2252 replies to this topic

[Oslo]

stosunkowo nieduzo bo 20km i 1000 metrow w pionie, ale warunki byly dosc ekstremalne - bloto, woda, snieg, mgla + permanentna mzawka. jakby odjac czas na robienie fotek to byloby te 15 minut pewno mniej, ale fakt ze sie da - choc oczywiscie kluczowe jest tu to 1000 w pionie, z bieganiem po plaskim ma to niewiele wspolnego :mrgreen:

no no 1000 m to już coś wierze na słowo że to dało w kość

a ja dziś 19 km w 1:29:00 tętno 147 na spokojnie

[szamanviking]

szamanviking, ogólnie to fajny wywiad Panie Piotrze A te zagraniczne wyścigi to głównie Czechy czy co?

heh,to tu też dotarło? :mrgreen: numm,Czechy,Słowacja,mam chrapkę dalej się wypuścić,a co mi tam ;-)

[mariusz k]

Dzisiaj drugi trening biegowy, ok 13km czas 68 min. Muszę się porządnie zabrać za trening bo za tydzień planuję pierwszy start. Cały cykl biegów http://www.lysacup.c...nik/rozpis-etap Kompletnie nie wiem czego się spodziewać, nigdy w czymś takim nie startowałem. Na pewno będzie ciężko. Na początek 11 listopada 7,9km i 892m przewyższenia ;-) .

[LoveBeer]

a biegales po gorach czy tylko takie 13km w godzine biegi ? no a te uphilowe biegi napewno w terenie, wiec tez trzeba brac poprawke na to ze bedzie slisko, mokro, grzasko itd itp

[garenge]

szamanviking, na fejsie widziałem, bo Wickloman zlajkował i mi się wyświetliło

1h indoor cycling

[LoveBeer]

dzis gruuuube 1650 up @ 60 km, oczywiscie goralem

[mariusz k]

a biegales po gorach czy tylko takie 13km w godzine biegi ? no a te uphilowe biegi napewno w terenie, wiec tez trzeba brac poprawke na to ze bedzie slisko, mokro, grzasko itd itp

Prawdę mówiąc nie mam żadnego doświadczenia w bieganiu po górach, co najwyżej w terenie. Zaliczyłem na razie 3 półmaratony i kilka 10,15. Zobaczymy co z tego będzie. Koledzy kolarze w tych biegach często zajmują czołowe lokaty, łącznie ze zwycięstwami, także myślę że nie będzie tak źle.

Dzisiaj za to 4 godz na rowerze po pagórkach.

[jano_3]

Spokojnie na góralu po asfalcie

TD 38,48km
TT 1:26:59

hi 182
av 164

[kris91]

jano_3, bardzo wysokie śr.HR Hmm?

[jano_3]

kris91, kris jestem wysokotętnowcem.

Poza tym 164 to wysokie?? Na szosie, na normalnym treningu, średnie mam w okolicach 174. Także 164 to spokojna jazda.

MAX jakie wykręciłem 197, bez testu, na zwykłym treningu.

[szamanviking]

Musiałem juz ruszyc dupsko po ponad 2 tyg bez zadnego ruchu,waga nabita na zimę już. Zaczynaly skrzypiec zardzewiałe stawy. Poleciałem sobie pofałdowana stufkę z przerwą w połowie na pyszny Crème brûlée i kawę we włoskim lokalu. 100 pkt do mocy :mrgreen: p.s. avs 32/h tętno nieznane,ale bez napinania żadnego



Uploaded with ImageShack.us

[mariusz k]

kris91, kris jestem wysokotętnowcem.

Poza tym 164 to wysokie?? Na szosie, na normalnym treningu, średnie mam w okolicach 174. Także 164 to spokojna jazda.

MAX jakie wykręciłem 197, bez testu, na zwykłym treningu.

Jak max wykręciłeś 197 to nie jesteś wysokotętnowcem tylko jeździsz bardzo mocno. Ja przy podobnym HRmax na treningach mam średnie pulsy na poziomie 140-145. Jeżdżenie na wyższych średnich pulsach to dla mnie niepotrzebne przeciążanie organizmu. Owszem jak trzeba mocniej trenować to trzeba, ale to się nie objawia w średnim pulsie. Jak się trenuje na wysokich tętnach to potem w czasie rywalizacji nie ma z czego mocniej jechać, Na początku mojej przygody z rowerem też to przerabiałem.

Dzisiaj zrobiłem ostatni cięższy trening na na jakiś czas. Wyszło 147km 1700m przewyższenia av 29. Teraz wrzucam na luz, zaczynam trochę poważniej biegać.

[kris91]

Ja przy max wykręconym 203 tętna przy spokojnej jeździe mam 145-155... tlen powiedzmy że do 160, później to już muszę się bardziej postarać.. mocno jeździsz.. :->

[Bart2142]

Ja też myślałem że mam wysokie tętno ale jak wczoraj na zawodach zbiegiemnatury pulsometr pokazał mi 214 to jestem przekonany że pulsometr oszukuje.

[gibon12]

Mi pulsometr garmina nie raz pokazywal z 235 jak mi sie spadl kilka razy z klaty na brzuch a tak na prawde max mam okolo 192 może trochę więcej ( nigdy nie chciało mi sie chcialo tego sprawdzac) ... powyzej 185 to juz jest jazda z zacisnietymi zebami, 190+ odpływam. Kilka miesiecy temu jak zaczynam jezdzic to jak wstałem to miałem tetno 140! wiadam na rower i sie pochylam 150! przejechalem 500 m z prędkością 30 km/h i 175 i smak krwi w gardle! Spoczynkowe miałem koło setki a dziś mam koło 40.Dziś już lepiej 61km na trenażu z 2 przerwami bo jedyna rzecz jaka mi się nie poprawiła to twardość tyłka i po prostu się nie da usiedzieć...
Slope 0,7%
http://connect.garmi...ivity/240228720

[MarekB]

Hej,
w weekend była niezła pogoda, ale ja od rana do ok. 15-16 sporo obowiązków, więc nie pojeździłem.

Wczoraj udało mi się pobiegać (8,31 km w prawie 47 minut - na luziku pełnym), dzisiaj wieczorem trenażer.

Czas: 1:00.00
Śr. puls: 71%
Dystans: 27,13 km
Śr. kadencja: 86 (super jak na mnie)

[krzy1976]

Mi pulsometr garmina nie raz pokazywal z 235 jak mi sie spadl kilka razy z klaty na brzuch a tak na prawde max mam okolo 192 może trochę więcej ( nigdy nie chciało mi sie chcialo tego sprawdzac) ... powyzej 185 to juz jest jazda z zacisnietymi zebami, 190+ odpływam. Kilka miesiecy temu jak zaczynam jezdzic to jak wstałem to miałem tetno 140! wiadam na rower i sie pochylam 150! przejechalem 500 m z prędkością 30 km/h i 175 i smak krwi w gardle! Spoczynkowe miałem koło setki a dziś mam koło 40.Dziś już lepiej 61km na trenażu z 2 przerwami bo jedyna rzecz jaka mi się nie poprawiła to twardość tyłka i po prostu się nie da usiedzieć...
Slope 0,7%
http://connect.garmi...ivity/240228720

W wieku 34 lat wchodzisz powyżej 190 ??? No to szacun, ja jeszcze 5 lat temu tak miałem ale teraz 185 to chyba maks i to przez moment. 5 lat temu na trenażerze miałem taki dzień że 185 miałem przez pół godziny (duży wysiłek plus wkurw na laskę) ale teraz bardzo mi puls spadł chyba z wiekiem...
żeby nie odbiegać od tematu, dzisiaj tak:
http://app.strava.co...vities/26939603

[Riddick]

W wieku 34 lat wchodzisz powyżej 190 ??? No to szacun

wielkie halo, ja za 2 miesiące będę miał 43 lata i mój max hr jaki osiągnąłem to 194,
żeby nie było offtop, dzisiaj pobiegałem wieczorem bo po 20:00 z pracy wróciłem, ~ 6,5km