Co na to Twoja druga połowa?
#112
Napisano 16 marzec 2009 - 09:31
Czasem ciężko wstać o 5.00 aby przynajmniej poruszać się , no chyba że odstwia sieauto na dłużej.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#113
Napisano 16 marzec 2009 - 19:32
Raz jak przyleciała do szpitala po wiadomości ,że mąż w stanie ciężkim ,ale stabilnym.
Po miesiącu łaziłem od garażu do furtki ,a po trzech pojechałem na maraton do Kołobrzegu i wtedy się nabzdyczyła na dobre.
Czas spędzany na rowerze - w zeszłym roku 14 400km . Nie liczyłem ile ,ale trochę czasu rodzinie ukradłem.
#115
Napisano 25 marzec 2009 - 13:22
#116
Napisano 25 marzec 2009 - 16:06
Mysle , ze tez wiedziala co bierze i dlatego BAAARDZO rzadko mam jakies problemy pomiedzy nia , a rowerem. Zabieram rower ZAWSZE na KAZDE wakacje i potrafimy to tak zorganizowac , ze wszyscy sa zadowoleni.
#117
Gosc_Stas_*
Napisano 25 marzec 2009 - 16:36
Samo życie Rebe.Dorobiłem się trzeciej ćwiartki (życia), trzydziestu lat z jedną żoną ( przyznaję prawie kaziridztwo) . Jażdżę od zawsze , więc wiedziała co bierze. Zamarudziła tylko dwa raży... Czas spędzany na rowerze - w zeszłym roku 14 400km . Nie liczyłem ile ,ale trochę czasu rodzinie ukradłem.
Zastanówmy się kiedy "druga połowa" czyli żona lub partnerka może narzekać na nas i nasze hobby - tylko wtedy gdy ją lub rodzinę zaniedbujemy. Zasada jest niezwykle prosta. Jeśli zapewniasz rodzinie godziwe życie, dbasz o dom, nie żałujesz pieniędzy na dobra rodzinne .... a dodatkowo kupujesz sobie kolejny drogi rower i trenujesz na nim dla przyjemnosci a także by niewiele różnić się od Apolla :-) to wszystko jest OK. TY jesteś szczęśliwy, żona, dzieci ... i teściowa gdyż woli takie hooby swojego zięcia niż "chodzenie" z kolegami na dziewczyny.
Jeśli jednak ostatni grosz wydajesz na nowe siodło do rowera, a żonę ostatnio zabrałeś na kolację tuż przed ślubem ... no to nie dziw się.
Hobby nie może przerodzić się w fanatyzm nad którym nie panujemy.
Rozsądek, logika, przyjemność, zabawa i .... obowiązki. To powinno iść a parze. :-)
Ale dałem mowę mentorską. :-))))) To oczywiście nie do Ciebie Rebbe, tak ogólnie się otworzyłem.
Pzdr
Stas
#118
Napisano 25 marzec 2009 - 22:52
Pozdrawiam optymistycznie
#119
Napisano 25 marzec 2009 - 23:26







