdecydowanie za duża :evil: ,..... pozostałe na razie jak cię mogę :-( :mrgreen:

pozdro horny

[sp0097jg]

hyhyhy... trzeba było wtedy kupić o rozmiar mniejsze ;-)

[pañcio]

no, no i czym tu się martwić ?

ja będę miał odwrotny problem - w większości koszulek będę wyglądał
jak laleczka michelina;
liczę jedynie na to, że jak się zrobi cieplej to zgubię kilogramy po drodze !

pozdr

[horny]

liczę jedynie...

umiesz liczyć?,... licz kalorie! :-P

pozdro horny

[pañcio]

horny - chyba, że zapiszę się do WeightWatchers hehe

btw - skąd wiesz ile co ma kalorii, czyżbyś nabył
kalkulator punktów ?
:mrgreen:

pozdr

[horny]

- skąd wiesz ile co ma kalorii

Przeczytaj cały temat, chyba wszystko już zostało powiedziane. Dodam tylko, że trening czyni mistrza,... kalkulator mam w pamięci :-P

pozdro horny

[pañcio]

btw czytałem na konkurencyjnym portalu, że odchodzi się już od tradycyjnego wskaźnika BMI - nie uwzględnia on min. sportowców (uff...:-)) u których prawie zawsze wychodzi nadwaga - mięśnie ważą wszak więcej niż tłuszcz;
teraz na topie jest mierzenie procentowej zawartości tłuszczu w organiźmie; u faceta dorosłego wartość nie powinna przekraczać 12-18% masy;
można sobie ten współczynnik zmierzyć w aptece np. - przez przyrządzik trzymany w dłoniach puszcza się prąd o słabym napięciu i na podstawie analizy impedancji określa
rzeczony współczynnik; są też wagi łazienkowe z pomiarem, ale ponoć obarczone dużym błędem...

tłuszczofałdomierz :-)

[horny]

pańcio, masz rację. Moja wyobraźnia nie ma w bazie danych mojej osoby ze współczynnikiem BMI = 18,5 (prawidłowo BMI=18,5-24,9). Nawet brakujące 5kg do BMI=25 jest trudne do zaakceptowania. Jednak przypominam sobie całkiem nieodległe czasy, gdzie BMI=30 nie wydawał mi się zbyt duży, bo sylwetką cały czas przypominałem sportowca,..... sumo :mrgreen:

u faceta dorosłego wartość nie powinna przekraczać 12-18% masy

Zmierzyłem sobie właśnie zawartość procentową tłuszczu w ciele (mam taką funkcję przy rowerze stacjonarnym) i wychodzi mi, o zgrozo....FAT=27,5%, ale, według zamieszczonej instrukcji norma u facetów to FAT=13-26%, u kobiet 23-36%. Inne źródła podają jeszcze zależność od wieku (facet w wieku 20-39lat FAT=10-20%, w wieku 40-59lat FAT=13-23%). Jakby nie patrzeć, żeby mieścić się w podanych limitach FAT i BMI muszę zrobić z siebie anorektyka :shock: :-P

pozdro horny

[mariusz k]

Ja niedawno mieżyłem w sposób elektroniczny poziom tłuszczu i wyszło mi 9%, ale myślę że w sezonie jeszcze spadnie, a BMI to gdzieś 20 :-)

[horny]

Jak szybko te posty stają się nieaktualne :-P . Do BMI=25, brakuje mi już tylko 2,5kg.
Plan osiągniecia 86kg na koniec marca, wykonałem, a nawet przekroczyłem już teraz.
Muszę trochę zbastować,.... zajrzę do lodówki :-D

pozdro horny

[pañcio]

kurna hacjenda, nieważne jakbym sobie liczył różnymi współczynnikami faktem jest, że mam bębenek... niech już się skończy ta syfna pogoda i zacznie słońce coby wytopić zbędny tłuszcz...
co do diety to wytrzymuję (bez większych wyrzeczeń) trzy, cztery dni a potem uczta baltazara, charakter pracy też nie pomaga, wieczorne kolacyjki super zakrapiane !
raaatunku !!!!